Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie dziewczyny!!

U mnie za oknem szaro, smutno, pochmurno, ale an szczęście nie pada. Może potem się przetrze.

Tak mi przykro mam ostatni dzień urlopu,jutro do pracy,koniec laby.Świeci słoneczko,może będzie ładny dzień?

Bardzo mi przykro Mallinko, że juz po urlopie. Do tego pogoda była 'pod psem'. No ale tego się nigdy nie przewidzi. A do tego jeszcze musisz pracować w weekendy. Masz jakiś dzień wolny w ogóle?

Ja wczoraj miałam pierwszy dzień B+W i się tymi warzywkami objadłam a dziś 20 dkg więcej na wadze. Ale tym akurat się nie przejmuję bo wiem, że to woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polu,pracuję w służbie zdrowia to nie ma wekendu czy świąt wypada dyżur i sie idzie.Zazwyczaj dzień,drugi dzień noc i dwa dni wolne ,dyżury po 12 godzin.Juz 25 lat to zdążyłam sie przyzwyczaić,czasem tylko przykro jak jest wigilia albo sylwester a trzeba iść do pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polu,pracuję w służbie zdrowia to nie ma wekendu czy świąt wypada dyżur i sie idzie.Zazwyczaj dzień,drugi dzień noc i dwa dni wolne ,dyżury po 12 godzin.Juz 25 lat to zdążyłam sie przyzwyczaić,czasem tylko przykro jak jest wigilia albo sylwester a trzeba iść do pracy

Rozumiem, też mam znajomych pracujących w służbie zdrowia i wiem, jak to jest. Ale na pocieszenie powiem Ci, że ja mam tylko 2 dni w miesiącu wolne, na ogół są to piątki, więc przynajmniej mogę coś załatwić. Teraz niby są wakacje, ale mam obrony, poprawki, zaległe zaliczenia i tak naprawdę nie mam spokojnej głowy. Myślałam, że wszystko zakończy się do 12 lipca, ale okazało się, że jeszcze są obrony 28 lipca. Ale obrony to już tylko formalność. W tę niedzielę niektórzy studenci poprawiają jeszcze, potem to trzeba sprawdzić. Ale nie narzekam, bo przynajmniej nie brakuje mi na utrzymanie domu. Z jednej nauczycielskiej pensji było by trudno.

Oooo, u mnie też słonko wyszło!! Może będzie szansa się poopalać, bo jak mawia moja koleżanka, mam 'indycze nogi' :-D:)

Pozdrawiam Cię serdecznie :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, pozdrawiam Was serdecznie. Nie mam ostatnio wogóle czasu do Was zajrzeć :-D Pracuje po jakieś 12h/dobę i wieczorem nie mam siły nawet poczytać :D

Grzecznie trzymam się diety i już prawie prawie zgubiłam grzeszne podrinkowe kg i wagę na linijce można uznać za aktualną :D

Buziaki! Trzymajcie się dzielnie :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny :D  Miłego dnia  :-D

Ja od poprzedniego wtorku odchudzam syna studenta (coś mu siedzenie przedz kompem nie słuzy, albo jak kto woli za bardzo służy). Przez 10 dni schudł 2,5kg (1,5kg na białkach i 1kg na białkach z warzywami). Nie jest to wynik rewelacyjny jak na mężczyznę, ale on zawsze dużo pił i dlatego nie było efektu początkowego odwodnienia. Nie ma też dużej wagi (przed odchudzaniem 73kg przy wzroście 169cm i mocnej budowie ciała). Mam nadzieję, że pozostaną mu po tej diecie dobre nawyki, bo ma tendencję do tycia i całe życie będzie musiał uważać na to co je.

Ja po schudnięciu ze 107kg na 90kg zrobiłam sobie przerwę od diety na czas własnych owoców. Mam taką modyfikowaną własną III fazę tzn białka+warzywa+owoce ze swojej działki. Do odchudzania wrócę jesienią po zakończeniu moich własnych owoców. Nie ciągnie mnie do kupowania owoców u kogoś, mnie smakują prosto z krzaka, drzewa. Moj syn nie lubi owoców i zawsze musiałam go zmuszać żeby coś zjadł, więc wolę go zmuszać do warzyw  :-D

Mimo owoców nie przytyłam od miesiąca, a nawet w ostatnich 10dniach schudłam jeszcze 1kg - dojadłam duzo chudego mięsa z synem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panie przy pięknej pogodzie. :-D

Mallinko, nie martw się końcem laby. Jak się wreszcie zacznie lato wyskoczysz sobie gdzieś, nawet przy pracy. :-D A za grzeszki jak zwykle kara wagowa, niestety bardziej dotkliwa niż nawet najtwardsza pała Śliweczki :D :D ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ze słonecznych Kujaw!!!!

Ale mam dziś humor !!! :-D :-D Wlazłam dziś na wagę i wiecie co???? Zobaczyłam 7 z przodu HURRRAAAA!!!!

Co prawda od początku diety mam zasadę że na suwaczku zaznaczam 0,5 kg więcej niż pokazała waga, bo dosłownie nie wierzę w te rezultaty. Teraz też zostawie zapas. (było 79,9 no ale to już ogromna radość zobaczyć 7 z przodu nie??)

pozdrawiam Was!!!!!!

Miłego dnia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Bernadetko teraz tak mnie oświeciło i widzę, że Twój organizm jak i mój

po 8 kg z hakiem zaczął strajkować!!! Ja postanowiłam go jeszcze trochę

protalowo porozpieszczać... Oszukać!!! Ale od poniedziałku jak mu zafunduje

porządną dawkę białek - to nie będzie wiedzieć na czym świat stoi!!!!!!!

No przecież ja tu rządzę a nie on!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-D

Miłego dnia chudzinki!!!

Widzę, że ten problem to nie tylko mój problem. Tak właśnie jest, że zatrzymało się na 67 i STOI! Na 3 dzień uderzeniówki spadło do 67 i dziś jest 2 dzień B+W i waga dalej wskazuje 67kg - 7 dzień z rzędu 67 kg...heheeheh ale to już przestaje byĆ śmieszne niestety nawet dla mnie. Cały czas sobie tłumaczę, że to pewnie tarczyca, bo ani jednego grzeszku nie mam na sumieniu.

Witam wszystkie Panie po długiej i wyczerpującej podróży. ;)

Nie jestem pewna czy przywiozłam słońce, bo przez kilka ostatnich dni w Japonii padalo.....

Bożenko! u nas dzisiaj słoneczko, wczoraj było też ładnie więc może jednak udało Ci się je przemyciĆ słoneczko....hehehehe

WITAJ w KRAJU!!!

Wagą się nie przejmuj, jak na tak długi pobyt poza domem i tak jesteś dla nas wzorem.

Śliweczka to jest moim wzorem niedoścignionym, ta dziewczyna to ma charakter! Szacun!.... Będę próbować, właśnie zjadłam placek i lecę do pracy. Może z wami mi się uda tym razem. Pozdrawiam i liczę bardzo na wsparcie.

PS.Fajnie tu u Was! :D

Śliweczka jest dla nas wszystkich wzorem niedoścignionym, chyba nie ma osoby na forum, co by jej nie podziwiała. Wzoruj się na niej i na nas a dolecisz do końca, błędy i wpadki Cię nie ominą, ale nie zniechęcaj się, walcz dziewczyno!

Witam nowe i starsze stażem koleżanki :D

nie wiem......... przechodzę już na utrwalanie - czyli już w niedzielę WITAJ III fazo :)

Edyth BRAWO, BRAWO, BRAWO!!!!!

Dziewczyny jak Wy stoicie z nabiałem? Zauważyłam, że oprócz twarogu 0% nie idzie dostać żadnych innych produktów nabiałowych bez tłuszczu. A te w wersji light czyli np. jogurt naturalny Zott, mają sporo węglowodanów. Można je jadać czy raczej unikać? Gdzieś czytałam, że nabiał na tej diecie spowalnia chudnięcie. Jadacie dużo produktów nabiałowych?

Zajrzyj do LIDLA jak masz gdzieś w swoim mieście. Tam jest dożo produktów firmy Linessa i są odchudzone, czyli odtłuszczone.

Dziękuję Grazzio i Śliweczko za wyczerpującą odpowiedź! To już teraz wiem co robić, jadacie 3 posiłki dziennie czy więcej?

