Skocz do zawartości

Śliweczka

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Śliweczka

  1. Witam we wtorek.

    Nie za bardzo było o czym pisac przez ostatnie dni,ale dzisiaj moja waga nareszcie drgnęła w dół !!!!!!!!

    Przez ostatnie 3 miesiące waga spadła coś około kilograma,zastój straszny! Ale dzisiaj moja waga pokazała mniej!!! Nareszcie!!!!!!

    Cieszę się strasznie! Boje się żeby nie było to znowu jednorazowe drgnięcie...

    Gratuluje spadków,witam nowe Protalki i życzę wszystkim miłego dnia.

  2. Nie wiem czy to poprostu przesilenie wiosenne czy poprostu totalny tumiwisizm. Nic mi nie wycodzi, pracy nie ma...i generalnie fatalne samopoczucie...mam mega osłabiony organizm, bywa że nie mam siły wstać. Dieta oczywiście trochę upadła...zjadam jedną pomarańczę dziennie, zmieniłam tryb odchudzana z 5/5 na 2/7 i nadal nie widzę poprawy. Jak ta dalej pójdzie to do końca marca naprzemienna i z początkiem kwietnia zacznę utrwalać...

    Oj Motylku...Pogoda chyba na wszystkich źle wpływa.Ale już bedzie ładna,słoneczna wiosna i bedzie lepiej.Na osłabienie organizmu trzeba coś w aptece nabyć.Wiem że jak samopoczucie do d..y to i dieta nie wychodzi.Ja też mam przestój trwajacy prawie 3 miechy i pogoda mnie dobija i tez nie chce mi sie nic...Ale nie zamierzam się poddac.

  3. Na jednych wplywa na innych nie...Tobie sliweczka nic nie szkodzi, zajadasz te wszystkie pysznosci i lecisz z wagi na leb na szyje...u mnie kazde nawet minimalne odstepstwo zle sie konczy...wiec to wszystko zalezy od organizmu i jego odpornosci na diete...tym razem nic nie tolerowanego, nic doslownie i co? masakra:((((

    Ja nie namawiam do jedzenia budyniu,tylko dziewczyny pytają skąd w budyniu tyle wegli to napisałam.A jeśli nie jesz nic tolerowanego i nadal waga nie spada to przyczyna tego musi byc jakaś...JA mam zastój prawie 3 miesieczny i tez zrezygnowałam z tolerowanych na jakiś czas i nic.Po prostu zastój i trzeba to przetrzymać.Przynajmniej w moim przypadku tak jest...Waga stoi ale kiedyś ruszy.

  4. No właśnie - takie mam podejrzenie i też budyniu nie ruszam, choć ciągnie mnie troszkę.

    Saga wegle sa ze skrobi modyfikowanej ( lub ziemniaczanej ) którą zawiera budyń

    Dziewczyny,węgle w budyniu to nie tylko węgle ze skrobii.Mleko zawiera węgle,cukier to węgle...Jeśli ugotujemy budyń na chudym mleku i damy do niego słodzik to węgli będzie dużo mniej niż podali na opakowaniu.

    Ja budyń jem od początku diety co najmniej 3 tygodniowo i różne,najczęsciej czekoladowe i nie zauważyłam przez rok czasu żeby budyń źle wpływał na moją wagę.

  5. No coś ty ... to taki własnie kabareciarz ... nie znam go... niestety ;)

    A to faktycznie ten wżółtym sweterku ... nie wiem jak was ale oni mnie b. śmieszą , uwielbiam jego skecz jak opowiada że coś go goni i biegnie do domu, do bloku ... :)

    Oooo TAK!!!!! To też mój ulubiony kabaret,a Maryjusz jest najlepszy!!!!!

  6. Witam wszystkie serowe koleżanki.

    ŚLIWECZKO na forum się nie pochwaliłaś.. Ale gratuluję i powiem tylko, że zdjęcie

    DRIVERA aktualne!!!

    Marudko,dziękuję.A czym tu się chwalić? :-D Ot,stara baba zachciała jeździć samochodem i na prawo jazdy się zapisała...Nareszcie mieszczę się za kierownicą ;)

    A zdjęcie rzeczywiście sie uaktualniło :)

  7. ... a dla Sliweczki wysyłam trochę słonka z opolszczyzny ...

    Zabieram się kochana za przesadzanie kwiatów :) miła robota!

    W domku wysiałam rzerzuszke i bazylię :-D

    A z doniczki uśmiecha się Prymulka purpurowa!

