apsik Opublikowano 11 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 Kochani forumowicze -jakie macie sposoby na przygotowanie jabłek na zimę do słoików ,żeby nadawały się do placka. Każdy ma napewno jakiś sposób i ja chętnie spróbuje waszych. Ja ścieram na tarce i chwilę smażę i do słoików. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiola344 Opublikowano 11 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 :mrgreen: Ja przeważnie wszyskie owoce wrzucam do sokownika ,ale niedokońca wyciskam sok,potem przekładam do rondla i jeszcze je przesmażam, jak zadużo soku odciągnęło się to dolewam aby nie było za suche i gorące wkładam do słoików i odwracam dnem do góry, taki dżemik nadaje się do ciasta a dzieci lubią też do chleba, no i mam dżem i sok ,nieraz dodam jeszcze cukier zelujący ,ale wtedy musi być więcej soku w owocach i mam dżemo-galaretkę :razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baśka96 Opublikowano 11 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 Witaj Elu, ja też ścieram obrane jabłka na tarce ale ich już nie smażę , mieszam je tylko z cukrem i odrobiną cynamonu/ jak ktoś lubi/ a póżniej pakuję do słoików i pasteryzuję .Mój drugi sposób to obrane jabłka pokroić w kostkę, zasypać cukrem , wymieszać i odstawić na 3-4 godziny aż jabłka puszczą sok, póżniej to już klasycznie, jabłka z sokiem włożyć do słoików , i pasteryzować.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Basia K Opublikowano 11 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 Ja kroje jablka na kawaleczki,wkladam do rondla. Dodaje troche cukru (na smak,zalezy jak kwasne czy slodkie sa owoce),troche cynamonu,podlewam odrobina wody i smaaaze....oczywiscie mieszajac,az jablka sie rozpadna i powstaje taka gesta "pulpa".No i ta "pulpe" wkladam w sloiki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EWA1992 Opublikowano 11 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 Ja robie jabłka podobnie jak Basia,kroje w ósemki,podlewam wodą,cynamon i tak smaże. Gorące wsadzam na słoików. Zawsze sie przy tym musze poparzyć ale to tak na marginesie :razz: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apsik Opublikowano 11 Lipca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 Dziękuję wszystkim za pomoc,widzę że jednak robimy podobnie,może spróbuję Basiu Twojego drugiego sposobu z pokrojonymi jabłkami. :razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ina12 Opublikowano 11 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 Ja robię podobnie jak Basia k i Ewunia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aida Opublikowano 12 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 Ja obieram starannie jabłka kroję przy pomocy robota naturalnie na plastry takie jak do mizerii, potem na 1 kg dodaję ok 30 dkg cukru mieszam i wrzucam do sokownika. Do słoiczków sok, a rozgotowane jabłka do innych słoiczków i kilka minutek zagotować aby wieczko przychwyciło. W zależności od rodzaju jabłek oraz stanu ich dojrzałości są bardziej lub mniej rozgotowane ale smakują mi i takie i takie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwona30 Opublikowano 12 Lipca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2007 A ja jabłka robię w bardzo prosty sposób, tre na grubej tarce układam do słoików przesypuje cukrem i tak na przemian aż słoik się napełni , zakręcam i pasteryzuje i mam gotowe do placka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apsik Opublikowano 13 Lipca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2007 Skorzystałam z Waszych wskazówek i srobiłam już sporo słoików,dzisiaj zmagam się ze śliwkami-mirabelkami,dostałam wczoraj spory zapas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
justhi Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Ja wkładam starte jabłka do słoików bez smażenia. W tym roku sąsiadka powiedziała, że mrozi plasterki jabłek i potem je dopiero smaży na ciasto. Mam 2 torebki takich jabłek. Zobaczę, czy takie dobre, jak to reklamowała sąsiadka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.