Skocz do zawartości

Dorotaxx

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    668
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Odpowiedzi opublikowane przez Dorotaxx

  1. witam Cie gaju bardzo serdecznie. Ciesze sie ogromnie ,ze nas przybywa!! Warto sie troche pomeczyc dla swietnych rezultatów jakie daje ta dieta. Do tej pory miałam identyczny problem. Chudłam 5 kg. i tyłam 7 i tak w kołko. Nie moglam znalezc diety dla siebie az w koncu trafilam na Protal. Jestem nią zachwycona .

    Trzymam za Ciebie kciuki i witam wsrod odchudzaczek

    Pozdrawiam

  2. Dobrze robisz kochana.

    Płyny liczą się pod jakąkolwiek postacią.Herbaty, kawy , ziółka .

    ,Kubek herbaty na śniadanie, szklanka wody do południa , dwie następne do drugiego śniadania czy lunchu,po posiłku kawa, szklanka po południu , dwie szklanki do kolacji i tak oto bez problemu wypijamy 2 litry wody,,

    Ja dzis wypiłam 3 kawy ( jedna mocna parzona i 2 rozpuszczalne bardzo słabe z mlekiem 0% )

    rano zjadlam jogurt z otrębami , na obiad gotowaną piers z kurczaka w ostrych przyprawach i do tego mały korniszon. na kolacje zjem pewnie jajecznice

    wczoraj :

    jogurt

    kawa

    gotowana wątróbka

    kawa

    woda

    ser biały z tunczykiem w sosie pomidorowym

    w niedziele:

    jajecznica

    makrela wędzona

    kawałek kurczaka

    kawa

    sobota:

    jogurt

    kawa

    makrela wędzona i kiszona kapusta ( mieszanka straszna ale mialam ochote)

    na kolacje sałatka warzywna

    oczywiscie miedzy posiłkami pije wode

    trzymajcie sie dziewczyny i sukcesów zycze!

  3. Cześć dziewczyny u mnie dziś paskudny dzień wali mokrym sniegiem ,że swiata nie widać , nastrój tez nie wiele lepszy ale postanowiłam że zaczynam od nowa , dzis same białka -mysle że dam rade spróbuje 5 dni ,kupie tylko olej parafinowy bo boje sie problemów, póki co jestem i liczę na wasze wsparcie

    Gaju będe trzymac za Ciebie kciuki! Pamiętaj ,ze robisz to dla siebie. Dla swojego lepszego samopoczucia i wyglądu. Jesli nie wytrzymasz 5 dni protein to zrob mniej i przejdz do fazy warzyw. Zobaczysz ,ze dasz rade!!

  4. witam ... Dorotko tylko my tu zostałysmy ....

    ??

    Jest nas 3 , ja gaja i Ty

    Ja nie mam zamiaru jesc juz ,,normalnie,, . czuje sie swietnie, wygladam coraz lepiej . Schudlam 12 kg ale czuje,ze więcej . Jutro sie okaze bo od dzis znowu mam same białka.

    Przed chwilą przeszlam sie z pokoju do kuchni i jeansy, w które sie nie miescilam 1.5 miesiąca temu teraz mi sie z tyłka zsunęły . Bez paska ani rusz . Przed swiętami musze kupic nowe gacie bo juz nie mam w czym chodzic .

    ja sie trzymam ...mam spore since pod oczami ale to dlatego ze malo spie ...do jedzenia sie przyzwyczailam ... i mysle Marto ze diete trzeba sobie dobrac ...do zamilowan kulinarnych ...ja juz nie takie proby przechodzilam ..mysle tez ze to nastawienie psychiczne ... i trzeba sie nauczyc dobrze przygotowywac potrawy bo faktycznie ....monotonne ....

    na liscie jest naprawde sporo dozwolonych produktów. Mozna wymyslac z tego nowe posiłki.

    na pewno potrzebujesz duzo mniej jedzenia niz kiedys. Mnie teraz wystarczy przez dzien jogutr i kawałek mięsa i nie chodze głodna.

    ja sobie przedluzam proteiny do 10 dni ...... w czwartek mam chyba obrone mgr ....

    Będe trzymac kciuki!

    wiec moze kg zleci

    Dorotko jak narazie mam kolo 4 kg ....chodz waga moze nie leci tak szybko jak u ciebie ...widze po brzuchu i twarzy ze odpuchlam .....a teraz to tak po 1kg na tyddzien leci chodz mogloby po 1,5

    ja teraz chudne tak samo. średnio 1 kg. tygodniowo ale to w zupełnosci wystarcza

    ...zreszta mam taka wage gdzie sie nie postawi tam inaczej waze ..miara to ubrania ...bo moj cel to stare dzinsy z okresu mojej chudosci .....

    wiec.....zapominam o zachciankach .....

    boje sie jednego ...efektu jojo ...bo jak sie je wazywa to waga minimalnie skacze do gory .... a co bedzie jak sie zacznie wprowadzac reszte ...

    Nie ma efektu jojo jesli stosujesz sie do zalecen Dukana z książki.

