Skocz do zawartości

Dieta w chorobie wieńcowej


IzuniaT

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam prostych przepisów na potrawy obniżające poziom chorosterolu we krwi. Wiem czego unikać i teoretycznie wiem jak każdą potrawę przystosować do diety. Chodzi mi o konkretne/gotowe, wypróbowane przez was przepisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jest jedna całościowa rada. MORSKIE RYBY!! ;-):D Fachowcy twierdzą, że im tłustsze, tym lepsze, bo rybi tłuszcz obniża cholesterol. Oczywiście nie można dokładać innego tłuszczu, dlatego rybę najlepiej przyprawić aromatycznie :D (oregano, świeże liście kolendry, dla smakoszy zmiażdżony czosneczek, majeranek, troszkę soli) i upiec w jej własnym tłuszczu zawiniętą w folię, w piekarniku albo na grillu. Skuteczne są także wędzone (byle nie za słone i byle nie łosoś norweski :?) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy, a dlaczego nie łosoś norweski? Prawdę powiedziawszy ta rybka pierwsza mi przyszła do głowy, coś z łososiami nie tak? Jakie inne rybki morskie polecasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat łosoś norweski NIE. Inne łososie TAK, ale są droższe. Norweski jest niestety rybą hodowlaną, karmioną sztucznie paszami przemysłowymi. Sam diabeł wie, co się w ich mięsie tworzy z tych pasz. Na pewno nie trucizny, ale jest duża szansa, że ich tłuszcz ma zupełnie inny skład niż u dzikich łososi. Jest to rybka raczej dla zdrowych ludzi. Pozdrawiam ;-) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napisałem wyżej - im tłustsze, tym lepsze. Dorsz np. raczej nie, bo w mięsie ma tłuszczu tyle, co kot napłakał (on przechowuje tłuszcz głównie w wątrobie). Idealny jest halibut pod każdą postacią, dalej tzw. ryba maślana (ostatnio pojawiła się i wędzona i świeża), makrelka, panga, rekin, raja, a nawet nasza poczciwa flądra. Śledzie też ale tylko duże, bo są tłuste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy, dziękuję, ryba maślana jest fantastyczna, grube tusze, ZERO OŚCI, wędzona jest zupełnie jak polędwica i faktycznie tłusta jak świnia :? . Panga i raja - tych nie znam, ale na pewno je upoluję ( w sklepie). Hodowle przemysłowe - ręce opadają. To samo jest z drobiem: dietetyczne mięsko ale pod warunkiem, że hodujemy kurki na podwórku ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Izuniu. Cieszę się, że nie marnujesz czasu i od razu realizujesz. Pracuję przez ścianę z zawodowymi dietetykami, którzy czasem naśmiewają się z ludzi, którzy za grube pieniądze kupują w aptece preparaty z tłuszczu z ryb morskich, zawierające kwasy tłuszczowe omega-3 i połykają je z nabożeństwem, zamiast zjeść codziennie kawałek dobrej rybki, która zawiera to samo. Chciałem tylko Cię ostrzec: uważaj z wędzonymi, bo one często są zbyt mocno solone, a nadmiar soli przy wieńcówce to ;-) błeee! Chyba najsmaczniejsze (jak pisałem wyżej) jest pieczenie w folii, bo można posolić z umiarem albo użyć sosu sojowego czy vegety zamiast "żywej" soli. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy, ja widzę, że Ty jesteś kopalnią wiedzy i co raz zaskakujesz mnie jakimiś sprostowaniami. Wyjaśnij mi dlaczego nie normalna sól (ja stosuję morską), tylko lepiej vegeta czy sos sojowy. Ja właśnie staram się unikać tej dwójki ze względu na różne szemrane dodatki jak glutaminian sodu czy chociażby zwykły cukier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Preferuję różne "vegety" i sos sojowy, bo chociaż zawierają sól, to jej smak jest bardziej wyczuwalny niż zwykłej soli, między innymi dzięki glutaminianowi sodu. Jeżeli te przyprawy używasz do solenia, to samej soli dajesz prawie dwa razy mniej niż przy zwykłym soleniu. Glutaminianu sodu nie musisz się bać z następujących powodów: 1. W vegecie i sosie sojowym jest go bardzo mało 2. Kwas glutaminowy jest składnikiem leków przeciw sklerozie ;-) , i można go pochłaniać dużo 3. W kuchni chińskiej glutaminian sodu jest znany i używany od setek lat a nikt nie zauważył, żeby na cokolwiek szkodził (Chińczycy otrzymują go w całkiem naturalny sposóB). Jeśli chodzi o "kopalnię wiedzy", to życie wymusiło, jako, że z wieńcówką żyję od 23 roku życia. Pozdrawiam :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witaj! Polecałabym dietę South Beach. Jest to dieta dla wieńcowców i cukrzyków. Pozwala także zrzucić trochę kilogramów. Z resztą w tej diecie także polecane są tłuste ryby morskie, tak jak radził Jerzy. Jeśli nie natrafiłaś/łeś na tą dietę do tej pory odezwi się wysyłając do mnie prywatną wiadomość a podam Ci jej dokładny opis. Pola

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.