Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

A gdzie ten przepis na świetny biszkopt Miśka???

przepis na miskowy biszkopcik jest pomiedzy kebabowa piersia z kurczaka i ryba po grecku :twisted:

Sylwia tak to jest z tymi chlopami, po pijaku zawsze prawde powie. mi na szczescie Marcin nigdy nie powiedzial ze za gruba jestem chociaz o figurze takiej jak twoja to ja moge tylko pomarzyc. moze dlatego on roznicy nie widzi bo mowi ze dla niego ciagle jestem piekna, zreszta on wie ze odchudzam sie sama dla siebie a nie dla niego wiec tez latwiej mi z ta dieta bo wiem ze on i tak mnie akceptuje, a gdybym wiedziala ze musze schudnac dla faceta to byloby mi ciezej i zastanawialabym sie czy ten facet jest mnie wart. bo przeciez nie kocha sie za to jak wygladamy. w twoim przypadku to byly dwie ciaze, w moim choroba. zapewne kazda z nas ma inna historie ktora zaprowadzila nas do nadwagi... wazne ze wszystkie mamy ten sam cel i za kazdego trzymam kciuki :D

a tak na marginesie to milego dnia bo sie nawet nie przywitalam na poczatku :smile:

lece do pracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i się nasza 'nowa' Pola53' nie podpisała kim była wczęśniej.. Ale chyba Pola P. icon_mrgreen.gif Powiem Ci, że i Śliweczka ma problem z naszym forum i nie może się zalogować.. Ja miałam kłopoty z odczytywaniem postów.. i to dobre parę tygodni.. ale od tego już jest lepiej i wszystko działa poprawnie. Więc to nie może być wina przeglądarki. Z Tymi dolegliwościami to wszystko super gdyby można je było 'odchorowywac' w domciu - a nie tłu się autobusami na 8h do pracy.. icon_confused.gif Tyle dobrze, że mam siedzącą i na ten czas spokojną - bo różnie tu bywa! A Ty nasza Droga Polu to wakacje masz?? Czy dalej się udzielasz - bo jak Cię pamiętam to malutko miałaś czasu na odpoczynek - ale obiecałaś w wakacje częściej do nas zaglądać!!! icon_mrgreen.gif

Wczoraj z tymi urodzinami to trochę nie było tak jak chcieliśmy, bo jeszcze teście mojej siostry byli. Adamowi powiedziałam dopiero jak przyjechał do Tarnowskich - i dobrze, bo by nie przyjechał - już go znam.. W końcu powiedziałam tylko mamie, a ona powie tacie. Nie wiem czy się ucieszyła czy nie.. powiedziała "to pani Jola zgadła.." taka nasza wścibska sąsiadka..

KasiuS a ja chyba dzisiaj widziałam Twoją osobistą modelkę, siostrę raniutko w autobusie icon_wink.gif

Kurcze w ogóle na dworcu był taki jeden nerwowy kierowca - na wszystkich trąbił - ja tu walczę z tym bóle głowy a on jak opętany.. Gdyby był w zasięgu ręki to bym mu przyłożyła!!! Ćwiok jeden!

No nic - zaczynamy kolejny dzień, po południu jedziemy na 'czaskanie', potem ja do domciu, a Adam na mecz - mogłabym trochę ogarnąć mieszkanko, ale wątpię, że będzie mi się chciało..

Siostra powiedziała mi, że nie mogę jesc malin.. czytałam o tym, ale zapomniało mi się i zjadłam kawałek ciasta z malinami (też się Adamowi zachciało.. <foch>) - ale napewno będzie wszystko ok.

Grazzia - no to super masz z tym synem jeśli chodzi o te mistrzostwa. U nas w mieście taki turniej Orlikowy jest organizowany, myślałam, że Adam z drużyną się zgłoszą.. ale w końcu nie - a szkoda - bo to akurat fajne zajęcie. Lubię jak idzię pograć w piłkę, ale nie lubię jak chodzi na mecze - z tym, że chyba w końcu się z tym pogodziłam. Dobrze, że przynajmniej mam dostęp do internetu i wiem wczesniej kiedy są te mecze i jakoś pod to układam o nasze życie.

