Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

OJAAA MARUDA LIPA Z TYM PORTFELEM...A SPORO TAM MIALAS?

To faktycznie wyjątkowy pech, myślę jednak że lepiej będzie zgłosić to na policję i powiedz ze w czasei zakupów Ci ukradli. Do ślubu bez dowodu, no nie wiem lepiej zadzwoń do urzędu i się upewnij czy nie trzeba będzie robić jednak na stare nazwisko bo jak inaczej udowodnisz że Ty to Ty, w dniu śubu taka niespodzianka to Ci raczej nie potrzebna.

Głupia baba ze mnie - ale chyba mam troszkę szczęścia.

Ale już nie wiem czy ja sama go zgubiłam czy ktoś mi z kieszeni wyjął..

Bo pan, który znalazł portfel powiedział, że widział jak jakaś kobieta

wyciąga coś z torebki i rzuca pod blok.. I to był mój portfel..

Karty już i tak zastrzegłam - więc są do wywalenia.. Ale za to kartę do

lekarza i dowód odzyskałam! Ten pan na policję zadzwonił - tam dali mu

numer do .. rodziców - a nie chciałam ich denerwowac.. Ale potem tata

mi numer telefonu tego pana dał - i okazało się, że to mój sąsiad. Tyle,

że mnie na zdjęciu nie poznał - i ja tam i tak mam jeszcze adres rodziców.

Więc nie mógł wiedziec, że ja to ja..

Jakby nie było - cieszę się, że ten dowód mam..

A pieniążków zostało 10 zł.. ;) było trochę więcej, ale chyba ten ktoś

nie zauważył tej dziesiątki .. bo nawet drobniaki wziął... ale też ukryą setkę niestety

znalazła..

Więc całkowicie bez kasy zostałam - bo nawet z konta teraz nic nie wyciągnę..

Na razie nie będę robic karty.. ale mam dowód.

A ja kiedyś oddałam znaleziony portfel z 500zł - myślałam, że jak ja tak postąpiłam

to i jak mi się przytrafi to trafię na kogoś równie uczciwego.. no niestety,

nie trafiłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudko,przykra sprawa z tym portfelem...Jak zwykle najbardziej szkoda dokumentów.Eh...A może znajdzie go dobry człowiek i zwróci dokumenty?

Dziękuję Śliweczko.. jestem roztrzepana strasznie, wszystko szybko, już..

i mam tego rezultaty..

Idę już się do snu układac. PA

Dzięki Wam za wsparcie..

Choc miałam nadzieje jednka, że gdzieś w domu

go jednak podziałam.. Taka zawierucha ze mnie.

Jak ja głowy kiedyś w końcu nie stracę to będzie cud.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Śliweczko.. jestem roztrzepana strasznie, wszystko szybko, już..

i mam tego rezultaty..

Idę już się do snu układac. PA

Dzięki Wam za wsparcie..

Choc miałam nadzieje jednka, że gdzieś w domu

go jednak podziałam.. Taka zawierucha ze mnie.

Jak ja głowy kiedyś w końcu nie stracę to będzie cud.

W sumie nie najgorzej Ci się to skończyło, pieniądze trudno choć też bardzo szkoda, dokumenty to trochę większy problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM ,BARDZO PROSZĘ NAPISZCIE MI TEN PRZEPIS NA SERNIK !szukam ,czytam ale to nie ten- ja bym bardzo prosiła ten tzw.GOCHNY.U mnie pomalutku spadeczki więc ten serniczek zrobiłabym sobie na Święta.POZDRAWIAM WSZYSTKIE KOBIAŁECZKI!!!