    Wiosna przyszła!! ;)

    Dzięki Olinko...U mnie wiosna brzydka...Pada deszcz,jest ponuro i mokro,wszędzie błoto...Poza tym resztki śniegu i lodu pozostały...Oj jak brzydko na podwórku...Ja chcę już słoneczka,zielonej trawki,śpiewu ptaszków...A do tego moja waga stoi...Cholera!

  8. Witajcie po kilkudniowej przerwie.

    Nie mam zbyt wiele do pisania...Waga jak stała tak stoi...

    Już mnie denerwuje ta waga na maxa...Ale trwam dalej,nie poddam się!

    Śliweczko Cini Minis to był chyba Twój pomysł prawda?? Ja ostatnio się nimi zajadam :) Tzn, ja zjadam pół porcji(żeby z otrębami eni przesadzić, ale reszta mojej rodzinki dokańcza co robię. Fakt faktem - nie chce mi sie lepić tych malutkich kuleczek, więc robie znich ciasteczka ;) Tą całą maź rozsmarowuję płasko w kilk atakichmałychplacuszków i jest super, zawsze to coś w miarę słodkiego do zagryzania :-D :-D Aha no i nie używam oleju parafinowego (ps czytałam, że on ponoc nei nadaję się do podgrzewania...) Czasem dodam kilka kropel jakiegoś aromatu, a czasem w ogóle bez tego.

    Tak,to mój przepis.Cieszę się że smakuje :-D Ja robiłam je 2 razy,wolę zjeśc otrębiankę :D

    Maragrete czekam na ten sabat ... może chociaż załatw spadki sobie i dla Sliweczki oraz Sagi ... coś ostatnio stoicie?! :D Buziaki

    No niestety...Stoimy...

    Witam nowe Proteinki,gratuluję spadków wszystkim które maja więcej szcześcia niż ja :D

  9. Witam piątkowo.

    Tak jak postanowiłam,nie warzę się narazie bo mnie waga wkurzyła :D

    Moja córka ma dzisiaj rozmowę w sprawie pracy,a ja sie stresuję chyba bardziej niż ona...

    Pogoda na Podlasiu piękna,słoneczko i cieplutko,ale śnieg jeszcze całkiem nie stopniał i jest taki brzydki,brudny...I lodu dużo...

    nie robiłam, może Śliweczka - ona to taka kuchareczka forumowa.

    Kuchareczka forumowa... :)

    Nie nie robiłam herbatnika,o ile dobrze pamiętam to Marudka się zachwycała tym herbatnikiem,ona może na ten temat coś powiedzieć.

    Życzę miłego dnia.

  10. Witam Was serdecznie!

    Na moją wagę sie obraziłam,nie bedę jej używać przez jakiś czas.Może jak za mną zatęskni to zacznie pokazywać taka wagę jaką powinna :D

    Zakupy zrobione,obiad ugotowany i zjedzony (ja kurczak gotowany,a rodzinka kopytka ze skwareczkami z wędzonego boczku...To niesprawiedliwe 8-) )

    Tylko cholipcia protalki powinny mieć jakieś zniżki na ryby, bo jednak w porównaniu do kurczaków daje to po kieszeni....

    Polecam... jeśli wykażecie zainteresowanie to podam dokładny przepis...

    Co z tego, że sobie schudniemy jak będziemy mieć płaskie tyłki bez mięsnia pośladkowego? :)

    PS. Jak juz robię propagandę pro-sportową, to chyba muszę nadmienić, że tak samo ważne jak utzrymanie aktywności fizycznej dla nas na "przyszłe zdrowie" jest NIE-PALENIE.... więc Kochaniutkie... jak tam z tym u Was? [wiem wiem wredna jestem, wyciagam brudy.... ale w końcu prawie-lekarz! :twisted: Kto Wam to uświaodmi jak nie ja?]

    Co do zniżki na ryby to jestem w 100% za!!!! Ja jem dużo ryb,a ryby są okropnie drogie! Szukam zawsze czegoś tańszego i tak znalazłam w jednym ze sklepów makrelę wędzona po 9,90zł ,a z ryb dosmażenia kupuje srebrzyka,pyszna rybka i nie droga bo kilogram kosztuje ok.8 zł.

    Ja tez jestem zainteresowana przepisem na tego indora.

    Co do mojego tyłeczka...Ja schudłam sporo i moja waga też była olbrzymia.Moje ciało zrobiło się takie...Nie wiem jak to nazwać...Luźne? Nie wiem czy coś pomoże na to moje ciałko,ale leń jestem straszny...Czekam na poprawę pogody żeby wyjechać rowerkiem na podwórko,ale oprócz rowerka to chyba niewiele dam radę zrobić :-D

    Paleniu mówimy NIE! Ja nie palę od 6 lat,choć wcześniej kopciłam jak komin w fabryce...Paczka mi nie wystarczała na dzień...A teraz nie pale i już nigdy nie zapalę!!!!!

