Skocz do zawartości

monisia

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    160
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez monisia

  1. mary słonko,,czy ty nie przesadzasz? przecie to sa racje głodowe kochani!!!!!!1absolutnie sie nie zgadzam!prosz mie zje śc cos a nie ame soki i owoce--nie chodzi tylko o odchudanie ale tez o zdrowie a to ci kochanie na zdrowie nie wyjdzie..wiec wiesz....smigaj do kuchni i wcinaj cos konkretnego.ale nie tucząceg... ;0 a ja tu bede podglądac czy aby nie oszukujesz :arrow: cłuski kochnana ;-) powodzonka :arrow: ps.a ty zza oceanu o tej odzinie? ranny ptaszek zciebie :arrow:

  2. Rybka ,Megusia witajcie dziewczynki ;-)

    fajnie że jesteście i ze podejmujecie walke ;-) napeno nam sie uda.i normlanie czuje laski,ze my tu razem zgubimy spooooro słoninki :arrow:

    Rybka-ćwiczonka to cudo i mysle ze szybko zobaczysz zmiany w swjej fogurce.,czego ci oczywisci z całego mojego wiekiego i obtłuczonego serducha życze :arrow:

    Megusia..400kcal?ło jasne z modrym..to ja ci dziękuje za takie spa :arrow: ..zycze sily i wytrwania...wieze że dasz rade :arrow:

    Agusia jasny gwint ale mialas bebolek niezly hiii :arrow: super.stoliczek na filizanke hiihih :arrow: zapraszam jescze do wstawienia fotki ze schudnieciem-będie niezła motywacja ;)

    Bernadetka ;) noo ja myśle że bede gwiazdeczka,(ale ale...sugerujesz że teraz to nie jestem???? buhahhha)

    narazie chodze na inne zabiegi,krioterapia po skończeniu 40 innych..jak tylko pojde sie zamrazać zaraz wam nadaje jak było ;)

    a teraz drogie paie MOnisia smiga na obiadek-zupka flaczki-racja glodowa ;) hihi

    ale trudno-cierp ciało coś chciało..a poza tym zawsze cos tam do brzuszka wleci-nie ;) hihih

    narazieńko pappatki ;)

  3. Agusia no masz racje-po dzieciakach neistety zostaja kilosiki ;-) ja w ciązy z mlodym przytyłam ojjj sporo-potem sobie podjadałam i skończyło sie na 95 kg!!!!!!!!!no coooo cosie smiejecie noooo sie tak stało ;-) no ale jak mody szedł o komunii wszystko pieknie tralala po komunii oglądam kasete i pytam mojego meża...tej a kto to jest ta baba koło tomka?????? hihiih sie nie poznałam normlanie taki tucznik :arrow: od wtedy podjełam walke..zajęło mi to duzo czasu,ale sie udało-zjechałam dokładnie 32 kg :arrow: było cudnie i rewelacyjnie :arrow: poprostu pełnia szcześcia :arrow: ...no ale ...w zeszłym roku mnie napadnieto i leżałam 2 miesice w łózku..słuchajcie czekoladki batoniki..co wam b ede mówic...wiecie nie :arrow: i niestety wróciło mi 13kg :arrow: o zgrozo..monia ty idiotko ;)...teraz jestem na diecie od oczątku roku na kaloriach tak jak tu isze..zleciłao juz 3kg zostało do zgubienia cała dyszka...wiec trzymajcie kciuki robaczki co by nie popyneła i nie poległa ;) buziaki-papapapap

  4. to godne podziwu kochana ;-) tzrymam kciuki żebys osiagneła swoja wymarzoną wage :arrow: a wiecie co=byłam wczoraj u rechabilitanta bo mam problemy troche z kręgosłupem,zapisał mi gro zabiegów,jakies magneto...cos tam...i inne prądowe (a prądem mnie!!!pradem? :arrow: ) hiihih i sluchajcie zapisał mi tez kriokomore? poczytałam troszke o tym,ale może ktos z was słyszal,albo kozystał? moze wiecie jak to działa? czy ja będe śliczna po tym? buahhahahahah :arrow: :arrow: :arrow:

  5. basqa.dzieki kochana :arrow: ja tak pisze jak gadam..bo generalnie to ja deczko zwariowana jestem ;-)

    Jola ani sie nie zastanawiaj mówei ci.bedzie tu wesoło i zgubimy te nasze oponki :arrow:

    reni... 8kg to piekny wynik.cudnie :arrow: i wiesz co-masz racje te końcówki sa zawsze najgorsze ,ale niemożna sie poddawać..skus sie na dietowanie-bedziesz zadowolona :arrow:

    organizm juz odpoczoł od odchudzania i napewno teraz szybko by ci kilosiki polecaiały :arrow:

    pozdrówka własnie będe śniadac..smacznego monisiu hiihih :arrow:

  6. MONISIU-pierwszy raz słyszę o flaczkach ze śmietaną-jak to robisz?

    basqa :arrow: jak to jak ja to robie...no zwyczajnie przechylam kartonik i wlewam do garnka tą smietane ;-) buahhahahahha :arrow:

    zawsze robie flaczki zabielane.akurat w mojej rodzinie tak sie robi.ale wiem,ze tego sie nie praktykuje w polsce :arrow:

    moja mama dokłada jescze starty żółty ser :arrow:

  7. Karolinka no strasznie mi przykro,ze masz taki problem i trzymam za ciebie kciuki.Pamietaj ze bardzo ważna jest akceptacja.pokochajj siebie spoglądaj w lustro i powtarzaj sobie,ze jestes wyjątkowa,ładna i zdolna a nie dopatruj sie tylko w sobie kilku zbednych kilogramów.Jestes napewno słiczna dziewczyną i to że wazysz troszke wiecej nie czyni cie gorsza-pamietaj o tym!!!! a jesli chodzi o leczenie to tez uważam ze masz poprostu zle dobrane leki,i nalezałoby porobic gro badań ktore napewno wyjaśnia dlaczeo tak tyjesz..i pmietaj-jak skończysz przyjmowanie tych leków..waga sama wróci do normy...uwież mi :arrow: stara raszpla jestem-wiem co mówie ;-) hihi a co do diety-to jesli chcesz juz bardzo powalczyc to polecam ci diete montignaca..jest to dieta polegająca na niełączenie weglowodanów z tluszczami-i na sporzywani produktów o niskim ig..poczytaj o niej-może dasz sie namówic.zapewniam,ze przy tej diecie jest sie najedzonym.nie ma głodowania nie gadam tu farmazonów.bylam na niej i schudałam duzo i znam wiele osób ktore też schudły na niej-wiec nie sa to kity! pozdrawiam i tzrymaj sie malutka-i pamietaj-bez wzgledu na to-ile ważysz-jestes mądrą wartościową i sliczna dziewczyną-nie dajmy sie zwariowac tym .....glupim czasom :arrow: całuski powodzonka zycze-Monia :arrow:

  8. Agusia no kochana juz końcóweczka.dasz rade ty chudzinko :arrow: cudnie ci idzie ;-) codziennie patrze na godziny twojego wpisu i dopiero teraz dopatrzyłam sie ze ty a ameryka jestes :arrow: a ja juz zwariowałam,ze o 4 rano wstajesz hiihihih :arrow: buziaczki

  9. Witam moje robaczki kochane ;-)

    jak idzie dietowanie????????? grzeczne jestescie myszki? hihi ja wczoraj to tak świeciłam przykładem,że az sie sama dziwiłam hiih ;-) .Tak jak zapowiedziałam byłam na basenie,wieczorkiem był orbitreks :arrow: dietka tez cudnie :arrow:

    gabi elmo--nie marudzić tylko raz raz sie przyłanczać :arrow: dacie rade :arrow:

    bernadetka-witaj w klubie kochana :arrow:

    behatka-no cudnie normalnie-czapki z głow . :arrow:

    Kate ja znam sposób ja ci dam troszke mojej oponki i bedzie si-ja mniejsza ty wieksza-kazdy zadowolony ;)

    Agusia jak idzie mała??? juz na końcóweczce jestes co ;)

    no dobra-ja na dzisiaj taki plan ;)

    -gruszka ( raczej tylko w krztałcie ja przyominający owoc)

    -3 tekturki z polędwica drobiową,i ogóreczkiem

    -jogurt ciasteczkowy mniam mniam ;)

    -flaki

    -pomarańczko i jabłuszko

    sportowanie -orbitreks ;)

    pozdrówka i miłego dnia kochani...

    TWARDYM TRZEBA BYC -NIE MIENTKIM ;)

  10. :razz: :razz: ZACZYNAMY GUBIĆ OPONKE :razz:

    No kochani-jest środa..dzień jak codzień...aleeeee :razz: zapraszam do gubienia oponki :razz:

    Słuchajcie widze że jest tu kilka osób które nie są zadowolone ze swoich kilogramów,więc polecam od dzis wspólne odchudzanie.Ja decyduje sie na 1000kcal i będe wpisywac tu swoje menu,i sportowanie jakie danego dnia mam w planie zrobic :razz: do zgubienia 10kg :roll: zakładam ze koniec kwietnia jestem lalunia :razz:

    Zapraszam was do grupy wsparcia i do podjęcia walki...nie odkładajcie tego na poniedziałek..na jutro..na nastepny tydzień... :oops: powalczcie o siebie..

    Razem będzie nam rażniej bedziemy sie wspierać motywować w razie doliny tez podtrzymywac na duchu.....naprawde warto...wiosna już neidługo :razz:

    no dobra kochani-ja zaczynam i was tez zachęcam....zmobilizujcie sie!!!!!!!!! ZAPRASZAM :razz:

    ŚRODA-dzień pierwszy :razz:

    -pomarańczko

    -serek grani light,3 tekturki (chleb chrupki) papryka

    -sałatka z wędzonego kurczaka i sałaty lodowej,czysta zupa pomidorowa

    -kefir

    oczywiście 3l wody niegazowanej i herbatki czerwone i zielone :razz:

    tralala ale będe lalunia fiu fiu ;) dajcie sie namówic bo potem będziecie wsciekłe-li :razz: że mi sie udało...bo sie uda -nie?????????

    po pracy basenik wieczorową porą 25minut na orbitreksie :razz:

    nooo i zaczeło sie!!!!!!!

    kochani :razz: trzyyyy czteeeery start!!!!!!!!!! zaczynajcie :grin:

  11. no nie laski ( i faceci ) :razz: ja lece w natępny poniedziałek ( przypływ gtowki) po ta maszynke i sruu z kaloriami..normalnie zjem ten pyszny chlebus bo mnie przesladuje normalnie odkąd was znalazłam ;) a naraziewiecie co...lece na szczawiowa...na wodzie :razz: cierp ciało coś chciało ...sie zapuściłam to teraz mam dyche do zgubienia... :razz: ps zapraszam chetnych do wspólnego odchudzania :razz: od jutra wpisuje co żarłam i wam tez poleam..bedzie zabawa motywacja i wspólne chudniecie :grin: trzalalalla juz sie ciesze :razz: hmmm kurde a miało byc o chlebie,nie? hihih jezuuu tyle ile gadam,tyle samo pisze taki rozrzepusek juz jestem :razz:

  12. kochani a może ktos chciałby powalczyc z oponką? może razem zaczelibysmy gubienie słoninki? co? jak by tak -wszyscy razem.w jednym tępie....np..1000kcal..bysmy sobie wpisywali co jemy,podtrzymywali sie na duchu...razem zawsze rażniej..co myslicie-jest ktos chetny??????? na zachete powiem,ze ja walcze od poczatku roku i udało sie juz zmniejszyc o cale 4kg więc co kochani? zaczynamy walkez oponką....do wiosny juz nie tak długo?dajcie sie skusić wiaruchna...razem bedzie fajnie?????? adminku-co ty na to? pobłogosławisz? :razz: :razz: pozdrówka cieplutkie z pyrlandii ;) :razz:

  13. no i kochani nie oszukujmy sie... do automatu wsypujesz produkty,nastawiasz czas,,i rano w niedziele budzi cie zapach wspaniałego chlebka..kochani co może byc lepszego w niedzelny poranek? hihi ;) no dobra-cos lepszego by sie znalazło,ale przecierz taki zapaszek tez cudo-nie :razz:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.