Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki kobietki za te miłe słowa,to jest ogromna motywacja do dalszej walki.Nawet mój mężuś był w szoku jak zobaczył te dwie fotki obok siebie.Sama się napatrzeć nie mogę.To jestem naprawde ja na tych dwóch fotkach.Jestem najlepszym przykładem że takie ekstremalne metamorfozy są możliwe bez operacji plastycznych ;-) :shock: :) .

Ktoś pytał (przepraszam że nie pamiętam nicku)czy ćwicze.Niestety muszę przyznać się do tego że moje lenistwo jest silniejsze ode mnie.Chociaż od kilku dni robie brzuszki i daję rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich u mnie pieeekne slonce 29 stopni ciepla rewelacja no ale ja juz za dwa dni fruuuu do Polski a tam pogoda troche gorsza buuu

I26 REWELACJA takiej to tylko pozazdroscic mam nadzieje ze ja do slubu bede juz tak wygladac brakuje mi jeszcze 2 kg do 3 fazy no i zobaczymy czy to utrzymam ostatnio ciagle mam ciagoty do slodyczy a do tego chyba juz wiem czemu mi tak opornie szlo pilam duzo coli slodzik plus duuuzo serkow tez sprobuje przestawic sie bardziej na mieso i ryby no i zobaczymy pozdrawiam ws\zystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że niektóre z Was mnie jeszcze pamiętają!

Dzięki dziewczyny, pozdrowię mamę na pewno :)

Niestety wciągnięta w wir pracy nie zajrzy tutaj pewnie zbyt szybko. Jeśli zaś chodzi o dietę... zrezygnowała ;-) ale szczerze się jej nie dziwię - jadła bardzo protalowo i nic nie ruszało... aż przykro było patrzeć. Podejrzewam, że to sprawa hormonalna (tarczyca i te sprawy...) Ponadto stała się rzecz okropna i to na pewno także na nią wpłynęło....

Otóż umarła moja babcia, a jej mama. Stało się to tak nagle i był to tak wielki cios, że doprawdy aż ciężko mi o tym mówić i dzisiaj, choć stało się to na początku lutego....

Jeśli chodzi o dalsze plany, te pomaturalne, to zamierzam studiować (oczywista oczywistość) zaś co do kierunku to nie jestem jeszcze w 100% pewna....

Chciałam was spytać o najlepszy sposób na zaparcia. Jestem trzeci dzień na pierwszym etapie i przez ten czas strasznie mnie męczą. Jak się ich pozbyć. Jakiś Senes pić, czy herbatkę wspomagającą odchudzanie..... Polećcie coś, bo zazwyczaj załatwiałam się dwa razy dziennie, a jak na razie od rozpoczęcia diety ani razu:(

niestety to konieczne przejściowe problemy. Ja już na szczęście ich nie mam

Generalnie od tego są otręby, ale dziewczyny na pewno doradzą Ci też i inne wspomagacze :shock: ja się zbytnio nie znam. Wiem za to, że jak dołączysz do diety, już wkrótce, warzywka, to na pewno pomogą.

Pozdrawiam :)

PS. Fajny avatarek, taki "animowy" hehe jako fanka mangi i anime od razu zwróciłam na niego uwagę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Dziewczyny!

A ja chyba niedługo wpadnę w depresję. Niby woda opadła i wszystko wraca do normy, ale uwierzcie mi, że teraz jak spadnie deszcz, normalny jak na maj, to momentalnie na drogach robią się rzeki. Studzienki są już tak przepełnione, że wystarczy kilka minut i wszystko się przelewa i znów robi się tragicznie. Ja w ten weekend znów cały czas pracowałam i jak tylko przez jakiś czas ślicznie świeciło słonko, to za moment robił się ciemno i sruuu... znów zaczynało lać. Za którymś razem odwróciłam się do okna i powiedziałam do koleżanek: "No, dawno nie padało!", aż się roześmiały. Dzisiaj próbowałam załatwić sprawę w Urzędzie Skarbowym, której nie udało mi się załatwić w zeszłym tygodniu, ponieważ stał w wodzie i był zamknięty i wiecie co? Podejście tych urzędniczek i ich chamstwo doprowadziło do tego, że wyszłam stamtąd z tekstem, że ten urząd powinno zalać po sam dach razem z kretynami, którzy tam siedzą i wymyślają jakie jeszcze dokumenty sobie zażyczyć. I od razu mówię, że przed pójściem tam sprawdziłam, co powinnam ze sobą zabrać, zerknęłam do ustawy, ale Panie w urzędzie są 100 razy mądrzejsze od ustawy i żądają tysiąca kserówek i oryginałów dokumentów, których nie mają prawa ode mnie wymagać. Szkoda słów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej dziewuchy!!!!!

na wstepie zebym znow nie zapomniala:

Macho witaj po czasie!!!!bardzo milo Cie widziec i slyszec, pozdrow Benka i wszystkiego dobrego dla Was!!!

