Skocz do zawartości

malgonek

Smakowicze
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez malgonek

  1. Witaj Febi, najlepiej zainwestować w patelnię do grila i na niej posadzić jajka, bez tłuszczu :D , lub kropla oleju roztarta ręcznikiem papierowym :) , brokuły dopiero w fazie z warzywami, jak najbardziej, a rolmopsy - w occie to mogą być w proteinowej (nie za dużo korniszona czy cebuli) ale myślę, że raczej nie w fazie uderzeniowej, rolmopsy w pomidorach dopiero w fazie z warzywami.

  2. boeuf stroganoff polędwica wołowa pokrojona w cienkie paseczki cebula w piórka, pieczarki sos pomidorowy (np. Tomatera Primo Gusto) polędwicę smażyłam na grilowej patelni z kropelką oleju, przerzuciłam do granka, a na tej patelni z odrobiną wody dusiłam pieczarki (posoliłam), cebulę wrzuciłam do mięsa , przerzuciłam pieczarki, zalałam pomidorami, trochę wody do konsystencji i dusić, dusić, dusić. Na koniec doprawić i smacznego, oczywiście w fazie z warzywami, ja na koniec dodam ziół świeżych ale już na talerz A składniki ilościowo według uznania

    • Thanks 1
  3. Witaj, ja mam na suwaczku 72,7, a dziś rano znów 73,3, ale nie zmieniam, nie będę się dołować. W talii mam 8 cm mniej, spodnie się nie wżynają i to super, moja mama twierdzi, że to dlatego, że nie mam wzdęcia (hehe), ale nawet jeśli to też dobrze. Przygotowałam dziś paprykę duszoną z mięsem mieszanym wołowo - indyczym, więc gotuję dłużej niż w przepisie, a w drugim garnku najprawdziszy strogonoff...

  4. Witam drogie Panie, Przeżyłam imprezę ostatkową, jadłam kurczaka z korniszonem, choć na pewno nie był przygotowany dietetycznie to myślę, że grzech nieduży. Dziś natomiast musiałam zjeść kawałeczek tortu, bo ciocia specjalnie niskokaloryczny zrobiła i tłumaczeń nie przyjmowała. Dobrze że Wielki Post idzie, mi wtedy zawsze łatwiej bez słodyczy. a na wtorek zrobię ptasie mleczko.

    Wracając do jogurtu ja podgrzewam mleko do 37 stopni w specjalnej maszynie, i też 6-7 godzin w cieple trzymam potem. Ciekawe czy 60 stopni daje rzadszy, gęstszy jogurt?

    Pozdrawiam

  5. Benek ja używam raczej kremow na blizny na rozstępy, cepan trochę niezbyt ladnie pachnie , mam go teraz ale miałam tez wcześniej lepszy tylko zapomnialam w tej chwili jak się nazywał. Jak mi pamięć wróci to tu napiszę. I jest też taki krem na blizny też podobno niezły na rozstępy ale go nie miałam.

    oryginalny krem to contratubex, nie wiem, czy recepta jest potrzebna, ale chyba nie. Niestety w przypadku blizn trzeba go stosować jak najszybciej w procesie gojenia, lepiej zapobiega niż ikwiduje blizny.

  6. Witam po przerwie, ugryzłam pączka 2 małe raziki (może trzy), a pokus miałam chyba z 5 źródeł, do tego urodziny ukochanej teściowej, którą zaprosiłam na uroczystą kolację proteinową, był łosoś wędzony, pasta z makreli wędzonej z chudym twarogiem i odrobiną jogurtu+cebulka) i wędlina drobiowa. Do tego chleb (dla mnie i męża protalowy, dla reszty zwykły) wszystkim smakowało.

    Nastawiłam jogurt na jutro. Kupiłam jogurt prawdziwy grecki 0% w auchan, drogi (ok 4zł za 170 gr, a więc mały) bo jest naprawdę dobry, kremowy i gęsty, pozostałe są takie lejące budyniowate. Właśnie z tego próbuję zrobić jogurcik.

    Pozdrawiam skruszone łakomczuchy i te z Was, które dzielnie walczą z pokusami.

    A za tydzień Popielec - macie jakieś pomysły poza śledzikiem i chlebem protalowym?

  7. a ja Wam podpowiem jak można odchudzić nasze zgrabne :) ciałka od zewnątrz i pozbyć się nie tylko cm ale i cellulitu :)

    3 łyżki kawy parzonej - może być najtańsza

    1 małą łyżeczkę cynamonu

    zalać to gorącą wodą - ciutkę zakryć - dobrze wymieszać i odczekać chwilkę aż się zaparzy. Następnie do tej mikstury wlać troszkę żelu pod prysznic i po kąpieli wmasować tą papkę w ciało - uda, pośladki i ramiona (ja smaruję wszędzie :D Po wszystkim wsmarować jakiś balsam do ciała. Mówię Wam dziewczyny - rewelacja!! :) Aha! Ważne! Uwaga kofeina dostaje się przez pory pod naszą skórę, więc jeśli chcecie zaraz po kąpieli położyć się spać to możecie mieć problemy ze zaśnięciem :)

    Anusiaanulka, chyba trzeba to cudo spłukać przed balsamem :)

  8. Dziękuję Wam Kochane za wsparcie!! :)

    dziewczyny a jak myślicie - ile ja powinna sobie zrobić dni tej pierwszej fazy jak mam do zrzucenia 17 kilo w najlepszym wypadku a w najgorszym 12??? :)

