Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie 8)

dziś znalazłam w biedronce odtluszczona szynke wieprzowa. Białka:18g, węgle: 2g, tłuszcz: 4g. Nazywa się Szynka gotowana, paczkowana w kostkach. Na górze opakowania jest napis Nasze Smaki. Producent to Animex.

Niby wszystko się zgadza, ale to zawsze wieprzowinka :) A w książce z tego co pamiętam było że nie możemy mięska wieprzowego nie tylko ze względu na zawartość tłuszczu, ale również na budowę włókien. Oczywiście jak ktoś chce to spoko.

Pozdrawiam i dobranoc!!! Nie wiem czy też tak macie, ja normalnie ostatnie kilka dni wciąż bym spała :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloizo - wszystkiego najlepszego na urodziny, widzę że ty tez jesteś raczek jak ja- to fajny znak ! :-D

Sukcesów w walce o zdrowie i smukłą sylwetke !

TAK TAK JESTEM RAK!

Bardzo dziękuję za życzenia.Wytrwałam dziś bez urodzinowego tortu, udawałam ,że placki owsiane też tak mogą smakować:)Poza tym byłam u dobrej fryzjerki, ktora odjęła mi troszkę lat:)

Pozdrawiam Wszystkch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie Protalki,

nie było mnie tu wieki i widze że sporo nas tu :) Fantastycznie 8)

Chcialabym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami z diatą protal :-P

Schudłam w I i w II fazie w sumie 6kg - trwało to 6-7 tygodni. Był to założony przeze mnie cel!

Potem poleciałam sobie na 2 tyg wakacje do turcji :D Pełna obaw co będzie z moją wagą bo wiadomo jak jest na wakacjach :D

Cóż, objadałam się straszliwie :-D, jadłam wszystko jak popadnie - wiadomo jakie żarcie serwują w tureckich hotelach :D rewelacja...jadłam pieczywo, ryż, ziemniaki, ciastka, owoce, mięso smażone, pieczone, masę ryb...

Miałam wyrzuty owszem, ale myślałam sobie że wakacje są raz w roku i do cholery mam dość katowania się :D Z wizją gigantycznego efektu jojo wróciłam do domu i dzień po przylocie postanowiłam wejść na wagę. Nastąpiła minuta prawdy...Waga nie drgnęła ani o gram!!!!! Nie moglam uwierzyć bo podświadomość kazała mi widzieć przybywające kilogramy na moim ciele :D

W tej chwili staram się wrócić na dietę protal bo mam chęć jeszcze na 2 kg ale jakoś życie podsuwa mi tyle smakołyków, że trudno sie oprzeć...

Dodam, że jedząc normalnie (choć zgodnie z dietą bo nabiał chudy, mało pieczywa, ziemniaków itp, choć zdarzają mi sie także poza warzywami owoce oraz (!) słodycze) - schudłam po powrocie z wakacji kolejny kilogram.

To po prostu niewiarygodne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby wszystko się zgadza, ale to zawsze wieprzowinka :D A w książce z tego co pamiętam było że nie możemy mięska wieprzowego nie tylko ze względu na zawartość tłuszczu, ale również na budowę włókien. Oczywiście jak ktoś chce to spoko.

Pozdrawiam i dobranoc!!! Nie wiem czy też tak macie, ja normalnie ostatnie kilka dni wciąż bym spała :D

Zuza, napisałam o wieprzowince, bo gdzieś, kiedyś obiła mi się o oczy informacja że dopuszczalna jest wieprzowina odtłuszczona (wędlina), a tą chyba można za taką uznać 8)

Drogie Protalki,

nie było mnie tu wieki i widze że sporo nas tu :D Fantastycznie :D

Chcialabym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami z diatą protal :D

Schudłam w I i w II fazie w sumie 6kg - trwało to 6-7 tygodni. Był to założony przeze mnie cel!

Potem poleciałam sobie na 2 tyg wakacje do turcji :-D Pełna obaw co będzie z moją wagą bo wiadomo jak jest na wakacjach :-D

Cóż, objadałam się straszliwie :-P , jadłam wszystko jak popadnie - wiadomo jakie żarcie serwują w tureckich hotelach :grin: rewelacja...jadłam pieczywo, ryż, ziemniaki, ciastka, owoce, mięso smażone, pieczone, masę ryb...

Miałam wyrzuty owszem, ale myślałam sobie że wakacje są raz w roku i do cholery mam dość katowania się :grin: Z wizją gigantycznego efektu jojo wróciłam do domu i dzień po przylocie postanowiłam wejść na wagę. Nastąpiła minuta prawdy...Waga nie drgnęła ani o gram!!!!! Nie moglam uwierzyć bo podświadomość kazała mi widzieć przybywające kilogramy na moim ciele :grin:

W tej chwili staram się wrócić na dietę protal bo mam chęć jeszcze na 2 kg ale jakoś życie podsuwa mi tyle smakołyków, że trudno sie oprzeć...

