Farbowanie- Pomocy!

[Klamerka]

Mam do Was ogromną prośbę. Muszę pofarbować sukienkę. 100% poliester... W sumie to wiem, że raczej nie da się pofarbować takiego materiału, ale może macie jednak jakiś "domowy", sprawdzony sposób na taki problem? A swoją drogą, to jakiś paradoks. Jak się człowiek zapomni, czy czegoś nie przyuważy, to raz-dwa zafarbowane a jak się chce specjalnie coś pofarbować, to za nic ta sztuka nie wychodzi... :mrgreen: Proszę, pomyślcie, może akurat macie jakieś pomysły na moje zmartwienie? Z góry dziekuję! :shock:

[niuniaczek]

Oj,Klamerka - ja to Ci w tym niestety nie pomogę - kompletna ciamajda ze mnie w sprawach krawieckich i temu podobnych. Nie znam sie na materiałach i nigdy nie farbowałam nic. Moze ktos jednak coś pomoże. A co sie stało? Kolor sie znudził ,czy jakaś paskudna plama (wtedy naszywam ręcznie jakieś aplikacje, kwiatuszki, koraliki czy inne rzeczy)

[Klamerka]

Kolor nie ten... Ładny, taka morska zieleń, tylko to kolor nie dla mnie... Źle się w nim czuję, i nie pomagają nawet na to zachwyty TŻeta i przyjaciół... Po prostu nie i koniec :P A że fason ma bardzo ładny, który mi odpowiada, i byłam w niej tylko raz, dlatego chciałabym ją uratować, przed zagubieniem jej w otchłaniach szafy :P Trudno, jak się nie da pofarbować, to mam na to plan B :P ale ten jest dość pracochłonny jak na osobę, której nie bardzo chce się zaznajamiać z igłą i nitką :P