Skocz do zawartości

DeLarge

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    667
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez DeLarge

  1. jeżeli dopiero zaczynasz piec mięsa to na sam początek polecam zabrać się za karczek lub boczek (rolada) <-- to powinno Ci się udać, odradzałbym natomiast pieczenie schabu który jeśli nie jest dobrze zamarynowany często wychodzi suchy pozdrawiam

  2. ...Uretan niestety wam nie odpowie...postaram się pomóc: olej w tym przepisie jest użyty do smarowania gofrownicy i jeżeli nie chodzi tutaj o walory smakowe to wydaje mi się iż można zastąpic ów olej sojowy olejem słonecznikowym gdyż maksymalna temperatura osiągana przez te dwa tłuszcze roślinne jest porównywalna tj. olej słonecznikowy mozna podgrzać do wyższej temperatury KLIKNIJ TUTAJ i TUTAJ

    [*]

  3. tutaj pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić, fakt, skrobia zawarta w ziemniakach może pomóc uratować potrawę ale taką która jest zbyt słona choć też nie do końca jest to prawda. W jaki sposób może pomóc nam uratować zbyt pikantną potrawę?

  4. za "pikantność" potraw odpowiedzialna jest kapsaicyna którą neutralizuje zawarta w produktach mlecznych kazeina, dlatego dobrym sposobem jest "ratowanie" potrawy poprzez dodanie mleka, jogurtu lub śmietany. Warto również dodać trochę kwasu cytrynowego (znajdziemy go np. w owocach cytrusowych) który pozwoli zredukować alkaloid zawarty w kapsaicynie.

    Pikantność potraw możecie sobie sprawdzić posługując się skalą Scolville'a w której przedstawione są różnego rodzaju papryczki :P a samą skalę możecie sobie zobaczyć TUTAJ

    Na sam koniec dodam że w wielu krajach gdzie podawane są ostre potrawy np. curry bardzo często dodatkiem do nich (do popicia) jest napój na bazie jogurtu naturalnego z dodatkiem np. melona lub mango i odrobiny kardamonu, można również dodać trochę banana do takiego napoju

    ...powinno pomóc...a jeśli nie to ostatecznym ratunkiem jest dodanie większej ilości uprzednio wykorzystanych składników (pomijamy oczywiście sprawcę naszych kłopotów) i potem mrozimy resztę na później

    pozdrawiam

    skala Scoville'a z wikipedii

  5. Justih mieszkam wlasnie w Holandii i nie spotkalam sie z taka kawa .Tu sie pija kawe z ekspressu.Sory.Pozdrawiam.

    podobnie jest z pierogami ruskimi, rybą po grecku czy z barszczem ukraińskim...nomenklatura kulinarna związana jest z utartymi "stereotypami" i walczyć z tym po prostu nie można...

    ps. miałem o tym nie wspominać ale może jednak...wystarczy zapytać Francuza o miłość francuską to zrobi wielkie oczy bo Francuzi mówia miłość hiszpańska, podobnie z Anglikami mówiącymi Kanał Angielski na dobrze nam znany Kanał La Manche

    ..a z tą kawą z ekspressu to też pewne uogólnienie, pija się kawę na różne sposoby, byłem i doświadczyłem tego...

    ...nie popadajmy w skrajności

    sorry za OT...by było jednak troche na temat to do kawy warto skruszyć trochę wanilii

  6. ostatnio moja siostra ugościła mnie bardzo dobrą kawą, przepis jest bardzo prosty:

    do kawy rozpuszczalnej podanej obowiązkowo w filiżance (tak do 3/4 wysokości naczynia) dodajemy bitej śmietany (w wersji siostry była to śmietana w aerozolu). Ilość dodanej śmietany określę w sposób nastepujący: tak by wystawało i to sporo :wink: a następnie utworzony w ten sposób "kopczyk" śmietany posypujemy startą gorzką czekoladą

    polecam

  7. Trnavská papriková pochúťka

    Potrebujeme:

    1kg červenej papriky, 1kg rajčín, 1kg cibule, 5 feferónov - všetko pomlieť.

    2dl oleja, 1,5dl octu, 1 horčica, 10PL cukru, 1KL soli.

    Postup:

    Všetko uvaríme asi 60min. Vychladnuté rozmixujeme a v pohároch sterilizujeme 20min.

    taki przepis udało mi sie znaleźć, niestety moja ograniczona znajomość czeskiego/słowackiego umozliwia mi jedynie na przetłumaczenie że potrzebujemy:

    1kg czerwonej papryki

    1kg pomidorów

    1kg cebuli

    ? 5 papryczek peperoni?

    1 musztardę

    i tutaj pojawia sie problem jak dla mnie bo nie znam czeskich/słowackich odpowiedników miar objetości, że 200ml oleju i 150ml octu to mozna sie od razu domysleć ale ile to dokładnie jest

    10PL cukru, 1KL soli

    to nie mam pojęcia
  8. może nie jest to widok z okna który widzę obecnie, ale jest to widok który towarzyszył mi przed większą część życia i za którym tęsknię...mój wybór więc brzmi: zdecydowanie miasto, miasto, miasto...jak już pisałem wcześniej, wieś jest w porządku ale w bardzo ograniczonych dawkach, góra kilka godzin na miesiąc, nie jest to miejsce w którym mogę się odnaleźć i w którym znajduję ukojenie i odpoczynek post-2535-1190234562_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.