    Poza tym kupiłam sobie dzisiaj jedzonko na pierwszą fazę - wszystko na czym piesze Light :D Ale na przyszłość nie wiem na co powinnam zwracać większą uwagę czy na zawartość tłuszczu czy protein?? I jakie powinny być ich ilości?? Kupiłam sobie serek ale wiejski twarożek i ma protein w 100g 13,0g a tłuszczu 0,4g. I nie wiem jak mam sobie zrobić dozwolony omlet jakim mogłabym się zajadać?? :)

    Dziękuję Wam za odpowiedzi!!!:)

    Anusiuanulko, czy kupiłaś też książkę, bez niej raczej nie dasz rady. Powiedz proszę kto Ci ustalił taką wagę docelową, nawet przy wzroście 158 to dosyć mało...

  9. CHLEB TOSTOWY DUNKANA Z OTRĘBAMI OWSIANYMI

    czyste proteiny (PP)

    Proporcje na 1 osobę:

    1 łyżka do zupy otrąb pszennych

    2 łyżki do zupy otrąb owsianych

    1 łyżka do zupy serka homogenizowanego 0%

    1 płaska łyżeczka do kawy proszku do pieczenia

    1 całe jajko

    kilka kropli dowolnego aromatu

    Otręby zmielić, aby otrzymać rodzaj mąki. Zmielone otręby przesypać do pojemnika i dorzucić wszystkie pozostałe składniki. Zagnieść ciasto (nie ma potrzeby, aby ciasto stało do wyrośnięcia). Przełożyć ciasto do dowolnej formy. Piec w mikrofalówce przez 4 minuty. Po wyjęciu zostawić do ostygnięcia. Chleb można pokroić w kromki, które następnie wkładamy do tostera, aby chlebek był bardziej chrupki. Nie ma potrzeby solenia.

    __________________

    źródło:

    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-...w-diecie-dukana

    • Confused 1
  10. Witam wszystkie Panie, zrobiłam nowy suwaczek z dag, udało się, a że w fazie z warzywami spadam o 300-400 dziennie, chciałam to jakoś odznaczć. Tu uwaga, po kg trzeba napisać kropkę, nie przecinek, to był mój błąd.

    Od jutra znowu same proteinki, czuję się świetnie i nie chcę słuchać, że Wam ciężko :mrgreen: ,

    Pamiętajcie (MamoKasiu i Dzika) możecie jeść do woli, więc nie miejcie wyrzutów sumienia z powodu obżarstwa.

  11. witam wszystkie Panie, ja następnym razem odrobinę posolę chlebek, będzie lepszy.

    Ducan zaleca ważenie nawet kilka razy dziennie, ma to mobilizować, ale myślę, że jesli nie potrzeba niektórym z nas tej maszyny to może lepiej.

    Mój mały sukces, waga wahnęła się od rana do wieczora o 500 g, a więc już nie 1,5 kg, oby mi tak zostało.

    Chę też powiedzieć, że podziwiam rozciągliwość odzieży, większość kupowałąm na dzisiejszą (albo nawet przyszłotygodniową :mrgreen: ) wagę. i jakoś się mieściłam ze swoimi 78 kg. Teraz jest luźniej odrobinę, a i ryzyko pęknięcia w szwach zmniejsza się z dnia na dzień. Jestem pełna optymizmu, dziś byłam na zakupach i mówię do męża: "ciuchów nie kupują, co mają leżeć za miesiąc w szafie, o dwa rozmiary za duże".

    Swoją drogą ciekawe, czy buty też będę kupować mniejsze? nie wydaje mi się, że mam otłuszczone stopy (hłe, hłe, hłe)

    pozdrawiam

  12. super, bałam się, że na warzywkach to się zatrzymuje, widzę, że nie zawsze. Ja na suwaczku zaznaczam wagę poranną, wieczorem jest nawet 1,5 kg więcej, ale się nie przejmuję, tym bardziej, że jestem przed @. Choć u mojego męża też się trochę waga zmienia, a on nie jest przed @ (hłe, hłe)

  13. ja dziś zaczęłam warzywa, super

    mój przepis na wykwintne danie:

    na talerzu ułóż rukolę (dużo, cały talerz) na to kilka pasków kurczaka z grila (piersi), na to cukinia z tegoż grila w plasterkach całość polana sosem (mąż dodatkowo dostał jajko sadzone z tegoż grila). Wyglądało super, smakowało super.

    Mój sos: jogurt, musztarda, szczypiorek, już nie doprawiałam., myślę, że wszystko zgodnie z dietą.

    Czytałam w książce, że ta dieta polega na tym, aby jeść, do tego dużo w fazie uderzeniowej, ile chcesz, kiedy chcesz, byle proteiny (dlatego się na nią zdecydowałam :mrgreen: ), jak czytam Wasze głodowe racje żywieniowe to nie wiem, czy dobrze robię ja, czy Wy głodujące koleżanki (chyba, że nie czujecie już głodu). Podobno chodzi o to, by nie czuć głodu, bo wtedy nawet najmniejszy posiłek idzie w tłuszczyk jako zabezpieczenie przed następną głodówką. Poza tym żołądek się kurczy, jak wrócę do normalnej diety to jojo, że jojo

    pozdrawiam,

    jak tam MamoKasiu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.