Skocz do zawartości

kaya

Smakowicze
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kaya

  1. Hej wszystkim! Cieszę się, że mogę wam przekazać przepis na łatwą, tanią, a co najważniejsze smaczną kolację. Przepis ma wiele zalet: prosta receptura i fakt, że nie trzeba czekać aż ciasto drożdżowe wyrośnie, gwarantuje szybkie przygotowanie potrawy. Poza jego zaletami dopatrzyłam się jednej wady: po upieczeniu parówki szybko znikają ze stołu. PARÓWKI W CIEŚCIE DROŻDŻOWYM 10 parówek małych (lub 5 dużych) 25 dag mąki 2 dag drożdży łyżka mleka 2 łyżki kwaśnej śmietany jajko łyżeczka oleju łyżeczka cukru sól Do mąki dodacć drożdże rozprowadzone w letnim mleku i cukrze; śmietanę; żółtko; olej i odrobinę soli. Ciasto należy oczywiście wyrobić i od razu rozwałkować na cienki placek. Parówki obrać z foli. Długie parówki przeciąć na pół. Placek posmarować lekko spienionym białkiem. pokroić nożem na paski szerokości 2 cm. Na każdym płożyć parówkę i spiralnie owinąć paskiem ciasta. Tak przygotowane parówki ułożyć dość lużno na blaszę wysmarowanej tłuszczem, posmarować resztą białka (ja polecam raczej olej, białko bardziej się przypala). Piec na złoty kolor. Podawać z ketchupem i sałatą lub kapustą pekińską wymieszaną z sosem sałatkowym Knorra- wg mnie najlepszy to koperkowo ziołowy. Możecie także przyrządzić własny sos winegret. Ja już wiem co przygotuję na kolację, a wy? Naprawdę warto spróbować! Smacznego. Kaya. :grin:

  2. Kaya ja podaję tylko sprawdzone przepisy. Ciasto to nie zawiera za dużo tłuszczu piekłam je nie raz i inne też, a do ciasta francuskiego dodaje się mąkę i tłuszcz w proporcji 1: 1 Przypuszczam jedno że piekłaś napewno w zbyt niskiej temperaturze.

    Basga ja myślę że tak.

    Moim zamiarem nie było krytykowanie ani atakowanie kogokolwiek. podtrzymuję to,co napisałam - za wyjątkiem tezy o zamieszczaniu na forum niesprawdzonych przepisów.może rzeczywiście zabrzmiało to zbyt ostro.tutaj chylę czoło przed panią Halinką i serdecznie przepraszam. Upiekłam to nieszczęsne ciasto dokładnie wg wskazówek podanych w przepisie - także dotyczących temperatury pieczenia ciasta. możecie wierzyć lub nie - mój makowiec wyglądał zupełnie tak samo jak na załączonym zdjęciu. Ciasto było bardzo tłuste i niezbyt dobre.nie kwestionuję pani umiejętności kulinarnych ale upieram się przy swoim. poprzestane na gotowym cieście które można kupić w sklepach. pozdrawiam serdecznie panią Halinę.

    Do wszystkich dziewczyn dotkniętych, tym co napisałam:

    uważam że każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii. jeżeli sądzicie, że brakuje mi szacunku dla drugiej osoby i kierowałam się chęcią podważenia czyjegoś autorytetu, to poczytajcie na forum komentarze do innych przepisów na ciasta (nie będę wskazywać konkretnych przepisów - znów wyjdzie na to, że na kogoś napadam). przekonacie się jak niektóre forumowiczki publicznie wyśmiewają innych uczestników forum. czasem nie można dopatrzeć się w ich tekstach niczego innego, jak tylko kąśliwych uwag.

    Ukłony dla pani Halinki i wszystkich forumowiczek.

  3. Przestrzegam przed wypróbowaniem tego przepisu! ciasto zawierało zbyt wielką margaryny w stosunku do ilości mąki. podczas pieczenia tłuszcz oodzieleł się od reszty ciasta w niesamowitych ilościach. w rezultacie wyszedł kompletny zakalec. pani Halinko proszę nie podawać na forum nie sprawdzonych przepisów.

  4. Upiekłam milky weya. masa, którą przekłada się biszkopt nabiera właściwego smaku następnego dnia. wówczas ciasto rzeczwiście jest wspaniałe. zmodyfikowałam przepis na biszkopt nie dodając wody, ani oleju. wg mnie nie są konieczne. zamiast całej porcji mąki dopełniłam szklankę 2 łyżkami mączki. serdeczne dzięki dla autorki, bo warto było spróbować.

