Skocz do zawartości

malenstwo1975

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    167
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez malenstwo1975

  1. Leila , Ivonka ,Gosiulek , Sandra , Olinka , Magdzik , Malenstwo ,Gochna ,

    Ewelinak , Solitarius , Az1809 , Kasias , Maliszka , Mrumru , Zunia , Justyska ,

    Convalia , Kropelka , Nutka cynamonu , Magda , Pola Połek , Anula gdzie Wy

    się podziewacie ? Czy zapomniałyście o nas :?

    Monika , Grazzia , Mallina , Saga , Justyska to jeszcze czasami się odezwą.

    Dziunia 150 ,Kalunia 8891 , Littlegril , Kaan Wy też gdzieś się zapodziałyście.

    Czy stosujecie dietkę ,czy już nie ?

    HaLo , halo.. oświdczam iż ŻYJE i mam się nawet dobrze :-) dietka Bardzo zmodyfikowana (kiedy przesadzam to próbuje się WTEDY BARDZO kontrolować) ale waga zatrzymałą się 65 i ni w tę ni w tę....! :) Najważniejsze,że nie rośnie :oops:

    Nieodzywam się bo BRAK czasu ale zaglądam od czasu do czasu podczytując WAS..

    i tak ... JOLA dzięki że pamiętasz wielka BUZIA dla Ciebie za III faze!

    MARUDKO wielkie gratulacje iż to SYN ma być :P

    Irrys mniejsza z wagą - poradzisz Sobie by zrzucić nie potrzebny balast a mężowi i tak nosa utrzesz Samą Sobą! Zobaczysz jak Go szlag trafi :)

    A Twój Meksyk to..........podejrzałąm już na facebook-u wiesz co? TYLKO POZAZDROŚCIĆ!!!!!!!!!!!! Zaje.....fajnie i tak cieplutkoooooooooo :lol:

    Gosiulek no impreza Twa weselna to .....- dech zapiera!!!!!!!!!! SUPERANCKO

    MARGARETE czytam ,czytam i podzielam Twe zdanie jak to ciężko się zmobilizować i w 100% wrócić do rygorystycznych zasad :/

    Bożenko waga ruszyła o całe pół kilo! Ale dobre i to :-?

    MAGDZIK Kobietko.... nie smuć się wszystko się ureguluje i wróci na swoje miejsce a mamusią będziesz w swoim czasie tak więc główka do góry :-)

    Na wszystko przychodzi ODPOWIEDNI czas........

    WITAM NOWE DZIEWCZYNKI trzymajcie się i CHUDNIJCIE!!!!!!

    do usłyszenia później.....................

  2. Hej

    Ja tylko na chwilkę bo uwierzcie brakuje Mi czasu :mrgreen:

    Chorowitki Dużo zdrówka!

    Ivonko odpocznij i ... ( wiem,że łatwo powiedzieć ) ale nie ma tego co by na dobre nie wyszło..... a zobaczysz ,że los się do Ciebie uśmiechnie i być może........spotkasz Kogoś dla kogo będzie warto wstawać rano i powiedzieć : Jak dobrze jest wstać skoro świt........... :mrgreen: Trzymaj się !

    Jola dobre i 0.40 kg ! najważniejsze ,że waga wogle idzie powoli to powoli ale w dół :wink:

    Dziewczynki zmykam bo oczy dopadła już dobranocka i mało co widzę :) heh.

    Gorącooooo pozdrawiam

  3. Hej Kobietki moje....

    Żyje,zyje i mam się o nawet,nawet dobrze :mrgreen: bo niecałe 2 kg mniej :mrgreen: ! Co do pracy no cóż żadnych tam narazie awansów nie widać,heh ale najważniejsze ,że jest grosz i z czego się utrzymać! Mąż w piątek równiez idzie na rozmowę o nową pracę ale więcej o tym jak będę miała 100% pewności.

    Poza tym no cóż brakuje Mi czasu ale to raczej normalne......w piątek i sobotę mam wolne więc obiecuje siąść i więcej napisać i poczytać! :wink:

    Tymczasem gratki dla spadkujących, luźnych umysłów dla uczących a dla chorujących ZDRÓWKA!!!!!!

    B U Z I A K I :****

  4. Helo

    Jest zdecydowanie już lepiej (co by nie zachwalić )

    Dzięki raz jeszcze za ciepluchne słowa skierowane do Mnie :mrgreen: Wszystkim Mnie wspierających -BUZIAKI DLA Was

    Nie uwierzycie, wyżaliłam się Swojej koleżance (że stało się jak się stało) -.....

    i ...........wszystko potoczyło się w "szalonym" tempie :) wykonała telefon do swojej pracy - i już wczoraj wieczorem byłam na rozmowie o TĘ właśnie pracę ,dziś zrobiłam z rana badania i.....jestem po 1 dniu 8 godz, pracy :D Nie jest to może marzenie mojego życia (praca na kasie ) ale zawsze to coś i jakiś grosz wpadnie...

    Mąż narazie jeszcze pracuje na okresie wypowiedzenia ale w miedzy czasie cv roznosi,zobaczymy.........