    -------------

    Pozdrawiam serdecznie wszystkie serowe koleżanki !

  11. Kochane Babeczki proteinki. Witam Was serdecznie.

    Zagladam raz na jakiś czas, ale brak mi systematycznosci. Gratuluje spadków wszyskim, patrzę na Wasze suwaczki i jestem pełna podziwu .

    Oczywiscie najwieksze brawa dla Sliweczki za spadki , ale tez oczywiscie za super przepisy, ktorych znów naprodukowała , az slinka cieknie. Ja niestety cywilnie i z premedytacja nabrałam kiloskow. Ale nie ma co sie żalić, tylko strarac sie wrócic do dawnych super wymiarów :D Po cichutku bede do Was zaglądać. Buziaki dla Wszystkich Proteinek Wytrwałych w Sekcie :) :twisted:

    Hejka Juggin!!!

    Dawno Cię nie było...

    Dziękuję za brawa 8-) Ostatnio z tymi spadkami jest cienko...Ale idzie wiosna,będzie więcej ruchu-spacery po lesie,rower,porządki na podwórku...I napewno waga zacznie spadać szybciej.

    Staraj sie,staraj,musimy wytrwać w "pięknych wymiarach" :-D Bo lato tuż,tuż...

  12. Witam w środę.

    U mnie nadal bez zmian :D

    Wszystkim którzy zaliczyli spadki gratuluję.

    Mam taką radę do wszystkich: przyjmijcie zasadę "szklanka do połowy pełna" i cieszczcie się każdym okruchem szczęścia.

    Znajdźcie ze swoim współmałżonkiem jakąś wspólną pasję, rzecz, która Was z Nm łączy, aby po odejściu dzieci "na swoje" nie zostać z pustką. Nie zawsze jest to łatwe, najczęściej rozmowy sprowadzają się na sprawy dzieci. Mój mąż jest bardzo rózny ode mnie mamy inne charaktery i wcale to nie było łatwe.

    I najważniejsze. Mężczyźni inaczej czują, widzą myślą niż kobiety. To, że nie był tak romantyczny jak oczekiwałyśmy, nie powiedział tego co trzeba....., nie znaczy, że nas nie kocha.

    Zauważajcie to co dobrego zrobił/powiedział, a nie to czego nie zrobił/nie powiedział (a powinien) :) Wspominajcie tylko dobre rzeczy.

    Bardzo mądre słowa...

    Za starzy na "takie rzeczy"? A co to znaczy za starzy? Nie ma czegoś takiego :twisted:

    Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia życzę.

  13. Proponujcie, może najpierw kto ma chęć się spotkać, a potem ustalimy gdzie.Czerwiec lub lipiec.

    Czyli chętne:

    Annuuulllka

    Olinka

    Agabyd2002

    Sandra33 (w lipcu)

    ja- saga

    Motylek

    ktoś jeszcze....

    Ja też się zgłosiłam,z tym że nie wiem jak wyjdzie...Ale chętna jestem :D

  14. Ja też bym chętnie sie z Wami spotkała,ale nie wiem jak to wyjdzie...Mam sporo obowiązków i nie tak łatwo mi się wyrwać z domu...

    Założycielka naszego wątku Dorotaxx ma dzisiaj urodziny.

    Wszystkiego najlepszego Dorotko!!!!!

    Torcik (nie tak piękny jak Twoje wypieki :D )dla Ciebie

    post-7037-1268141796_thumb.jpg

  15. I co do mam.. to tak.., ja chcę być inna niż moja!! Chciałabym żeby mi dzieci

    mówiły o wszystkim.. Może wiecie jak to osiagnąć?? :D Może to już w życiu

    płodowym trzebaby popracowac na rozwijającym się małolatem..

    Nie wiem jak nad tym pracować ,ale mam w moim domu tak że najstarsza córka mówi mi wszystko,jak ma problem to na pewno mi o tym opowie i będziemy mogły razem pomyśleć na wyjściem z sytuacji,a młodsza 14-to latka nic mi nie chce powiedzieć,muszę ją za język ciągnąć żeby czegokolwiek się dopytać ,co nie zawsze daje efekty...

  16. Śliweczko!!

    a wiesz ile teściowa powinna mieć zębów???

    dokładnie dwa!!

    jeden żeby ją ciągle bolał, a drugi, żeby było o co piwo otworzyć...