Przepis na sernik Gochny jest tu: http://www.smaczny.pl/forum/index.php?show...7437&st=300

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj mam jeden z gorszych dni diety...ta pogoda potrafi tak zdolowac, ze czlowiekowi ulatania sie calu dobry humor i pozytywne nastawienie...

na dodatek przy smazeniu nalesnikow spalilam moja teflonowa patelnie...sama nie wiem jak ja to zrobilam...dobrze chociaz, ze cala kuchnia nie poszla z dymem...

podziwiam Was kobitki, ze macie taka ogromna motywacje u mnie z tym gorzej, ale mam nadziej, ze jutro bedzie lepiej

pozdrawiam serdecznie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj mam jeden z gorszych dni diety...ta pogoda potrafi tak zdolowac, ze czlowiekowi ulatania sie calu dobry humor i pozytywne nastawienie...

na dodatek przy smazeniu nalesnikow spalilam moja teflonowa patelnie...sama nie wiem jak ja to zrobilam...dobrze chociaz, ze cala kuchnia nie poszla z dymem...

podziwiam Was kobitki, ze macie taka ogromna motywacje u mnie z tym gorzej, ale mam nadziej, ze jutro bedzie lepiej

pozdrawiam serdecznie;)

Aga nie smuć się, są takie momenty w tej diecie, mnie osobiście pomaga odrobina naszych słodyczy - zwykły serek wiejski z cynamonem i słodzikiem ... Głowa do góry ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie w poniedziałkowe popołudnie :)

U mnie dzisiaj drugi dzień warzywek.. i normalnie załamka.. tak tak ja wiem że waga na warzywkach idzie w górę, ale o zgrozo +1,5kg po jednym dniu warzyw :sad: Jestem w punkcie wyjścia po drugiej uderzeniówce :( No ale nic trzeba ciagnąc, miejmy nadzieje, że nie potrwa to zbyt długo i na białeczkach rozmienie wkońcu tą 100 :/ Już mam jej serdecznie dosyć..Mi w świeta trzaśnie 3 miesiące dietkowania :D to chyba najdłuższe dietkowanie w moim życiu. ( nie wliczając anoreksjony której się kiedys nabawiłam :/ ups..)

Co do @ to ja już czekam na swoją ponad miesiąc czasu .. :sad: ale mi się porobiło....

Nie martw się już niebawem rozmienisz tę 100 ;) A co do @ to tam Ci się coś nie wykluło? :sad:

Witam wszystkich serdecznie.

Ivonko rozmiar 36 to Ty chudzina jesteś - gratulację.

Śliweczko powodzenia - dzielna babka z Ciebie dasz radę, początki zawsze są nerwowe, ale dlatego masz nad głową "L".

Dzwoniłam do firmy i okazał się że już mają kogoś, (przegrałam z jedną osobą - straszne), zostawiła moje CV w rezerwie gdyby coś poszło tamtej.

Dobrze, że zadzwoniłaś, przynajmniej masz pewność. Szkoda że jednak się nie udało. Ale będzie dobrze :)

Witam wieczorkiem.

Dziewczynki,bardzo Wam dziękuję za trzymane kciuki.Kochane jesteście.Kciuki pomogły!!!! Było super!A tak się bałam...Instruktor świetny,spokojny i miły (człowiek bez nerwów :D )Pojeździłam 15 minut na placyku,a potem wyjazd na miasto i wszystko poszło dobrze,kilka wpadek było,ale to chyba normalne gdy się pierwszy raz siedzi za kierownicą.Z ruszaniem nie miałam problemów i z biegami tez nie.Najgorsze jest to że nad tyloma rzeczami na raz trzeba panowac,a ja należę do ludzi troszkę roztrzepanych,więc trudno mi było opanowac to wszystko.Ale dałam sobie nieźle radę,a to wszystko dlatego że trzymałyście za mnie kciuki.DZIĘKI WIELKIE RAZ JESZCZE!!!!!!

Dziękuję Boguniu :D Trzymam,trzymam i nie puszczę :lol:

Życzę miłego wieczorka i spokojnej nocy!

Gratuluję udanej I jazdy!!! następne, będą łatwiejsze, a potem tylko egzamin i odbiór kartonika :)

Głupia baba ze mnie - ale chyba mam troszkę szczęścia.

Ale już nie wiem czy ja sama go zgubiłam czy ktoś mi z kieszeni wyjął..

Bo pan, który znalazł portfel powiedział, że widział jak jakaś kobieta

wyciąga coś z torebki i rzuca pod blok.. I to był mój portfel..