126 rewelacja...az mnie zatkalo...i to jest tylko 15 kg????patrzac na te foty powiedzialabym ze roznica jest conajmniej 30....

Iryss Ty tez super wygladasz...mysle, ze juz sporo schudlas...te nasze lydki i grube kolana to niestety taka uroda...jasne ze beda ciut chudsze jak schudniemy ale i tak nigdy nie beda smukle jak u siostry kasias bo taka juz nasza budowa:)

Sliweczka!!!! serio 10 lat mniej!!!!!

Dagmara!!!! u Ciebie tez super roznica!!!! gratulacje!!!!

A co umnie? waga 52 na nowej wadze, 53 na starej czyli caly czas nie tak jakbym chciala:(ech....dzis dzien uplynal na zalatwianiu, bylismy w socjalu, narzeczonemu nic sie nie nalezy ale ja dostane i na siebie i na niego jako na dorosla osobe na moim utrzymaniu...przynajmniej zlozylismy na to aplikacje.Jutro idziemy do osrodka zalatwiac dofinansowanie na oplacanie wynajmu-tj jest jakies 70% tego co placimy...jesli uda nam sie to zalatwic i tamte socjale to jakos przezyjemy do momentu znalezienia pracy...wiadomo nigdy to nie bedzie tyle ile zarabialismy ale tez nie az tak duzo mniej.Wiec oby sie dalo to wszystko pozalatwiac.

W pt gramy koncert, wiec trzymajcie kciuki.Nie wiem czy slyszalyscie o ksiazce lub filmie ''kwiat pustyni'' ale impreza jest organizowana by naswetlic ta

sprawe i bedziemy jedna z atrakcji:)

Nie wiem czy pamietacie dziewczyny pisalam wam kiedys o glosowaniu na nasz zespol przez strone.Zaraz to sprawdze i wysle wam linka pod ktory mozna glosowac, bede wdzieczna za oddane glosy:) tymczasem spaaaaaadam!!!!:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wieczornie......... :)

Ale żeście naprodukowały,stasznie dużo w dwa dni.....!!! Padł mi komputer -a dokładnie system -więc nie miałam możłiwoci czytania a tu proszę ile tegoOoooo! :) ;-)

Gratuluje Dziewczynki Spadków:)

Śliweczko teorię masz za Sobą :) -teraz aby praktyczny egzamin a za dwa tygodnie prawko w dłoni :shock: Trzymam kciuki....

I26 no Dziewczyno lasencja z Ciebie,że HO,HO,HO?>>>>>>>>>>> :) Normalnie Szok (gdybym nie grzeszyła to bym dietkę już z głowy miała a tak.... jeszcze trochę przedemną)

Witam również nowe Protalki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIEWCZYNY A WIEC TAK !!!!!

BARDZO WSZYSTKIE PROSZE O ODDAWANIE GLOSOW NA NASZ ZESPOL NA STRONIE:

http://www.risingstars.ie/2010/sunflower-seeds-bluznierstwo/

KLIKAMY W OSTATNIA GWIAZDKE , GWIAZDKI ZNAJDUJA SIE PONIEZ NAZWY NASZEGO ZESPOLU (SUNFLOWER SEEDS) I TYTULU KAWALKA (BLUZNIERSTWO).ZDAJE SIE , ZE WAZNE JEST TO ZEBY KLIKAC W OSTATNIA GWIAZDKE BO TO CHYBA SW3IADCZY O ILOSCI PRZYZNANYCH NAM PUNKTOW.

bEDE BAAAARDZO WDZIECZNA!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIEWCZYNY A WIEC TAK !!!!!

BARDZO WSZYSTKIE PROSZE O ODDAWANIE GLOSOW NA NASZ ZESPOL NA STRONIE:

http://www.risingstars.ie/2010/sunflower-seeds-bluznierstwo/

KLIKAMY W OSTATNIA GWIAZDKE , GWIAZDKI ZNAJDUJA SIE PONIEZ NAZWY NASZEGO ZESPOLU (SUNFLOWER SEEDS) I TYTULU KAWALKA (BLUZNIERSTWO).ZDAJE SIE , ZE WAZNE JEST TO ZEBY KLIKAC W OSTATNIA GWIAZDKE BO TO CHYBA SW3IADCZY O ILOSCI PRZYZNANYCH NAM PUNKTOW.

bEDE BAAAARDZO WDZIECZNA!!!!!