    :D :) :twisted: 8-) :-D :-D :-D :-D

    :D :D :D hehe

    Kurteczka...moja ma więcej zębów...sztucznych :D

    Ja też będę kiedyś teściową,mam nadzieje że nie tak wredną jak moja...

  17. Odnośnie tych mitów o szkodliwości naszej diety:

    wczoraj odebrałam wyniki badań krwi i moczu- uwierzcie, że jeszcze takich nie miałam- wszystko książkowo!!!

    Jestem dosyć długo na naszej diecie( 5m-cy)- wiec mit obalony!!!

    Ja jestem od 15 miesięcy na diecie i wyniki mam świetne,az się mój lekarz zdziwił :D

  18. U mnie po wczorajszym humorku nie zostało nic, siedzę i buczę od samego rana ,oczy mam już tak spuchnięte,że nie wiem jak na ulicę wyjdę.Miałam nadziejęże ten rok będzie leprzy ,że moje problemy mnie zostawią i dadzą mi spokojnie żyć.Niestety...

    Nie mam z kim porozmawiac męża nie ma a mama...?-to właśnie ona jest powodem moich kłopotów.Poróżniła mnie z bratem wkopala w długi,założyła sprawę(głupia poszłam na ugodę przecież to matka nie będę się z nią sądzić).Teraz cieszy się,że długi mi rosną że jest mi trudno i odgraża się że doprowadzi do tego iż będę mieszkać pod mostem.Zyczy aby mój mąz zdechł i abym straciła w życiu to na czym mi najbardziej zależy.

    Kiedy miała osiem lat kupiła mi pamiętnik i wpisała się tak:

    RÓŻE SĄ PIĘKNE,

    PIĘKNE SĄ BRATKI

    NIKT CIĘ NIE KOCHA

    JAK SERCE MATKI

    :( :) :) :D :) :) :) :) :) :) :-D :lol:

    Kropelko...Przykro mi bardzo,tym bardziej że Twoje problemy są związane z mamą...Dla mnie to dziwne,że matka tak strasznie może traktować córkę i taki jad z jej ust sie wydobywa...Życzę żeby wszystko Ci się ułożyło.

    Smutno sie zrobiło...

  19. Sandro,zapomniałam ....

    Słodzik ma też kalorie,ale są słodziki które maja duzo kalorii i takie które maja kalorii malutko,tak jak mój 0,02 kcal w jednej tabletce.Jeśli ktoś używa duże ilości słodzika (tak jak ja :( ) powinien używać tego niskokalorycznego,bo po co dodatkowo walic sobie kalorie ze słodkości.

  20. Witam w mroźny wtorek.

    Zanim nakarmiłam zwierzaczki to zmarzłam...ale mrozisko trzyma...Słoneczko świeci i gdyby nie mróz to byłoby pieknie.

    ...a co do śliweczki to dzisiaj nie lubię tego słowa bo w pracy zjadłam 25 dkg. śliwki kalifornijskiej i uwieżcie mi że przez cały czas nie mogę się opamiętać taką miałam sr................... że co wychodziłam z kibla to musiałam zaraz zawracać poleciałam do apteki kupiłam lekarstwo i nic!!!! zjadłam 6 tabletek ,potem musiałam kupić gorzką czekoladę i zeżarłam pół i przeszło musiałam się jakoś ratować .

    pozdrawiam

    Oj ,bo to była śliwka kalifornijska,a ja polska śliweczka jestem :)

    Śliweczko tak mi ślinka cieknie na ten Twój nowy serniczek :) z tych proporcji w jak dużej tortownicy go piekłaś? Chyba się nie opanuję i go upiekę rano :) co dziwne przed dietą nie miałam aż tak dużej ochoty na słodkie jak teraz ale zauważyłam, że w ogóle smak mi się dzięki Dukanowi zmienił, może przestaną mi smakować chipsy, które zawsze pochłaniałam kilogramami :)

    Piekłam ten sernik w tortownicy o średnicy 21 cm.

    Ja zawsze uwielbiałam słodkie,a szczególnie ciasta,ciasteczka,wafelki :) Czekolady nie lubię,ale wszelkie ciasta polane czekoladą tak :D Taki ciasteczkowy potwór...A chipsy cały czas mi się śnią...Szczególnie te o smaku sera i cebulki...Oj,rozmarzyłam się :(

    Gratuluję wszystkich spadeczków.

    Alienko,główka do góry,bedzie lepiej...I gratuluje III fazy.

    A moja waga zaraz wyleci przez okno chyba...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.