Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam w moim 6 dniu fazy uderzeniowej...

U mnie jakoś leci... mam nadzieję, że się nie poddam... ;/ mam bardzo ambitny plan i nie wiem czy w nim wytrwam ;/ tak się zastanawiam, nad kupnem tej książki 350 przepisów, ale w sumie nie wypróbowałam jeszcze tych wszytskich, które podałyście, więc może zacznę gotować po kolei z przepisów, które mam, a potem jak mi sie znudzi to kupię te książkę...

Na moim koncie 3kg mniej, niby niedużo i zapewne to tylko woda, to i tak czuję lekki luz w spodniach... nie są już tak opięte jak były do tej pory ;p no i policzki mi troszkę jakby zmalały, ale nie wiem czy faktycznie zmalały czy już sama świadomość tego że jestem na diecie tak na mnie działa ;p ale może to i lepiej ;p

A apropo męża... to mój też się śmiał jak kupiłam książkę, i były docinki typu: no następna dieta cud itd... i normalnie mam ochotę mu udowodnić, że w końcu mi sie uda... ;]

to teraz wracam do pracy ;p

Miłego dnia wszystkim życzę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stopstres wydaje mi sie że nie - dzik, to świnia więc to podchodzi pod wieprzowinę a ta zakazana,znów kaczki, czy inne loty to płaskodziobne, więc też nie wolno, nie wiem jak z sarnami, czy inną rogowacizną ale chyba nie bardzo, coś by Pan Pierre wspomniał gdyby można było.

Patryszka121,tu nie mogę się z Tobą zgodzić...dzik to nie świnia  :-D ,a mięso z dzika jest o wiele chudsze i myślę że można je jeść,a sarna to bardzo chude mięso,kiedyś robiłam pieczeń z sarniny to musiałam szpikowac słoninką bo suche strasznie było z braku tłuszczu.

Stopstres,myślę że spokojnie możesz co jakiś czas zjeść sobie dziczyznę,mmm aż ślinka mi cieknie na samą myśl...podziel się ze mną... ;)

Ja też miałam ze strony męża docinki typu kolejna dieta i tp.ale od kiedy widac wyniki dietowania to go zamurowało  :( ;-) ;)

POZDRAWIAM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No odnosnie meża to chyba ja mojego musze pochwalic- kurka.bo bardzo mi dopinguje i broni przed niedowiarkami a i jeszcze mówi do mnie tak pieszczotliwie chudzinko/ do tego to muszę jeszczeeeeeeeeeeeeeeee schudnac- ale to tak fajnie słyszeć/

Jejku ,a co tu dzisiaj tak cicho ?  ;)

No,no Dam radę,takiego męża to tylko pozazdrościć  ;) Ja nie oczekuję od męża żeby mówił na mnie chudzinko bo to byłoby śmieszne przy mojej wadze  :( ,ale trochę więcej wsparcia by sie przydało.

Jedna z nas odpadła z Protalu  ;-) ,MamaKasia przeszła na dietę plaż południowych...szkoda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. ;) Jestem nową użytkowniczką forum, a zarejestrowałam się tylko dltego, ponieważ całkiem przypadkowo znalazłam to forum i dietę o której nigdy nie słyszałam. :( Wszystkie moje dotychczasowe diety szybko zarzucałam bo chodziłam zbyt głodna a ta wydaje się sensowana i nie trzeba zbytnich poświęceń aby w niej wytrwać. Chwilowo czytam jak to wszystko wygląda, ale myślę że już niedługo dołączę do Waszego grona, ponieważ wiosna już się zaczęła i trzeba dobrze wyglądać. Muszę tylko ułożyć jakiś jadłospis na najbliższych kilka dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj szkoda , Mama Kasia taka sympatyczne.. ale moze będzie zaglądac do nas co jakis czas??!!! Moze tamta dieta bedzie jej bardziej służyć- przeciez dla każdego cos innego. Ślkiweczko ja widze , że starej kadry coraz mniej....... ale damy radę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj szkoda , Mama Kasia taka sympatyczne.. ale moze będzie zaglądac do nas co jakis czas??!!! Moze tamta dieta bedzie jej bardziej służyć- przeciez dla każdego cos innego. Ślkiweczko ja widze , że starej kadry coraz mniej....... ale damy radę

Ja wciąż jestem, mój mąż przechodzi zaraz do III fazy, ja jeszcze ciągnę dalej, jestem zadowolona, coraz więcej osób mówi wow na mój widok, czuję się świetnie

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj szkoda , Mama Kasia taka sympatyczne.. ale moze będzie zaglądac do nas co jakis czas??!!! Moze tamta dieta bedzie jej bardziej służyć- przeciez dla każdego cos innego. Ślkiweczko ja widze , że starej kadry coraz mniej....... ale damy radę

Tak,tak coraz mniej naszych "starych" proteinek.Nie pokazują się na forum Heloiza,Kasza75,Dorotaxxx,Magda75,Czarna,Gaja102 i druga Gaja też i jeszcze inne koleżanki.Yva8 udziela się na innym forum,tam ją widać a u nas nie  :( Ale mamy "młodzież" ;-) i to nas cieszy  ;) Nie jest nas tak mało... ;) My trwajmy nadal...tak,damy radę!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wciąż jestem, mój mąż przechodzi zaraz do III fazy, ja jeszcze ciągnę dalej, jestem zadowolona, coraz więcej osób mówi wow na mój widok, czuję się świetnie

pozdrawiam

No to super Malgonek że utrata wagi sprawiła że jesteś zadowolona i świetnie się czujesz! O to chodzi! A mężowi gratuluję.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. :( Jestem nową użytkowniczką forum, a zarejestrowałam się tylko dltego, ponieważ całkiem przypadkowo znalazłam to forum i dietę o której nigdy nie słyszałam. ;-) Wszystkie moje dotychczasowe diety szybko zarzucałam bo chodziłam zbyt głodna a ta wydaje się sensowana i nie trzeba zbytnich poświęceń aby w niej wytrwać. Chwilowo czytam jak to wszystko wygląda, ale myślę że już niedługo dołączę do Waszego grona, ponieważ wiosna już się zaczęła i trzeba dobrze wyglądać. Muszę tylko ułożyć jakiś jadłospis na najbliższych kilka dni.

Witaj Annecisko79 !Przyłączaj się do nas jak najszybciej bo wiosna blisko  ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KILKA WIADOMOŚCI O BIAŁKACH (PROTEINACH)

Białka należą do grupy związków organicznych zawierających azot. Odkryto je ponad 150 lat temu i nazwano proteinami. Są one głównym materiałem budulcowym organizmu (stanowią około 15% masy ciała ludzkiego - głównie masy mięśniowej). Są głównym składnikiem większości enzymów i hormonów regulujących przemiany metaboliczne, przyczyniają się również do odtruwania organizmu. Substancjami z których powstają białka są aminokwasy. Wzrost ilości energii czerpanej z aminokwasów następuje na skutek adaptacji organizmu do długotrwałego wysiłku wytrzymałościowego. Aby utrzymywać bardzo ważną równowagę azotową, codziennie należy dostarczać organizmowi odpowiednią ilość białka. Przy intensywnym wysiłku fizycznym trzeba zwiększyć jego ilość.

Dieta zawierająca 25% protein przyniosła utratę 9 kilogramów a 12% dała efekt w postaci utraty 5 kilo.. Silną stroną diety wysokoproteinowej było to, że aż 25% badanych straciło ponad 10 kilo, podczas gdy drugiej grupie wysokowęglodanowej stało się udziałem tylko 9%. Po sześciu miesiącach grupa wysokobiałkowa straciła o wiele więcej tłuszczu - średnio 7,6 kilo wobec 4,3 kilo w grupie wysokowęglowodanowej.

Wnioskiem który wyciągnięto z tych badań jest stwierdzenie że dieta bogatsza w białka przyniosła większą utratę wagi niż dieta bogatsza w węglowodany. Dlatego okrojona dieta węglowodanowa połączona z rozsądnym spożyciem protein przynosi znaczną utratę wagi i tłuszczu i jednocześnie zapewnia, że każdy posiłek jest bardziej sycący.

