Skocz do zawartości

anitka45

Smakowicze
  • Postów

    80
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez anitka45

  1. witam

    po długiej przerwie

    Pomału dochodzę z sobą do porządku

    Miałam ciężką przeprawę po stracie psa z mężem/depresja/ a wogóle wszystko się pochrzaniło/przepraszam/chyba trzeba na wiosnę znowu jakieś zwierze przygarnąć.

    No ale cóż trzeba ciągnąć ten wózek dalej.

    Co u Was słychać dziewczyny jak tam waga.

    Moja jak widać ale też trochę" pomogły" nerwy

    pozdrówka

  2. witam

    jestem trochę wkurzona bo waga znowu stoi.

    Wczoraj byłam u znajomej i poczęstowała mnie serkiem chudym pilos/taki klinek/.Jest taki dobry że nie wierzyłam że to chudy.Dzisiaj wybrałam się do Lidla i pokupowałam rózne jogurty i serki oraz kefir takie do 2%.I nie jestem pewna czy te produkty są takie jak trzeba, bo poprostu są za smaczne. :D

    Pozdrowienia dla wszystkich

  3. witam protalki

    dzisiaj szok waga w dół j.n.

    Jednak przy 5 P i 5PW szybciej waga idzie w dół.

    jeszcze do 9 listopada i III faza mam nadzieje że wytrzymam.

    A te gołąbki z kalafiorem o których wspomina delfina88 .

    robiłam kiedyś z pieczarkami i chyba jutro zrobię są b.dobre

    Dzisaj zrobię zupę z dyni i kiełbaskę drobiową na gorąco

    idę robić obiadek

    narazie :)

  4. witam wszystkich

    Czy u Was też te reklamy latają przed nosem, no bo mnie już wkurzają.

    W Szczecinie ładnie słonecznie i ciepło

    Z mężęm już całkiem dobrze a ja mam wagę nie bardzo j.n.

    Zmieniłam sobie cykl 5 na 5 i zobaczymy.

    Ponieważ jem dużo jajek poprosiłam rodzinnego o skierowanie na padanie lipidowe.I wiecie mam wyniki lepsze niż przed dietą :-)

    Ale waga moja chyba spowodowana stresem.

    Córka przywiozła mi rowerek stacjonarny i próbuję na nim ćwiczyć codzienie 2 x po 5 min narazie nie daję rady więcej.To zamiast ćwiczeń.Zazdroszczę Wam jazdy na lodzie ale to już nie dla mnie. :)

    A co u Was?

    pozdrówka :)

  5. witam

    Dzięki wszystkim za słowa pocieszenia.

    Ja jakoś dochodzę do siebie :grin: gorzej z mężem.Musiałam z samego rańca lecieć do rodzinnego i prosić o leki uspakające dla niego.Myślałam że zawału dostanie/a jest już po jednym/

    Narazie spi otumaniony tymi lekami, ale strasznie to przeżył.

    waga narazie bez zmian.

    pozdrowienia

  6. witam słonecznie i cieplutko

    Pogoda piękna i ja też zadowolona.

    Waga moja trochę w dół

    A już tak chodzą za mną świeże bułeczki które mój mąż zajada ale trzymam się dzielnie.Aby do 10 listopada a potem to już będzie łatwiej III faza.Co prawda będzie chleb razowy ale i to dobre bo będę go sama piekła na zakwasie :-(

    Dino coraz gorzej ale mąż ma opory woli go nosić na dwór i z dworu na rękach niż dać mu odejść.Przeczytałam dzisiaj o P.Sweyze rak trzustki nie żyje :grin:

    Skąd to raczysko się bierze!!!!!!A u was protalinki wszystko w porządku?

  7. witam wszystkie protalki

    nie było mnie parę dni ale tak wyszło.

    W Szczecinie paskudnie mokro i zimno a po 3 dniach PW waga ani drgnie.

    Mam od 3 dni problem z wc macie jakieś sposoby/oprócz oleju parafinowego/

    dzisiaj mięsko kurczakowe i chude jogurty serki.

    A książka dukana nie dotarła do mnie więć zrezygowałam.Znalazłam w internecie przedruki i chyba mi to wystarczy

    miłego wypoczynku

    pozdrowienia

  8. anula ja robiłam dawnymi czasy tylko sok jeszcze starym sokownikiem.