Coś jeszcze chciałam napisać.. ale nie pamietam..

Więc na razie to wszystko. MIŁEGO Słonecznego DNIA!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia tak to jest z tymi chlopami, po pijaku zawsze prawde powie.

icon_mrgreen.gif Serio icon_mrgreen.gif ??!!?? To dobrze, bo mój sam do siebie mówi, ze kocha dopiero w tym stanie. A w normalnym to jakoś się krępuje.. icon_eek.gif A ja nieustannie pytam.. icon_redface.gif Może kiedyś się nauczy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepis na miskowy biszkopcik jest pomiedzy kebabowa piersia z kurczaka i ryba po grecku :)

Sylwia tak to jest z tymi chlopami, po pijaku zawsze prawde powie. mi na szczescie Marcin nigdy nie powiedzial ze za gruba jestem chociaz o figurze takiej jak twoja to ja moge tylko pomarzyc. moze dlatego on roznicy nie widzi bo mowi ze dla niego ciagle jestem piekna, zreszta on wie ze odchudzam sie sama dla siebie a nie dla niego wiec tez latwiej mi z ta dieta bo wiem ze on i tak mnie akceptuje, a gdybym wiedziala ze musze schudnac dla faceta to byloby mi ciezej i zastanawialabym sie czy ten facet jest mnie wart. bo przeciez nie kocha sie za to jak wygladamy. w twoim przypadku to byly dwie ciaze, w moim choroba. zapewne kazda z nas ma inna historie ktora zaprowadzila nas do nadwagi... wazne ze wszystkie mamy ten sam cel i za kazdego trzymam kciuki :twisted:

a tak na marginesie to milego dnia bo sie nawet nie przywitalam na poczatku :smile:

lece do pracy :smile:

ja równmież początkowo przytyłam po chorobie. miałam zapalenie wsierdzia i leki na serce spowodowały że przytyłam a potem ciąża i nic z tym nie robiłam. również odchudzam się dla siebie nie dla niego. on potem mowil zeby dala sobie spokoj z tym odchudzanie i nie wspieral mnie poczatkowo. teraz mu sie spodobalo. troche sie zaniedbalam przy nim i dzieciach i powiedzialam dosc. przed ślubem byłam laska a teraz...kurka domowa. wzięłam się za siebie bo zrozumiałam ze kiedy będę piękna? 30 lat w marcu skończę więć chcę jeszcze skorzystać z młodości. fryzjer już był bo ciągle odrosty. kupiłam nowe ubrania bo miałam same łachy z ciuchów. a przed ślubem byłam jak księżniczka. jużź nigdy więcej...a on. koszulki, spodnie, buty... wszystko markowe. tylko ze jemu pasuje jak gorzej wyglądam chyba bo jest zazdrosny. ale koniec z tym. ja musze być kobietą i jak najdłużej cieszyć się młodościa. a on..no niech będzie zazdrosny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

icon_mrgreen.gif Serio icon_mrgreen.gif ??!!?? To dobrze, bo mój sam do siebie mówi, ze kocha dopiero w tym stanie. A w normalnym to jakoś się krępuje.. icon_eek.gif A ja nieustannie pytam.. icon_redface.gif Może kiedyś się nauczy..

to mój z kochaniem to jest bardzo wylewny. a jak się opije to już nie da się słuchać tych czułości. no chyba że go czymś zdenerwuje to mi nada w tym stanie. i tak ostatnio byłam grubaską co odwołał na drugi dzień. no ale jak tu nie wierzyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam z rana :smile:

Magdzik to gdzie się podziało to 18 kilo ???

Na pewno widać różnicę, może nie wszędzie taką samą, ale ona jest. Mierz się, to dodatkowa motywacja.

