Skocz do zawartości

campari

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez campari

  1. Witam piatkowo.

    W nocy spac nie moglam.

    Glowa i uszy bola mnie, z nosa kapie, kaszel sie nasila no masakra.

    Dobrze, ze dzieci maja jeszcze tydzien ferii, bo przynajmniej mam czas na jakas kuracje i na dwor nie musze wychodzic.

    Nie mam nawet sily zejsc do dolnej lazienki,gdzie mam wage, aby sie zwazyc tak mnie stawy bola.

    No nic, pomarudzilam, i uciekam.

    Saga trzymam kciuki.

  2. Witam czwartkowo.

    Kurcze jakie te dni bialkowo-warzywne sa demotywujace ehh po wczorajszym skoku +0,5 dzisiaj -0,5 czyli bilans wyrownany na cale szczescie.

    Wczoraj mialam dzien zalamki, w prawdzie nie grzeszylam, ale mysli mialam juz rozne, ot tak to ze mna juz czasami bywa.

    Milego dnia :D

  3. Witam sobotnio, w niezbyt dobrym humorze... dojrzewam do tego by w koncu zadwonic i umowic sie z lekarzem.

    Nie jestem nowicjuszka jezeli chodzi o diety, bo juz raz udalo mi sie schudnac 48 kg... wiec niejako znam swoje mozliwosci i swoj organizm, teraz smiem twierdzic, ze jednak jest cos nie tak ;)

    Poobserwuje sie jeszcze kilka dni... i jak nic sie nie zmieni, uderzam do rodzinnego, a potem... okaze sie.

    campari, im bardziej będziesz się trzymać zasad, tym szybsze spadki będziesz miała :D Warto zacisnąć pasa i skończyć dietę po 2 miesiącach niż "skubać" produkty tolerowane i dietkować 3 miesiące :-D Dasz radę!

    Oj kochana, ja zaciskam pasa i to baaaaaaaaaardzo, bo jem naprawde niewiele, ale po co mam wciskac w siebie jedzenie skoro mi sie jesc nie chce?

    Nie jem duzo, przestrzegam zasad, do tego stopnia, ze oprocz gotowanych cyckow kurzych, jaj, makreli, i serow bialych ogorkow, pomidorow, kapusty nie jem nic wiecej... o zadnych panierkach, makach kukurydzianych, sernikach, muffinkach czy coli nie chce slyszec narazie... a jednak...

    Jednak przyjdzie zbadac mi ta moja tarczyce, dopoki tego nie zrobie, nie zaznam spokoju.

    Tymczasem na dole w kuchni pyrkoli sie bigos protalowy... mam nadzieje, ze po nim cos sie ruszy chociazby w jelitach.

  4. oooooooooo tym wpisem sie sugerowalam, aczkolwiek nie doszlo do mojej glowy najwazniejsze... pogrubione

    PAROWKI WĘDZONE Z KURCZAT- SWIAT DROBIU 1 KG

    UWAGA PRODUKT WYSOKOTŁUSZCZOWY, NIEDOPUSZCZALNY W I FAZIE, W II NA WŁASNE RYZYKO DLA PARÓWKOŻERCÓW!

    parametry w 100 g

    białko 11,4 g

    węgle 5 g

    tłuszcz 16,3 g

    cena:5, 79 zł

    gdzie: Biedronka

    post-14712-1251922471_thumb.jpg

  5. ;) :D hmm, gdzies w ktoryms watku przedstawiajacym produkty dozwolone widzialam parowki drobiowe... wiec jak to jest? przyznam, ze sama dzisiaj kupilam sobie parowki drobiowe, ale na szczescie jeszcze ich nie jadlam...

    Nie wręcz przeciwnie, jakby cieplej mi bywało teraz.

    Może zbyt ograniczyłaś spożycie soli, a to u niektórych może spowodować obniżenie ciśnienia?

    a z natury jestem zmarzluch, ale to co przechodze teraz to jest poprostu masakra.

    cisnienie zawsze mialam dobre, ale zmierze sobie jeszcze.

  6. Zawsze...

    Powodzenia życzę ;) W ubiegłym roku mój syn szukał ... u nas w Szczecinie masakra po prostu, ale się udało, więc i Tobie się uda. Jeszcze raz powodzenia :D

    Wielkie gratki Campmari

    Slicznie dziekuje.

    Kurka wodana, Wam tez jest tak zimno na tej diecie jak mi?

    Dzis rano tak mnie telepalo, ze musialam ubrac rajstopy brrrrrrrrrrrr nienawidze, i skarpety, bo nogi mialam lodowate.