  5. Cześć forumowicze! :roll: Od kilku lat na Wigilię (i nie tylko) przygotowyję tego karpia. Na początku nie cieszył się szczególnym zainteresowaniem, dopóki zamiast na zimno zaczęłam podawać go na ciepło. Wszyscy zasiadający przy świątecznym stole rezerwują na niego miejsce w swoich biednych żołądkach. KARP FASZEROWANY Potrzebny będzie żywy karp. Podobno najlepsze są sztuki nie ważące wiecej niż 1,5 kg. Po uprzednim uśmierceniu rybę sprawiamy i rzecz jasna moczymy. Naszą ofiarę nacieramy kucharkiem. Jezeli pozostawimy tak przygotowanego karpia na godzinę, po upieczeniu będzie smaczniejszy. W skład farszu wchodzą: *pieczarki - od 30-50 dag. Ugotować i pokroić. *ryż - ok.0,5 szk. Gotujemy na miękko *drobno pokrojony por - zielona część jest bardziej aromatyczna. Powiedzmy ok. 0,5 szk. Wszystkie składniki mieszamy i doprawiamy kucharkiem. Farszem wypełniamy rybę i zaszywamy. Wkładamy do naczynia żaroodpornego lub na zwykłą blaszkę, dorzucamy 3/4 kostki masła (bezzwzględnie!!) i wstawiamy do bratnika, nagrzanego na 150 stop. Zapiekamy przez godzinę, od czasu do czasu polewając karpia masłem z brytfanki. Przed upływem czasu pieczenia temperaturę zwiększamy do 180 stop. aby rybka się ładnie przypiekła. I gotowe! Pozostaje już tylko wszystkim życzyć smacznego! Pozdrawiam wszystkich! kaya

  6. Witam wszystkich odwiedzających forum! Wielokrotnie korzystałam z zamieszczonych tutaj przepisów. Większość z nich warta była wypróbowania i na stałe zagościła w moim domowym menu. Po raz pierwszy przedstawiam swoją propozycję kulinarną. Zachęcam do jej wykorzystania, bo rogaliki są całkiem niezłe. PYSZNE ROGALIKI Ciasto: 50 dag mąki, 1 kostka kasi (lub innej margaryny), 1 jajko, 1 żółtko, 1/2 szk. kwaśnej śmietany, 1 opk. cukru waniliowego, 6 dag drożdży, szczypta soli. Nadzienie: mus jabłkowy (zdecydowanie odradzam dżem z innych owoców - podczas pieczenia wypływaze środka rogalika, przywiera do blachy i przypala się); budyń - wystarcza opakowanie na 3/4 litra mleka lub kawałki czekolady. Robocizna: 1. Drożdże wkruszyć do śmietany, dodać jako, żółtko cukier waniliowy i szczyptę soli. Wszystko to dobrze wymieszać. Przykryć kuchenną ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. 2. Mąkę posiekać z kasią. Dodać rozczyn drożdżowy i zagnieść ciasto. 3. Ciasto rozwałkować i pokroić na małe kwadraty. Na każdy z nich nałożyć niewielka ilość musu lub budyniu bądż czekolady. Zawijać w rogaliki. 4. Piec w nagrzanym piekarniku na złoty kolor. Czas pieczenia wydłuża się nawet do 0,5 godziny. Jeżeli dysponujecie piekarnikiem z termoobiegiem, można zmniejszając temperaturę pieczenia włączyć termoobiego i skrócić oczekiwanie na konsumpcję. Żródło: książka kucharska Kasi. Przepis mogę Wam polecić z czystm sumieniem. Rogaliki napewno się udadzą. Serdeczne pozdrowienia! kaya.

  7. PIERNIK NA DROŻDŻACH Składniki na ciasto: 3 szk. mąki, 1 kostka margaryny, 2 szk. cukru (0,5 szk. odkładamy na karmel), 6 jaj, 1 przyprawa do pierników, 1 szk. kwaśnej śmietany, 0,5 szk. miodu, 2 łyżeczki cynamonu, 1 łyżka kakao, 2 łyżeczki sody oczyszczonej, 2 dag drożdży, rodzynki, orzechy, polewa czekoladowa Wykonanie: Ucieramy margarynę z cukrem na puszystą masę, dodając po jednym żółtku. Stopniowo łączymy z pozostałymi składnikami, czyli mąką, śmietaną. Dodajemy kakao i przyprawy. Przygotowanie karmelu: na suchą patelnię wsypujemy cukier. Kiedy zbrązowieje dodajemy wodę (ok. 1 szk). Karmel mieszamy z miodem. Wlewamy do masy piernikowej. Ważna uwaga - ciasto nie powinno być zbyt lejące się - zakalec murowany. W takich wypadkach dodajemy nie całą porcję karmelu. Następnie dodajemy ubite na sztywno białka. Na zakończenie w niewielkiej ilości wody rozpuszczamy sodę i drożdże i wlewamy do ciasta. Blachę smarujemy margaryną i posypujemy bułką tartą. Pieczenie trwa ok. godziny w piekarniku nagrzanym do 180 stop. C Serdeczne pozdrowienia kaya. ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.