Skocz do zawartości

ArtykuŁ O Mleku


basga

Rekomendowane odpowiedzi

http://integra.xtr.pl/teksty/PijMleko.htm

Artykuł czytałam jakiś czas temu a przypomniałam sobie o nim,gdy czytałam posty o garnku do gotowania mleka.

Osobiście za mlekiem nigdy nie przepadałam,trochę zraziłam się w szkole /miałam praktyki w mleczarni/,nawet w ciąży nie piłam mleka,czasem jogurt lub serek....

No cóż,chyba należę do tych 80% .....nietrawiących mleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pijam mleka bo go nie lubię, ale mój mąż wypija duże ilości. Trudno mi ocenić kto ma racje co do wpływu mleka na organizm ludzki, chociaż przychylałabym się do tego, że nie jest to płyn niezbędny do całkiem normalnego i zdrowego funkcjonowania. Tutaj można troszeczkę poczytać odnośnie mleka krowiego : KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Jeżeli chodzi o mleko to ja też obserwuje dwie frakcje - jedna to ta o której pisała Miuriel. Druga wprost przeciwna. Ja osobiście - chociaż to zdecydowanie naprzeciw Dorocie - przychylam się do tej pierwszej. Dla mnie dość przekonywującym argumentem jest fakt, że ssaki faktycznie "wydzielają" mleko tylko dla swoich nowo narodzonych dzieci i to przez jakiś czas. Krowa jak wiadomo jest sztucznie przymuszona do dawania mleka całe swoje biedne krowie życie :wink: Pozdrawiam wielbicieli (Dorotko :lol: ) i przeciwników picia mleka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co ja mam teraz robić? Mam 3 córki 16, 10 i 4 lata, które bardzo lubią chrupki zmlekiem, zupy mleczne, ryz na mleku....Zużywamy średnio ok 8 litrów mleka na tydzień. Fakt, że srednia i najmłodsza są astmatyczkami i alergiczkami, ale od urodzenia, no i wszystki 3 są bardzo "chorowite". Średnia miała skazę białkową i karmiłam ją piersią do 16 miesiąca (sojowego nie chciała). Teraz bez mleka nie wytrzyma nawet dnia, bo musi zjeść z płatki sniadaniowe. No i co mam począć? Po przeczytaniu tych artykułów mam mieszane uczucia. Doradźcie coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekspertem nie jestem i szczerze mówić to sama do końca nie wiem kto ma w tym sporze racje. U nas w domu ja mleka nie pijam, serków i jogurtów też nie jem w dużych ilościach i mam się dobrze. Mąż zupełnie odwrotnie, pije dużo surowego mleka, je dużo serów i też ma się dobrze. Myślę, że nie powinnaś się stresować. Trzeba podejść do tego z rezerwą. "Pij mleko będziesz wielki" - "Pij mleko będziesz kaleką" - to dwie zupełnie skrajne frakcje, my jak zwykle musimy znaleźć kompromis, taki który w naszym życiu będzie najlepszy. Moja teściowa mawia, że jeśli jemy coś ze smakiem to na pewno nam nie zaszkodzi. :razz: PS. Teściowa również ma się dobrze. :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co ja mam teraz robić? Mam 3 córki 16, 10 i 4 lata, które bardzo lubią chrupki zmlekiem, zupy mleczne, ryz na mleku....Zużywamy średnio ok 8 litrów mleka na tydzień. Fakt, że srednia i najmłodsza są astmatyczkami i alergiczkami, ale od urodzenia, no i wszystki 3 są bardzo "chorowite". Średnia miała skazę białkową i karmiłam ją piersią do 16 miesiąca (sojowego nie chciała). Teraz bez mleka nie wytrzyma nawet dnia, bo musi zjeść z płatki sniadaniowe. No i co mam począć? Po przeczytaniu tych artykułów mam mieszane uczucia. Doradźcie coś.