Karty już i tak zastrzegłam - więc są do wywalenia.. Ale za to kartę do

lekarza i dowód odzyskałam! Ten pan na policję zadzwonił - tam dali mu

numer do .. rodziców - a nie chciałam ich denerwowac.. Ale potem tata

mi numer telefonu tego pana dał - i okazało się, że to mój sąsiad. Tyle,

że mnie na zdjęciu nie poznał - i ja tam i tak mam jeszcze adres rodziców.

Więc nie mógł wiedziec, że ja to ja..

Jakby nie było - cieszę się, że ten dowód mam..

A pieniążków zostało 10 zł.. :sad: było trochę więcej, ale chyba ten ktoś

nie zauważył tej dziesiątki .. bo nawet drobniaki wziął... ale też ukryą setkę niestety

znalazła..

Więc całkowicie bez kasy zostałam - bo nawet z konta teraz nic nie wyciągnę..

Na razie nie będę robic karty.. ale mam dowód.

A ja kiedyś oddałam znaleziony portfel z 500zł - myślałam, że jak ja tak postąpiłam

to i jak mi się przytrafi to trafię na kogoś równie uczciwego.. no niestety,

nie trafiłam.

No to Ci się udało. Ważne, że dokumenty wróciły, chociaż kasa by się przydała w Waszym przypadku wydatków jest sporo. Ale widzisz fason zachowała babka, choć 10zł zostawiła :sad: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Ja od dzisiaj jestem na diecie Protal.

Czyli 1 dzień fazy uderzeniowej - dzisiaj waga 60,40kg

Mam pytanko czy można w I fazie uderzeniowej jeść budyń ?oczywiście przygotowany z mleka 0,5% i słodzika.

Mam problem z kupieniem produktów o zawartości tłuszczu 0% tj. serek homogenizowany, wiejski itp. gdzie dziewczyny je kupujecie , bo w moim miasteczku jest tylko Biedronka, Lidl i same małe sklepiki gdzie rzadko można spotkać te produkty. Chce się wybrać na zakupy do " większego" miasta stąd moje pytanie do jakich marketów mam się kierować i jakie sprawdzone produkty mam kupić na tą fazę uderzeniową.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

jestem nowa i mam kilka pytań. Proszę Was kobitki o pomoc i rozjaśnienie umysłu ;) a mainowicie :

1. jak lub też w czym mielicie otręby i czy wychodzą one potem o konsystencji mąki tradycyjnej?

2. a może można kupić już zmielone otręby?

3. gdzie kupujecie serki homogenizowane 0%?

4. jeżeli w przepisie jest "twaróg" to mam czytać ser biały? (chudy oczywiście)

5. o co chodzi z tą skrobią kukurydzianą bo w fazie uderzeniowej podobno nie wolno absolutnie ale w kilku przepisach znalazłam (chodzi mi np. o przepis "placki z serka wiejskiego - faza B" )?

będę wdzięczna za odpowiedzi i wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Ja od dzisiaj jestem na diecie Protal.

Czyli 1 dzień fazy uderzeniowej - dzisiaj waga 60,40kg

Mam pytanko czy można w I fazie uderzeniowej jeść budyń ?oczywiście przygotowany z mleka 0,5% i słodzika.

Mam problem z kupieniem produktów o zawartości tłuszczu 0% tj. serek homogenizowany, wiejski itp. gdzie dziewczyny je kupujecie , bo w moim miasteczku jest tylko Biedronka, Lidl i same małe sklepiki gdzie rzadko można spotkać te produkty. Chce się wybrać na zakupy do " większego" miasta stąd moje pytanie do jakich marketów mam się kierować i jakie sprawdzone produkty mam kupić na tą fazę uderzeniową.

Pozdrawiam

Witaj Gosik! Ja serek homogenizowany jedyny jaki znalazłam to właśnie w Lidlu w wiadereczku 3% z Pilosa. Serek wiejski Light 3% jest z Piątnicy i chyba od niedawna z Krasnegostawu, to w jakichść Stokrotkach Lewiatanach itp. - ja mam Stokrotkę i Groszek. A co do produktów to serknij do takowego wątku.

Witam

jestem nowa i mam kilka pytań. Proszę Was kobitki o pomoc i rozjaśnienie umysłu ;) a mainowicie :

1. jak lub też w czym mielicie otręby i czy wychodzą one potem o konsystencji mąki tradycyjnej?

