Skocz do zawartości

monik

Smakowicze
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez monik

  1. hello.

    kochano moje.. nie udzielałąm sie wcale niestety ale byłyscie dla mnie zawsze pomocne dzieki czytaniu..jutro z samegoranka przez zaskoczenie jade do wloch..mam zamiar dalej dietować protalowo mam nadzieje ze sie uda..

    boje sie co ja bez was zrobie tak mnie od siebie uzaleznilyscie...

  2. Witam białkowo we wtorek...

    nowe zajadaczki i zajadające od jakiegoś czasu...jestem z Wami choć pisze mało..ale tak to jest jak chcesz cos mądrego napisac to zawsze ktoś jest pierwszy...i forumowanie ogranicza się do leniuchowego czytania,z myslą są świetne te moje wirtualne koleżanki.

    Dziś wzieło mnie na przesadzanie kwiatków..może wiosne przywołam w ten sposób.

    Moje dzieciaki maja ferie od poniedziałku ..chaos w domu większy!

    W sobote odwiedziła mnie siostra..zauważyła zmianę(jakie to miłe).No i od wczoraj już duka choć niema dużo do zgubienia.

    GOCHNO kochana jak się masz? Lepiej już troszkę?

    pozdrawiam gorąco wszystkie wylaszczone. :cool:

  3. ja tez juz czekam na lato - wysadzam zioła na ogrodzie co roku ..już dość mam tej zimy

    no i te pomidory i ogórki z bazarku mniaaaam.

    mam plan chytry posadzić rukolę ale czy mi wyrośnie - wątpie

    witaj marcynda.

    rukola wyrosnie napewno... w moim ogrodzie rozpanoszyła sie i wszędzie jej pełno.

  4. Wiecie co czytam was zawsze i wszystko..ale same widzicie jaka ze mnie noga do pisania..nie mam pojecia jak to wszystko działa! SUWAK probowałam zmienić dużo razy ale ciagle tam jest jakis uszkodzony plik tego starego takie pękniete coś..i nawet jak wklejam nowy to i tak go niema. Pozdrowienia dla synka przekazane.. wspiera bardzo i podjada moje protalowe desery.

    Gratuluje WSZYSTKICH spadkow!

    Kciuki oczywiście rowniesz zawsze trzymam.

    pozdrawiam gorąco.

  5. Musze wam powiedziec że mi to odchudzanie idzie dośc opornie ale wczoraj kolezanka powiedziala tak ''schudłaś moja droga''wprawdzie tylko 4,5 kg. ale ktoś to zauważył z czego ogromnie się cieszę.Podniosło mnie to trochę na duchu mam nadzieje że wytrzymam do końca.Podziwiam was że jesteście takie wytrwałe bo ja czasami wątpie czy uda mi się osiągnąc takie wyniki.Dośc użalania :D :) .

    kochana Kropelko musimy byc wytrwałe bo musi sie udac nam wszystkim. widzisz ktoś zauwarzył że schudłas (nawet jesli to tylko 4,5kg) Ja specialnie poleciałam do teściowej wczoraj bo schudłam 6kg a ona nic...ale jak tyje to widzi odrazu...dziwne!? no coż taka sucha jak jej coreczka to pewnie nigdy nie będę!

    Nie każda moze miec taką tesciową jak Gochna.

    Dziękuję Sago.Co do talentów kucharskich to uwielbiam gotowac,a ciasta to moja specjalność :grin: Strasznie lubię piec ciasta i raczej zawsze mi wychodzą.A torty...Nie mam cierpliwości do tworzenia dekoracji,ale 10 urodziny Julki mnie zmotywowały :D I troszkę sie postarałam.

    Sliweczko witaj w klubie ja też uwielbiam gotowac ,piec ,pitrasić..

  6. witam!

    przed chwilą moj synek podglądał mnie przy czytaniu forum i na suwaczek Maragrete powiedział " dwadziescia kilo mniej..a to z tymi dziesięcioma to sobie juz w mig poradzi" i wogole był zafascynowany..mowi że lepiej powoli chudnąc to będzie trwale..mądre to moje dziecko!

  7. Kobiety, kobietki jestescie niesamowite:) Tak mnie rozczulilo czytanie dzisiejszych zwierzen, ze nie wiem.Nigdy nie widzialam takiego fajnego zywego i szczerego forum:) Najpiekniejsze jest to, ze jestesmy tu tak rozne i w roznych sytuacjach i wieku a laczy nas cos jednego, nie tylko dukan ;) ))

    swięte słowa jesteście niesamowite...pozdrawiam gorąco.

  8. moje samopoczucie poprawi sie wraz z wiosna, juz tak mam poprostu...

    waga stoi franca jedna 70,6 kg i nie chce popuscic...ale nie ze mna te numery... ;) , a dzis bedzie ciezko bo siorka ma urodziny i mama upiekla ciacho i zrobila bigosik, a mamusiowy bigosik jest najlepszy, no ale coz bede musiala popatrzec tylko bo mam same proteinki....buuuuuuuuu........

    więc byle do wiosny..a wage france jedną weż na przetrzymanie..w koncu drgnie i pokaże coś mniej.

  9. wiecie co najgorsze jest to ..że uwielbiam gotować,piec dogadzać kulinarnie sobie i wszystkim..musze znalesc sobie inne hobby..moze szycie.. wczoraj zrobiłam dzieciakom pizzę mocno serową moja ulubiona,nie tknełam nawet kawałeczka..jak to bolało..ojjjjj.

  10. Hej!

    jak mnie zapomnialyscie to sie przrypomne..jeść protalowo zaczełam drugiego stycznia..znalazłam Was słonka kochane...i po kilku dniach rozchorowałam się na dobre..paskudne przeziebienie ..do tego z czasem doczepiła sie rwa kulszowa.. ale diety nie przerwałam(bo to moja pierwsza dieta taka poważna) fakt mało jadłam i prawie wcale się nie ruszałam..ale mimo to czuje się lzejsza..

    Nadrabiania w czytaniu było duzo(aktywne jestescie)...zmagamy sie wszystkie z podobnymi problemami..rozumiem nie spiacych po nocach(bo sama nie spie) ..marznących bo sama jestem "lodowcem"..razem damy radę...czuc się lepiej z własnym ciałem.

    pozdrawiam gorąco gratuluje spadkow i kolejnych życzę wszystkim.

  11. WITAM wszystkie nowe i stare protalanki.gratuluje spadkow.

    Od piątku jakas przeziębiona jestem...i stąd brak chęci do wszystkiego..ale diety się trzymam rzecz jasna..może troche mało jem ale przepisowo.

    WSZYSTKIE jestescie dużym wsparciem od samego czytania tak jakos miło mi się zawsze robi..dziekuję dziewczyny!!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.