Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj! Ja zblizam sie dzis do pierwszego dnia i jest calkiem dobrze,zobaczymy jak bedzie jutro.

Zjadlam

kawa

filet z kurczaka ugotowany

twarozek farmerski 3%tluszczu z 3 plasterkami poledwicy sopockiej

jogurt bez cukru z otrebami

filet z kurczaka ugotowany

kawe z mlekiem 0%

wode

dzis zakupilam ksiazke,jutro ide po ksiazke z przepisami.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkie proteinki

O tej diecie dowiedziałam się z programu tv gdzie wypowiadano się o nim bardzo pozytywnie , kupiłam więc książkę i postanowiłam spróbować . Od wczoraj jestem na diecie. Obserwowałam też wasze forum i bardzo mi się tu spodobało więc przyłączam się pełna nadziei na sukces i miłe towarzystwo ( przyjmijcie dużą proteinkę ;) do siebie ) pozdrawiam!

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Zdzisławo Malinko !

Oj jak dużo nas tutaj  ;-) Malinko,wszystkie tu jesteśmy duże ,a niektóre nawet bardzo duże  ;)

Ja przyrównuję się do hipopotama  ;) ,ale mam nadzieję że niedługo będę mogła porównać się z mniejszym zwierzątkiem  :(  

Razem z nami dacie radę! Pozdrawiam i życzę powodzenia w odchudzaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka "LASECZKI"

Mam mały problem, nie wiecie gdzie można dostać kostki rosołowe bez tłuszczu? Byłam już wszędzie a w sklepie ze zdrową żywnością dowiedziałam się, że podobno jest je bardzo trudno zdobyć. Wiecie coś na ten temat???

Nie wiem gdzie można kupić te kostki rosołowe,ja używam zwykłej kostki,nigdzie beztłuszczowych nie dostałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkie i te nowe i te doświadczone

Faktycznie coraz nas więcej, ale to bardzo dobrze, oby tak dalej, będzie nas więcej do wspierania się wzajemnie.

Co do kostek, to ja kupuję najczęsciej bulion warzywny, a czasem cielęcy, zależy do czego. Choć tak na prawdę chyba nie za wiele w tym warzyw i cielaka.

Ostatnio czytałam o gościu z sanepidu który wypowiadał się na temat produkcji jedzenia, i wykrył że firma produkująca pasztet z zająca - nie produkuje pasztetu z zająca z zająca tylko z mieszanki wołowo- wieprzowej i zakazał produkcji, wtedy wspaniałomyślny producent wpadł na wspaniały pomysł, znalazł technologa żywienia o nazwisku Zając i nadal produkuje ten sam pasztet ale już jako Pasztet Zająca.

O parówkach cielęcych z dziwną zawartością Wam nie napiszę, i o wychodzących z magazynu wędlinach (nie na swoich nogach, ale innych ) też nie bo to pora kolacji.

http://www.gotowanie.wkl.pl/forum_watek.ph...97&offset=0

znalazłam jakies forum z Dukanem, jak kto chce niech poczyta.

Dobrej nocy Wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Patryszko chyba czytałyśmy ten sam artykuł, dlatego od dłuższego czasu (jeszcze przed artykułem) starałam się robić jak najwięcej wędlin i mięs sama, a jeśli kupowałam to w sprawdzonych (małych) sklepach, gdzie ludziom się chce robić samemu i nie sprowadzać "G". Jest taka firma LECH z Poznania maja bardzo dobre wędliny i pasztet z kaczki ma w sobie kaczkę, wieprzowinę, kurczaka, warzywa i pieczarki.

Dzisiaj minął 3 dzień diety i trzymam się nieźle, chociaż zrobiłam sobie wieczorem (kolacja) kakao na chudym mleku, z aspartanem. Tak za mną chodziło coś słodkiego, zresztą jestem przed okresem i ja niestety tak mam. A swoją drogą czy jest kakao chudsze niż DECOMORENO (10-12% tłuszczu)?????

Zrobiłam dzisiaj pomiary (na czczo i bez ubrania) waga 98 kg, no i się obierzyłam w różnych partiach ciała, wychodzi na to, że też jestem HIPOPOTAMEM i jak Śliweczka bardzo chcę być mniejszym zwierzątkiem, najlepiej jakąś smukłą sarenką lub antylopką.

Oby nam się WSZYSTKIM udało.

Pozdrawiam.

Kati

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dziewczyny :(

Sprawa oczywista, nie pozostaje nic innego jak używanie zwykłych kostek. Tak z ciekawości powiem Wam, że ostatnio kupiłam kostki rosołowe warzywne z myślą, że będą lepsze niż te drobiowe a tu zonk... wyobraźcie sobie, że one są nawet bardziej tłuszczowe niż te drobiowe. Wynika z tego, że nic się nie stanie jak od czasu do czasu pozwolę sobie na taki rarytas ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HAHAHAHAHA

To mnie rozbawiłaś Kati "sarenką lub antylopką" jakos tak wiosennie zabrzmiało. Hipcie też są superowe, zwłaszcza te maluszki 100 kilowe.

Nie wiem czy u Was tak samo, u mnie waga zatrzymała sie na 3 kg i stoi jak zaczarowana. Mija 2 tydzień diety, może ja nie mam takiej wielkiej nadwagi i u mnie to jakos wolniej przebiega?

