Na Czym Smażycie Pączki?

[Basia K]

Ja już jutro biorę się za pączki. W czwartek idę do pracy na ranną zmianę,a że pracuję w sklepie firmowym piekarni-cukierni-mamy zamówionych 7000 pączków!!!Myślę,więc,że we czwartek nie będę mogła na nie patrzeć :(??: No,ale do rzeczy....W różnych przepisach różne zdania na temat tłuszczu,w którym smaży się pączki-olej,margaryna,smalec... A co Waszym zdaniem jest najlepsze?

[DeLarge]

mi najbardziej smakowały pączki smażone we fryturze...podobnie mam z frytkami

[kate_76]

:( droga Basiu strasznie ci zazdroszcze tych"7000" paczkow ,uwielbiam szczegolnie te z lukrem niestety te angielskie w niczym nie przypominaja "naszych",sama raz sprobowalam zrobic -niestety bardziej przypominaly gline ,ale za to wychodza mi super oponki i te zrobie ,pieke je pol,na pol olej+smalec pozdrawiam!!

[Dorota]

Ja smażę pączki zawsze na oleju z dodatkiem spirytusu (z przyzwyczajenia) ;)

Najtaniej to jest chyba smażyć paczki na smalcu - ale nigdy nie smażyłam na nim, muszę kiedyś spróbować. Nie wiem czy jest jakaś różnica w smaku między pączkami smażonymi na oleju a pączkami smażonymi na smalcu :)

O pieczeniu pączków na margarynie nigdy nie słyszałam, czy ktoś z Was piecze na margarynie :grin:

Ps. Basiu - dużo to Ci nie pomogłam :( ...a co do piekarni to chyba jeden raz w życiu chciałbym się znaleźć w tej piekarni w towarzystwie takiej ilości pączków :) u mnie w domu najwięcej było chyba około 100 pączków - a potem szybko znikały :grin: :(

[Basia K]

Kate Znam opinie na temat angielskich (nie z nazwy :grin: )pączków.Mam w Londynie 2 kuzynki.Gdy przyjeżdżają do Polski zawsze kupuję im półhurtowe ilości pączków,które wręcz pochłaniają :( Dorotko-Justyna w swoim przepisie na pączki podawała,że smaży na palmie.Też wcześniej o tym nie słyszałam. Dolewasz spirytusu do oleju? Ile? Co do ilości pączków u mnie w sklepie,nie macie czego zazdrościć.Po pewnym czasie zupełnie innym okiem się na to patrzy.Ja nie pamiętam już,kiedy ostatni raz jadłam pączka :(??: Najadam się oczami i nosem :)

[Dorota]

Basiu ja robię tak samo jak moja mama - dolewam 1 kieliszek spirytusu (około 25 ml) do zimnego oleju, i 1 kieliszek spirytusu dodaję też do ciasta, tuż przed formowaniem pączków. Z tymi pączkami to doskonalę Cię rozumie Basiu, bo ja jak czasami przygotowuję przyjęcia urodzinowe dla mojej rodzinki to - jak już się na to wszystko napatrzę to potem jestem najedzona i bardzo mało z tego zjadam, np. z całej blaszki ciasta zjem tylko mały kawałeczek, żeby tylko spróbować czy dobre wyszło :(

[Miuriel]

ja baaardzo rzadko robię pączki, ale zawsze ma oleju. Gdy kupuję w sklepie to na pewno rozpoznam, jeśli były smażone na smalcu. Czuję różnicę w smaku. Basia K pewnie w walentynki też macie dużo roboty z torcikami.

[Basia K]

Akurat torciki i ciastka tzw deserowe przywożone są z innej cukierni-najgorsze jest wykładanie ich do lodówek :)??: Pamiętam,jak na początku nie miałam jeszcze wprawy-spadła mi cała blacha z wz-tkami :grin: Nie było mnie dziś w pracy,więc nie wiem ile ich dostaniemy. Dorotko,ja zawsze jem po wyjściu gości :( Czy spirytus można zastąpić wódką? Ale mam pytań,co?

[Dorota]

Basiu nic nie szkodzi, pytaj śmiało :), jak to mówią - kto pyta nie błądzi - myślę, że można tylko trzeba byłoby jej dać więcej :(

[Basia K]

No,tak % są bardzo ważne :( :) :grin: Jutro zdam dokładną relację.

[Dorota]

Basiu na pewno wyjdą Ci pyszniutkie pączki :) ...dodam jeszcze, że po upieczeniu każdy paczek u mnie trafia na ręcznik papierowy to dodatkowo zmniejsza ilość tłuszczu w pączku :(

[Basia K]

Pączusie już gotowe.Robiłam z przepisu Justyny K.Jednego już zaliczyłam. Smażyłam,Dorotko,Twoim sposobem-na oleju z dodatkiem spirytusu :wink:

[behatka]

Właśnieskończyłam smazyć pączusie, tradycyjnie zawsze smażę na oleju i smalcu-pół na pół.Teraz muszę odganiać domowników, żeby zostawili trochę na jutro :wink:

[Dorota]

Cieszę się Basiu, że skorzystałaś z mojego sposobu smażenia. Na pewno wyszły Ci smaczniutkie pączki :lol: Behatko, podejrzewam, że wyszły Ci bardzo dobre pączki, i domowników nie będzie się dało tak łatwo od nich odgonić, i być może jutro będzie powtórka pieczenia pączków :wink: :wink: