kitka31

Rzeczywiscie w przepisie pisze: "Zrobic rzadkie ciasto(...)". Chyba drobna pomylka, jesli ciasto ma byc geste. Ale wyglada pysznie, jeden stopien do gory od mojego tradycyjnego kalafiora polanego maslem z bulka tarta. Dzisiaj zrobie jako dodatek do dania glownego. Dzieki!

Hej Grumko, krotkie pytanko: czy zamiast sera parmesan moge uzyc Pecorino Romano? Moze to nawet lepszy pomysl, bo piszesz ze na twoj gust troche malo tego smaku sera, dlatego zwiekszasz dawke. Pecorino Romano jest troszke ostrzejszy, wiec moze to lepsze?? Nie wiem, doradz. A tak wogole to wyglada superancko!!!! Bede robic go dzis na obiadek. Dzieki.

U mnie krolowal tez wczorajszy obiadek, haha, tylko troche inaczej. Zamiast ziemniarkow zrobilam chlebek czosnkowy (mm mm mm) i na deser chrust czyli faworki (a propos z tej stronki, faworki z tej stronki,;-)), byly dobre, ale chyba pofatyguje mamuske o jej przepis, bo calkiem inaczej smakowalo, chociaz tez w miare dobre. Jutro sobota wiec nie gotuje, a w niedziele, hmm chyba kotlety z kurczaka z duza porcja smazonych pieczarek z cebulka, ziemniaki puree, spaghetti squash (gatunek squasha) i lodowa salata z jablkami, grzankami, serem parmesanem i sosem octowo-olejnym (vinegrette) o smaku orzechowo-malinowym. Na deser jeszcze nic nie mam w planie. Do uslyszenia w poniedzialek i zycze milego weekendu i dobrego kucharzenia.

Mniam, mniam, mniam. Coz to byl wspanialy smak! Zrobilam wczoraj na obiad i objedlismy sie wszyscy niesamowicie. Jednak zrobilam potrawe do ziemniaczkow, nie do ryzu (ziemniaki maja mniej weglowodanow niz ryz)i bylo smaczne bardzo! Zrobie napewno jeszcze nie raz.

A ja dzis zrobie przepis Renigliwice: Kurczak z porem, kolorowymi paprykami, jablkiem, ananasem w sosie smietanowym, z sherry, chilli i curry. To tak w skrocie, przepis oczywiscie dostepny na forum. Polecam. Ja osobiscie nie moge sie doczekac, bo akurat bardzo lubie wszystkie skladniki. Troche mnie martwi ten sos smietanowy (kaloryczny zabojca!), ale co mi tam, jutro zrobie cos "chudego", haha. U was juz dawno po kolacji, a ja sie za obiad dopiero bede zabierac. No coz jestem "opozniona" czasowo 8 godzin, ale w ten sposob bedziecie mogli mi dawac fajne pomysly na obiad jak nic nie bede miala w planie! Kolorowych snow zycze!

Kolejny wspanialy przepis, znow od Reni! Czy myslisz moze byloby lepiej rybke najpierw przysmazyc, zeby przy duszeniu nie rozpadla sie? Byloby tez chyba smaczniej, ale twoj sposob jest bardziej zdrowy. Wyprobuje w przyszlosci napewno!

Renigliwice, przepis zapowiada sie przewspanialy wrecz! Dziwie sie ze nikt jeszcze nie skomentowal. Ja chyba jednak podaruje sobie banany (przynajmniej na razie). I krotkie pytanko: pokroic mieso w kostke, w paski, czy jeszcze w inny sposob. Nie jest to chyba tak istotne, przypuszczam, ze nawet cale piersi z kurczaka byly by ok, jednak moze tekstura bedzie bardziej pasowala do reszty jesli kurczak bedzie pokrojony w niezbyt drobna kostke. Jak doradzisz Reniu? Ja znam ten przepis jakgdyby rozbity na dwa sposoby; 1. kurczak, owoce papryki i duzo cebulki w sosie smietankowym (bardzo delikatny smak) 2. A drugi to smazony kurczak (nie koniecznie piers, nawet wskazane sa udka, piers, skrzydelka z koscia i skorka) pozniej dodajemy mnostwo cebulki pokrojonej w piorka (polksiezyce), nastepnie dusimy na maselku wszystko, dodajac pokrojone w kostke jablko. Nie macie pojecia jaki ten kurczak i ten tluszczyk (ktorym mozemy polac ziemniaczki) jest aromatyczny, a kurczak jest tak delikatny ze mieso doslownie odpada od kosci. Moze niezbyt "chude" danie, ale warte grzechu! Dzieki Reniu, na dzis juz obiadek mam (zupa-krem z portobello (wloskie grzyby), pieczone ziemniaki, chudziutki stek z grzybkami), ale jutro to jest mus, bo akurat mam wszystkie skladniki w domu. Dam cynk po wyprobowaniu.