Mi się wydaję, przynajmniej ja tak mam, że ciało chudnie, a nasza psychika potrzebuje więcej czasu na zmiany.

Nawet ostatnio na plotach rozmawiałam z kuzynką, która też w pewnym okresie czasu schudła.

Efekt był podobny, ludzie mówili, że za chudo wygląda, a ona wcale tego nie czuła... bo psychicznie jeszcze była "puszysta"

Spokojnie stracisz te 10 kilo, masz bardzo dobre tempo prawie 20 kilo w prawie 4 miesiące.

Wierz mi, rodzice zobaczą nową osobę, nową Magdę, kochana od komplementów to Ty się nie odpędzisz.

Sylwia wszystkich zbiera na szczerość po pijaku, ale od męża to bym chciała usłyszeć słowa krytyki na trzeźwo.

Niezły tchórz z niego, nie było go na to stać....faceci, takie kozaki, a jak przyjdzie co do czego to głowa w piach.

Walcz i obrastaj w piórka, ale od komplementów, a nie przez to że jesteś " kurą domową"

Magda :smile: ja sobie zrobiłam zakładkę w mozilli z naszym forum, i wklejam tam link ostatniej strony na której byłam. Dzięki temu się nie gubię. Nawet jak mam kilka dni przerwy, a wy macie zabójcze tempo, to odrazu wskakuję, tam gdzie byłam ostatnio. Może Tobie to też pomoże.

Miłego Dzionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i się nasza 'nowa' Pola53' nie podpisała kim była wczęśniej.. Ale chyba Pola P. icon_mrgreen.gif Powiem Ci, że i Śliweczka ma problem z naszym forum i nie może się zalogować.. Ja miałam kłopoty z odczytywaniem postów.. i to dobre parę tygodni.. ale od tego już jest lepiej i wszystko działa poprawnie. Więc to nie może być wina przeglądarki. Z Tymi dolegliwościami to wszystko super gdyby można je było 'odchorowywac' w domciu - a nie tłu się autobusami na 8h do pracy.. icon_confused.gif Tyle dobrze, że mam siedzącą i na ten czas spokojną - bo różnie tu bywa! A Ty nasza Droga Polu to wakacje masz?? Czy dalej się udzielasz - bo jak Cię pamiętam to malutko miałaś czasu na odpoczynek - ale obiecałaś w wakacje częściej do nas zaglądać!!! icon_mrgreen.gif

Wczoraj z tymi urodzinami to trochę nie było tak jak chcieliśmy, bo jeszcze teście mojej siostry byli. Adamowi powiedziałam dopiero jak przyjechał do Tarnowskich - i dobrze, bo by nie przyjechał - już go znam.. W końcu powiedziałam tylko mamie, a ona powie tacie. Nie wiem czy się ucieszyła czy nie.. powiedziała "to pani Jola zgadła.." taka nasza wścibska sąsiadka..

KasiuS a ja chyba dzisiaj widziałam Twoją osobistą modelkę, siostrę raniutko w autobusie icon_wink.gif

Kurcze w ogóle na dworcu był taki jeden nerwowy kierowca - na wszystkich trąbił - ja tu walczę z tym bóle głowy a on jak opętany.. Gdyby był w zasięgu ręki to bym mu przyłożyła!!! Ćwiok jeden!

No nic - zaczynamy kolejny dzień, po południu jedziemy na 'czaskanie', potem ja do domciu, a Adam na mecz - mogłabym trochę ogarnąć mieszkanko, ale wątpię, że będzie mi się chciało..

Siostra powiedziała mi, że nie mogę jesc malin.. czytałam o tym, ale zapomniało mi się i zjadłam kawałek ciasta z malinami (też się Adamowi zachciało.. <foch>) - ale napewno będzie wszystko ok.

Grazzia - no to super masz z tym synem jeśli chodzi o te mistrzostwa. U nas w mieście taki turniej Orlikowy jest organizowany, myślałam, że Adam z drużyną się zgłoszą.. ale w końcu nie - a szkoda - bo to akurat fajne zajęcie. Lubię jak idzię pograć w piłkę, ale nie lubię jak chodzi na mecze - z tym, że chyba w końcu się z tym pogodziłam. Dobrze, że przynajmniej mam dostęp do internetu i wiem wczesniej kiedy są te mecze i jakoś pod to układam o nasze życie.

Coś jeszcze chciałam napisać.. ale nie pamietam..

Więc na razie to wszystko. MIŁEGO Słonecznego DNIA!!!

Tak tak Marudko to pewnie byla moja siorka, ktora jechala do pracy :smile:

Marudko ja Ci jeszcze nie skladalam gratulacji chyba wiec korzystam z tego, ze sie odzywam i GRATULUJE CI I Z CALEGO SERCA ZYCZE BY WSZYSTKO BYLO OK :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak Marudko to pewnie byla moja siorka, ktora jechala do pracy icon_wink.gif

Marudko ja Ci jeszcze nie skladalam gratulacji chyba wiec korzystam z tego, ze sie odzywam i GRATULUJE CI I Z CALEGO SERCA ZYCZE BY WSZYSTKO BYLO OK icon_razz.gif

Dzięki Kasiu, kolejne kciuki się przydadzą - bo w dzisiejszych czasach posiadanie dzieci własnych jest naprawdę cudem i szczęściem!!! A siostrze może nie powtarzaj, bo będzie zestresowana, że taka znana na Sląsku icon_wink.gif Ale jak juz Ci mówiłam ja ją skąś kojarzę i tak icon_biggrin.gif

Pozdrawiam serdecznie - a komplecik czapeczki i torebeczka - CZADOWE - te dziewczynki musiały być w siódmym niebie, a na pewno ta starsza!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej laski i Misiek:smile:

Ja wczoraj wrocilam do siebie, do deszczu i do normalnej temperatury.Nie wiem co ta Irlandia ze mna zrobila ale 35 st bylo mordercze...straszna meczarnia i chyba postanowie, ze do Polski bede jezdzic tylko na wiosne.W zimie jak bylismy -15, teraz +35...nie to nie na moja wytrzymalosc:)wrocilam wykonczona, oblepiona potem i klejaca.Strasznie balam sie wejsc na wage bo naprawde dalam czadu.I spotkalo mnie mile zaskoczenie bo na wadze 54...dokladnie tyle bylo przed zrobieniem 4 dni bialkowych przed wyjazdem, bialka odjely mi 3 kilogramki, ktore wiedzialam, ze po paru dniach wroca ale ciesze sie, ze nic ponadto nie przybylo.Od poniedzialku startuje na nowo z dietka.W sb zahaczam jeszcze urodzinki wiec wiem, ze nie dam rady odmowic sobie smakolykow.A potem juz tylko dietka przed wyjazdem do Paryza:)

Poprzegladalam troszke stronki, ktorych ostatnio nie czytalam.Po pierwsze ucieszylam sie na widok Poli:smile: Po drugie Ivonka!!! Czad jaka zmiana...powiedz mi kochana masz teraz 53 kg?pamietam, ze wzrostowo jestesmy takie same?podaj mi prosze ile masz wzrostu, ja mam 153cm.Druga sprawa to dopiero teraz przeczytalam Twoja historie..wspolczuje bardzo...niech ginie ten padalec nieszczesny.Moze i nosi teraz 12 lat mlodsza na rekach i co z tego, ja spotka to samo, tacy faceci sie nie zmieniaja a baby, ktore pchaja sie w malzenstwa to po prostu ku...i wroci to do nich.Ja tez mam 34 lata i wiem, ze zdecyduj sie jeszcze na dziecko.Ostatnio rozmawialam na ten temat z moja ginekolog i uspokoila mnie pod tym wzgledem.Czasy sie zmienily,coraz starsze kobiety zachodza w ciaze. bo i my wolniej sie starzejemy.Niestety tez zmarnowalam 8 lat mojego cennego zycia przy bardzo nieodpowiednim ''facecie''(bo nie wiem czy takie zero mozna facetem nazwac)cale szczescie nie bylismy po slubie wiec w momencie zerwania ucielam kontakt i nie musze przynajmniej ciagac sie po sadach.Iwonka dopiero teraz swiat stoi przed Toba otworem.Powodzenia!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Wszystkim:)