    Irrys buziaczek i dla Ciebie :mrgreen: zdrowiej tam i pozakładaj kłódki na to wszystko czym się tam nie wskazanie opychasz!!!

    SANDRA tak to już jest w naszej ojczystej Polsce... :)??: NIGDY nie masz na nic pewnośći. Jednego dnia ślicznie ,pięknie a następnego już............ sięgasz prawie dna.! Tak więc mimo tęsknoty i tak wielgaśnej odległości - siedzćcie dziewczyny w tej Anglii czy Irlandii bynajmniej w jakimś stopniu macie zapewniony byt !! - i to NIE przez swoją ojczyznę a obcy Wam kraj...

    A względem mieszkania - hm....napewno znajdziesz coś z czego będziesz zadowolona i szczęśliwa. Buźka

    Olinko dzięki za buzi,a fotki przecudne.... a ile wspomnień ,wrażeń i to co zobaczyłąś Nikt Ci nie odbierze tego -nic tylko pozazdrościć.

    Polu napewno ktoś się znajdzie chcący i kochający zwierzaki ,wierz w to :wink:

    MonikaP pięknie III faza ! Bravo i fajnie,że nie trzeba jednak na daną chwile tego nieszczęsnego migdała ciachać!

    Dobra spadam bo późnawo się robi a brzdąć cosik dzisiaj "przechodzi" Sam -Siebie :)

    Dobranocka Kochane

  5. Hej

    Dziękuje WAM Bardzo za ciepłe słowa i podtrzymywanie na duchu,z tym,że jestem (na daną chwilę) tak rozżalona że łzy same płyną a złość i bezradność odbierają jakąkolwiek chęć do życia............ :mrgreen:

    Wiem,że ( powinno...) być dobrze bo zawsze jest tak iż po burzy świeci słonko, za ostatnimi drzwiami otwierają się następne ; ....- tylko najgorsze w tym wszystkim jest to..........- by to przetrawić, znieść, przeżyć , przecierpieć by ponownie uśmiechnął się do Nas los w co usilnie chce wierzyć.....

  6. Witajcie wieczorową porą....

    Witam Nowe dziewczęta i....-powodzonka

    To by było na tyle na dziś ode Mnie.........- mam DOŁA jak stąd do............................................................ i jeszcze dalej!

    Za cztery miesiące kończy Mi się (marny ,ale...) - urlop wychowawczy :mrgreen: Przydałoby się gdzieś rozejrzeć za pracą ale z tym to Ciężki orzech do zgryzienia,a poza tym dziś właśnie mój Mąż przyszedł i co Mi dał do zapoznania się??? :mrgreen: Rozwiązanie umowy o pracę z miesięcznym wypowiedzeniem .....! jego zakład przestaje istnieć! :wink: I bądź tu SZCZĘŚLIWYYYYYYYYY - nic Tylko pierdyknąć Sobie w łeb!

  7. kochana z chęcia Wam sie pokaże :) postaram sie w niedziele wrzucic jakąs fotke gdzie mnie wIDAC, MAM AKURAT KILKA Z TYCH WAKACJI :)

    ja nie wiem juz o co chodzi z tą wagą... moja bratowa zaczela jest mniejsza niż ja i tyle samo wazy i juz schudła 4 kg. to jest poprostu przykre.

    no ale przyzwyczailam sie juz hahahahhahah niestety nie zawsze sie ma to co sie chce :) ja chce schudnac do wesela siostry w lisopadzie.. a mogla bys mi opisac przykladowy dzien jedzenia podczas trwania pierwszej fazy ? tak od A do Z co jesc. zastosuje sie i napisze jak poszlo.. :D

    a jak schudne to wycałuje po stopach :D i jakiej firmy jogurty kupowac ? jestem totalnie skołowana :D przepraszam za tą pierdołowatość wynika to juz z bezsilności :D

    z góry dziekuje za odpowiedz :D))

    SOLANGE-K przykładowy jadłospis:

    ŚNiadanei: jogurt naturalny z otrębami,lub otrębianka lub jaja na miękko,twardo ,ser biały ,serek wiejski z dodatkami kilka plasterków wędliny,makrela wędzona... kawa, woda, herbata

    II Śniadanie :omlet, jaj na twardo lub miękko, jajecznica z cebulką i przyprawami.... kawa ,woda, herbata

    OBIAD : gotowana pierś z kurczaka w przyprawach,lub wątróbka drobiowa lub z indyka z korniszonem,kurczak z grilla, ryba gotowana lub pieczona posypana Tylko przyprawa do ryb...

    Podwieczorek: serek homo naturalny z rozgnieciona tabletką słodzika posypoane cynamonem lub pokropione kroplą aromatu..

    KOLACJA: gotowane mięso,jajecznica,pasta z makreli lub białego sera tuńczyk z cebulką

    LICZĘ oczywiście na te całusy :mrgreen:!! heh i wcale nie jesteś upierdliwa! to oczywiste że dopytujez a My między innymi tez i po to jesteśmy :mrgreen:

    Witajcie dziewczyny!

