Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Przyjeżdża zięć do teściowej i po kilku zdawkowych zdaniach pyta czy nie pojechałaby z nim i dziećmi nad morze.

Babcia zaczyna się tłumaczyć:

- nie synuś, stara już jestem, kostiumu nie mam, no i ten piach

- no ale najwyższy czas, żeby mamusia się zaczęła do niego przyzwyczajać. - odpowiada zięć.

:D:D

ach te tesciowe....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka,oj dziewczynki ale tu naprawde wesolo! :D sie usmialam a najlbardziej smialm sie z tego o zawijaniu podpasek..jestem jeszcze chora i nie moglam glosu z siebie wydobyc ale myslalam ze padne :D

kurcze a ja sobie pofolgowalam pare dni i ...dostalam @ i przybylo troche... :D coz sama sobie winna jestem,trzeba wziac sie w garsc. poza tym chyba za malo pilam ostatnio...ok 1 litra moze..

wspolczuje wam dziewczynki tych przygotowan do komunii,tego stresu....

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polu! 

Nasza dieta jest proteinowa i jedzenie białka zawsze i na każdej fazie jest dla mnie tak oczywiste, że użyłam skrótu myślowego pisząc faza warzywna (oczywiście z białkiem). Czasem człowiek nieswiadomie wprowadzi w błąd  :D .

Według mnie po zakończeniu fazy uderzeniowej powinno sie przejść na drugą fazę zaczynając od białka z warzywami (5dni), dopiero jako nastepne same białka (5 dni). 

Jesli drugą fazę rozpoczniemy od białek, to tak jakbyśmy nie przerwali białek czyli faza uderzeniowa ciagnęłaby się 5 dni dłużej. Ja popełniłam kilka zmian w ilości dni np 7dni warzyw po uderzeniówce, ale było to spowodowane wyjazdem. Następnie jedną pięciodniówkę zamieniłam na 3dni białek i 2 dni warzyw (z białkami :D ) bo wypadały świeta. 

Dla mnie faza uderzeniowa to jakby białkowa z drugiej fazy (dlatego po niej powinny być warzywa z białkami), tylko w momencie rozpoczęcia diety działa gwałtownie czyli uderza w nasze kilogramy :D własciwie odwadniając nas. Niektóre dziewczyny nie reagują na uderzeniówkę tak gwałtownie zapewnie dlatego, że nie mają tendencji do zatrzymywania wody w organiźmie nie miały sie z czego odwadniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D witam wszystkich!mam nadzieję że z Wami będzie mi łatwiej.Dietkę zaczęłam 27.04[poniedziałek]

długa droga przedemną ale muszę wytrwać...

Hej, to tak jak ja, ja też weszłam w uderzeniówke od minionego poniedziałku. Witam !

Szczególnie miło i cieplutko, dlatego ze jesteśmy na podobnym etapie. Jak tam waga u ciebie po 5 dniu ? Bo u mnie ubyło ze 3 kg !!! Nie wiem dokładnie bo moja waga nie jest elektroniczna, tylko zwykła ze wskazówka i musze sie wpatrywać żeby dobrze policzyc kreseczki. Ale to i tak sukces i dziaaaaała  baaaardzo mootywująco na przyszłość!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peweno jeszcze Ostatnia Szansa Ci odpisze, ale jak już jestem to się wtrące:

I Faza - faza uderzeniowa - same białka (np. 5 dni)

II Faza - faza równomiernego tracenia na wadze, polega na naprzemiennym stosowaniu

pierwszej fazy białkowej przez np. 5 dni, a potem znowu pięć dni z białkam plus

warzywka - i tak na zmianę same białka i białka z warzywami, aż nie schodniesz

tyle ile chcesz!!!

No i są jeszcze dwie kolejne fazy, ale do nich jeszcze trochę czasu mi brakuje!!!

Wczoraj po wycieczce rowerowej nie dość, że zmęczona byłam strasznie to jeszcze

przed samym spaniem okropny mnie głód złapał - jak nigdy.. W końcu spałaszowałam

drobiowe kiełbaski, mimo piątku, ale może była dyspenza.. :D

Śliweczko, a ja tam Ci chyba póki co zazdroszczę - ja bym chciała sobie żądzić

w domciu, a chłop niech zarabia na utrzymanie.. Ale niestety póki co nie ma na to szans..

Z jednej wypłaty ciężko byłoby przeżyć ze wszystkimi opłatami.. O ile w końcu uda

się kupić jakieś mieszkanie.. a może na jakiś domek by się dał w końcu namówić ten mój.

Tylko wszystko i tak na kredyt.. taki świat!!! A jak kredyt to chyba o byciu 'rasową kurą

domową' będę mogła pomarzyć - będzie trzeba pogodzić prowadzenie domu i pracy...

No cóż.. to ja się zbieram na tego grilla - dziękuję wszystki i przepraszam tych, którym

robię smaka... Ale mam nakupione większość protalowych składników więc bez wyrzutów

sumienia będę się dzisiaj objadać.. I winka tym razem nie pozwoliłam kupić... Jak nie

będzie to nie wypiję.

Aaaaa... jeszcze autko umyłam sobie dzisiaj :D - coraz więcej ruchu mam od rana - niech

taka pogoda trwa jak najdłużej!!!

To ja już całkiem zgłupiałam z tymi fazami... :D Jak teraz w niedziele bbede miała 7 dzien uderzeniówki (same proteiny) i poniedziałek chciałabum przejśc do drugoej fazy, tej naprzemiennej, to mam zacząć od 5 dni białek czy 5 dni białka + warzywa. Wolałabym od tej z warzywami bo mi za nimi tęskno, a jak we czwartek przed wekendem byłam na naszym osiedlowym ryneczku to te wszyskie rzodkiewki i pomidori i ogóreczki aż się do mnie smiały.. mniam, mniam :D Raz że to tak pora nowalijkowa, a dwa że dawno nie jadłam.... Ale do rzaczy : to jak z tymi fazami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Pozdrawiam wszystkie Protalki i te grilujące i te myśląceo komuniach.. ja tez mam ten problem dawno za sobą, jakos było....przyjęcie komunijne robiłam w domu, malutkie ale miło wspominam, chociaz lało cały dzien..Wam życze pięknej pogody, bo te wszystkie przygotowania i cały nastrój dzieciaków i gości, dbałość o strój i w ogóle wszystkim jest lepiej przy słonecznej pogodzie.

Na dobranoc ja tez dorzuce dowcip :

Para zakochanych, młodych ludzi siedzi na ławeczce w parku :

"Rączka mnie boli " - mówi ona

" To pocałuję"-mówi on, całuje i pyta "Przestała boleć ?"

"Tak, przestała" - mówi ona - "Ale teraz kolanko mnie boli"

"To pocałuje i na pewno przestanie boleć " - mówi on, całuje i pyta " No i jak ?"

"Juz nie boli ..." - mówi ona Itd, itd gruchaja sobie..

Az tu z boku odzywa sie siedzący obok na ławce staruszek : " Prosze pana... a hemorojdy pan tez leczy ?"

:D  Dobranoc !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wypowiedzą sie inne osoby obeznane z Protalem na temat rozpoczynania Fazy naprzemiennej od białek z warzywami, lub samych białek.

Ja uważam, że po uderzeniówce należy zacząć od białek połączonych z warzywami.

Dr Pierre Dukan

"Nie mogę schudnąć"

strona 82

"Koniec diety uderzeniowej oznacza wdrożenie planu Protal i rozpoczęcie naprzemiennej kuracji proteinowej mającej doprowadzić nas do upragnionej wagi.

Faza ta będzie się składała z dwóch stosowanych naprzemiennie kuracji: diety opartej na proteinach łączonych z warzywami oraz diety czysto proteinowej, i tak na zmianę, aż do osiągnięcia ustalonej wagi."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja już całkiem zgłupiałam z tymi fazami... :D Jak teraz w niedziele bbede miała 7 dzien uderzeniówki (same proteiny) i poniedziałek chciałabum przejśc do drugoej fazy, tej naprzemiennej, to mam zacząć od 5 dni białek czy 5 dni białka + warzywa. Wolałabym od tej z warzywami bo mi za nimi tęskno, a jak we czwartek przed wekendem byłam na naszym osiedlowym ryneczku to te wszyskie rzodkiewki i pomidori i ogóreczki aż się do mnie smiały.. mniam, mniam :D Raz że to tak pora nowalijkowa, a dwa że dawno nie jadłam.... Ale do rzaczy : to jak z tymi fazami ?

Witaj Maraqrete! Skoro wybrałaś 7 dni uderzeniówki i od jutra chcesz wejść w drugą fazę to teraz musisz wybrać opcję 1/1, 2/2, 5/5 lub, pozostając w stałym rytmie 7/7. Teraz mają to być proteiny + warzywa. Dukan pisze w swojej książce, że najczęstszym błędem tej fazy jest stosowanie samych warzyw. Jedz je z umiarem i nie na siłę do każdego proteinowego posiłku. Waga spada wolniej, ale faktyczny spadek zarejestrujesz w czasie następnych dni na proteinach.

Witam wszystkich w kolejny piękny, majowy dzień. Życzę wam miłego dnia i 'owocnej' diety :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Ostatnia szanso, no to dobrze, że się odezwałaś. Napisałaś wcześniej, że zaczynasz warzywa i wystraszyłam się, że tylko warzywa, ale widzę, że i Ty masz książeczkę.

Pozdrawiam Cię serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich z rana :D moja wage chyba wyrzuce przez okno :D mieszkam na parterze :D . nic nie rusza juz pare dni, a dzisiaj zaczynam warzywa to pewnie tez nie ruszy. mam nadzieje ze to nie przez jedna frytke ktora przed wczoraj zjadlam a raczej skosztowalam. zrobilam sobie ptasie mleczko ale nie wyszlo mi slodkie, musze to opanowac. milej niedzieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.