2. a może można kupić już zmielone otręby?

3. gdzie kupujecie serki homogenizowane 0%?

4. jeżeli w przepisie jest "twaróg" to mam czytać ser biały? (chudy oczywiście)

5. o co chodzi z tą skrobią kukurydzianą bo w fazie uderzeniowej podobno nie wolno absolutnie ale w kilku przepisach znalazłam (chodzi mi np. o przepis "placki z serka wiejskiego - faza B" )?

będę wdzięczna za odpowiedzi i wskazówki.

Witaj!

1.Otrębów ja jeszcze nie mieliłam, ale dziewczyny robią to w młynkach do kawy. 

2.Mielonych kupić chyba się nie da.

3. 0% nie widziałam a jaki kupuję napisalam wyżej.

4. No raczej tak - taki zmielony, albo już gotowy twaróg w wiadereczku :sad:

5. Ja nie posiadam skrobi, a mąkę a używaćjej raczej rzadko używam, ale jakąś nie wielką ilość można użyć, nawet w przepisach dukana były jakieś potrawy z "maizena".

Mam nadzieję, ze troszkę chociaż pomogłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Dawno mnie tu nie bylo ale wskoczyłam sie pochwalic swoimi osiągnięciami zaczelam dietke 2 lutego z waga 90 kg a dzis waze prawie 77 kg jeszcze przedemna dluga droga ale ide smialo ik daje rade :sad:

No i fajnie, Kasiu - oby tak dalej, gratuluję......... :sad:

Kurcze.. chyba ..nie wiem co zrobię.. Zgubiłam portfel.. :(

Miałam kupic mięsko na rolady.. i bania. W tym i dowodu

się pozbyłam bo był w nim. Ale kurcze wydaje mi się, że

pamiętam kiedy go miałam ostatni raz w ręce.. Ale na wszelki

wypadek obskoczyłam wszystkie sklepy do których zajżałam

i nic.. Może ktoś odeśle chociaż dowód.. ;) :sad: :sad: :sad: Choc

myślałam, że jak go w tych sklepach nie znalazłam.. to będzie

gdzieś w domu.. ale szukam i szukam i nic. Dobrze, że prawko

miałam gdzie indziej.. Nie wiem co mam teraz zrobic. Już kiedyś

zgubiłam dolumenty.. i na policji nie chcieli przyjąc mojego

zgłoszenia - bo to nie kradziesz..

I za kilka dni za mąż wychodzę - to nie będę na stare nazwisko

wyrabiac dowodu..

Jestem zła na siebie!!!

Marudko - i po strachu, dobrze że sie tak skończyło, uff! Z wyrabianiem dokumentów na nowo to zawsze kłopot. Ale na przyszłośc biegnij zawsze na policje i powiedz im,żę ci ukradli... musza uwierzyc w to, szczególnie teraz w takiej przedświątecznej gonitwie, kiedy ludzie zabiegani, duzo zakupów robia to kieszonkowaców nie brakuje, więc na policji tak trzeba mówić......

WITAM ,BARDZO PROSZĘ NAPISZCIE MI TEN PRZEPIS NA SERNIK !szukam ,czytam ale to nie ten- ja bym bardzo prosiła ten tzw.GOCHNY.U mnie pomalutku spadeczki więc ten serniczek zrobiłabym sobie na Święta.POZDRAWIAM WSZYSTKIE KOBIAŁECZKI!!!

Basiu - link do przepisów Śliweczka juz ci podała, ten sernik Gochny tam jest na pewno, sama go stamtąd brałam... Smacznego !

Hej,

Ja od dzisiaj jestem na diecie Protal.

Czyli 1 dzień fazy uderzeniowej - dzisiaj waga 60,40kg

Mam pytanko czy można w I fazie uderzeniowej jeść budyń ?oczywiście przygotowany z mleka 0,5% i słodzika.

Mam problem z kupieniem produktów o zawartości tłuszczu 0% tj. serek homogenizowany, wiejski itp. gdzie dziewczyny je kupujecie , bo w moim miasteczku jest tylko Biedronka, Lidl i same małe sklepiki gdzie rzadko można spotkać te produkty. Chce się wybrać na zakupy do " większego" miasta stąd moje pytanie do jakich marketów mam się kierować i jakie sprawdzone produkty mam kupić na tą fazę uderzeniową.