Mialam wczoraj 3 rocznice zwiazku i moj facet zakupil oczywiscie roze no i...szampana, powiedzial"...kolacji nie zrobilem bo wiem ze jestes na diecie, ale szampanka sie ze mna napijesz??" i jak tu odmowic wiec wypilam..2 lampki:/ i powiem Wam ze chyba sie tym ululalam hehe ale byl taki slodki ze juz nie jadlam obiadku ani kolacji, myslalam ze waga sie zemsci, wiem mialam sie nie wazyc ale chcialam zobaczyc jak zareaguje organizm na taka zmiane a dzis rano radocha -0,9 kg wiec jestem juz w polowie walki:D<radocha>

A jeszcze nie chwalac sie wczoraj kupilam spodnie o 1 rozmiar mniejsze niz zawsze(musialam bo wszystkie mi wisza w odpowiednich miejscach) i powiem Wam ze nawet nie byly obcisle:)

Takze od dzis zaczynam warzywka i waze sie za 5 dni niech sie dzieje wola Nieba....:smile:

Dzieki wszystkim za wsparcie i pozdrawiam wszystkie Protalki i Protalka naszego:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze - zaś mnie w robocie wkopali.. Mam tu taką jedną gadułkę.. koleżankę.. Wiem, że nie można w pracy tylko pracować i czasami trzeba sobie pogadać.. Ale ona dostała już reprymendę w postaci ostatniej wypłaty - jak się okazało.. No i mnie o tym poinformowano.. i że mam z tym zrobić co chcę.. No co miałam zrobić - powiedziałam jej, ale nie to kto mi to kazał przekazać. Ale nasz kierownik cudny wysługuję się najmniejszymi robaczkami w pracy.. Choć nie on mi to kazał przekazać.. To nie pierwszy raz gdy ja mam kolegów upominać.. To jest nie ferr. Dobrze, że koleżanka rozumie i się na mnie chyba nie pogniewała.. icon_sad.gif

Nie wiem, może to i lepiej niż gdyby została wezwana na dywanik do kierownika..

Asiek - PIĘKNA ROCZNICA GRATULUJĘ!!! Ja taką rok temu obchodziłam icon_wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze - zaś mnie w robocie wkopali.. Mam tu taką jedną gadułkę.. koleżankę.. Wiem, że nie można w pracy tylko pracować i czasami trzeba sobie pogadać.. Ale ona dostała już reprymendę w postaci ostatniej wypłaty - jak się okazało.. No i mnie o tym poinformowano.. i że mam z tym zrobić co chcę.. No co miałam zrobić - powiedziałam jej, ale nie to kto mi to kazał przekazać. Ale nasz kierownik cudny wysługuję się najmniejszymi robaczkami w pracy.. Choć nie on mi to kazał przekazać.. To nie pierwszy raz gdy ja mam kolegów upominać.. To jest nie ferr. Dobrze, że koleżanka rozumie i się na mnie chyba nie pogniewała.. icon_sad.gif

Nie wiem, może to i lepiej niż gdyby została wezwana na dywanik do kierownika..

Asiek - PIĘKNA ROCZNICA GRATULUJĘ!!! Ja taką rok temu obchodziłam icon_wink.gif

Dzięki Marudko:*

w pracy masz dosc nie ciekawa funkcje jak wide ale tak jak piszesz lepiej ze Ty ja upomnialas jak by miala wyladowac na dywaniku u Szefa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.