Skocz do zawartości

minia51

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1144
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez minia51

  1. noooo, mniam. A u mnie zalewajka na wędzonce z własnego żurku, kluski kładzione, żeberka sos fasolka szparagowa i "kocioł" kompotu z rabarbaru, wiśni, czerwonej porzeczki i jabłek strąconych przez grad. Oj, mało, że pod jabłonką jest dywan z jabłek to większość przetrąconych i z mrówkami. Te lepsze wydałam koleżance a kilka wiader mąż musiał już wyrzucić.

  2. Wczoraj burza gradowa. Syn odlatywał do Anglii, planowy odlot o 19,30, niestety przez tę burzę gradową odlecieli dopiero po 2 w nocy. Kilka lotów całkowicie odwołano.U nas był grad wielkości dorodnego orzecha laskowego, w Pyrzowicach (lotnisko) prawdopodobnie większy. Część pasażerów zdążyło wejść do samolotu, reszta czekała w terminalu. Dziś też już pogrzmiało, popadało, jeszcze jest pochmurno ale zdaje się wypogadzać.

  3. kurcze, mieszkali prawie w centrum, w kilku piętrowej kamienicy i tak potrafili sąsiadów omamić, że ci od 2 lat nie zauważyli braku dziecka? Nie rozpoznali na zdjęciu? przecież oryginał prawie nie różnił się od zdjęcia komputerowego! A pięcioro dzieci tej Beaty z pierwszego małżeństwa też nie poznało przyrodniego brata? coś tu jest "szyte grubymi nićmi"

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.