Chyba zaczęłam sie pocieszać.

Pozdrawiam z zaśnieżonej Częstochowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, znalazłam taki makaron w domu (wiosenne porządki) TOKYOTO Soba jest to makaron gryczany, a ze składu wychodzi że ma

14,67 białko

70,49 węgle

0,85 tłuszcz.

Tak się zastanawiam czy w ostateczności można taki stosować, powiedzmy raz na 2 tyg, w fazie warzywno-białkowej

Co myślicie na ten temat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam cieplutko z zaśnieżonego i słonecznego Podlasia!

Moja waga też ostatnio zastrajkowała,i nie chce zabardzo spadać,ale tym się nie martwie bo napewno ruszy w końcu.Wczoraj usłyszałam "zaje...cie schudłaś" (sory za słówko ,ale dosłownie tak zostało powiedziane  ;) ) Również mój mąż wkońcu "zauważył" że co nieco mnie ubyło i powiedział  że  bardzo widac że schudłam  :D Nareszcie,bo już myślałam że jest ślepy  :( Może widział  "ubytki" ale po tym jak śmiał się na początku z mojej diety, bał sie przyznać że jednak "nowa dieta cud" daje efekty  :D

Jeśli waga stoi i kilosków Wam nie ubywa to spróbujcie sposobu dziewczyny z innego forum :

Chcę Wam dać panowie, panie,

receptę na odchudzanie.

Zamiast ziółek, kropeleczek,

strzelcie szybki numereczek!

Przy nim ćwiczysz mięśnie brzucha,

krew napływa do serducha,

płuca chłoną tlen jak miechy,

ile przy tym jest uciechy!

A nie wspomnę, że pośladki

u panienki, czy mężatki,

są jak pupa niemowlęcia,

albo jak policzki księcia!

Biedni, nędzni, czy bogaci,

w gatkach, gaciach, czy bez gaci,

niechaj, jęczą, posapują,

pocą się, ale pompują!

Bo od kiedy świat istnieje,

Masajowie, czy Pigmeje,

wiedzą, że numerek z rana,

to jest cymes proszę pana!

Byłem rano też poczęty!

Ojciec mój był wypoczęty

po przespanej całej nocy

jestem pięknym jej owocem!!!

Więc od jutra już rodacy,

w wodzie, w lesie, w domu, w pracy,

nago, w różu, w czerni, bieli,

każdy niech numerek strzeli!!!

Gwarancja spalenia wielu kalorii  ;-) ;) :-D

Pozdrawiam wszystkie proteinki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, znalazłam taki makaron w domu (wiosenne porządki) TOKYOTO Soba jest to makaron gryczany, a ze składu wychodzi że ma

14,67 białko

70,49 węgle

0,85 tłuszcz.

Tak się zastanawiam czy w ostateczności można taki stosować, powiedzmy raz na 2 tyg, w fazie warzywno-białkowej

Co myślicie na ten temat ?

Patryszko,ja myślę że można zjeść od czasu do czasu jakiś produkt z większą ilością węgli,bo nawet jak same zrobimy makaron z mąki kukurydzianej to będzie on bardzo "węglowy" więc sądzę że po co go robić jak można kupić gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim,

za mna 10 dni fazy uderzeniowej... dzisiaj mój pierwszy dzień z warzywami... jejaaaaaa nawet nie wiecie jakie dobre zjadłam śniadanko... serek wiejski ze szczypiorkiem i z .... rzodkiewką!!! normalnie "niebo w gębie" :( a na obiad zjem pieczone udko z kurczaka z gotowanym kalafiorem......... ahhh już się nie mogę doczekać obiadu ;-)

zastosuję 5 dni z warzywami a potem 8 dni same proteiny i potem 8 dni warzywa, żeby w święta mieć dni z warzywami ;), choć i tak przez dwa dni świąt pewnie na samych warzywach się nie skończy, ale to zawsze inaczej ;p najwyżej wypije ze 3 normosany na przeczyszczenie ;)

buziaki dla wszystkich...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Młode, Młodsze i Najmłodsze Proteinki!

Dawno się tu nie pokazywałam.

Cóż wiosna do mnie przyszła i z nią masa sprzątania po zimie w domu i zaraz w ogrodzie!

Czytam Wasze zmagania i podziwiam. Sama trwam już ponad 60 dni na diecie dr Dukana i jest mnie mniej 10 kilo.Teraz czas trudniejszy, bo dużo wolniejszy.

trzymam za Was kciuki i pozdrawiam!

widzę, że startowałyśmy z podobnej wagi... mam nadzieję, że będę tracić kilogramy w takim tempie co Ty ;))

gratuluję rezultatów. a powiedz mi czy ćwiczysz dodatkowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Stopstres

Ja nie ćwiczę a i tak waga poszła w dół aczkolwiek nieraz kilka dni stoi w miejscu i to mnie najbardziej denerwuje. A ostatnio jednego dnia miałam mniej rano a drugiego pół kilograma więcej. Szok. A powiedz działa na Ciebie Normosan? Bo jeśli tak to się cieszę, że mogłam pomóc. Ja tez wczoraj sobie wypiłam.

Pozdrawiam wszystkie Laseczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.