Skocz do zawartości

To lubię upichcić...


Marcin

Rekomendowane odpowiedzi

Cóż - kucharz ze mnie marny i totalny amator, ale...

Bardzo lubię od czasu do czasu przygotować dla mnie i Żoneczki:

Omlet z czymkolwiek :mrgreen:

A co Wy lubicie robić? W sensie nie jest to dla Was przykry obowiązek tylko fajna zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Skoro o ciastach mowa to ja się pochwalę, że byłem kiedyś takim "sezonowym", domowym specjalistą od Karpatki :mrgreen: Zrobiłem ze 3 razy - to ciasto o tyle ciekawie się robi, że mamy spory wpływ na kształtowanie "górotworu" :shock:

Przy okazji jakby komuś się zamarzyło zrobić karpatkę i nie chciał zbyt długo szukać:

2 przepisy ze Smacznego:

Karpatka doskonała - autor: basia77

Karpatka - autor: Marysia

I z naszego forum:

Karpatka inaczej - przepis od Joli_A.

Karpatka z orzechami - autorką Jamaica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam zdanie Gosi - ja mogę w kuchni robić wszystko byleby mi się nikt nie kręcił i nie przeszkadzał. Co do karpatki to cała moja rodzinka ją uwielbia i bardzo często gości na naszym stole.Przyznam się, że wiele już robiłam karpatek i takich z przepisu i takich z pudełek i żadna nie wyszła mi tak dobra jak ta gotowa z Leader Price.Początkowo myślałam, że cena jest zbyt niska na to by ciasto wyszło dobre ale jakże się myliłam!! Tyle tylko że do kremu dodaję jeszcze 2 budynie śmietankowe i gotuje to w 1 litrze mleka - wychodzi więcej kremu. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ja mam tak samo jak Wy :shock: mogę w kuchni robić wszystko: i piec, i gotować, i przygotowywać różne sałatki, przekąski itd. Ale nie lubię jak mi się ktoś kręci po kuchni i mi przeszkadza, a tym bardziej jak mi podjada przygotowane już składniki :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK! Ja się poddaje - po prostu ja (nie wiem jak DeLarge) szukałem wymówki, żeby od czasu do czasu coś tam sobie pomaszkiecić - ale widzę mi nie wyszło :mrgreen: Więc przyznaje się - jestem anonimowym kuchennym pasożytem - przeszkadzam mojej kochanej gotującej Żonie - przykro mi z tego powodu baaaardzo, ale... ...nadal będę to robił :shock: Ha :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Marcinku , zaraz nazywasz się pasożytem , a co to za niespodzianka jak wy co chwile kręcicie się po kuchni , a my staramy się wam dogodzić ( oczywiście smakowo) , i przerywacie nam wene tworzenia dla was posiłku. :shock: :oops: :mrgreen: Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.