Skocz do zawartości

slonko

Smakowicze
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez slonko

  1. Jak dla mnie to niewielkie miasto niedaleko lasu, mogą byc moje ukochane Tarnowskie Góry :smile: A z tą wsią to trochę przesadzacie, bo przecież teraz bardzo dużo ludzi wybiera mieszkanie na wsi, ale że tak powiem takie wtórne, tzn, nie rolnicze i charówa od rana do nocy całe wakacje, swojski ser, masło mleko itd. Po prostu wybierają wieś, by tam zbudować sobie domek i mieszkać w spokoju, ciszy, w bliskości przyrody, a do pracy mimo wszystko dojeżdżać do miasta.

  2. Niedługo będę miała ten sam problem :wink: Jesli lubi czytac i lubi podróże ja bym kpiła jakiś duży ładny kolorowy album o świecie albo o Polsce bogato ilustrowany i z jakimś konkretnym opisem Pascala lub National Geographic lub jakiejkowlwiek innego wydawnictwa. W empiku zawsze bardzo duży wybór takich rzeczy. Skoro do 400 to może awet jakaś seria albo album + coś z innej beczki moze nowa myszka lub klawiatura ??

  3. A może zestaw kieliszków do wina?? Zawsze się przyda. No i ładny kwiatek doniczkowy tak standardowo - skrzydłokwiaty się łądnie prezentują i nie są wymagające w "obsłudze" Nawet tydzień nie podlane i oklapnięte i tak wstaną :wink: Wiem, bo teraz zdarzy się, że niemiłosiernie zaniedbam moje kwiatuszki, bo mam taki mały "czasozajmowacz" w domu :wink: konkretnie 9-miesięczny

  4. Jest takie miejsce na świecie, które od dziecka bardzo chętnie odwiedzam ... w marzeniach :wink: Właściwie to nie tylko, bo spora część filmów przyrodniczych namiętnie przeze mnie oglądanych daje możliwośc przeniesienia się do tej cudownej krainy niemal naprawdę. Oczywiście mowa o afrykańskich sawannach skrywających najwspanialsze zwierzęta świata i zagubione małe osady fascynujących plemion kenijskich.

    Więcej tutaj:

    http://www.zwiedzajswiat.pl/kenia/index.php

    Dołączona grafikaDołączona grafika

  5. Zrobiłam tą Ritę, pomijając ze 2 składniki i wyszła bardzo dobra, a że zrobilismy też pożywną potrawkę meksykańską i bułeczki z piekarnika + masło czosnkowe, no i wiadomo zimna płyta, to sałatki nam dużo zostało na niedzielę :D Właściwie to taka niedziela po urodzinach jest super, cały dzień siedzisz i jesz, wszystko masz przygotowane, nawet wstawać nie trzeba :D:):D

  6. A ja tam właśnie lubię na słodko, z serem twarożkiem to moje ulubione, ale nigdy nie jadłam tak pysznych naleśników jka na stołówce na studiach, jak mieszkałąm w akademiku, to co wtorek je serwowali, moje stałe danie to było, jeszcze do tego dawali bitą śmietankę :D W żadnej knajpie nie spotkałam jeszcze tak pysznych naleników jak tamte :D

  7. W sumie mamy z tym problem, zawsze jak zrobimy, to one się rozwalają, dodajemy jajko, może za dużo bułki?? W każdym razie są smaczne ale nieatrakcyjnie wyglądają no i nie da się np pokroić na kanapki, łukasz tak sobie nieraz w domu jadł, a teraz nie bardzo nam się to udaje :D

  8. To juz wiem, dlaczego tak lubię ziemniaki :D Faktem jest że w domu praktycznie codziennie jedliśmy ziemniaki i zdecydowanie wole je od makaronów czy ryżu, nawet podczas ciążowych mdłości to była jedna z nielicznych rzeczy dobrze przeze mnie tolerowanych :D A żelazo, potas, błonnik - to wszystko się przyda jak najbardziej, idę gotować ziemniaki :D:):D

  9. Ja tam też na męża nie narzekam, nieraz z chęcią upichci coś pysznego, on sie pała gównie potrawami oryginalnymi, np chińszczyzna, zwykłe go nie interesują :D fajny jest, bo zawsze święcie trzyma się przepisów :D Ale kuchnia po jego kuchceniu nigdy nie wygląda dobrze, pod tym względem to przykłądem jest mój tata, tez lubi gotować, a kuchnia błyszczy po jego wyjściu :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.