  7. Campari - to widzę mamy taki sam problem...od 1.01.2010 mam status osoby bezrobotnej ;) tak więc bawię się w dom, wysypiam się - to jedyne plusy. Bo jak na razie pomimo ładnego CV nikt się nie odezwał a ofert pracy złożyłam mnóstwo...trudno w ostateczności urząd pracy...I niby Poznań, takie duże miasto...masakra

    oj, mamy, i na dodatek szukamy pracy w tym samym miescie, wiec rozumiemy sie baaaaaaaaardzo dobrze.

    Wrocilam wlasnie z balu karnawalowego u mojej corki.

    Usiadlam na chwilke, chcialabym w spokoju zjesc obiad... no nie da sie, przez te moje gadziny.

  8. anuuulllllka, dzieki, hmmm zadowolona jestem, ale nie chcialabym tutaj tak ciagle narzekac i narzekac :)

    Gratki z powodu spadku kochana! Super tak trzymaj!!! ;)

    Tobie to dobrze! Ja też bym sie walnęła jeszcze chętnie spać, ale niestety musze poginać na uczelnie bo dzisiaj seminarium mgr :/ ehh

    NIE CHCE MI SIĘ!!!!! :)

    sniezynkaa1869, dzieki kochana... wiesz w sumie wolalabym isc do pracy, ktora bezskutecznie od miesiaca szukam, ale jak to sie mowi szukajcie, a znajdziecie... tak wiec cierpliwie szukam, a nuz sie cos znajdzie.

  9. Witam i ja z 0,6 na minusie ;)

    Ponarzekalam wczoraj na zaparcia, a tuz przed spaniem jednak mnie cos ruszylo... niewiele tego bylo jak na tydzien zastoju, ale zawsze cos.

    Wywiozlam dzieciaki do szkoly, wrocilam zmarznieta, teraz popijam herbate i zastanawiam sie, czy aby nie polozyc sie jeszcze na 2 godzinki :)

  10. Witam Lasencje :)

    A może za mało pijecie? w sensie spróbujcie zwiększyć ilość wypijanych płynów. Przyznam się że też zawsze miałam problemy i nic nie pomagało, do momentu aż zaczęłam więcej pić bo na tej diecie to pić się chce niemiłosiernie ;) szczególnie jak się jest na białkach.

    a dynamitu raczej nie polecam :grin: po takim rozerwaniu kto Was w całość pozbiera?

    Poprostu nie możecie i już bo musicie być tu z nami :)

    Pije duzo, bardzo duzo...

    Ciagle mam na stole herbate, a to miete z guarana, a z butelka mineralnej sie nie rozstaje...

    Biegam do kiblelka jak nawiedzona.

  11. Witam czwartkowo.

    Oj jak ja sie ciesze, ze jeszcze jutro i dzieciaki maja ferie, a co za tym idzie nie bede musiala tak wczesnie rano zrywac sie na ta zimnice.

    Waga poszla o pol kilo w dol ;)

    Wczoraj wieczorem mialam kryzys, a to przez to, ze wlazlam na jeden taki portal z przepisami do naszej diety i tak sie zaczytalam, ze jak skonczylam to ssalo mnie niemozebnie.

    Szybko zapilam urojony glod woda i ucieklam do wyrka :grin:

    Spróbuj otrębów na początek i jakąś ziołową herbatkę :) powinno pomóc. A jak nie to polecany tutaj Colon C na pewno Ci pomoże :grin:

    Pozdrawiam

    Alez ja jem otreby codziennie.

    Problemy z zaparciami mam od dawna... niestety nie jest to moja pierwsza dieta...

    Czasami smieje sie i mowie, ze ja aby sie wyproznic musialabym sobie dynamit w tylek wsadzic :)

    Dzis wysle meza do apteki niech mi kupi sprawdzony przeze mnie Alax.

  12. Jedząc mało spowalniasz swój metabolizm. Ducan pisał, że zadaniem fazy PW jest dostarczyć witamin i rozbujać metabolizm... Zacznij więcej jeść na PW i poczekaj na efekty. Po 2 tygodniach na pewno coś się ruszy. Nie poddawaj się. A jeśli masz pewność, że to tarczyca, to śmigaj do lekarza.

    Narazie postanowilam poobserwowac co bedzie dalej, nie zamierzam ot tak sie poddawac, choc nie ukrywam, ze mnie to wkurza, ze innym tak ladnie waga spada.

  13. Witam i ja... cos odporna jestem na ta diete... kurcze jem malo, trzymam sie zasad i eh szkoda gadac.

    Jestem swiezo po lekturze i smiem domniemywac, ze mam niedoczynnosc tarczycy :)

    Chyba bede musiala sie wybrac do znielubionej przeze mnie instytucji jaka jest Sluzba Zdrowia.

    Gratuluje ubytkow i szczerze zazdrosze.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.