-
Postów
532 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi opublikowane przez Kasiulek
-
-
:razz: Jeszcze jednej rzeczy zapomniałam napisać... Biszkopty układamy na suchą blachę- nie smarujemy formy żadnym tłuszczem ani niczym innym, ponieważ spowoduje to przypalenie się biszkopcików.
-
Szczerze to nie wiem w jakiej temperaturze, bo piekłam to w piecyku na prąd. Myślę, że 160-170 stopni było by odpowiednią temperaturą, ze względu na długi czas pieczenia :razz:
-
Ja z moją przyjaciółką na grila (co prawda jeszcze w zeszłym roku) zabrałyśmy suróweczkę z młodej kapustki, kiszkę ziemniaczaną, kiełbaskę. Miałyśmy także przygotowany bigos, także z młodej kapuski (zamkełyśmy go w plastkiowym pojemniku co sprawiło, że był długi czas ciepły). Na grila polecam także rybkę- panga smakuje wyśmienicie :razz:
-
Andy zapewne widziałaś ten jogurt :grin: Ja też myślałam, że nie wiem co to jest ale gdy go kupiłam skojarzyłam, że bardzo często go mijałąm na półkach w sklepach :razz: Elusia- nie dawałam aromatu bo on jest pyszny i bez tego a co do rodzynek to również je ominęłam bo znaczna część mojej rodzinki nie lubi rodzynek :grin: Oczywiście, że można dodać i to nie tylko rodzynki- w końcu to serniczek :razz:
-
Dodaje się zółteczka :grin: Przepraszam- nie napisałam... żółtka mieszamy z budyniem :razz: Dodajemy jogurcik no i dalej według przepisu :grin: P.S. Już napisałam co z zółtkami :razz:
-
Kate_76, myślę, że też by się nadawał... Zawsze można spróbować :razz:
-
Ottawa możesz spróbwać z innymi jogurtami ale muszą one być bardzo gęste tak, że łyżka w nich stoi w pionie :grin: Jeśli spróbuje z innym jogurtem to proszę, napisz czy Ci wyszło. Pozdrawiam- Kasia :razz:
-
Justynko!! Pasta pyszna- ja jednak zamiast tuńczyka dodaję sardynki lub szprotki (w oleju) :grin: no i nie dodaję musztardy- ale następnym razem jak będę robiła to spróbuję dodać! Można też dodać pół drobno pokrojonej czerwonej papryczki. Pysznie smakuje i rewelacyjnie wygląda :razz: Pozdrawiam sredecznie- Kasia.
-
Hym... jogurt bałkański można spotkać w supermarketach (poniżej jest zdjęcie jogurtu). A co do tego czy może być inny to szczerze odpowiem, że nie wiem. Jogurt bałkański jest bardzo gęsty a inne jogurty raczej mają konststencję płynniejszą :grin: i być może nie będą się nadawały do tego sernika. A co do pojemności- bałkański ma pojemności 340 gram :razz: i kosztuje około 2 zł.
-
Któregoś dnia zachciało mi się babki... Zaczęłam szukać przepisów i w końcu znalazłam na odwrocie opakowania proszku do pieczenia :razz: Czytam sobie przepis, czytam no i zabieram się do pracy. Wsypuję do miski jedną szklankę mąki, drugą szklankę... dosypuje cukier jakby nigdy nic :grin: Ale coś mnie tknęło, żeby przeczytać sposób przygotowania... Czytam a tu wielki szok "(...) cukier ubić z zółtkami, po czym powoli dodawać mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia" Co tu zrobić?! Szkoda mi było wyrzucać wszystko do kosza. Długo nie myśląc wziełam sitko i zaczęłam przesiewać mąkę od cukru- zajęło mi to parenaście minut ale w końcu udało mi się oddzielić cukier od mąki. Dalej zrobiłam ciasto według przepisu! Wyszło znakomite :razz: A gdy drugi raz robiłam tą samą babkę (już według instrukcji) wyszedł zakalec :razz: za trzecim razem również :grin: I tak się skończyło pieczenie babki z przepisu z proszku do pieczenia :D
-
Szukałam na forum ale nie znalazłam takiego przepisu więc go zamieszczę.
SERNIK Z JOGUTÓW BAŁKAŃSKICH
Składniki:
* 5 jajek
* 1,5 szklanki cukru pudru
* 1 budyń śmietankowy
* 1 cukier waniliowy
* 0,5 szklanki oleju
* 2 duże jogurty bałkańskie (na opakowaniu jest taki facet w czapce :razz:
* 1 paczka biszkoptów
Przygotowanie:
Białka ubić na sztywno i dodać cukier puder. Jogurty, budyń (budyń mieszamy z żółtkami po czym dodajemy jogurt i resztę składników), cukier waniliowy i olej wymieszać, dodać ubitą pianę z białek. W średniej wielkości tortownicy (średnica 24 cm) ułożyć biszkopty (biszkopty układamy na suchą formę- nie smarjemy blachy absolutnie żadnym tłuszczem, ponieważ ciasta się przypalą) i zalać przygotowaną masą. Piec 1 godzinę 20 minut w tempeaturze około 160-170 stoponi.
Życzę smacznego!!
-
Moja mama robi coś podobnego z tym, że nie dodaje cukru, kawy i zamias spitytusu dodaje 0,5 litra wódki. Ponad to nie wylewa mleka z puszki tylko je w niej gotuje przez dwie godzinki (puszka musi być zamknięta). Gdy już mleczko się zagotuje stawia zamkniętą puszkę do całkowitego ostudzenia :razz: Wystudzone mleko (na dnie puszki wytworzyło się coś w rodzaju toffi- je również wyskrobuję) wlewa do dosyć wysokiego naczynia i powoli, cały czas mieszając dolewa wódki. Gdy już likier mleczny (bo chyba nie można nazwać tego kawowym :razz: ) jest gotowy przelewa go do butelki. Pyszne! Jeśli ktoś woli słabszy likier dodaje mniej alkoholu :grin:
-
-
Witam wszystkich :razz: Mam nadzieję, że wniosę na to forum coś wartościowego i będę się dobrze bawiła! Pozdrawiam!
-
Bardzo apetycznie brzmi :razz: A może zamiast udek spróbować żeberek... :razz: i wykluczyć kiełbasę... Muszę spróbować :grin: Pozdrawiam!!
Co dziś "rzucacie na ząbek"?
w Ogólnie
Opublikowano
U mnie dzisiaj kurczak a' la stroganoff, ziemniaczki i surówka z pekinki :razz: