Skocz do zawartości

Maragrete

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1359
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Maragrete

  1. Witajcie Wesołe Protalki i Protalku!

    rzeczywiście uśmiałam sie po pachy z tych dowcipów. Margot BRAWO!!!

    :D :D :D

    Ja dziś 4 dzień uderzeniówki głodu nie czuje i nawet mi nie żal chlebka ani słodkości ale mam chyba wzdęcia, bo czuje że za chwile brzuch mi eksploduje. Przecież jem otręby, szalone ilości jogurtu, nie jem nic surowego...?!? I dlaczego tak ??? :D

    Wzięłam Espumisan, żeby sobie pomóc (chyba moge .. ? miałyscie podobne problemy ?) Z wizytami w toalecie tez nie najlepiej... eh życie, życie...

    A tak nawiasem mówiąc to pisze ten post i sama sie z siebie śmieję, że z nieznanymi mi luźmi dyskutuje zażarcie o wzdęciach, wizytach w toalecie... czy jak wczesniej czytałam wasze dyskusje o "zwiędłych cycuszkach"... ale mamy tematy.. ! ! ! ha, ha, ha.... i wszyscy czynnie w tej dyskusji uczestniczą - fajne no nie ? :D :D

    Ale razem łatwiej rozwiazywac problemy.. nawet takie !

    Wszystkim Protalkom i Protalom życzę miłego odpoczynku, wiosennego (u nas prawie letniego bo 29 stopni w słońcu) nastroju i duuuuuuuuuużegoooooo spadku wagi !!! (sobie też... :D !)

  2. Witajcie dziewczyny i ,jak widzę, chłopcy. Dołączyłam do was. Już raz próbowałam się zmobilizować, ale mi nie wyszło :D . Jestem po I fazie i ubyło mnie 2,5 kg. Od dziś jestem na naprzemiennej. Mam książkę, więc mogę do niej sięgnąć w każdej chwili, ale nie ukrywam, że potrzebne mi jest wsparcie. Mieszkam w malutkiej miejscowości więc trudno mi o produkty beztłuszczowe i kupuję 'light'. Mam do zrzucenia około 10 kg ale już po pierwszej fazie bez 'ucisku' wchodzę w ulubione spodnie.

    Mnie też bardzo bolała głowa 2 dnia i cała się trzęsłam 3. Właściwie, gdzie usiadłam natychmiast spałam. Dziś, w 6 dniu, czuję się świetnie. Wydarzyło się też coś, czego się nie spodziewałam: obrzęknięte nogi (dużo stoję lub siedzę, prawie nie chodzę) straciły wodę i wreszcie mam kostki. Właściwie nie mam ochoty na słodycze jeśli nie jestem głodna. Dlatego zabieram ze sobą do pracy zawsze coś, co pozwoli mi zaspokoić głód. Picie wody też już nie sprawia mi większego problemu. Wcześniej piłam niewielkie ilości płynów.

    Myślę, że dam radę. Zaraz za mną dietę rozpoczęła moja córcia, ale, niestety mieszkamy daleko od siebie i nie bardzo możemy się wspierać (tj. pilnować :D ). Mam nadzieję na wasze wsparcie.

    Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie

    Ja tez witam cie serdecznie i pozdrawiam. Pewnie że gronie takich samych jak ty PROTALEK i PROTALKÓW zawsze raźniej !

    Do góry głowa ..(ta boląca) i do przodu!

    Mnie też wczoraj całe popołudnie i wieczór głowa nie dawała spokoju ( wczoraj miałam II dzien uderzeniówki) ale dzis jest juz ok. Zjawisko z otęchłymi nogami0 takie samo jak u ciebie, tez od razu widze róznicę.

    Pozdrawiam cieplutko :D !

  3. Wypełniłam wczoraj na stronie Dukana ten test do wyliczenia daty, kiedy osiągnę wymarzona wagę, ale odpowiedź przyszła do mnie dopiero dziś rano i to niejasna.. po francusku, więc za pomoc translatora potłumaczyłam trochę i zrozumiałam sens : jestem w trudnym dla kobiety wieku,burza hormonów nadchodzi, jestem zagrożona tyciem, miałam duże wahnięcia wagi w przeszłości i nie można wprost określić kiedy osiągne sukces(?!?!)

    Dunkan zaprasza mnie do interaktywnej współpracy na jego stronie internetowej aby na bieżąco dawac mi wskazówki itp, bezpłatnie (chyba ?) ale cóż z tego jak po francusku... i tu problem..Ja tylko biegle po niemiecku i troche po angielsku..

    Czy wy tez miałyscie ( mieliscie ) taką zawiłą odpowiedź ?

    A moze cos źle wcisnęłam....albo źle wpisałam... albo jestem taki trudny przypadek, ze nawet Pierre Dunkan nie da rady... :D :D :D ... o Boże...

  4. Mnie też minał wczorajszy- ! dzien I fazy jakos tak bez problemów, tylko chleb mi pachniał dzis rano jak przygotowywałam sniadanie dla syna.. :D

    Oh, trudno mi było....

    Mam nadzieje że im dalej tym bedzie lepiej..