Pozdrawiam

Witaj Gosik z nami Protalkami !

W fazie uderzeniowej nie jemy budyniu, bo zawiera skrobię, a my unikamy węglowodanów, szczególnie na uderzeniówce. Rzeczywiście wybór nabiału typowo 0 % jest mały i w niewielu sklepach, uważaj na produkty (np. ogurty smakowe, kefiry) na których napisane jest 0 % bo to często dotyczy tłuszczu a onezawieraja duzo wąglowodanów. Trzeba czytac etykiety dokładnie, dla nas weglowodany z dwojga złego sa bardziej szkodliwe niż tłuszcze.

Polecam nasz wątek z produktami, tam znajdziesz kilka cennych wskazówek : http://www.smaczny.pl/forum/index.php?show...amp;#entry85523

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadlam tylko na chwilke:)uzaleznilam sie naprawde od Was....jakos zle mi jak nie zajrze choc 2xc dziennie rano i na wieczor:) a oczy to juz same mi sie kleja...dopiero wrocilam z rzezni...nieplanowane nadgodziny...linie sie popsuly i ponad 2 h trzeba bylo czekac az naprawia...no ale kasa sie przyda a mam nadzieje,ze jutro sie wyspie:)

MAruda-cale szczescie,ze znalazl sie ktos uczciwy i oddal bo bez dowodu to troche nie bardzo na slubie;ja juz nie pamietam jak to bylo no ale dowod musisz miec i to chyba nawet w kosciele;a co do uczciwosci ludzi wogole....brak slow!!!

Sliweczko-gratki za pierwsza jazde:)ja to juz swoich nawet nie pamietam nawet:)kto by pamietal co bylo 11 lat temu:)aaa przypomnialo mi sie;pan intruktor zbok jeden za kolano mnie lapal ale jak powiedzialam co mysle to szybko przestal ;)

dobranoc!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I26 Prawdę mówiąc to ja już dawno teeeemu ostatnio kisiel jadłam, ale jak ostanio robiłam to nie pisało, ze trzeba dodać cukier i wyszedł slodki.. a w sklepach jak ostatnio szukałam budyniów bez cukru, spojrzałam, na skład kisieli przy okazji to wszedzie już był cukier, na wielu znich też jużbylo nawet napisane, że kiesiel jakiś tam z cukrem...Ale może tylko na takei akurat trafiłam - nastepnym razem zwrócę na to uwagę :sad:

Marudko - robiłam dzisiaj te "herbatniki" z Twojego przepisu... Piszę w "" bo całą tą wpostałą masę wlałam do formy mufinkowej, więc wyszly takie babeczki.. Proszku do pieczenia nie dodawałam , a i tak ładnie urosły :sad::):sad: I jakie są smaczne..... Mniaaaaaaam Aha no i znalazłam jakis stary młynek do kawy <jupi> i zmielilam sobie otręby co by ciasto gładsze było :sad: Dzięki Ci Marudko za przepis :sad: ;)

PS Dobrze, że chociaż odzyskałaś dokumenty.. Niestety uczciwych udzi mało jest na tym świecie...

Sandra i Snieżynko - nieźle żeście się w młodości dziewczyny załatwiły... Dobrze, że teraz wszystko ok..

Śłiweczko super, że tak dobrze poszła Ci ta pierwsza jazda:) Tez trzymałam kciuki :( Pamiętam, jak ja pierwszy raz wsiadałam do samochodu -faktycznie stres niesamowity - też wtedy po raz pierwszy za kólkiem siedziałam... Ale tez było wszystko ok. Już teraz bedzie duuużo lepiej :) A ogarniac to wszystko szybko się nauczysz... Trzymam kciuki.. kiedy następna jazda? ;>

PS ja też widziałam te zdjecia... a szczęka to jak mi opadła, to do tej pory nei mogę jej do końca podnieść... Naprawdę szok iwielkie ogromne niesmaowite gratulacje :) Wytrwała bestia z Ciebie :):):lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.