Sandra masz świetny głos!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heeej Dziewuszki :shock:

Wreszcie nadrobiłam to co naskrobałyście przez weekend..nie ma co macie tempo ;-)

U mnie w dalszym ciągu waga 61kg, normalnie załamka ale jak patrzę na wasze fotki to trudno nie mieć motywacji :)

I26 Ty to normalnie Kobieto wymiatasz, aż trudno uwierzyć, że to ta sama osoba.

Sandro świetny wokal, głos oczywiście oddany, na ostatnią gwiazdkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Dziewuszki!!

Ja ostatnio tylko wpadam na chwilę, aby poczytać i zaraz znikam. jakoś czasu brak.. no ale dziś teraz chwilę znalazłam..

Witam nasz nowy protalowy narybek ;-) Gratuluje wszelkich spadków i życzę powodzenia w dalszych, a dla tych stojących - poruszenia wszelkiego na wadze :shock:

U mnie wagowo wyżej niż na suwaczku, ale co tam niech motywuje, że tyle było i może być znowu :)

Wczoraj pierwsza z imprez za mną, oczywiście bez grzeszenie się nie obeszło... ale przecież dobrze o tym wiedziałam , więc nie narzekam..

Zjadłam 2 małe babeczki (jedna z pastą rybną, druga z żurawiną... kilka kluseczek do obiadu, no i ciasta troszkę i tort!!! ) i zajadałam się pasztetem, nie mam pojęcia czego był, ale był bardzo dobry :) aaa i jeszcze na deser był sorbet limonkowy!! Słodki jak diabli, wiec zapijałam go gorzką herbata, ale był taki smaczny......

Dziś jeszcze też kawałek tortu zjadłam, żeby już tam nie leżał i nie kusił mnie dłużej.. Ale nie krzyczcie.. od dziś już w sumie białeczka, więc zaciskam pasa do soboty - w sobotę wesele, więc tez na pewno nie obejdzie się bez grzeszków... Wczoraj rano waga pokazywała 62 (ale to wina obżarstwa warzywnego plus @) a dziś rano po grzeszkach 62.2. Więc nie jest najgorzej. Zobaczymy co jutro waga pokaże..

Powiem Wam tylko jeszcze, ze wczoraj jak te kluseczki np jadłam, to aż mi się uszy cieszyły. Potem jak po kawałeczku ciasta jakiegoś jadłam, to stwierdziłam, ze mogłabym je jeść i jeść... jak nigdy normalnie, wiec troszkę podziobałam i odchodziłam od stołu co by nie kusiło... Ale stwierdziłam, ze po 3 m-cach całkowitego niegrzeszenia coś mi się należy... A jeśli waga nie będzie spadać teraz i po weselu, to trudno.. najwyżej jeszcze cały czerwiec się na 2 fazie pomęczę..

i wiecie co?? Nie spodziewałam się, że np właśnie kilka małych kluseczek może sprawić tyle radości.. Mam wrażenie, że dzięki diecie nauczę się doceniać posiłki i delektować się nimi, zamiast po prostu pochłaniać je !!!

Wogóle to też jestem zadowolona, bo wiele osób na tej Komuni to mówiło, że łądnie wyglądam, że widac że schudłam.. I że to całe odchudzanie naprawde mi służy!!! W końcu nikt (dosłownie nikt - nie to co moi znajomi zawsze) nei mówił mi , że już starczy, bo za chuda jestem na twarzy i w ogóle..

a pogoda wczoraj - cudna była!! słonko świeciło jak szalone, dopiero po południu wiatr trochę zaczął wiać,a wiecozrem lunęło.. No a dziś.. już widocznie za dużo tego ciepła było :)

Kurcze tak apropo problemów powodziowych... Moje miasteczko to na górce jest, wiec calkowicie nei zagrożone, w sumie niedaleko mamy wisłę i przeprawe promową.. no i tak codziennie jeździmy zerknąć co tam słychac, już unas woda się starsznie podnosi.. od soboty wejścia na wał sa teoretycznie pozamykane i wjazd workami pozstawiany (swoją drogą dobrze, że to zawszacu zrobili, a nei na ostatnią chwilę.. ). W ogóle to od wałów po sam kwidzyn jest caly czas płaściutko.. no i pod Kwidzynem własnie zastanawialismy się kiedyś nad przyszłą budową, ale w takich sytuacjach to nam się chyba odechce... :/ Mój brat też 9całe szczęscie) mieskza na górce (niedaleko ciechocinka) to na dole działki mają wodę.. wszystkie pola dookoła pozalewane, droga do ciechocinka też.. Masakra jakaś!! Naprawdę niezazdroszczę tym, których ta powódź dotknęła..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze kilka odpowiedzi ode mnie (ale tylko kilka, bo trochę mnie nie było, wiec gdybym każdemu coś odpisywać chciała, to bym do jutra siedziała:))