    Aha i zapomniałam dodac ,że zważyłam sie dzis rano i ubyło mi 1 kg.. niemozliwe I dzien i od razu całe 1 kilo mniej.. to chyba ta woda, bo piłam duzo i duzo biegałam do WC.

    Zapowiada sie dobrze... oby !

  5. Dzień dobry :D

    dziękuję za miłe przywitanie, jeszcze nie do końca się tu odnajduję, ale mam nadzieję, że to się zmieni :D

    wczoraj udało mi się przetrwać wieczór - oj wieczory są najgorsze...

    ale były same białka (w połowie dnia jogurt, który mi wydaje się nie pasować do tego spisu, ale skoro jest... a ja go lubię :D to czasem chyba mogę...)

    co do apsartamu, to właśnie wysoka temperatura źle mu robi. Zwłaszcza jak musi długo w niej przebywać (jak słodzimy herbatę to jest ok :D )

    za to w sklepach (w super-/hipermarketach) moża raczej bez problemu dostać słodziki do pieczenia i gotowania. tych w płynie nigdy nie próbowałam (psychicznie źle na mnie działa to, że są konsystencją podobne do oleju :D )

    są też jednak słodziki w proszku, w takich plastikowych słoikach. i wydaje mi się, że jak kiedyś patrzyłam, to któryś miał napisane, że nadaje się do pieczenie i gotowania.

    Mnie też minał wczorajszy- ! dzien I fazy jakos tak bez problemów, tylko chleb mi pachniał dzis rano jak przygotowywałam sniadanie dla syna.. :D

    Oh, trudno mi było....

    Mam nadzieje że im dalej tym bedzie lepiej..

  6. Tak,olej nie jest drogi,kupuje się go w aptece,jest to środek przeczyszczający więc jeśli nie masz problemów kibelkowych :D to radzę uważać.

    Nie jest rewelacyjny w smaku,raczej bez smaku żadnego...ale majonez doprawiony troszkę sokiem z cytryny,solą i ziołami np.prowansalskimi jest dobry,sama go używam.

    Jakoś czytam o tym oleju parafinowym i znam nawet ludzi, którzy nie bedąc na Protalu "pomagają" sobie w zaparciach tym specyfikiem(ciocie i sąsiadki- starsze raczej i tradycjonalistki) ale brr... :D :D .. mnie skóra cierpnie na sama myśl o nim, nie mówiąc juz o dodaniu do sałatek, majonezów..etc

    Ale może sie przekonam..- tylko krowa nie zmienia popglądów. :D

  7. Witajcie drogie Protalki i rodzynku Protalku ! :D

    Rzeczywiście tempo przyrostu wiadomości ..... szalone..... ale to fajnie, ze dużo macie do powiedzenie i dużo rad w tych tekstach dla siebie odnajduje.

    Dziękuje wszystkie za wsparcie i za przyjecie do Waszego grona !

    DZIŚ JEST MÓJ PIERWSZY PROTALOWY DZIEŃ !

    Jak pisałam, tak zrobiłam.. lodówka pełna zapasów (proteiny) głowa pełna motywacji i determinacji, książka przeczytana, waga wyjściowa zapisana, humor na razie dopisuje, głodna nie jestem i działam.....

    :D :D :D !!!

  8. Oto JA ! Zabiegana mamuśka dorosłaego synka,podobno (!?) miła i sympatyczna, lubiana przez wszystkich (..tylko nie przez siebie...brr) 176 cm wzrostu i....105 kg żywej wagi.. :lol: :D :D ...........

    Próbowałam juz róznych diet, albo był wynik albo sie poddawałam, a nawet jak mi sie udało zrzucic(-17 kg max) to za jakis czas było znów w góre (+ 23 kg). Koszmar ! ! Moje kolejne ciuchy robia sie coraz ciaśniejsze, stare rzeczy odłożone w szafie (..bo przecież schudnę, tylko jeszcze nie teraz!..ha, ha, ha ) zajmuja coraz więcej miejsca..Nerwy, niezadowolenie ze swojego wyglądu, deprecha.. i znowu cos dobrego do jedzenia..I tak w kółko ..Znacie to pewnie ?

    Od 3 tygodni wiem coś niecoś o diecie PROTAL i nawet widziałam się z długo nieoglądana koleżanką, która schudła na diecie PROTAL od końca listopada ponad 20 kg.... Jestem na najlepszeej drodze do podjecia decyzji i rozpoczecia diety : 1/ widziałam żywy dowód - efekt piorunujący; 2/ przebywałm z ta koleżanka tydzien na wyjeździe i widziałam co jadła i ile..(II faza)i nie mogłam uwierzyc że to działa; 3/po powrocie do domu kupiłam książkę, czytam i coraz bardzuej wierzę że i mnie sie uda; 4/ od kilku dni zaglądam na wasze forum i czuje że ja dam rade, przy takim wspaniałym wsparciu jakie tu wzajemnie sobie dajecie...!!!........

    A wiec co ? Jutro zrobie troche zakupów pod kątem I fazy i od piatku albo soboty ("w piatek zły początek") R U S Z A M D O B O J U ~! Przyjmiecie mnie do swego grona ? Wesprzecie w razie chwil zwątpienia ? zawsze raźniej w grupie ? Ale grunt to wiara w sukces i optymizm... Teraz na pewno bedzie OK !! :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.