grazzia Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Margot na diecie jestem od 9 marca ,stosuje metode 7/7 obecnie jestem na samych bialkach.bole brzucha mam od dzisiaj czuje sie oslabiona wyslalam syna po jakies witaminki na wzmocnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stanka Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 A mam pytanko czy mozna jesc rybki w konserwach takie w pomidorach ,no bo w oleju to nie ale pomidorki tego nie wiem podpowiedzcie mi,please lenox - ja w fazie z warzywami jem rybki konserwowe w pomidorach a jak są same proteinki to makrelka wędzona i z konserw tuńczyk w sosie własnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m_a_r_g_o_t Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Margot na diecie jestem od 9 marca ,stosuje metode 7/7 obecnie jestem na samych bialkach.bole brzucha mam od dzisiaj czuje sie oslabiona wyslalam syna po jakies witaminki na wzmocnienie. więc to jednak kara :lol: zdrowia życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliweczka Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 można smażyć na patelni grillowej, w folii lub na oleju parafinowym o wędzonych nie mam pewności,wiem tylko z autopsji, że łosoś tłusty.... jak nasze guru-sliweczka przyjdzie z obrządku to na pewno napisze Ci, rodzynku :lol: acha śliweczko! te kabanoski z drobiu podwędzane z biedronki są pycha!!! dziś specjalnie tam zajechałam. znalazłam tez duży jogurt naturalny- bardzo dobry w smaku i kefir a nasiona można jeść? dynię, słonecznik?? uwielbiam.... Margot,cieszę się że Ci smakują,ja też je lubię :D Nie można jeść nasion bo...nie wiem dlaczego,ale nie można ,chyba chodzi o to że tłuste są bardzo. Lenox,tak jak napisała Stanka,rybki w pomidorach z puszki to dopiero w fazie z warzywami.Tuńczyka można jeść bez ograniczeń bo zawiera duuuuużo białka.Pyszne są placuszki otrębowo-tuńczykowe.Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grazzia Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 niestety z tego co wiem to nie mozna tez je lubie ale to nasiona oleiste :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliweczka Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 więc to jednak kara :lol: zdrowia życzę Ja również życzę zdrowia Wam wszystkim...wiem sama po sobie że nie jest przyjemnie jak coś boli i do tego waga stoi.Kurcze,zawroty głowy były straszne i skurcze łydek...dobrze że mam to za sobą :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lenox Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Margot,cieszę się że Ci smakują,ja też je lubię :lol: Nie można jeść nasion bo...nie wiem dlaczego,ale nie można ,chyba chodzi o to że tłuste są bardzo. Lenox,tak jak napisała Stanka,rybki w pomidorach z puszki to dopiero w fazie z warzywami.Tuńczyka można jeść bez ograniczeń bo zawiera duuuuużo białka.Pyszne są placuszki otrębowo-tuńczykowe.Polecam. Witaj Sliweczka ale wiedz ze to jest szkocja a nie polska tu nie ma takich ryb ja jakies paluszki,mnie interesuje losos wedzony (jest tlusty co prawda ale chyba mocno bialkowy) i powidzmy rolmopsy tu naprawde nie ma takiego wybory jak w polsce a o takich sklepach miesnych czy wedliniarskich tpo mozesz pomarzyc,tak samo z rybnymi sklepami sa zadkoscia i trzy ryby na krzyzpisalem ze o makreli to moge raczej zapomniec(takiej jak w polsce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grazzia Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 musze uciekac dzisiaj, mam troszke pracy, dobranoc wszystkim :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliweczka Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Miłych snów Grazzia. Lenox,nic się nie stanie jak będziesz jadł łososia wędzonego i rolmopsy,tylko nie codziennie.Staraj się jeść te rybki na zmianę z jakimś chudym nabiałem i mięskiem np.z kuraka,a będzie ok. Dziwny ten kraj...otoczony wodą ,a ryb w sklepach nie ma :lol: Zadupie jakieś :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lenox Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Miłych snów Grazzia. Lenox,nic się nie stanie jak będziesz jadł łososia wędzonego i rolmopsy,tylko nie codziennie.Staraj się jeść te rybki na zmianę z jakimś chudym nabiałem i mięskiem np.z kuraka,a będzie ok. Dziwny ten kraj...otoczony