    Naskrobałam, naskrobałam i mi wcięło. W każdym razie dzięki wielkie za tyle miłych i ciepłych słów.

    Moje III faza trwa +1 kg na wadze ale dziś białeczka, więc zobaczymy?

    Próbuję wrzucić porównawcze zdjęcia sprzed dukanowania i teraz.

    Pierwsze z Sylwestra 2009, drugie z wycieczki do Lichenia - wczoraj.

    GOCHNA poprostu ......-dech zapiera! Cud,miód malina! Rewelacyjnie :wink:

  8. HaLooooo :wink:

    Witam wszystkich porannie przy kawce,która (wyczytałąm iż zatrzymuje wodę w organiźmie!!!)- wiedziałyście o tym? ...- i co tu począć???

    Pogoda faktycznie jak i u Ziunii nie napawa optymistycznie ale........ chłodniejsze dni też są potrzebne,heh.- więc mi to Lotto :mrgreen:

    Irrrys o chorobcia z tą waszą pracą i Ty i Magdzik - (też kiedyś napomkneła...-idę do pracy ale nie wiem na jak długo..-8,10 czy 12 godz) :) -chyba na samo dzień dobry byłabym już "ANTY" na jakąkolwiek pracę! Przeciez to nie napawa radością a wręcz skutek jest odwrotny,no......

    ...a po następne - włosy- Kobitko nie tylkko Tobie lecą, wypadają włosiny- Mi też z tym,że nie odnotowałąm aż tak radykalnej zmiany ilościowo! Ale lepiej reagować na wszystko za wczasu ....

    CONVALIO nie łam się Kobitko - uderzeniówka ma to włąśnie do siebie,że są zawroty, nie chęć w pewnym momencie na nabiał......- zaś II Faza na któa również radzę przejdz już to POPROSTU NIEBO W Gębie!!! :mrgreen:

    pISZESZ,ŻE SIEDZISZ W PRZEPISACH WCIĄŻ ,,,A SPRÓBUJ POBUSZOWAĆ JESZCZE I TU..http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/997603/range_id/2010-05/page/0 Asiek czy to Magdzik podały któraś linka na przepis o bułeczkach (których nie robiłam jeszcze ) ale za to znalazłam tam również ciekawe i rozmaite przepisy - może coś tu Cię zainspiruje i poderwie do góry niczym ptak :) POLECAM bynajmniej tosty -robiłam i fajne ,smaczne i ciekawe...........

    a względem Londynu...hm- no ciężko ocenić i określić (bo najłatwiej to wziąść jaj,ale nie w bagaż podręczny ) Wiesz co? poczekaj z wypowiedzią Koleżanek mieszkających i dietujących TAM -doradzą NAPEWNO!!

    ZUNIA dopiero nie dawno się pokazałąś a już TYLKO patrzeć jak w III fazę wejdziesz - GRAtki DZIEWCZYNO!

    Solange-k no co Ty od Siebie chcesz dziewczyno?! :D:) z tego co piszesz to nic CI nie brak i PROPORCJE masz należyte!!! ale jak każda Kobieta trza dążyć do celu,nawet po trupach,heh.......- MarUDKA może ma rację- więcej ruchu? lub jak poleca IRRYS nadrabiaj mięsem? Ale najważniejsze nie poddawaj się!

  9. Dziewczyny podziwiam Was wszystkie, ja niestety nie wiem jużsama co robie źle. Jestem na tej diecie od poniedziałku i nie ubyło mi nic. wydawało mi sie że jak bede jadła co 3 godziny to cos zrzuce. wczesniej jak stosowałam tądiete poszło szybciej. ja chce tylko 5 kg spasc a nie moge :mrgreen: jestem załamana i zdemotywowana.. nie wiem co robie źle.

    na sniadanie- jajecznica z 2 jajek i szczypiorek

    drugie sniadanie - daniio waniliowe

    obiad - filet z pierści z kurczaka zgrillowany z przyprawami bez dodatku tłuszczu

    podwieczorek - jogurt naturalny %

    kolacją - znowu kurczak.

    ogólnie nie wychodzi więcej niż około 700 kalorii dziennie, jeśli robie coś źle to nakierujcie mnie bo to juz 5 dzien a mi dopiero 0.5 kg ubyło. coś ewidentnie jest nie tak.

    Witaj SOLANGE-k hm......powiadasz że nic zupełnie nie ubyło......(ot malutkie 0.5kg,ale to też spadek a przy Twoim TYLKO zrzuceniu 5 kg - może to opornie iść!)

    Menu dzienne jest jak najbardziej w należytym porządku no poza tym,że to TYLKO WINNE jest " Danio waniliowe" ?- kochana węglowodanów tam za Dużo, a do tego dochodzi - ponowne dietkowanie i Tylko te 5 kg - to też już inaczej organizm reaguje...-niewiem poczekajmy niech się starsze i ilościową wagą jeszcze koleżanki wypowiedzą .

