Kanapki dla niejadków II

[Jamaica]

-1 bułka kajzerka lub okrągła bułka pełnoziarnista -masło -2 okrągłe plasterki ulubionej wędliny Waszego szkraba -plasterek żółtego sera -2 oliwki -plasterek pomidora -ketchup Bułeczkę przeciąć na pół. Każdą połówkę posmarować masłem i przykryć plasterkiem wędliny. Oliwki przekroić na pół i ułożyć na wędlinie w charakterze oczek. Ser pokroić w paski i zrobić z niego włosy (najprościej układa się zwykłą grzywkę). Plasterek pomidora przeciąć na pół i każdy taki półplasterek ułożyć na kształt uśmiechniętych ust. Nosek narysować ketchupem. Te kanapki-buzie chociaż może niezbyt ambitne (zastanawiałam się nawet czy wpisać tu ten przepis, bo naprawdę jest banalny i każdy może sam na to wpaść, ale w końcu stwierdziłam, że może jednak komuś się przyda) są naprawdę urocze! W każdym razie moje dzieci je uwielbiały :-) Najlepsze jest to,że składniki można zmienieć dowolnie w zależności od tego, co lubią nasze dzieci i co akurat mamy w lodówce :D Dla przykładu podrzucę kilka wariacji... -zamiast wędliny można posmarować kanapki serkiem topionym o smaku szynki (też ma taki różowawy kolorek) -włosy można zrobić z posiekanej natki pietruszki lub szczypiorku (coś ala Michał Wiśniewski :D) -oczka można dla odmiany zrobić z półplasterków jajka na twardo (wtedy żółtko "robi" za źrenicę) -usta można wykonać z kawałeczka papryki lub namalować ketchupem. I tak dalej... I tak dalej... Jeśli idea tych zabawnych kanapeczek się Wam spodobała, uruchomcie Waszą wyobraźnię, pędźcie do kuchni i zaserwujcie swoim maluchom to kolorowe, apetyczne danko! A mnie KONIECZNIE powiadomcie czy im się spodobało :D Smacznego!!!

[Justyna 25]

Droga Jamaico a masz może jakiś sposób na niejadka ale 15 miesiecznego? Moja córcia jest strasznym niejadkiem i niewiem już co jej podawać jeśli możesz mi pomuc to bardzo prosze. Pozdrawiam Justyna

[Justyna 25]

przepraszam za błąd ale córcia siedzi mi na kolanach i zabiera klawiature

[zazula226]

Justynko, myśle, że nie powinnas się martwić tym ze Twoja córcia jest niejadkiem. pewnie rośnie, świętnie się rozwija i to jest najważniejsze, a jedno jest pewne! tak jak mówi mój pediatra, taki maluszek krzywdy sobie nie da zrobić, jezeli chodzi o jedzenie. na pewno oprócz stałych posiłków, które jada w małych ilościach, podjada miedzy nimi, a taki maluszek tak na prawde nie ma tak wielkich potrzeb jak, my, matki bysmy chciały. ne pewno zje jakieś jabłuszko, czy inny owoc, albo skórke z chlebka, albo cos słodkiego, i jestem pewna, że "śmierc głodowa" Twojej córci nie grozi. ja mam porównanie, ponieważ pierwsza córka jadła jak szalona, wszystko co jej wpadło do ręki, a młodsza, niespełna 3 letnia jest "niejadkiem". więc cała tą sytuacje znam z tzw autopsji. nic się nie martw. moje młodsze dziecko nie potrafi usiedzieć spokojnie, nawet przy jedzeniu, i je w zasadzie tyle ile chce, i kiedy chce. oczywiście pora obiadu jest święta, ale nie wmuszam w nia nic, rozbijam obiad na 2 części, i nigdy nie daje jej na raz 2 dań. Zawsze tak było, jadła kiedy chciała. a taki soczek, który podasz tez jest wartościowy i swoje miejsce w brzuszku malutkiej tez zajmuje! głowa do góry! ja już się nauczyłam z tym zyć, i polecam to również tobie :D Pozdrawiam

[zazula226]

P.S. moje dziewczyny nie ruszą się oliwek, zresztą wcale im się nie dziwie.... :D

[Justyna 25]

Bardzo Ci dziękuje za te miłe słowa. będzie mi troche łatwiej

[Jamaica]

He he... A u mnie oliwki wszyscy wyjadają prosto ze słoiczka! Ale podobno o gustach się nie dyskutuje :-) Zawsze możesz też czymś te nieszczęsne oliwki zastąpić. Jak już pisalam- te kanapeczki to prawdziwe pole do popisu :D A korzystając z okazji jeszcze raz pozdrawiam Justynkę :D I Ciebie Zazula oczywiście też :D

[monilek26]

No drogie dziewczyny widze że nie jestem sama!! Ja też mam 3 letnią córcię, która jest tadkiem niejadkiem i włosy z głowy sobie wyrywam żeby tylko ona zechciała cokolwiek włożyć do buzi :-) Jamaica podsuwa nam tutaj fantastyczne pomysły na potrawy dla najmłodszych za co jej bardzo dziękuję. Myślę że każda z nas znajdzie tutaj coś dla swojego szkraba :D Justynko25 <moja córcia jest Twoją imienniczką> ja podawałam mojej małej wszelkiego rodzaju kisiele, galaretki, biszkopty, musy owocowe itp. Niestety moje dziecko jest uczulone na mleko więc wszelkiego rodzaju jogurciki i serki nie wchodziły w grę :D Głowa do góry - z każdym miesiącem powinno być lepiej :D Pozdrawiam

[Justyna 25]

bardzo mi miło że Twoja córcia jest moją imienniczką. I dziekuje za słowa otuchy. Mam nadzieje że będzie tak jak piszesz czyli z każdym miesiącem lepiej pozdrawiam Ciebie i Jamaice i jeszcze raz Wam dziekuje