-
Postów
202 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez As76
-
-
krupnik i kurczak z zieniakami i sałatą zieloną ze śmietaną
-
Justynko od tego w końcu jest forum.Jesteśmy po to się wspierać w trudnych chwilach jakich niestety nie brakuje w naszym życiu. :grin:
-
wybieram się z psem na spacer a przy okazji na zakupy.
-
Przykro mi bardzo :grin:
Swieczka dla przyjaciela rodziny [*]
-
wczoraj zrobiłam roladę jabłkową
-
Bardzo się cieszę,że smakowały. :grin:
-
Ja robię w ten sposób: 1/2 kg mąki 4 żółtka 1 łyżka alkoholu śmietana do zagniatania szczypta soli 1 łyżka masła Olej i trochę smalcu do smażenia Składniki połączyć razem a następnie dokładnie zagnieśc ciasto.Wstawić na 1 godz. do lodówki aby odpoczęło.poszczególne części rozwałkować na ok.3 mm.i wycinać krążki.w 3 rozmiarach. Ja robię to kiliszkiem,szklaneczką i szklanką.Następnie nacina się na krzyż ,ale nie do końca wszystki krążki.Tak przygotowane należy układać następująco: Kółko ze szklanki smarujemy roztrzepanym lekko białkiem na środku i kładziemy kółko ze szklaneczki potem znów średek smarujemy białkiem i doklejamy kółeczko z kieliszka. Smażymy dokładnie tak samo jak faworki na rozgrzanym oleju ze smalcem(trochę) .Wrzucamy uformowane róże na kilka minut,ąz do wypłynięcia i zrumienienia. Wyjmujemy łyżką cedzakową,lekko odsączamy na ręczniczkach papierowych z nadmiaru tłuszczu i oprószamy cukrem pudrem z cukrem waniliowym. Smacznego!!!
-
A jak je chcesz robić z ciasta faworkowego ? czy może takie z foremki puszczane prosto na olej?
-
Tak.Tylko ,że ja nie wiem ,która to jest a nie mam czasu wszystkich otwierać. Może jakieś linki? Plisss :grin: ;) ;) ;) Nie złośćcie się na mnie,ale nie przekopię wszystkich sałatek.Nie dam rady .buuuuu
-
Poszukuję jakiejś sałatki najlepiej z kurczakiem na jutrzejsze urodziny męża. Jeśli ktoś coś poleca to pliss napiszcie. Z góry dziękuję. :grin:
-
Haftuję obraz z "Czarną Madonną" jest wklejony w wątku robótkowym.O matko jak Ci fajnie mniam. Co haftujesz?
-
robię zamówienie mulinek :grin:
-
U nas sprawa nie wygląda wesoło. Trzecią noc nie spałam.Kubuś do wczoraj miał gorączkę i trzeba było przy nim czuwać a dzisiejszej nocy strasznie się drapał ,bo go krosty swędziały,więc trzecią noc czuwania zaliczyłam.Mam dość.Jestem padnięta. Jakby tego było mało to jutro są Darka urodziny i przyjedzie około 30 osób,więc wiadomo szykowanie czas zacząć.Zaraz idę do sklepu na konkretne zakupy.
-
właśnie skończyłam smażyć różyczki faworkowe i biorę się troszkę za haftowanie obrazu.
-
zupa ogórkowa i klops zapiekany w sosie słodko-kwaśnym ze śmietaną.
-
Smacznego dla wszystkich :grin:
-
Smaruję Kubusia Pudrodermem bo ma ospę.Ale zajęcie!!!
-
Mnie jeszcze nie byo na forum jak Mateuszek się urodził,ale też składam najszczersze gratulacje. Dziecko to najwspanialszy dar jakim rodzina może być obdarzona!!! Bądź szczęsliwy , zdrowy maluszku i rośnij ku usiesze Twoich kochających rodziców.
-
A ja trochę inaczej niż wszyscy.Robię różyczki.Smakują jak faworki,ale robi je się z ciasta takiego prawie naleśnikowego i puszcza z foremki. :-D Zaraz się za nie zabieram.
-
W sobotę byłam z Kubusiem u lekarza -diagnoza -zapalenie tchawicy i oskrzeli. W poniedziałek byłam z sobą -diagnoza ostra ropna angina i obturacyjne zapalenie oskrzeli. Wczoraj Kubuś pod wieczór dostał znów gorączki ponad 39 stopni. Zadzwoniłam do jego lekarki a ona kazała czekać ,bo stwierdziła,że przy tych lekach co on ma nie powinno być pogorszenia stanu zdrowia.Mieliśmy czekać do rana. W nocy o 1.30 przeraźliwy płacz Kuby.Ja do niego a on jak węgiel gorący.Najpierw podałam mu Nurofen w czopku a potem dopiero zmierzyłam temperaturę.Miał 39.8. Oczywiście zaraz okłady na główkę i uda bo miał mocne dreszcze i nim talaepało dosłownie. Temperaturę do końca zbiliśmy o 4. 30. 4.45 poszłam spać. Rano budzi mnie Darek i oświadcza,że nie może mówić i go wszystko boli-wywaliłam go do lekarza jeszcze przed pracą. Przed 8 wstał Kubuś i okazało się ,że temperatura nie powróciła.Ja cała w skowronkach zaczęłam go przytulać i widzę na nim.....wysypkę. Kubuś ma OSPĘ!!!! Ciekawa jestem co jeszcze mnie spotka w najbliższym czasie :-D Serio Wam mówię-sił mi brak...
-
Tak ,Orkiestra to fajna sprawa.Jestem dumna ze wszystkich znajomych i nieznajomych a przede wszystkim z Polaków,że potrafią jednego dnia tak się zmobilizować.Nikt nie każe przecież wrzucać do puszek.To my sami chcąc przekazać chociaż symboliczną złotówkę tworzymy tę Wielką Orkiestrę.To dzięki nam wszystkim co roku pobijamu rekord w ilości pieniędzy.To wreszcie my sami choć może nie osobiście korzystamy z tego ,co nam Orkiestra zakupuje.To dzięki nam szpitale są lepiej wyposażone w najlepszy sprzet na świecie. Dzięki Wam wszystkim. SIEMA
-
Powiem szczerze,że tak nie robiłam.Dlatego daję ketchup na wierzch ,bo po pierwsze ładnie wygląda ,a po drugie nie wszyscy ketchup lubią. Bardzo dobrze smakuje też sama bez ketchupu.Ja taką jem .Reszta rodziny zajada z ketchupem. Myślę,że z koncentratem w środku cała zapiekanka zrobi się czerwona a tak po przekrojeniu ładnie widać wszystkie składniki. Pozdrawiam
-
No pewnie,że pokażę.Niestety osoba,która nam będzie robiła nie ma teraz zbytnio czasu,więc wszystko się przeciągnie .Jestem trochę zła,ale nie dam nikomu innemu zająć się tą robotą,bo on zrobi to najlepiej.No to super prezent...my też czekamy razem z Tobą,bo chyba pokażesz nam tę swoją piękną kuchnię?
Pozdrawiam :sad:
Pozostało więc czekać do skutku.
-
planuję upiec roladę jabłkową
Co Dokladnie Teraz Robicie?
w Smakowicze o sobie...
Opublikowano
teraz to idę się kąpać :grin: