Sylwia21062 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Sylwia ile Ty masz wzrostu, że zmierzasz do takiej niskiej wagi?? Ładnie Ci idzie gratulacje!!! Mam 153cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maliszka Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Mam 153cm Rozumiem, sama mam 157 i kiedyś widziałam 4 z przodu, ale to było 20 lat temu : ))) Teraz to nie jest takie oczywiste skoro sięgnełam prawie 80 kg heheheh Trzymam kciuki za osiągnięcie wymarzonej wagi i miłego dnia w pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwia21062 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Rozumiem, sama mam 157 i kiedyś widziałam 4 z przodu, ale to było 20 lat temu : ))) Teraz to nie jest takie oczywiste skoro sięgnełam prawie 80 kg heheheh Trzymam kciuki za osiągnięcie wymarzonej wagi i miłego dnia w pracy Dziekuję bardzo. Mam nadzieję że ta waga wymarzona wystarczy mi aby nie być ani chuda i aby nie mieć za dużo gdzie niegdzie. Chociaż w nogach to całe życie mam za dużo. A co do pracy to pracuję w domku. Piszę prace licencjackie i magisterskie i właśnie jedną skończyłam i prawie trafiła się druga więc muszę dziś rozeznać się nieco w temacie i szybko brać się do pracy bo jeszcze w tym miesiącu muszę ja skończyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bozena66 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Sagusiu składam Ci najserdeczniejsze życzenia urodzinowe spełnienia wszystkich marzeń, suksesów w pracy i dalej wprowadzania w życie Twojej żelaznej konsekwencji, której Ci bardzo zazdroszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olinka Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Saga w dniu urodzin :smile: Życzę wszystkiego co najlepsze!! Powodzenia w pracy i życiu osobistym :smile: Buziaczki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grazzia Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Witajcie kochani z rana.W koncu u mnie chlodniej,wieje lekki wiaterek i jest żeśko.Wczoraj taka duchota nie szlo wytrzymac ale juz dzisiaj dobrze.Waga mnie lubi i nadal pokazuje te 61,6kg nie rosnie. Sagoja rowniez chce zlozyc Tobie najserdeczniejsze zyczenia urodzinowe wszystkiego najlepszego. http://www.youtube.com/watch?v=Nn7nX-oWRnQ&feature=related ¶______(¯`v´¯)__¶¶ __¶¶¶__(¯`(●)´¯)__(¯`v´¯)___¶ __¶¶¶¶¶¶(_.^._)__(¯`(●)´¯)_¶¶ _¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶_¶____(_.^._)__¶¶¶ ___¶¶¶¶¶¶¶¶(¯`v´¯)¶¶(¯`v´¯)¶¶¶¶ ___(¯`v¶¶¶¶(¯`(❤)¯)¶(¯`(❀)´¯)¶¶ _(¯`(●(¯`v´¯) (_.^._)¶_¶(_.^._)¶¶ _(_(¯`(❀)´¯)¶¶¶¶¶¶(¯`v´¯) `v´¯) ___¶(_.^._)¶¶¶¶_¶(¯`(●)´¯) ●)´¯) _¶¶¶¶¶¶¶¶¶(¯`v´¯)¶(_.^._)`v´¯) ¶¶¶¶¶¶¶¶_(¯`(●)´¯)_(¯`v´¯)●)´¯) ¶¶¶¶¶_¶¶¶¶(_.^._)¶(¯`(❀)´¯)._) ¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶_¶_¶(_.^._) ___§§§§.¶¶¶¶¶¶¶__¶_¶¶¶¶¶¶¶ __§§__§§.__¶¶_¶¶__¶¶¶¶¶ ___§§__§§§§§§§§წ§§§§§§§§ ___§§____¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶ ___§§______¶¶¶¶¶¶¶¶ _____§§____¶¶¶¶¶¶¶¶ _______§§§_¶¶¶¶¶¶¶¶ _____________¶¶¶¶¶ _____________¶¶¶¶¶ __________¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶ MOC NAJSERDECZNIEJSZYCH ŻYCZEŃ URODZINOWYCH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nuta_Cynamonu Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Hej KOCHANI! Wróciłam do domu, wróciłam z ukochanych Mazur.... ah nie sposób nawet słowami wyrazić tego, jak cudne 2 tygodnie tam spędziłam. Pierwszy tydzień towarzyszyły nam skwarne upały (co widać na zdj), ale drugi tydzień stał się juz prawdziwie żeglarską pogodą i mocno wiało, było więcej chmur a i deszcz parę razy porządnie nas zlał. Generalnie serce się rwie by tam wrócić i juz kombinuję jak tam pojechać i z kim jeszcze pod koniec sierpnia :smile:. Oto kilka fotek które zdołałam zmniejszyć więc wrzucam i tu :) : A teraz smutniejsze wieści... z jedzeniem starałam się panować nad sytuacją, jeśli chodzi o głowne posiłki typu śniadania i obiady to było bardzo dobrze (wcinałam nawet otreby :D), ale im dalej w dzień tym gorzej.... i w rezultacie późne wieczorne podjadanie przy ognisku, spożyty na noc chleb, alkohol i różne słone i słodkie przekąski na wodzie lub już wieczorem na lądzie sprawiły, że jestem o jakieś 3,5kg cieższa po tych 2 tyg :smile:. Ah.... no i nie wiem.. ale chyba muszę zabiałkować trochę, póki jeszcze to jest takie świeże... bo mam nadzieję, że to tylko tak patologicznie nabrana woda i małe ilości tłuszczu i że uda mi się to jakoś zgubić.... tym bardziej, że mam plan jeszcze na Mazury wrocić.... Eh, beznadziejnie jest miec takie problemy z wagą, by każde wakacje kończyły się pourlopową depresją wagową :twisted: No nic, zmykam na kawkę.... pozdrawiam ciepło i do usłyszenia! PS. Sago, wszystkiego najwspanialszego z okazji twojego dzisiejszego święta! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandra33 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Hej kochane:) Po 1-wszym bialkowym waga wrocila do suwaczkowej:)Jest 52!!! Jupi!!!!Mam nadzieje, ze za 2 tygodnie bede mogla wejsc na utrwalanie.Czekam az waga bedzie stala na 51 na PW, bo na bialkach wiadomo jak jest, wysysaja z nas przeogromne ilosci wody i zawsze wtedy brzuch robi mi sie plaski...chyba z samego brzucha mi wtedy odsysa bo w innych czesciach ciala zmian nie zauwazam. bardzo dobrze Cie rozumie bo właśnie miałam podobną sytuację... :/ moja mama wróciła z pracy a z nią siatka różnych ciastek, ciasteczek, batoników i innych głupot wszyscy jedzą a ja jajecznicę na serze białym bo chciałam wypróbować przepis i w sumie nie była taka zła ale taką mam ochotę na coś normalnego ze słodyczy, że masakra a to dopiero tydzień na diecie... no i w nagrodę że się nie skusiłam zjadłam taki twarożek ananasowy z lidla... :/ podziwiam Was, że wytrzymałyście tyle czasu... Justynka a jak Twoja waga bo suwaczek pokazuje, ze 0kg?? Chyba cos zrzucilas co??? Nutka tak jak Ci wczoraj pisalam, nawet jesli dobralas te 3 kg to i tak wygladasz bardzo ladnie i zreszta wysoka jestes, wiec u ciebie 3 to nie to samo co u mnie:)Wiem, ze dla ciebie to czcze gadanie, bo wiem jak mi wpada jednym uchem a wypada drugim kiedy ktos mi mowi, ze jest ok a ja widze nie to co chce na wadze i dalej swoje:) Zapytalam wczoraj mojego narzeczonego co on sobie tak mysli na temat moich diet, czy nie uwaza, ze jestem chora lekko:)Powiedzial, ze jemu to absolutnie nie przeszkadza i bawi go to ale jak mam taka swoja ''fazke''to moja sprawa.Bo tak sobie mysle, ze z boku to musi lekko dziwnie wygladac, wieczna walka o kilka kilogramow. Saga!!!! Dawno Cie tu nie widzialam ale kochana jesli zajrzysz to zobacz ile zyczen tu dla Ciebie!!!!Ja Ci zycze utrzymania tej dzielnie wywalczonej wagi do konca zycia!!! I wspanialej dzisiejszej uczty krolewsko-urodzinowej!!!!Nie zaluj sobie!!!! I 1000lat:)))) Ech ale zaczelo wlasnie lac:(a tak ladnie przed chwilka swiecilo slonce...niestety lato w Irlandii juz sie skonczylo i teraz bedzie padac i padac i padac:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