Izuniu (I26) powtórzę się po raz kolejny - Ty to niezła laska jesteś.. A jescze te dwa zdjęcia obok siebie szok... Naprawdę szczeka to mi sdo samej ziemi opadła.. i dziewczyno - o co Ci chodzi z tym brzuchem ????????????? Przecież tam nic nie ma.. Teraz jak na Ciebie patrzę, to chyba muszę pasa przycisnąć.. Ćwiczysz coś?? A poza tym, to ze mnei się śmiałas z rozmiarami, a sama to jakie nosisz?? Bo skoro ja kupuję 36-to dla Ciebie jaki? z 32 max !!!!! Naprawde nie mogę z szoku wyjśc!!!! PS ile Ty masz wzrostu ??

Śliweczko gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i powodzenia w piątek. kciuki gwarantowane!!

Sandra tak jakkiedyś obiecałam tak i zrobiłam - 5 gwazdeczek for you !!! :shock: A swoją droga fajną muzyczkę gracie ;>

PS jak to o co codzi.. im więcksza średnia głosów tym lepiej.. a trzeba na ostatnią gwiazdkę, bo tam daje się 5 gwiazdek, a nei np 1. Jak widze to na chwile obecną macie srednia 4.96/5 :) Więc chyba nieźle.. :)

Iriss dwa razy próbowałam oskórować kuraka i dwa razy miałam problem. Może nie z całym, ale szczególnie na samych kosteczkach pałek tej skóry za chiny ludowe nie mogłam zdjąć. Reszta jako tako schodziła..

w nawiązaniu do rozmowy o nabiale - tez kiedyś wyczytałam o jakichś ograniczeniach i same mnie tu naprostowałyście, że chodziło o ograniczanie mleka, a nie całkowicie nabiału. Potem z resztą tez właśnie gdzieś to wyczytałam, że odtłuszczony nabiał można spożywać do woli, ale żeby mleko ograniczać do 500ml dziennie. Oczywiście o ten do woli to chodzi o nabiał o dobrych parametrach, duuuuużo białeczka i malutko węgli i tłuszczów. Bo jak już chyba Magdzik sprawdziła na swojej skórze Kefiry nie są najlepszą formą nabiałów, jak i niektóre serki homo.

Jeśli chodzi o Coca Colę Zero Light mi się zdarzało pic nawet po 4l dziennie i nie sadze, ze waga z tego powodu spadała wolniej, ale nie wiem... Jeśli chodzi o szkodliwość aspartamu itp... Ja sobie tłumacze to w ten sposób, że ludzie często trują się całe życie różnego rodzaju świństwami, więc mi te kilka miesięcy raczej strasznie nie zaszkodzi.. A aspartam.. tak naprawdę chyba jakby poczytać o wszystkich innych substancjach słodzących, to każda jest bleeee. A jeśli chodzi o Lifta ja go nie piję - ja go uzdatniam żelatyna i spożywam w postaci galaretki :) Mniami :)

Guga, a Ty nie gotujesz, bo nie potrafisz, czy jak ?? Bo jeśli tak to spróbuj - ja przed dietą to do kuchnie nie wchodziłam nawet.. generalnie wszyscy się ze mnie śmiali, ze ja to nawet wodę w czajniku elektryczne potrafię przypalić ;-) A teraz? taki serniczek to no problem :) W sumie to nie problem coś zmiksować i wstawić do piekarnika, potem robi się już samo... A z gotowaniem - różnie bywa.. ale jak trzeba to trzeba.. a jak czegoś nie wiem, to po prostu pytam.. nie wspomnę, że bez przepisów naszych forumowych to bym chyba umarła :)

No dobra - czas się chyba powoli kłaść, bo na jutro znowu sporo roboty...

Pozdrawiam Was wszystkie gorąco, mocno ściskam i całuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dziewczyny ;-)

Dziś obudziło mnie ćwierkanie ptaków i śliczne słoneczko... Niestety zanim dojechałam do pracy (40km) zaczęło wiać i myślałam że urwie mi głowę :shock: Ale grunt że słonko świeci dalej... Dzisiaj mam taka myśl żeby na fitness skoczyć ale nie wiem czy nie znajdę jakiegos super pilnego zadania do wykonania :)

No i wstawajcie już bo jakoś głupio tak samej na forum być :) POBUDKA :)

Sandra piosenka bardzo fajna i z czystym sumieniem zagłosowałam na 5 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.