    Mimo wszystko życze powodzenia i wytrwałości... :mrgreen:

  10. MarUdko po 1 głowa do góry :mrgreen: nie łam się z powodu Kogoś kto jest lekarzem niekoniecznie z powołania! Po 2 Faktycznie zmień na kogoś INNEGO ,na kogoś kto da Ci się na wizycie wygadać ,wypytać o wszystko i o nic.... i żebyś idąc do lekarza wiedziała,że uspokoi cię a nawet zapewni iż wszystko jest ok :mrgreen: a tego Ci potrzeba w Twoim stanie!

    Nie rozumiem takich konowałów którzy uczą się niby z chęci,powołania ....a później to raczej nie odpowiadają na pytania co odburkują bardziej sobie niż pacjentowi z wielką pretensją ,że wogóle mieli śmiałość przyjść do przychodni,no!

    Ja będąc w ciąży z syniem chodziłam państwowo do przychodni przy szpitalnej, i szczerze jestem BARDZO zadowolona ,gdyż nie miałam ŻADNYCH problemów z wyborem lekarza do jakiego chciałam to szłam (jeśłi nie było mojego prowadzącego) co do zwolnienia to wogóle wynikł u Mnie cyrk po była szefowa po dowiedzeniu sie iż jestem w ciąży po prostu nie przedłużyła mi umowy i bye,bye.... Ile żalu i łęz to ....-to możecie się domyśłać! :wink: zamiast cieszyć się ,że jestem w takim a nie innym stanie to wpierw morze łez wylałam! Ale i do Mnie szczęście się uśmiechneło,bo....- inny obcy człowiek zarejestrował Mnie i tak oto miałam wszystkie świadczenia z tytułu bycia w ciąży ,płatne zwolnienie i mbecikowe i macierzyńskie a teraz (marne ,ale jednak..- wychowawcze) A lekarz oczywiście wysłuchawszy MNie nie zrobił Mi żąńćutrudnień wręcz powiedział,że jeśłi będę potzrebaować zwolnienie to NIE MA SPRAWY!!!!!!!!!!!! Co chiałąm wiedzieć o wszystkim Mnie informował,jakieś wątpliwośći?- od ręki załątwione....--- dlatego nie rozumiem TWOJEGO lekarza???????? ZMIEŃ GO PROSZE!!!!!!!!!!

  11. Dzień doberek ....

    Witam NOWE OSOBY Marię i Convalię

    IRRYS najważniejsze,że w końcu masz jako tako odpowiedziane iż na daną chwilę nie jest najgorzej...a w miarę ,szkoda tylko że nie umią na samo dzień dobry dokładnie stwierdzić przyczyny....- ale z tego co czytam to i tak o niebo jesteś spokojniejsza :) Oby wszystko się jak najszybciej wyjaśniło i uspokoiło.. Zdrówka!

    ASIEK tak chwalą Twoje te bułeczki iż dziś się na Nie skuszę :mrgreen: a wyglądają hm...bardzo apetycznie tylko ciekawe czy Mi wyjdą?! Ale to później relacje.....

    MAGDZIK bezy.........-ale kusisz dziewczyno,kusisz! Dobrze że choć to dozwolone :mrgreen:

    SZYSZUNIU Maruda dziś u lekarza z dzidzią :wink:

    MARGARETE śmiejesz się z określenia mego na Ciebie...- nimfa wodna...-tak a jakże! Prezentujesz się Kobieto ładnie więc dlaczego mam nie zachwalać?! A że użyłam takiego określenia.......no cóż woda,żagle ,natura... - wszystko mówi samo za siebie :) no chyba że wolisz rusałka... :)

  12. Śliweczko Życzę Ci...

    ...spokojnego snu

    i radosnego przebudzenia;

    ...abyś czasami mogła sobie pozwolić na to,

    czego od dawna pragnęłaś,

    a nie tylko na to, co musi Ci wystarczyć;

    ...tylu dobrych wspomnień, abyś dzięki nim

    mogła przetrwać złe chwile;

    ...wiosny - tego zachwytu,

    który ciągle przerasta Twoje oczekiwania;

    ...abyś zawsze była komuś potrzebna;

    ...tej radości, gdy czyjaś twarz

    rozjaśnia się na Twój widok,

    albo gdy dostrzegasz ukochana osobę

    na końcu peronu;

    ...radości myślenia, ostrości spojrzenia,

    triumfu zrozumienia

    i satysfakcji tworzenia...

    ...abyś znalazła szczęście,

    którego szukasz.

    post-19111-1282640745,0434_thumb.gif

  13. Dzień Doberek..........

    A gdzież to WSZYSTKICH wymiotło??

    No takich pustek to Ja na forum Nie Pamiętam :(

    O jest Marudka :( i czytam że samopoczucie dobre.. oby tak dalej!