MARRA NIE TYLKO TY MASZ MIESZANE UCZUCIA JA TEŻ ALE NIE MA SIĘ CO PRZEJMOWAĆ POMYŚL SOBIE JAK DUŻO LUDZI PIJA MLEKO :razz: MOJA CÓRKA 3 LATA I 7 MIESIĘCY MA I TEŻ JESZCZE PIJE MLEKO RANO I WIECZOREM i też nie wyobrażam sobie życia bez niego Młodsza 8 miesięcy jeszcze karmię ale wprowadzam już też butlę naradzie modyfikowane a później jak będzie chciała pić to też przecież jej nie zabronię.

Ja napewno nie zrezygnuje z mleka :razz: choćby niewiem jeszcze co wymyślili :razz:

Uważam że jakby się naduzywało go tak jak wszystkiego to może zaszkodzić ale jak je czy pije się z głową to jest ok.

Pozdrawiam :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny za podniesienie na duchu. :razz: Jak powiedziałam dzisiaj sredniej (10lat)o tej szkodliwości mleka to biedna odpowiedziała .."no to co ja będę teraz jadła?" ...udałam, że żartowałam. Faktem jest jednak, że ja nie toleruję mleka, mam po nim rewolucje żołądkowe :razz: Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto parę cytatów, które znalazłam drążąc temat:

"....Gorsza tolerancja mleka u osób dorosłych jest zjawiskiem dość częstym i nie jest to alergia na ten produkt. Bywa to zwykle spowodowane brakiem laktazy, jednego z enzymów trawiennych, który jest niezbędny do prawidłowego trawienia mleka. Z drugiej strony, zrezygnowanie z mleka i jego przetworów w codziennej diecie może być jedną z przyczyn osteoporozy z powodu ograniczonej ilości wapnia dostarczanego organizmowi..."

Inny cytat "......Wszyscy ludzie w dzieciństwie potrafia trawić laktozę, czyli cukier mleczny. Odpowiedzialny za to jest enzym zwany laktazą, kodowany przez gen LCT. Ale u dorosłych dość często laktaza przestaje być produkowana - efektem jest nietolerancja laktozy. Kiedyś potrzebowaliśmy tego enzymu wyłącznie jako dzieci, wiec wytwarzanie go po odstawieniu od piersi było marnotrawstwem. Jednak po udomowieniu bydła możliwość trawienia laktozy u dorosłych stała się zaletą. I tak zostaliśmy chyba jedynym gatunkiem ssaków, którego dorosłe osobniki potrafią rozkładać laktozę...."Cały artykuł

No i na końcu:"....Napoje mleczne fermentowane (jogurty, kefiry, mleko zsiadłe) polecane są osobom, które cierpią na nietolerancję cukru mlecznego - laktozy. Nie wywołują one niekorzystnych objawów ze strony przewodu pokarmowego, jak to ma miejsce po spożyciu mleka słodkiego. Dobra tolerancja napojów fermentowanych jest możliwa dzięki temu, że laktoza zostaje rozłożona przez bakterie występujące w tych produktach...."

To dla zwolenników mleka "Pieśń pochwalna o mleku"

Czyli już prawie wszystko wiem....Nie produkuję laktazy :razz: No ale bardzo lubię jogurty naturalne i mleko zsiadłe....

DeLarge dziękuję za naprowadzenie mnie na "właściwą drogę" :razz:

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze coś pozwolę sobie dodać w temacie dostarczania wapnia naszym organizmom. Wapń występujący w mleku nie jest tak łatwo przyswajalny przez ludzki organizm tak jak nam się wydaje. Pamiętajmy również że mleko nie jest jedynym źródłem wapnia. Jarmuż (z kapustowatych) jest źródłem białka które jest o wiele łatwiej przyswajalne niż białko znajdujące się w mleku. Warto również wziąć pod uwagę że wapń występujący w produktach pochodzenie roślinnego nie zawsze jest bardzo łatwo przyswajalny przez ludzki organizm, mam na myśli tutaj np. szpinak który jest bardzo bogaty w ten pierwiastek ale zawiera równiez substancję C2O42- lub (COO)22- które wpływa na pobieranie i przetwarzanie wapnia. Wiele roslin tak zwanych ciemnolistnych jest bogate w wapń jak również np. kapusta czy brokuły a zawartość C2O42- lub (COO)22- jest bardzo niska. Wapń możemy znaleźć również w ziarnach, orzechach i nasionach. Do niedawna utrzymywano że zawarty w nich kwas fitowy negatywnie wpływa na proces przyswajania wapnia jednakże ostatnie badania temu zaprzeczają i wskazują pomniejszą rolę w tym procesie. Kofeina i nikotyna natomiast, wpływa zdecydowanie negatywnie na przyswajanie wapnia.

Pozwolę sobie jeszcze coś dorzucić na temat osteoporozy. Czytając na temat mleka i jego wpływu na osteoporozę natknąłem się na następujące pytanie: Czy mleko chroni nas przed osteoporozą? Odpowiedź brzmiała, nie. Osteoporoza występuje wśród ludzi w krajach gdzie spożycie mleka jest największe, np. wsród mieszkańców (kobiet) Stanów Zjednoczonych (które należą do światowej czołówki światowej w spożyciu mleka) w przeciwieństwie do kobiet np. afrykańskiego plemienia Bantu gdzie spozycie mleka / nabiału jest niemal zerowe (osteoporoza jest niemal nieznana w tej grupie etnicznej). Badania do których dotarłem dowodzą że dieta bogata w białko zwierzęce jest przyczyną (jedną z nich) osteoporozy. Na wiejskich terenach w Chinach, gdzie spożycie produktów pochodzenia zwierzęcego jest bardzo niskie a dieta obfituje w pokarm pochodzenia roslinnego, stosunek złamań (czyli osteoporozy) wśród ludzi w podeszłym wieku wynosi 1:5 w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi....

Osoby do lat 24 potrzebuja okoł 1200mg wapnia dziennie

Osoby w wieku powyżej lat 24 mają zapotrzebowanie siegające około 900mg wapnia dziennie

np.:

25g ziaren sezamu zawiera ok 170mg wapnia

25g ziaren słonecznika zawiera ok 30mg wapnia

80g ugotowanych w niesolonej wodzie brokułów zawiera ok 32mg wapnia

80g jarmużu ugotowanego w niesolonej wodzie zawiera ok 120mg wapnia

30g migdałów zawiera ok 70mg wapnia

100g suszonych fig zawiera ok 250mg wapnia

pozdrawiam

artykuł dotyczący mleka z 04.03.07

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

:razz:  Choć juz nie raz czytałm na temat mleka różne rzeczy to pyt artykule basqi jestem zszokowana a ja tak bardzo lubie ten napuj choć kiedys wspominam to z bulem miałam straszne uczulenie na białko zwierzęce no i na mleko też , przez dobre 10 lat walczyłam z tym ,minęło już sporo czasu ale mleko to umnie podstawa wiec jak jest takie niezdrowe co teraz?szok . :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Pozwólcie,że się wypowiem na ten temat na podstawie obserwacji moich dzieci.

Klaudia piła mleko od momentu ,gdy skończyła rok.

Piła je przez 11- miesięcy i było oki,aż tu pewnego dnia ...

wstała rano i szok!!!!

Wysypka ,biegunka,wymioty ,temp.40 stopni.

Ja oczywiście jako młoda mama totalna panika i lekarz od razu.

Na początku padło na infekcje przewodu pokarmowego (wirus?)

Po 2 dniach nie było poprawy ,więc poszłam do alergologa i strzał w 10.

Nietolerancja laktozy i wszystkich produktów mlecznych na pograniczu zagrożenia życia.

Leczenie było długie i bolesne ,bo była to zmiana diety oczywiście.

Po wykluczeniu wszystkiego z objawami walczyliśmy jeszcze prawie pół roku.

Gdy skończyła 5 lat wprowadziliśmy serki i jogurty do diety,potem wróciło mleko.

Od roku Klaudia poczynała sobie z tym mlekiem coraz więcej i więcej.

A to kakao a to czekoladka na mleku,zacierki itd.

We wrześniu postanowiła iść za głosem reklamy i zaczeła jeść szklankę mleka z płatkami na śniadanie przed pójściem do szkoły.Po ok.miesiącu złapała rzekomą grypę żołądkową.

