Miuriel Opublikowano 5 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2007 Moja mama robi takie drożdżowe bułki. Jako że wyjechała a ja nie chciałam szperać w jej przepisach zrobiłam z podanego tu przepisu. Smakują tak samo czyli wyśmienicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edytka78 Opublikowano 6 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2007 Po czym widać że ciasto jest napowietrzone? :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miuriel Opublikowano 6 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2007 Ja zawsze wyrabiam ręką dość długo żeby wtłoczyć jak najwięcej powietrza, ciasto wtedy lepiej wyrasta. Myślę, że w momencie wyrabiania nie widać, że jest dobrze napowietrzone. :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
basiul Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Napewno zrobię te pyzy i zobaczymy czy to właśnie je jadłam na weselu. Chociaż patrząc na zdjęcie to wyglądały zupełnie inaczej. Myślę że przepis to będzie właściwy a formować to przecież można w różny sposób. Na weselu wyglądały jak cienkie kromeczki bielutkiego chleba (takie płaskie). Możliwe że to były kupne tylko zamrożone a póżniej buch na parę a te domowe to są okrąglutkie. Wielkie dzięki za przepis. Cześć smakowicze :wink: chyba nie bardzo umiem się posługiwac forum, no a tutaj - jestem po raz pierwszy, ale coś podpowiem. Być może to, o czym piszesz (cienkie kromeczki), to rzeczywiście takie nasze wielkopolskie "kluchy na łachu" - tylko, że taki kształt jest typowy dla czeskich knedli. Oczywiście, ich knedle mogą przypominać nasze knedle - wiesz, takie kule ze śliwką, tylko że z innego ciasta (oni tam wkładają też inne farsze - kostki z bułki, wątróbkę itp). Ale takie charakterystyczne czeskie knedliki - to tak, jakby gigantyczna podłużna pyza drożdżowa i pokrojona w plastry + sosik, mięsko, zasmażana kapustka (z kminkiem!) i te klimaty... A że Śląsk blisko Czech... pozdrawiam - może się nauczę bywać tu częściej? :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiola344 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Po czym widać że ciasto jest napowietrzone? :wink: Witaj Edytko gdy ciasto jest napowietrzone to odstaje od ręki i od naczynia :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwona30 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Jest już taki przepis na pyzzy tylko pod nazwą kluski na parze potwierdzam że są bardzo dobre i można je podawać na różne sposoby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alinka Opublikowano 10 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2008 witam chce zapytac czy mogą być gotowane wwodzie/ bo ja posiadam taki przepis ale jeszcze nie próbowałam ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ebiernacka Opublikowano 7 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 a ja dziś zrobiłam i są super,syn się zajadał i ja też !!!pozdrawiam autorkę przepisu!!!! :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dalutka Opublikowano 7 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 ...pyzy drożdżowe lub kluski na parze często goszczą na naszym stole.a podaję je z mięsem (ostatnio często z kaczką lub gąską) ,sosem i kapusta zasmażaną ,buraczkami lub surówką .... pyszny obiadek.... ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EWA1992 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 witam chce zapytac czy mogą być gotowane wwodzie/ bo ja posiadam taki przepis ale jeszcze nie próbowałam ? Przyznam,że pierwsze słyszę aby pampuchy gotowało się w wodzie?... Ja robię pampuszki ale rzadko bo przy wyrabianiu ciasta puchnie mi ręka. Od pewnego czasu "chodzą" za mną i chyba się jednak zdecyduje na zrobienie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.