Czesc Malgos! Witaj na najsmaczniejszej stronie w polskim necie! Na pewno sie nie zawiedziesz. Jestem kilka dni a juz wyprobowalam kilka swietnych, oczywiscie smacznych przepisow! Wszyscy sa bardzo przyjazni i serdeczni. Atmosfera jest naprawde niespotykana gdzie indziej. Witaj!

O dzieki Wam dobrzy ludzie...szczerze piszac, to sie zastanawialam czy dolaczyc zdjecie (to tak troche chwalenie sie chyba), ale przeciez byl to temat dyskusji...i ciesze sie ze wam sie podoba. Ja znalazlam na necie chyba polska firme Black Red White. Meble kuchenne wydaja sie wygladac super, szczegolnie mi sie podoba modernistyczna linia. Adres: www.brw.com.pl Tez chyba nie sa zbyt drogie, chociaz nie wszystkie meble maja ceny na stronie. Nie probujcie nawet pisac emaila, bo nikt mi nie odpisal a minal juz miesiac. Milego dnia/wieczoru zycze!

Hej, oficjalnie sie z wszystkimi witam. Czesc! Jestem tu az cale 5 dni i juz skorzystalam z niektorych przepisow. Mieszkam od 11 lat w Utah, USA, mam wspanialego meza, 4 letniego Kevinka i 10 miesieczna Melodie. Lubie kucharzyc (jak chyba kazdy na tym forum!). Dorota, jak potrzebujecie jakies pomocy z angielska wersja tej strony dajcie znac, rowniez jesli ktos chcialby pocwiczyc na mnie (angielski) bardzo chetnie pomoge. Chociaz tyle moge zrobic za te wszystkie cudowne przepisy!! Witam wszystkich i zycze Wam kochani wszystkiego "naj". Asia

Ja rowniez tak jak wiekszosc tutaj forumowiczow gotuje ziemniarki w zimnej, posolonej wodzie. Ponoc jest to najlepszy sposob, a to z powodu jednomiarnego gotowania sie ziemniakow (od zewnatrz tak jaki i od wewnatrz). Jesli wrzucimy ziemniaki do goracej wody, maja tendencje do rozgotowania sie z zewnatrz gdy w srodku moga byc jeszcze niedogotowane. Jesli mamy problemy z nerkami, czy nawet ktos sie dializuje, nalezy ziemniaki gotowac podwojnie. W pierwsze wodzie okolo 10 minut po czym zlewamy wode, w ktorej jest zawarta najwieksza ilosc potasu (b. niezalecana na nerki w przypadku niewydolnosci nerek), nastepnie zalewamy ziemniaki jeszcze raz i juz gotujemy do ich miekkosci. Rowniez zminimalizowanie soli lub calkowite jej wykluczenie jest wskazane.

Ja mam taka wysepke (zalaczam w pliku). Jestem niesamowicie zadowolona i polecam tym ktorzy maja warunki w kuchni na takie rozwiazanie. Dodaje miejsca do pracy, dodaje charakteru calej kuchni. Dla mnie akurat jest dobrym rozwiazaniem. Co do kuchenki gazowej vs. kuchenka elektryczna. Ja wole kuchenke elektryczna, moim zdaniem latwiejsza i wygodniejsza. Sprzatanie po wykipieniu to bulka z maslem. Brak bezposredniego kontaktu z ogniem. Jednak ma wady; wolniej sie rozgrzewa niz gazowe (moze jestem w bledzie, nie jestem pewna, ale tak mi sie wydaje), i operowanie moze byc drozdze, szczegolne w Polsce.

Basga, coz za swietny pomysl!! O wiele prosciej i dwa w jednym :razz: Dzieki!

Dzieki za wszystkie porady i natychmiastowa pomoc. Dzieki dziewczyny!

Mama mia! Apsik, przepis zapowiada sie na bardzo smaczny, dzieki wielkie. Reni dzieki za zdjecie, zmobilizowalo mnie do pieczenia. Ale mam jedno pytanie. Widze ze dodane sa drozdze, ale nie odstawia sie ciasta aby "wyroslo". Moze to banalne pytanie, ale pieczenie ciast to nie jest moja mocna strona, wiec jak widze drozdze to troche sie boje, haha. Po drugie tu gdzie mieszkam nie ma takich drozdzy jak w Polsce tylko w proszku, ktore sie miesza z ciepla woda i czeka az "zamusuja", wiec troche jestem zmieszana jak poradzic sobie z tymi nieszczesnymi drozdzami. Docenie jakiekolwiek porady. Dzieki!