    Wkładałam całe baldachy do gara i wszystko do butelek zakorkowałam/można do słoikow takich po dżemie/ i trzeba zawekować.

    Stał w piewnicy parę lat.

    A jest bardzo dobry do herbatki zimą. :grin:

  9. wiecie dziewczyny ,że czekam już prawie miesiąc na książkę Dukana.

    Chyba zrezygnuję bo znalazłam wydanie internetowe.

    moja waga lekko w górę ale wczoraj pozwoliłam sobie na dosyć słoną kiełbasę drobiową.,i to chyba woda.Zobaczę jutro :)

    Idę robić obiadek dela męża a póżnie dentysta

    pozdrawiam

    do zobaczenia

    ps przy pomocy p.marcina wreszcie mam suwaczek :roll:

  10. witam

    w pękny i chłodny poranek

    Dzisiaj zjadłam otrębiankę nawet b.dobra i teraz kawa

    Balbinko worki można kupić na allegro albo w dużych sieciach typu real.

    Idę dzisiaj do dentysty przejrzeć resztę moich zębów i wydać trochę pieniędzy.'

    Trochę mnie wkurza że tyle trzeba płacić za niektóre zabiegi u stomatologa.No ale nie ma wyjścia.Albo zęby albo proteza :)

  11. witam

    malinko kotka to trzeba w domu trzymać.

    Wczoraj odstawiłam numer.Jestem w wieku" ooo a może więcej" i w związku z tym biorę na stałe leki no i/chyba to już miażdżyca/i wzięłam podwójną porcje leków na nadciśnienie wieczorem.O kurcze jakiego miałam stracha .Ale jakoś skończyło się tylko na strachu.

    A teraz piję szatana kawę bo mi się trochę w głowie kręci.

    Dino trochę dzisiaj gorzej ale mąż uparty :)

    Wybieram się do dermatologa bo przyczepił mi się demodex/co to za cholerstwo?/

    nie mogę sobie z nim poradzić

    waga narazie stoi ale dzisiaj 1 dzień z 3 P

    narazie do zobaczenia

  12. maragrete

    Ja włąśnie jestem na II 3 na 3 imnie naprzykład jakoś nie ciągnie do warzyw a odwrotnie.

    Na PW zjadam na siłę pomidora czy ogórka konserwowego i nie mogę doczekać P.

    Podobno osoby z 0 grupą krwi tak mają nie wiem czy to prawda ale jeśli o mnie chodzi to mogę jeść na okrągło mięso.

  13. witam

    dopiero dostałam się do komputera mąż go okupywał.

    waga moja z wczorajszego 83.4 na 83.5 ale uważam ,że to niedużo :)

    Dzisiaj robię paprykę faszerowaną i dzisiaj jeszcze ją zjem.

    Jutro zrobię sobie na śniadanie otrębiankę.

    Nie mogę znależć słodzika do pieczenia wszędzie spróbuję jeszcze w sklepie ze zdrową żywnością.

    pozdrowienia :roll:

  14. no być może śliweczko

    Tylko podziwiam tak wytrwałych bo ja bym nie wytrwała :)

    A odnośnie worków próżniowych to też kupiłam kiedyś/tanie/i musiałam odesłać bo były po tygodniu rozszczelnione.Ale muszę przyznać że potraktowano mnie poważnie i otrzymałam nowe worki.

    a z tym 'paskudnym" suwaczkiem jak pewno zauważyłyście to walczę nadal :roll:

    pozdrowienia

    i do jutra :-D

  15. witam ponownie

    dzisiaj zimno na dworzu i chyba z tego powodu chodzę cały czas głodna.A miałam chęć na coś słodkiego i wziełam jogovitę do tego łyżeczkę kakao deko moreno i do tego 5 tabletek aspartanu i całkiem fajny błyskawiczny deser :) polecam

    Ale czuję że chyba coś jeszcze zjem bo nie wytrzymam.

    któraś z dziewczyn tak m i się zdawało pisze że jest 7 dzień na P.Uważam że to zupełnie niepotrzebne.Ja trzymam się cyklu 3 na 3 i pomału waga leci.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.