Dodam, że jedząc normalnie (choć zgodnie z dietą bo nabiał chudy, mało pieczywa, ziemniaków itp, choć zdarzają mi sie także poza warzywami owoce oraz (!) słodycze) - schudłam po powrocie z wakacji kolejny kilogram.

To po prostu niewiarygodne...

Nic tylko pozazdrościć - udanego wyjazdu i brak jojo :grin:

A tak przy okazji - miło mi Cię poznać :grin:

Za oknem pochmurno, brzydko, ale mam dziś całkiem niezły humorek :grin: Moje dziecko obudziło sie w koszmarnym humorku (ma tak od kilku dni), ale udało mi się zmienić mu nastrój :razz: Nie ukrywam, że to wpływa bardzo pozytywnie również i na mój :D

Dziś waga pokazala maly wzrost - 52,5 kg :-D W ciągu ostatnich 2 dni nie miałam czasu pić zbyt wiele wody i odbiło się na wadze :) Ale nie martwię się :razz: Wiem że to i tak zleci, a czy zacznę 3 fazę tydzień wcześniej czy 2 tygodnie póxniej to juz pikuś :D

Pozdrawiam i życzę świetnych humorów i maksymalnych spadków wagowych :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie Protalki,

nie było mnie tu wieki i widze że sporo nas tu :-D Fantastycznie :) (.......)

Pozdrawiam i życzę świetnych humorów i maksymalnych spadków wagowych 8)

Witaj, jestem nowa na tym forum! ale 'stara' na smacznym :-P

Fajnie, że udało Ci się nie przytyć po takiej 'rozpuście', ale mam nadzieję, że dziewczyny nie pójdą za Twoim przykładem. Niestety, u przeważającej większości z nas natychmiast nastąpiłby wzrost wagi, a co za tym idzie frustracja a może i rezygnacja. U Ciebie może zadziałały inne mechanizmy: upał, więcej się pociłaś, zmiana klimatu, przyprawy dodawane do potraw, itp.

A może podświadomie wybierałaś to, co było najmniejszym odstępstwem od zasad?

Tak czy inaczej, gratuluję udanych wakacji, i utrzymania wagi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Koleżanki.

Wczorajszy dzien był tak szary ,że nie bardzo bylo wiadomo ktora jest godzina. I tym systemem spalam juz o 19.00. :-D jedyna dobra strona, ze nie grzebalam w lodowce wieczorem.

Mam ochote dostlownie na wszystko : i pikantnie i slodko i slono i mięsko i nabiał. Niestety jeszcze nie dostałam @ , wiec mam prawo marudzić :)

Gratuluje spadków wagi, nawet tych malutkich i trzymam kciuki za te z kolezanek dla ktorych waga nie była łaskawa 8)

Sofia dodałas mi skrzydeł opowieścią o wczasach bez efektu jo-jo. Gratuluje i trzymam kciuki za ostatni kg.

Pozdrowionka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam przy porannej kawce i śniadanku.Juggin ja najbardziej w tym wszystkim teskniłam za chlebkiem,nigdy nie jadłam praktycznie białego pieczywa i teraz też nie.uwielbiam wszelkie ciemne chlebki na rynku teraz jest bardzo duży wybór,albo piekę sama.Ja już powoli przymierzam się do 4 fazy,jestem 10 tygodni w 3,jeszcze 20 dni.Nie pada,jest ciepło chociaż pochmurno.Żczę miłego dnia.3-MALLINA-FAZA-III-7205.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam coś cicho tu dzisiaj ja jak zwykle kawusia i komp bo potem trzeba sie wziac za prace , wprawdzie nie pracuje zawodowo (przez co czuje sie okropnie ale majac lat 48 trudno coś znaleść , rekompensatą za to jest mały ogródek )ale w domu zawsze jest coś do zrobienia, w nocy nie mogłam spać a dziś poranek taki zachmurzony i nie ma słońca podobno tak do niedzieli, Pozdrawiam za to słonecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic tylko pozazdrościć - udanego wyjazdu i brak jojo :D

A tak przy okazji - miło mi Cię poznać :D

Za oknem pochmurno, brzydko, ale mam dziś całkiem niezły humorek :D Moje dziecko obudziło sie w koszmarnym humorku (ma tak od kilku dni), ale udało mi się zmienić mu nastrój :D Nie ukrywam, że to wpływa bardzo pozytywnie również i na mój 8)

Dziś waga pokazala maly wzrost - 52,5 kg :-D W ciągu ostatnich 2 dni nie miałam czasu pić zbyt wiele wody i odbiło się na wadze :) Ale nie martwię się :D Wiem że to i tak zleci, a czy zacznę 3 fazę tydzień wcześniej czy 2 tygodnie póxniej to juz pikuś :-P

Pozdrawiam i życzę świetnych humorów i maksymalnych spadków wagowych :D

Witaj Edytko,

Ja też muszę się bardzo pilnować z tym piciem. Zimno jest i wcale mi się nie chce pić. Robię to raczej z rozsądku.

U mnie też szaro i smutno za oknem. Jeszcze od rana nie padało, ale to tylko kwestia czasu, sądząc po niebie.

Twoje dziecko pewnie jest meteopatą, jak ja. Od kilku dni budzę się z bólem głowy, i wiem, że to przez pogodę, bo od zawsze to mam. Wszelkie wahania ciśnienia tak na mnie działają.

Ale może od poniedziałku będzie lepiej.

A jeśli chodzi o wejście w III fazę, to mam do tego podobny stosunek jak Ty! :D A czy mi tutaj źle?

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Koleżanki.

Mam ochote dostlownie na wszystko : i pikantnie i slodko i slono i mięsko i nabiał. Niestety jeszcze nie dostałam @ , wiec mam prawo marudzić 8)

Pozdrowionka.

Oooo, to tak jak ja. Też o mało nie urwałam drzwi od lodówki :-D. Ale wszystko protalowe było.

A z tymi skrzydłami to uważaj, każdy organizm jest inny!!!!

Witam przy porannej kawce i śniadanku.Juggin ja najbardziej w tym wszystkim teskniłam za chlebkiem,nigdy nie jadłam praktycznie białego pieczywa i teraz też nie.uwielbiam wszelkie ciemne chlebki na rynku teraz jest bardzo duży wybór,albo piekę sama.Ja już powoli przymierzam się do 4 fazy,jestem 10 tygodni w 3,jeszcze 20 dni.Nie pada,jest ciepło chociaż pochmurno.Żczę miłego dnia.3-MALLINA-FAZA-III-7205.gif

Fajnie masz, niedługo będziesz wolna!!! Ale będziesz nas odwiedzać, prawda?

Witam coś cicho tu dzisiaj ja jak zwykle kawusia i komp bo potem trzeba sie wziac za prace , wprawdzie nie pracuje zawodowo (przez co czuje sie okropnie ale majac lat 48 trudno coś znaleść , rekompensatą za to jest mały ogródek )ale w domu zawsze jest coś do zrobienia, w nocy nie mogłam spać a dziś poranek taki zachmurzony i nie ma słońca podobno tak do niedzieli, Pozdrawiam za to słonecznie

Witaj Gaja.

Jak widzę, każdy tęskni za tym czego nie ma. Jedni chcieliby nie pracować, inni wręcz odwrotnie. Ogródek to super sprawa, po pracy człowiek czuje się tak przyjemnie zmęczony!! :) No i ta radość jak coś fajnie rośnie. Ja niestety nie mam ogródka, nie mam na niego czasu, ale może kiedyś. A dom, to studnia bez dna, jeśli chodzi o pracę, zwłaszcza jak ktoś lubi ją sobie wyszukiwać.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam przy porannej kawce i śniadanku.Juggin ja najbardziej w tym wszystkim teskniłam za chlebkiem,nigdy nie jadłam praktycznie białego pieczywa i teraz też nie.uwielbiam wszelkie ciemne chlebki na rynku teraz jest bardzo duży wybór,albo piekę sama.Ja już powoli przymierzam się do 4 fazy,jestem 10 tygodni w 3,jeszcze 20 dni.Nie pada,jest ciepło chociaż pochmurno.Żczę miłego dnia.3-MALLINA-FAZA-III-7205.gif

Mallinko zainteresowało mnie stwierdzenie "piekę sama" :-D Masz maszyne do chleba?? A jaki przepis uzywasz??

Wiem wiem, nie jestem normalna w tym temacie, ale tak bardzo tęsknię za cudownym przepisem na chlebek dla nieumiejacych piec chlebków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mallinko zainteresowało mnie stwierdzenie "piekę sama" :) Masz maszyne do chleba?? A jaki przepis uzywasz??

Wiem wiem, nie jestem normalna w tym temacie, ale tak bardzo tęsknię za cudownym przepisem na chlebek dla nieumiejacych piec chlebków 8)

Juggin bardzo bym chciała mieć maszynę do chleba,ale niestety nie mam.mnóstwo gotowej mąki przeróżnej do pieczenia chleba jest np.w Kauflandzie,Tescco i innych sklepach.Z tyłu każdej torebki jest dokładny przepis jak go robić.Jest przepyszny,czasem dodaję jeszcze różnych ziaren.

Poola wiesz ,ja chyba Was nigdy nie opuszczę,bardzo się z Wami wszystkimi zżyłam i nie wyobrażam sobie dnia,żeby do Was nie zajrzeć :-D 3-MALLINA-FAZA-III-7205.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga bedę się chwalic :-D . Zwalilam w końcu ten 1 kg i waga na suwaczku jest jak najbardziej aktualna. Coż, trzeba to przyznac ze bialka czynia cuda.

Martwi mnie weekend, bo jak to w weekend zdarzaja mi się GRZECHY straszne, ale tym razem zamierzam sie pilnowac bardziej niz zwykle. I tu apel do Was kolezanki- pomóżcie mi sie pilnowac i tchnijcie pozytywna energią. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.