Aby określić czy rodzaj przyjmowanych białek ma wpływ na ich metabolizm, grupa naukowców z Uniwersytetu w Maastricht przyglądała się działaniu białek zwierzęcych i roślinnych. Diety opierały się albo na odpowiedniej mieszance obu rodzajów lub pobierały wyższy procent z jednego ze źródeł. Doświadczenie trwało przez trzy tygodnie i obejmowało pomiary utleniania białek, metabolizmu i równowagi azotowej. Naukowcy stwierdzili, że rezultaty są bardzo interesujące. Okazało się, że dieta oparta w większym stopniu na białkach zwierzęcych powodowała mniejszy rozpad protein niż dieta z przewagą protein roślinnych. Oznacza to w zasadzie, że rozpad protein w organizmie podczas ich spożywania jest wolniejszy, jeżeli większość protein w diecie pochodzących ze źródeł zwierzęcych. Specjaliści żywieniowi uważają, że proteiny pochodzenia roślinnego są mniej złożone i niekompletne, więc takie rezultaty nie powinny dziwić. Wiadomością, którą należy zapamiętać jest to, że nie należy w diecie polegać tylko na jednym rodzaju źródła protein. Połączenie tych źródeł powinno cię zaprowadzić do celu. Jako przykład niech posłuży fakt, że kulturyści - wegetarianie nigdy nie osiągają swojego pełnego potencjału.

Magia protein leży w sposobie ich zastosowania w diecie. Krótko mówiąc diety, które mieszczą się w przedziale od 12% do 30% protein są raczej bezpieczne, powodują utratę wagi, zachowują chudą masę ciała i zazwyczaj dobrze smakują. Jeżeli ktoś ma skłonności do kamieni nerkowych, chorób nerek albo pewnych rodzajów zaburzeń wątrobowych, spożywanie dużych ilości protein może być problemem. Zdarza się, że jedzenie jest przeszkodą. Kiedy nie masz wystarczającej ilości pożywienia, do gry wkraczają suplementy. Jeżeli chodzi o proteiny to pierwsze miejsce zajmuje serwatka a drugie jest jajko z niewielką stratą.

Lepsze funkcje immunologiczne -białka serwatkowe zawierają specjalny typ antyciał zwanych immunoglobulinami, które odgrywają specyficzną rolę w systemie immunologicznym. Atakują one obce substancje, które dostają się do organizmu. Wygląda na to, że te substancje pomagają systemowi immunologicznemu w bardziej skutecznym wykonywaniu swojego zadania.

Właściwości biologiczne - białko serwatkowe łatwo ulega trawieniu. Organizm przyswaja go dużo łatwiej niż inne rodzaje białek. Właściwości biologiczne serwatki są też dużo lepsze niż kiedykolwiek innego źródła białek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłam na zakupach i kupiłam spodnie... uwaga 3 rozmiary mniejsze! tak tak, sama jestem w szoku, ale faktycznie są 3 rozmiary mniejsze od tych co mam teraz

Co prawda w udach i biodrach (jak zwykle) ciężko szło ale w brzuchu luzik i baaaaaaardzo mnie to podbudowało!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryszka121,tu nie mogę się z Tobą zgodzić...dzik to nie świnia ;-) ,a mięso z dzika jest o wiele chudsze i myślę że można je jeść,a sarna to bardzo chude mięso,kiedyś robiłam pieczeń z sarniny to musiałam szpikowac słoninką bo suche strasznie było z braku tłuszczu.

Stopstres,myślę że spokojnie możesz co jakiś czas zjeść sobie dziczyznę,mmm aż ślinka mi cieknie na samą myśl...podziel się ze mną... ;)

Znalazłam takie oto

Dzik (Sus scrofa) – gatunek dużego, lądowego ssaka łożyskowego z rzędu parzystokopytnych. Sus scrofa jest jedynym przedstawicielem świniowatych w Europie. Jest przodkiem świni domowej[1].

W książce nie ma ani słowa na temat dziczyzny, więc myśle że nie warto przy chęci pozbycia się jakiegokolwiek balastu małego czy większego kombinować z dzikiem, bo równie dobrze można raz na jakis czas zjeść karkóweczkę, kawałek ciacha, albo wypić małą buteleczke nalewki - tego mi najbardziej brakuje... :(

Jadacie krewetki ? One poza białkiem jajka maja najwięcej białek, mi nie bardzo wchodzą, ale jak je zaleje jogurtem nat. z całą glówką czosnku to nawet smaczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.