wodą ,a ryb w sklepach nie ma :lol: Zadupie jakieś :D super bo te rybki lubie,a z tym zadupiem to fakt,rozmawialem r rybakami tutejszymi i oni twredza ze maja ograniczenia z wielkich firm wszystkie rybki ida na eksport i co najciekawsze najwiekszymi odbiorcami sa rosjanie japonczycy i amerykance,a wiec potentaci w polowach :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliweczka Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 super bo te rybki lubie,a z tym zadupiem to fakt,rozmawialem r rybakami tutejszymi i oni twredza ze maja ograniczenia z wielkich firm wszystkie rybki ida na eksport i co najciekawsze najwiekszymi odbiorcami sa rosjanie japonczycy i amerykance,a wiec potentaci w polowach :lol: Jednym słowem świat stanął na głowie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bagi Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 No no Lenox kolego co ty za herezje opowiadasz?? Ja mieszkam w Birmingham i ryb jest pod dostatkiem w kazdym markecie- swieze, wedzone, mrozone, puszkowane- jakie sobie tylko wymarzysz! Puszkowe w sosie wlasnym- tunczyk jest spoko, co do lososia to mi z puszki nie przypadl, sa tez inne ale nie lubie Losos wedzony- ja jadlam i nie zaobserwowalam zeby waga stanela, wrecz przeciwnie. Poza tym takiego lososia to chyba wiecej niz 100g w ciagu dnia sie zjesc nie da (a probowalam) Makrela jest i to wszedzie- w roznych przyprawach. A jak ci brakuje polskiej, to zaloze sie ze jest u Ciebie jakis polski sklep. Swieze ryby owszem sa drogie tutaj, ale mrozone filety to tansza alternatywa. Surimi conajmniej kilka rodzajow tez w wiekszych sklepach. Sledzie- w Lidlu sa rolmopsy, troche zbyt octowe jak na moj smak, ale raz na jakis czas jak w sam raz Wiec ja nie wiem gdzie Ci tych ryb brakuje :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lenox Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 No no Lenox kolego co ty za herezje opowiadasz?? Ja mieszkam w Birmingham i ryb jest pod dostatkiem w kazdym markecie- swieze, wedzone, mrozone, puszkowane- jakie sobie tylko wymarzysz! Puszkowe w sosie wlasnym- tunczyk jest spoko, co do lososia to mi z puszki nie przypadl, sa tez inne ale nie lubie Losos wedzony- ja jadlam i nie zaobserwowalam zeby waga stanela, wrecz przeciwnie. Poza tym takiego lososia to chyba wiecej niz 100g w ciagu dnia sie zjesc nie da (a probowalam) Makrela jest i to wszedzie- w roznych przyprawach. A jak ci brakuje polskiej, to zaloze sie ze jest u Ciebie jakis polski sklep. Swieze ryby owszem sa drogie tutaj, ale mrozone filety to tansza alternatywa. Surimi conajmniej kilka rodzajow tez w wiekszych sklepach. Sledzie- w Lidlu sa rolmopsy, troche zbyt octowe jak na moj smak, ale raz na jakis czas jak w sam raz Wiec ja nie wiem gdzie Ci tych ryb brakuje :D wiem o tym bo anglia to nie szkocja sami szkoci mowia i sie wkurzaja i ci najwazniejsze dorsz swiezy jest tanszy w angli zreszta wiele ryb jest tam tanszych a niby to ten sam kraj ,tunczyk moze i jets ale ja go nie p[robowalem,losos jadleb do 400g dziennie,takze dla mnie nie ma niemozliwych kwestia abym ulozyl sobie tak na ...no nie wiem ale sadze ze min 2 tyg a co wiecej to zobacze. nie wiem co to surimi - to jakas tamtejsza rybka???hihihi a co do pewnosci to zapraszam to bedziesz miala okazje sprawdzic na zywo :lol: i nie boj sie heretyka hahaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliweczka Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 wiem o tym bo anglia to nie szkocja sami szkoci mowia i sie wkurzaja i ci najwazniejsze dorsz swiezy jest tanszy w angli zreszta wiele ryb jest tam tanszych a niby to ten sam kraj ,tunczyk moze i jets ale ja go nie p[robowalem,losos jadleb do 400g dziennie,takze dla mnie nie ma niemozliwych kwestia abym ulozyl sobie tak na ...no nie wiem ale sadze ze min 2 tyg a co wiecej to zobacze. nie wiem co to surimi - to jakas tamtejsza rybka???hihihi a co do pewnosci to zapraszam to bedziesz miala okazje sprawdzic na zywo :lol: i nie boj sie heretyka hahaha Surimi to paluszki krabowe (albo jak kto woli imitacja paluszków krabowych),smaczna z nimi sałatka,albo jajecznica ...smaczne od razu po wyjęciu z opakowana,nie trzeba gotować,ani smażyc.Szybka przekąska jednym słowem :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.