justyska10051991 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Dzień dobry!! Na początku oczywiście również chciałabym się przyłączyć do życzeń pomimo tego iż sie nie znamy:) WSzystkiego najlepszego z okazji urodzinek!! przede wszystkim duużo zdrówka, radóści i spełnienia marzeń :smile: STO LAT!! ;* a wracając:P Sandra jeśli chodzi o moją wagę to na pewno jest coś mniej ale jutro dopiero się zważę z samego rana jeszcze zanim zacznę jeść warzywka bo wtedy już za późno będzie i choć chwilkę chce się cieszyć z tych kilku utraconych kilogramków :smile: no i u mnie dzisiaj też pada więc biegać nie poszłam ale sprzątam już kilka godzin więc to zawsze jakiś ruch :) i kurcze dzisiaj wyjątkowo mi białeczka smakują jak mój organizm się dowiedział, że jutro warzywka będą :):D może też dlatego, że zrobiłam sobie taki przysmak na 2 posiłki tzn zmiksowałam biały ser chudy (pół malej kostki) z małym jogurtem naturalnym i serkiem homogenizowanym waniliowym i dodałam kilka kropel aromatu cytrynowego bo akurat taki miałam i wyszło pycha :) bardzo sycące i nawet mojej mamusi smakowało pomimo, że bez cukru a ona jest ogólnie uzależniona od cukry i słodyczy :) w końcu mamy to rodzinne :) dobra idę dalej sprzątać żeby na 15 zdążyć bo do kuchni nie da się wejść a o tej godzinie się wszyscy zapewne zejdą :twisted: buziaczki :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bozena66 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Witajcie niezliczoną ilość postów mi wcięło i nie wiem czy ten się wyświetli Wróciłam już ze wspaniałego urlopu, nie przytyłam więc jestem bardzo zadowolona Zaczynam walkę z resztą nadprogramowych kilogramów Pozdrawiam nowe Protalki Buziaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwia21062 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Hej KOCHANI! Wróciłam do domu, wróciłam z ukochanych Mazur.... ah nie sposób nawet słowami wyrazić tego, jak cudne 2 tygodnie tam spędziłam. Pierwszy tydzień towarzyszyły nam skwarne upały (co widać na zdj), ale drugi tydzień stał się juz prawdziwie żeglarską pogodą i mocno wiało, było więcej chmur a i deszcz parę razy porządnie nas zlał. Generalnie serce się rwie by tam wrócić i juz kombinuję jak tam pojechać i z kim jeszcze pod koniec sierpnia :smile:. Oto kilka fotek które zdołałam zmniejszyć więc wrzucam i tu :) : A teraz smutniejsze wieści... z jedzeniem starałam się panować nad sytuacją, jeśli chodzi o głowne posiłki typu śniadania i obiady to było bardzo dobrze (wcinałam nawet otreby :D), ale im dalej w dzień tym gorzej.... i w rezultacie późne wieczorne podjadanie przy ognisku, spożyty na noc chleb, alkohol i różne słone i słodkie przekąski na wodzie lub już wieczorem na lądzie sprawiły, że jestem o jakieś 3,5kg cieższa po tych 2 tyg :smile:. Ah.... no i nie wiem.. ale chyba muszę zabiałkować trochę, póki jeszcze to jest takie świeże... bo mam nadzieję, że to tylko tak patologicznie nabrana woda i małe ilości tłuszczu i że uda mi się to jakoś zgubić.... tym bardziej, że mam plan jeszcze na Mazury wrocić.... Eh, beznadziejnie jest miec takie problemy z wagą, by każde wakacje kończyły się pourlopową depresją wagową :twisted: No nic, zmykam na kawkę.... pozdrawiam ciepło i do usłyszenia! PS. Sago, wszystkiego najwspanialszego z okazji twojego dzisiejszego święta! Kobieto ale Ty masz ciałko. Jędrne i jaki brzuszek. Z czego tu sie odchudzać????? Wyglądasz bosko!