Klaudia słabła z dnia na dzień.Zbladła jakoś,wychudła nieco.Doszła lekka biegunka czasami lekki ból brzucha i sporadycznie wymioty.

Zaczęła się dziwnie czuć ,kręciło jej się w głowie.Po jakimś czasie zemdlała na lekcji,potem w kościele,na spacerze.

Lekarze mówili,że to wina dojrzewania,więc taka diagnoza została.

Kiedyś przypadkiem trafiłam do lekarza z Kubą i p.doktor zapytała o Klaudię.

Opowiedziałam jak było i ,że to zapewne wina dojrzewania.

Odpowiedź była krótka.

Natychmiast odstawcie mleko !!!!Zróbcie badania!!!

Po tygodniu po odstawieniu mleka Klaudia wróciła do normy i do dzisiejszego dnia czuje się świetnie.Wyniki badań ogólne były super ,tylko te laktozowe TRAGICZNE !!!!

IGE na laktozę przekroczone 50 razy.

Dziś Klaudia ma 12 lat i niby jest oki,ale jak zjada 2-3 razy w tygodniu porcję mleka i to rozrobioną wodą.

W przypadku zjedzenia większych ilości jest biegunka,wysypka i złe samopoczucie do tego okropny zapach z buzi.

Wszystkie produkty typu jogurt ,serek biały przyswaja bez problemów

Kubuś był na piersi przez 11 miesięcy ,ale ja mleka nie piłam wcale,bo przy najmniejszej ilości dostawał plam i zaczynała mu się łuszczyć skóra.Dochodziło do nadkażeń wtórnych i pękał naskórek,po czym sączyło mu się z ranek.

Dziś ma 6 lat i nadal nie może pić mleka.Mleko oczywiście podaję,bo płatki uwielbia,ale ma mleko dla alergików normalne modyfikowane (NAN H.A.).

Niestety zauważyłam,że nawet po zjedzeniu kinder czekoladki lub podobnych produktów sytuacja się powtarza ,ale pod innym kątem.

Kuba dostaje podrażnień gardła i kaszlu.Alergolog mówi,że idzie to w kierunku astmy.

Najprościej mówiąc to alergia u Kuby przeszła na drugi poziom czyli skończyły się typowe widoczne objawy skórne ,a poszło na oskrzela ;)

U mnie od prawie roku większe spożycie słodkiego mleka objawia się problemami gastrycznymi :) a wcześniej też było oki.

Ostatnio u koleżanki córki wystąpiły podobne objawy jak u Klaudii.Podsunęłam pomysł,by wyeliminowała z diety mleko,a nie faszerowała dziecko lekami.

Po 3-4 tygodniach skończyło się złe samopoczucie.

Tamto dziecko przez 14 lat nie było uczulone na mleko a teraz wyszło,że niestety tak.

Tyle lat zajęła walka organizmu z laktozą zanim organizm się poddał.

Na tej podstawie i wielu obserwacjach u znajomych i po rozmowie z dr.Wilczyńską ,którą jest pediatrą,alergologiem i pulmunologiem mówię mleku na codzień kategoryczne nie !!!!!

Moim zdaniem mleko powinno być traktowane jak słodycze.Wszystko w miarę rozsądku.

Mleko krowie jest dla cieląt a pokarm matki jest dla dziecka.

Nie na darmo się mówi,że pokarm kobiecy po dość długim czasie jest bezwartościowy a dzieci piją z potrzeby ciepła,przytulenia i przyzwyczajenia.

My matki odganiamy jak inne ssaki swoje pociechy od baru mlecznego ,gdy przychodzi odpowiednia pora,a potem w zamian dajemy im niby substytut naszego pokarmu ,ale po co?

Skoro nie dajemy im naturalnego mleka kobiecego ,które jest dla nich przecież wytwarzane i uważamy to za bezwartościowe to w imię czego zapychamy im żołądki cudzym mlekiem krowim,uważając na dodatek,że mleko to samo zdrowie?

To taka moja sugestia w tej kwestii.

Myślę,że warto odpowiedzieć sobie na to pytanie.

Pozdrawiam i przepraszam za tak długi post. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.