Grazzio, widzę że już utrwalasz, ile kilogramów zrzuciłaś i w jakim czasie?

Hihihihihih .....ja jadam jeden dziennie hihihihi..... zaczynam rano i kończę wieczorem hihihihi....a tak poważnie to na pewno jadam 5 posiłków a czasami więcej.

Cześć dziewczyny :grin: Miłego dnia ;)

Ja od poprzedniego wtorku odchudzam syna studenta (coś mu siedzenie przedz kompem nie słuzy, albo jak kto woli za bardzo służy). Przez 10 dni schudł 2,5kg (1,5kg na białkach i 1kg na białkach z warzywami). Nie jest to wynik rewelacyjny jak na mężczyznę, ale on zawsze dużo pił i dlatego nie było efektu początkowego odwodnienia. Nie ma też dużej wagi (przed odchudzaniem 73kg przy wzroście 169cm i mocnej budowie ciała). Mam nadzieję, że pozostaną mu po tej diecie dobre nawyki, bo ma tendencję do tycia i całe życie będzie musiał uważać na to co je.

Ja po schudnięciu ze 107kg na 90kg zrobiłam sobie przerwę od diety na czas własnych owoców. Mam taką modyfikowaną własną III fazę tzn białka+warzywa+owoce ze swojej działki. Do odchudzania wrócę jesienią po zakończeniu moich własnych owoców. Nie ciągnie mnie do kupowania owoców u kogoś, mnie smakują prosto z krzaka, drzewa. Moj syn nie lubi owoców i zawsze musiałam go zmuszać żeby coś zjadł, więc wolę go zmuszać do warzyw :-D

Mimo owoców nie przytyłam od miesiąca, a nawet w ostatnich 10dniach schudłam jeszcze 1kg - dojadłam duzo chudego mięsa z synem.

Też chciałabym syna odchudziĆ, ale on ma 12 lat i nie umie rozstaĆ się ze słodyczami a poza tym nie jada warzyw. Jest to wiek w którym ciężko przetłumaczyĆ cokolwiek a co dopiero o zdrowiu. Mam tylko nadzieję ze z tego wyrośnie. Ale muszę się przyznaĆ że do niektórych potrawy też mu smakują, lubi kurczaka zjeśĆ, do truskawek zamiast śmietany używa serka homo 3 % tł. niby mało ale zawsze coś.

Jak patrzę na moje owoce w ogrodzie, to aż mi się serce ściska, ale cóż powiedziałam A.. powiem i B , może wytrzymam.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny !

U mnie za oknem słonko, choc nie jest zbyt gorąco, ale najważniejsze że nie pada !

U mnie w duszy też słonko - bo moja waga pokzała dzisiaj nieco mniej HURRA! ale suwaka nie zmieniam, bo popierwsze wczoraj nagrzeszyłam troszke : pojadłam chipsów i 1 kostke czekolady wedlowskiej a ponadto dzis mam u siebie w ogrodzie gości na grillu, więc na pewno też jakieś grzeszkibędą. Nawet jesli bede jadła tylko kurczaka to nie uda sie przesiedziec wieczoru bez lampik wina albo małego drinka...

Zuza- gratuluje, jak ja bym chciała tez juz mieć 7 na przodzie..... :-D

Ostatnia sznso - podziwiam ciebie i ciesze sie,ze pomimo owoców ( tez bym pojadła..) waga spada a nie rośnie

Polu, Malinko - ja tez pracuje jak na razie całe lato, często do póżna i w wekendy tez od czasu do czasu - takie czasy - może w sierpniu uda mi sie zorganizowac jakis mały urlopik, ale....zobaczymy, to sie dopiero okaże. Cieszmy sie latem i piękną figurą.......póki co .. :-D

Benek - trzymam kciuki żeby tym razem te twoje wstrętna kilosy ruszyły w dół.... nie poddawaj sie, tak trzymaj, jestes dzielna i wygrasz...... :D

Wszystkim zycze miłego dnia i radosnego, udanego wekendu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tam u nszych pozostałych koleżanek ?