    No nic zmykam narazie...-

    Do usłyszenia i poklikania potem........ w takim wypadku

  14. Witam!!

    nawet bym powiedziala,ze slonecznie Was witam:)za oknem sloneczko a mialo padac wiec fajnie sie dzionek zapowiada:)my za godzine mamy wujezdzac do ginekologa a moj K ciagle w lozku...wkurza mnie to bo ja juz po sniadaniu i mam przyszykowane kanapki na droge a dla niego usmazonego kurczaczka i moge jechac a ten spi....wrobie go za to w prowadzenie auta w dwie strony:P

    MonikoP- no wlasnie....za duzo osiagnelam i ciezko na to pracowalam,zeby tak teraz zaprzepascic....

    solitarius- ja juz od poczatku lipca w 3 fazie...ale po sierpniowej wizycie mojej rodziny z nadwyzka 3kg musze cos zrobic wiec na chwile skoczylam znow do 2...ale zrobie te badania obiecuje i wtedy sie zobaczy

    maliszko- to moze i u mnie tak mi sie organizm wylaczyl....kupa stresu;rozwod itd......a do odpuchniecia to wczoraj jak pol dnia lezalam z nogami do gory to nie bylo zle;ale wieczorem ubralam mini(!!!)i obcasy i dzis juz czuje od rana,ze te nogi mam inne...ech;naprawde juz mam dosyc...moze i mi takie pachnacy materac by sie przydal:)

    malenstwo- zagladaj czesciej!!pisz co tam u Ciebie!!dzieki za komplementa:)ale rewelacyjnie to wygladalam czyt czas przeszly.....teraz az tak zle tez nie wygladam ale nie czuje sie rewelacyjnie niestety:(

    ja duzo sie nad soba ostatnio zastanawiam i chyba Wam nie pisalam ale ja Mamcia moja byla to mialam jednego dnia jakies takie zawirowania,ze az sie wyryczalam Mamci na ramieniu,ze ciale sie widze jako grubasa i,ze mi zle samej ze soba....naprawde mam problemy z samoakceptacja ...a ostatnio to juz wogole;czasem mam dni,ze siebie lubie ale czasem...masakra..

    dobra lece

    jak wroce od lekarza to zdam relacje:)

    Postaram się zaglądać częściej (na zasadzie pisania oczywiście) :(

    A Ty nie łam mi się tu - tylko więcej akceptacji w sobie!!! Każdy ma jakieś w Sobie wady i krytycznie na to patrzy ale to nie jest powodem by się załąmywać :(

    Poza tym trzymam mocno kciuki byś dziś trafiła na PORZĄDNEGO i KOMPETENTNEGO lekarza!- który powie bynajmniej o co może w tym wszystkim chodzić i najlepiej by było gdyby miał w swoim gabinecie USG od razu by sprawdził również co tam w trawie piszczy!

    A to ,że miałaś dzień płaczu na Mamci ramieniu..........- są różne dni w roku te ciepłe i z uśmiechem na twarzy jak i również dni pochmurne kiedy wręcz należy wypłakać się w czyjeś ramię to naprawdę czasem POMAGA i ciesz się ,że to były ramiona mamy....-( przecież kto jak nie Ona - MAMA zrozumie Cię w 100%)

    Tak więć więcej uśmiechu i postów pełnych werwy i szczęścia proszę..........

  15. no maliszko masz racje wielu facetow patrzy na moj biust, ale jest tez spora czesc zwylych prostakow ktorzy zawsze to jakos skomentuja. czesto slysze: "oooo jakie bimbaly", "ale cyce", "o matko ale wymiona" i wtedy jeszcze bardziej nienawidze swoich piersi.

    kiedys na zakupach stalam w kolejce przed 3 polakami i slyszalam jak rozmawiaja a bylo mniej wiecej tak: "ty stary patrz jakie ma cyce wielkie" - "noo, ale to chyba sztuczne musza byc bo prawdziwe to by takie nie urosly", -"oj ja to bym jej nawet stopy wylizal jak by mi dala potrzymac".icon_eek.gif juz chcialam sciagac buta i powiedziec mu zeby sie bral do roboty, ale ugryzlam sie w jezyk i przemilczalam sprawe, a panowie nie wiedzieli ze jestem polka i ich rozumiem. i takich sutuacji jest cala masa i mimo tego ze staram sie to ignorowac to i tak sparwiaja mi przykrosc :( ale dla mnie i tak najwazniejsze jest to ze Marcin jest nimi zachwycony.

    no i duzym problemem jest tez zachwianie wlasnej wartosci za sprawa roznych ludzi ktorych spotkalam w swoim zyciu. moze powinnam sie wybrac na jakas sesje do psychoterapeutyczna :( moze wtedy moglabym polubic siebie. narazie mam Was na forum i moge sie wyplakac tutaj :( to tez pomaga :(

    malenstwo dziekuje Ci kochana za mile slowa. i to milo ze ktos wierzy w to ze moze mi sie udac. ostatnio Marcin chcial mnie bardziej zmotywowac i wziasc slub cywilny w grudniu jak bedziemy w polsce na swieta, wtedy pewnie jadlabym tylko jajka i piersi ale nie jestesmy w stanie zalatwic formalnosci w urzedzie. no i stwierdzilam ze juz poczekam :(

    Heh.... a wiesz ,że Ja to bym chyba Mimo wszystko tego buta zdjęła i kazała spróbować stopę wylizać :( Ciekawe jakby zareagowali cwaniaki??!! Bo faceci to są osobniki z natury - "wzrokowce" i biust u Kobiet to jest dla siódmy cud świata,ale by uszanować że Natura jednych obdarza tak a nie inaczej hm. ... no cóż dla jednych to jest atut a dla innych uciążliwość ,- a facet zawsze (przeważnie,choć nie wszyscy) nie umie zachować taktu..........

    A za słowa nie masz za co dziękować ,ot po prostu szczera prawda - bo Wiem jak KAŻDA z Nas tu obecnych iż UDA CI SIĘ- zobaczysz :(

  16. Uff........ jakoś przebrnełam !!!! ale tak to już jest jak się nie siądzie i na bieżąco nie napisze ,tylko że łatwiej jest poczytać--a odpisywanie jakoś się zbiorę,-bynajmniej tak sobie tłumaczę i wraz nic z tego nie wychodzi.

    Tak więc jestem.........:(

    .

    post-18726-1281882621,9052_thumb.jpg Windsor;zwiedzamy zamek krolowej

    post-18726-1281882663,3618_thumb.jpg spacerkiem....

    post-18726-1281882699,3983_thumb.jpg dobre zdjecie czasem wymaga poswięceń:(

    post-18726-1281882742,2845_thumb.jpg ten Pan to sławny jak i budka telefoniczna:)

    post-18726-1281882792,986_thumb.jpg Walia; dolina Elan

    post-18726-1281882840,1162_thumb.jpg romantycznie:)

    post-18726-1281882883,7439_thumb.jpg niezaprzeczalnie boskie miejsce....tutaj moze nie bardzo byc widac;ale na kazdym z tych wgórz w calej Walii pasa sie owce;żywe kebaby znaczy sie:)

    post-18726-1281883030,8489_thumb.jpg normalne jest tez ,ze te kebaby laza bez zadnych obaw po walijskich drogach:)

    post-18726-1281883148,4269_thumb.jpg tzw most diabła;ciekawy bo to sa tak naprawde 3 mosty ale jeden na drugim

    post-18726-1281883209,553_thumb.jpg sciezka spacerowa przy moscie diabla gdzie podziwiamy wodospady

    post-18726-1281883281,0598_thumb.jpg przeurocze misateczko nad morzem Irlandzkim- Aberystwyth....w Walii a pizdzilo jak u nas w kieleckim:):D:):D

    post-18726-1281883439,4822_thumb.jpg Stonehenge

    post-18726-1281883488,5032_thumb.jpg kupa kamieni i tyle:)nawet nie wiadomo po co je postawiono:)no a z nami glupawka:):P inni zwiedzajacy dziwnie sie na nas patrzyli a my mielismy ubaw po pachy:)

    post-18726-1281883619,6339_thumb.jpg no i moj Hereford

    post-18726-1281883675,7988_thumb.jpg oj lubimy pozowac:)

    post-18726-1281883714,1889_thumb.jpg no i skrawek kraju na obczyznie:)

    uffff...sporo tego:)

    IRRYS -rodzinka sympatyczna,zwiedzania i radości przy tym co niemiara widzę (zwłaszcza fotka "chodzące Kebaby"...) a TY szczęśliwa na jej czele :( Fotki pierwsza klasa i wyglądasz NAPRAWDĘ rewelacyjnie!

    piekne foty Irissku nie moge sie napatrzec :D

    my tez bylismy w stonehenge, tylko ze z psem nas nie wpuscili, a po stonehengu jechalismy jeszcze nad jeziorka i nie chcielismy zostawiac malego samego w domu, wiec kamienie podziwialismy tylko zza siatki :( ale i tak bylo fajnie :P

    na fotce widac moj wielki brzuchol, ale co tam... wysylam :D

    MAGDZIk pomimo swojej wagi WCALE nie widać by ten twój "brzuchol" był jakiś "MEGA".....- Przezentujesz się ładnie i to TYLKO kwestia czasu a będziesz laska,że niejedna Ci pozazdrości!! A wszystko to TWOJĄ zasługą bedzie......

    a jeszcze jedno wam pokaze gdzie lepiej widac :D

    I jeszcze raz powtórzę ...-FAJNA KObiTKA Z CIEBIE :(

    Jeszcze nie doczytałam zaległości ale siedzę przy komputerze i zrzucam swoje wakacyjne zdjęcia z aparatu i pomyślałam sobie, że w kontekście waszych wakacyjnych fotek i wspomnień, zarówno z górskich wypraw Maleństwa i Bożenki czy mazurskich rejsów Nutki albo rodzinno-zagraniczno-krajoznawczych zdjęć Iriss i Magdzik , Jolci i Solitarius to a tez dorzucę kilka moich wakacyjnych chwil zatrzymanych moim foto-aparacikiem :D

    post-14300-1281994701,8618_thumb.jpg - wioska żeglarska w Mikołajkach

    post-14300-1281994752,9822_thumb.jpg - początek spływu Krutynią - ścisły rezerwat na jeziorku Krutyńskim

    post-14300-1281994805,3869_thumb.jpg - krótka przerwa w wiosłowaniu

    post-14300-1281994846,266_thumb.jpg - zwróćcie uwagę jak krystalicznie przejrzysta jest tam woda, a jakie rośliny... bajkowy świat pod wodą i nad wodą

    post-14300-1281994958,7823_thumb.jpg- za chwilę wyruszamy w rejs na jezioro Śniadrwy

    post-14300-1281995009,5965_thumb.jpg - sama przyjemność... lato... wiatr...woda...żagle...