    Dorotko znasz kogos kto juz jest po diecie ...Teresa ..na jakims forum ..ona byla juz wczesniej ..

    Z tereską mam kontakt na gg . Schudła 25 kg. w pół roku i nadal chudnie . zaliczyla kilka imprez, nagrzeszyła i nic sie nie stało.

    pozdrawiam

    Również pozdrawiam

  5. Martusiu nie musisz mi wspołczuc kochana. Lubie to co mam w diecie i bez problemów przechodze z fazy z warzywami na faze samych protein , a nawet sie ciesze bo wiem,ze po 2 dniach po wprowadzeniu protein zobacze na wadze kolejny kg. mniej.

    Ale z tymi brokułami mamy podobnie. Nie zjem do konca zycia ani kawałka wlasnie przez kopenhaską. Teraz dopiero wiem,ze robienie tej diety było głupotą.

  6. Martusiu sztucznego marcepanu nie przeniesiesz na rekach bo będzie sie rwał . Marcepan nie jest taki elastyczny jak masa cukrowa . masa cukrowa ma w sobie zelatyne co sprawia,ze mozna ją wałkowac na duże płaty i bez problemów przenosic na tort w rękach . Marcepan przenosimy na papierze ale najbardziej nadaje sie od do figurek i ozdob.

  7. eee tam za sto lat. Mi z doopy lecą po miesiącu. Tobie tez będą . Nie wąchaj chleba bo go zjesz . chociaz jak robie masy do ciast i tortów to tez próbuje a pozniej wypluwam do zlewu hahah . ja np. jestem uzalezniona od miętowych gum do zucia. Są niby te bez cukru ale zawierają sorbitol a to tez cukier tylko wolniej przyswajalny przez organizm a nadal je zuje i ciągle waga spada .

    dzięki za komplement

    acha piwo. niestety nie wolo alkoholi ale przyjdzie na to czas

  8. Jak myślicie czy przy zastosowaniu tej diety uda mi się osiągnąć cel, przy założeniu że I etap będzie trwał 5 dni? Jestem ciekawa ile z moją wagą mogę przez ten czas schudnąć i ile będę musiała być na II etapie. A tu niedługo święta ....i te smakołyki. Chciałabym być wtedy już na III etapie.

    Oczywiście wiem też że to ile się w danym czasie schudnie zależy od predyspozycji organizmu ( dnia cyklu, tego co się je, ile ma się nadwagi, ilości kalorii wcześniej zjadanych) ale tak po prostu pytam, bo chce wiedzieć co wy na ten temat myślicie. :D

    Przed dietą jadłam biały chleb, batony, słodkie jogurty, późne kolacje.

    Motywacje mam a to połowa sukcesu, i wam tego też życzę.

    kazdy chudnie inaczej, w innym tempie. Na pewno osiągniesz wymarzoną wage jesli bedziesz cierpliwa.

    święta ... w święta mozesz pozwolic sobie na cos zakazanego ale wszystko z głową. ja tez ,,święta,, nie jestem , też zgrzeszylam bo zjadlam niedawno kawałek tortu . Kiedys uwielbialam ciasta , torty i słodycze , bylam od nich uzalezniona . dzis moge śmiało napisac,ze juz uzalezniona nie jestem . Tort mi nie smakował, był dla mnie słodszy 10 razy bardziej niz kiedyś. Wiem,ze wiecej ciacha nie zjem bo za bardzo wyostrzył mi się smak i jest to dla mnie za słodkie , wrecz mdłe . jak juz pisalam to juz nie jest dla mnie dieta a styl zycia . Zobaczysz,ze Ty tez zmienisz całkowicie swoje upodobania.

    Pozdrawiam i trzymam kciuki

  9. Martusiu jaki ze mnie chudzielec . Do chudzielca jeszcze mi duzo brakuje. Chce wyglądac jak na fotce w profilu i wtedy bedzie git . To zdjęcie robilam w tamtym roku a niestety od tamtej pory sporo mnie przybyło.

    Ja sie czuje super. Wywalilam z szafy wszystkie workowane ciuchy, musze jechac po gacie bo te jeansy,ktore mam na sobie są juz ogromne.Mama mi przesunęła guziki w płaszczu bo wyglądałam jak w worku na ziemniaki . Mam więcej energii, słysze coraz więcej komplementow ale najbardziej cieszy mnie reakcja mojego małżowinka. Mowi,ze mnie nie poznaje i ze jest pod wrazeniem a pamiętam jak śmiał sie ze mnie ,ze zaczynam kolejną diete cud. Powiedział,ze znowu będe wtryndalala co popadnie i będe czekac na cud .Dowcipnis

  10. Juz jutro bedziesz sie objadac warzywami! Ja tez teraz mam faze warzyw i wczoraj zrobilam sobie ogromną miske sałatki greckiej. Dodalam troszke fety i oliwek bo koszmarnie mi tego brakowało wiem ,ze jest to zakazane ale było to takie dooobre! Mam do tyłu 12 kg . Jeszcze co najmniej 10 i bedzie lux

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.