Śliweczka cos ostatnio mało sie odzywa, Czermcha tez zamilkła - czyzby znowu kłopoty z kompem ?

A ciekawe co tam u nszej wypoczywającej na wczasach Balbinki ? Pewnie nie ma dostepu do internetu bo inaczzej na pewno by ti do nas zajrzała....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bożenko! u nas dzisiaj słoneczko, wczoraj było też ładnie więc może jednak udało Ci się je przemyciĆ słoneczko....hehehehe

WITAJ w KRAJU!!!

Wagą się nie przejmuj, jak na tak długi pobyt poza domem i tak jesteś dla nas wzorem.

Bernadetko kochana,dziękuję za miłe słowa. :D Ja się gryzę przez cały czas,że Wam wstyd przynosze na przezacnym i moim ulubionym Forum, bo przez 3 tygodnie ani grama w dół. Jeszcze nie wiem co będzie dalej, bo jak się rzuciłam na polskie jedzenie to nawet Superman nie byłby w stanie mnie oderwać. :-D :-D

A teraz powtórzę:

Wagą sie nie przejmuj, przecież doskonale wiesz, że ruszy, jak nie dzisiaj, to jutro, albo za kilka dni i będziesz laska jak się patrzy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Dziewczyny!

Ale tu u was ruch!!:-D

Wczoraj zaczelam diete. Postanowilam, ze I faza bedzie u mnie trwala 10 dni. Jak dlugo wy bylyscie na niej zanim przeszlyscie do warzyw?

Wczoraj bardzo bolala mnie glowa i mialam wrazenie suchosci w gardle, ale to chyba normalne.

W jazdym razie kiedy sie dzisiaj zwazylam to waga pokazala 85,4 kg czyli o 1,1 mniej. Wiem, wiem, pewnie to tylko woda, ale ja i tak sie ciesze.

Ile posilkow dziennie jadacie? I o ktorej jecie ostani? Mnie zawsze kusi na cos slodkiego ok. 17 i nie mam pomyslu co z tym zrobic w czasie diety. Macie jakies propozycje?

pozdrawiam i zycze wszystkim milego dzionka

PS Tez bym chciala taki suwak ale nie wiem jak go tu dodac (wkleic). Moze ktoras z was moglaby mi to wyjasnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Dziewczyny!

Ale tu u was ruch!!:-D

Wczoraj zaczelam diete. Postanowilam, ze I faza bedzie u mnie trwala 10 dni. Jak dlugo wy bylyscie na niej zanim przeszlyscie do warzyw?

Wczoraj bardzo bolala mnie glowa i mialam wrazenie suchosci w gardle, ale to chyba normalne.

W jazdym razie kiedy sie dzisiaj zwazylam to waga pokazala 85,4 kg czyli o 1,1 mniej. Wiem, wiem, pewnie to tylko woda, ale ja i tak sie ciesze.

Ile posilkow dziennie jadacie? I o ktorej jecie ostani? Mnie zawsze kusi na cos slodkiego ok. 17 i nie mam pomyslu co z tym zrobic w czasie diety. Macie jakies propozycje?

pozdrawiam i zycze wszystkim milego dzionka

PS Tez bym chciala taki suwak ale nie wiem jak go tu dodac (wkleic). Moze ktoras z was moglaby mi to wyjasnic.

Witaj !

Ja na fazie uderzeniowej byłam 7 dni i schudłam o ile pamietam chyba 7 kilo.

Jem przynajmniej 4-5 posiłków, tak żebym nie czuła głodu.

Słodycze - to też moja słabość ale tak jak wszystkie Protalki wspomagam sie i namiętnie pochłaniam słodycze protalowe. Robiłam już sernik, krem cytrynowy a ostatnio zajadam sie nutellą light - wszystko wg przepisów z naszej strony.

W przypadku nagłego ataku głodu na słodycze sięgam po chudy jogurt owocwy ( nie za często) albo serek homo waniliowy 3 % albo inny chudy twarożek dorabiam z jogurtem naturalnym , słodzikeim i cynaomen albo łyzeczką kakao. Często pomaga mi tez łyk Colo-Light.

Suwak- sięgnij kilka stron do tyłu na forum to znajdziesz moje albo innych pposty z dokładna instrukcja co i jak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.