    No,no.... MARGARETE widzę nie tylko Mi wakacje się udały ,Fotki pierwsza klasa a TY na Nich jak ta NIMFA wodna ,prezentujesz się ślicznie - i kto tu jest wylaszczony???? He?

    A oto zdjęcia do porównania.

    To zdjęcie z czerwca 2009 roku.post-2826-1282138364,0084_thumb.jpg

    A to zdjęcie z sierpnia 2010 post-2826-1282138398,4779_thumb.jpg

    JOLCIAno,no...Kobieto - REWELACJA!! Trzymaj tak dalej a nie tylko kilogramów ubedzie co i LATEK... :( BRAVO

    Witajcie kochani po dluzszej nieobecnosci! Urlop moj zbliza sie do konca:cry:,ale powiem jak moi znajomi mowia:teraz dopiero przydałby sie urlop na odpoczynek a tu juz w poniedzialek do pracy,ale najwazniejsze ze ta praca jest.Nadrobilam czesciowo napisane przez ten czas posty,bylo troche tego,ale dobrze ze forum nie spi.Waga moja jest ok! nie robilam czwartku bialkowego nie bylo jak,ale waga w sumie wskazuja ta z przed wyjazdu.Bylam ponownie na Majdanku,zamek w Lublinie,piekne stare miasto(choc jeszcze duzo pracy tam nalezy zrobic),Kazimierz Dolny,itp.Jutro wyjezdzam do Warszawy,a w piatek do Szwajcarii,o ktorej juz w czesniej pisalam.Zajrze do Was kochani dopiero we wtorek.Kobietki obejrzalam Wasze zdjecia ktore wstawilyscie na forum ,rewelacja.Jestescie piekne,szczuple i mlode(jak to Bozenka powiedziala mamy po 18 lat nawet mniej)i tak macie o sobie myslec.PIEKNE MLODE I SZCZUPLE.Uciekam sie troche spakowac .Gratuluje spadkow wagi i oby nadal ubywalo tu i owdzie.:(

    He,he z tej strony ( jedna z wielu.....) - jak to Sama ujełaś - piękna ,młoda i SZCZUPŁA :(

    O byłaś Graziu koło Mnie na Majdanku ,na Starówce... i jako nastęna zauważyłaś ile to pracy jeszcze miasto potrzebuje by móc cieszyć się turystami.....

    Witajcie!

    U mnie waga bez zmian, dziś białkowy czwartek wiec może jutro coś drgnie..... choć ostatnio zdecydowanie za mało pije, jakoś mi ta woda juz nie wchodzi....

    Gochna, Iris, Marudko i pozostałe Protalki - dzięki za słowa otuchy, jakos trzeba "pchac ten wózek" dalej mimo przeciwności losu.... :(

    Marudko - mebelki fajne, takie właśnie nie za duże a nowoczesne.

    Iriss - zazdroszczę ci tych palm i morza i słońca, a przede wszystkim zazdroszczę ci, że to jeszcze wszystko przed Toba, a moje wakacje już za mną....

    No tak jak ja sie "odnalazłam" to nasza Bożenka nam znów gdzieś zaginęła i sie nie odzywa, ze nie wspomnę juz o pozostałych zaginionych "starych" protalowych forumowiczach : Sadze, Śliweczce i Miśku . Maleństwo i Szyszunia tez rzadko zaglądają do nas.... a Maliszka obiecała i tez jej nie ma, pewnie wpadła w wir remontów i wykańczania domu.

    Miłego popołudnia i wieczoru dla wszystkich odwiedzających forum i wielgaśnych spadków !

    Jestem jako nieliczna......z brakujących opisanych- ale odwiedzam WAS bardziej co prawda w formie czytania niż pisania. Co dzień zaglądająć na forum obiecuję iż siądę i coś tam napiszę a zazwyczaj kończy się przeczytam i nawet z braku czasu nie wyloguje i ot tak Oooo....

    Poza tym DIETA - podjełam narazie system taki jak Ty Małgosiu mam fazę II z III i tak jeszcze przez jakiś czas ........ a waga? narazie stanęła na wadze suwaczkowej i waha się kg +/- więc nie jest najgorzej.

    irissku mam nadzieje że ten lekarz w końcu powie co ci jest bo to naprawdę dziwne

    mam nadzieje że jutro dla ciebie będzie lepszy dzień

    Podzielam Twoje zdanie SZYSZUNIU bo to co sie dzieje u IRRYS to naprawdę jakieś dziwactwa?! Oby trafiła w KOŃCU na Kogoś kompetentnego wiedzącego co z czym i niech zdiagnozuje o co w tym wszystkim chodzi? I tak podziwiam iż tyle czasu wytrzymuję w takiej niepewnośći bo znając Siebie i życie...- to Ja dawno bym już jak to Sama Irys stwierdziła wylądowałą w WAriatkowie :(

    GOCHNA no działo się Kobieto u Ciebie przez ten rok,działo........-ale jest i czego gratulować :( Zdany egzamin, pochwały z ust znajomych o wyglądzie no i gratki względem przejścia do III Fazy! BRAVO

    OLINKO wypoczywaj, zwiedzaj, wędruj i czerp z gór ile tylko się da.......

    MONIKOP powodzenia w Warszawie :(

  17. Hej,hej... witajcie

    Na wstępie to spóźnione ale NAJGORĘTSZE ŻYCZENIA URODZINOWE dla GRAZZI i SAGI jeszcze raz Wszystkiego NAJ!!!!

    BOŻENKO tak,tak zakochałam się w górach zresztą mój mąż TEZ:)

    Miałam do wyboru morze i plaża albo ponownie Zakopane i to jest oczywiste co wybrałąm :( nie potrafie leżeć jak ta FOKA na plaży ale podziwiam osoby to lubiące . A względem wieku dzieci to córa moja ma 12.5 zaś krasnal mniejszy za tydzień niecały kończy 2 latka -ale to żaden problem łazić z Nim po górach bo mąż daje radę Go dźwigać (zresztą fotka jak wchodzą na Kasprowy...- mówi sama za siebie)

    Widzę,że na forum coś się nie dobrze dzieje z Niektórymi :( Dziewczynki nie załamywać się !

    IVONKO dobrze,że skorzystałąś z wyjazdu przypuszczam iż mimo myślenia zmmieniłaś ciut klimat i On napewno postawi Cię na Nogi! A tak wogle to gratuluje AWANSU :(

    IRRYsKu Kobitko ale masz doła,no........ Proszę główka do góry i nie smuć się wszystko jakoś się ułoży -Napewno!!! A lekarze tam to faktycznie o Matko jedyna! :( SZOK,żeby jeszcze mówić Im co mają z pacjentem robić????

    SANDRO i Gosiulku dziewczynki życzę wam DUUUUUUUUUUUUUUUUżo cierpliwości w WASZEJ walce z dietą bo z tego co czytam to wciąz jakieś macie huśtawki- POWODZENIA

    NUTKO Ciebie też czytam dołek jakiś dopadł ?! Ciebie Kobitkę ze stali? Nie daj się pokonać chwilom słabości..... trzymam za ciebie również kciukasy :(

    A propo Twoich jachtów -super sprawa-zazdroszczę choć na wodzie długo Sama bym nie podołała (żołądek) a opalenizna Twoja to poprostu CUD<MIÓD MALINA!!!!!! zazdroszczę...

    OLINKO dzięki za miły komentarz do zdjęć -było fantastycznie a co najlepsze to dopiero PRZED TOBĄ wypoczywaj i czer z gór co tylko dusza zapragnie! Udanego wypoczynku Ci życzę

    JOLCIU co do figurki to Kochana jeszcze SPORO mi brakuje ale jak na daną chwilę to i tak jest w "miarę" ok :(

    MAGDZIK i Ty też się smutasz??? Omatko dziewczyny jakieś Fatum nad tym forum czy jak??? Od dziś proszę o szerokie uśmiechy i zadowolenie i nie smucić Mi się tu:]

    MARUDKO oj z tego co czytam to różnie masz z samopoczuciem.hm.. Ja w żadnej ciąży tak nie miałam,ale cóż każdy organizm jest inny i miejmy faktycznie nadzieje ,że w Twoim przypadku to tylko 1 trymestr takowy będzie. Rośnij Nam zdrowo i wrzuć suwaczek będziemy TAKI tez PODZIWIAC i gratulować :(

    MARGARETE gratki za kg mniej i to na WCZASACH!!!!!!!!!!

    Śliweczko witaj ponownie z Nami na starym swoim koncie :(

    Oj CHYBA w końcu COKOLWIEK przebrnęłam...............?!

    do później...........

  18. teraz po kolei......

    1 fotka jesteśmy w połowie drogi na Kasprowy ,za naszymi głowami najmniejszy wzgórek to właśnie jest Kasprowy :(

    2 fotka to Mój mąż z syniem już prawie u szczytu

    3 fotka to jest WIDOK z Kasprowego na Dolinę Gąsiennicową

    4 fotka Ja na szlaku

    5 fotka po kolacji w bardzo przemiłej i niedrogiej knajpce:)

    6 fotka ...hm....no cóż TO własnie JA :( w stroju......

    7 fotka u znajomych w Poroninie (Ich kwatera)

    8 fotka droga w Dolinie Kościeliskiej na jaskinie

    9 fotka nad potokiem

    10 fotka wspinamy się po schodacjh do jaskini

    11 fotka przeciskam się by przejść (a synio był podawany z rąk do rąk by móc z Nim przejść jaskinie)

    12 fotka -zejście z jaskini w dół około 500m cały czas takowymi schodami

    13 fotka za mną w tle Giewont

    14-15-16 fotka droga na Morskie oko i Gęsią szyję

    ostatnia fotka widok z Miedzy drzew.............

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.