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandra33 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Justynka dodaj do tego jeszcze slodzik i zelatyne i poczekaj az stezeje, normalnie serniczek-ptasie mleczko:) Nutka a nie mowilam?:)Zobacz co Ci Sylwia pisze-laska, dla ktorej dopiero 45 kg jest ok:)na pewno nie toleruje nadmiaru tluszczu u siebie ani u innych i taki komplement:) Ja szczerze mowiac ostatnio wyluzowalam z maja obsesja...co prawda dalej daze do osiagniecia wagi, ktora liczbowo mnie nie meczy ale jakos psychicznie mam wiekszy spokoj...jest jak jest i zaczynam siebie widziec w lustrze jako szczupla osobe.Po prostu bywaly momenty, ze 1 kg na plus przyprawial mnie o lzy a teraz jakis wiekszy dystans osiagnelam, moze przez to, ze i narzeczony codziennie mi powtarza, ze jest ok, i mama mi to w polsce mowila i przyjrzalam sie zdjeciom na ktorych nie widze grubaski...wiec chyba jestem na dobrej drodze...:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nuta_Cynamonu Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Ah Sylwia... nie jest tak dobrze wcale jak piszesz heh, poza tym nawet te moje 68kg przy 168cm to nie jest rewelacja.... poza tym moje ciało w ogóle nie jest jędrne od pasa w dół (jeden wielki cellulit).... brzuch to może faktycznie nie moja zmora, ale za to wciskanie się w nogawki spodni po takim rejsowaniu to nic przyjemnego.... poszło w uda i pupe jak nic :smile: widzę to juz.... te zdjęcia są z pierwszego tygdonia na Mazurach, więc zdecydowanie można pwoeidziec, że nie mialam tam jeszcze naddatku tych 3 kg... drugi tydzien byl większa rozpustą jesli chodzi o jedzenie, pogoda była deszczowa i "chcialo sie" jesc.... no ale nic... sprobujemy cos z tym zrobic na dniach.... Heh patrze w domu na moje nogi i wiecie są.... sa multi multi brązowe! niesamowite hehe :) a z opaleniem nóg jest zawsze taki problem :smile:.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwia21062 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Ah Sylwia... nie jest tak dobrze wcale jak piszesz heh, poza tym nawet te moje 68kg przy 168cm to nie jest rewelacja.... poza tym moje ciało w ogóle nie jest jędrne od pasa w dół (jeden wielki cellulit).... brzuch to może faktycznie nie moja zmora, ale za to wciskanie się w nogawki spodni po takim rejsowaniu to nic przyjemnego.... poszło w uda i pupe jak nic :smile: widzę to juz.... te zdjęcia są z pierwszego tygdonia na Mazurach, więc zdecydowanie można pwoeidziec, że nie mialam tam jeszcze naddatku tych 3 kg... drugi tydzien byl większa rozpustą jesli chodzi o jedzenie, pogoda była deszczowa i "chcialo sie" jesc.... no ale nic... sprobujemy cos z tym zrobic na dniach.... Heh patrze w domu na moje nogi i wiecie są.... sa multi multi brązowe! niesamowite hehe :) a z opaleniem nóg jest zawsze taki problem :smile:.... Nie wiem jak z tymi 3 kilogramami ale wydaje mi sie że na Twoj wzrost 3 kilo nie sprawi wielkiej różnicy. Nóżkom tez sie przyjrzałam....są super. Żebyś widziała moje rozstępy na nogach po ciążach...koszmar. A nóżka lepsza jak jest niż jakis patyczek.Bynajmniej spodnie nie wiszą Ci na nogach tylko pięknię podkreślają co trzeba. Kobieta powinna być kobietą a Ty stanowczo wyglądasz jak zgrabna, zadbana kobieta. Nic dodać, nic ująć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.