Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wieczorowo,he he..

I co dzień jak mówiłam był udany! I znów za bardzo, bijcie dziewczęta!!!! Zjadłam kebaba ale tylko środek bez bułki z surówką. Nagrzeszyłam, wiem ale bede pokutować. Niestety tam gdzie byłam dziś to było najbardziej zbliżone jedzenie do protalowego. No cóż proszę o pałe!!!!! Miłej nocki kochane!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po miesiącu nieobecności   :D :D  

Dobrze wrócić do domu i Was poczytać. Mam nadzieję, że któraś mnie pamięta  :-D

Dobra wiadomość, że po urlopie wrociłam 3kg lżejsza i mam już 21 kg za sobą od 17 stycznia (107-21=86)

Nie wiem dlaczego wszyscy boją się urlopu, ja zawsze chudnę na wyjeździe nad ciepłe morze: mało jem w ciągu dnia (na obiadokolację duuuuuża porcja mięsa z grila z warzywkami), duzo pływam, duuuuużo spaceruję, nie piję piwa, nie jem lodów (na upały najlepsza cola lub pepsi bez cukru).

Pozdrawiam serdecznie :D

Witaj Ostatnia Szanso!!! Cieszę się że urlop udany bez żadnych skoków wagi! 

Witam Protalki po długim czasie :D

zdjęcia dziewczyn widziałam i jestem zszokowana! Cudownie wyglądacie i jak schudłyście!

Na mnie też ostatnio per 'chudzinka' mówią haha aż się miło robi :grin:

taka prawda - bardzo mało mi już zostało. Obawiam się tylko 3 fazy i że przytyję mimo wskazówek Dukana :-D

Wybaczcie moją długą nieobecność. Chyba potrzebowałam przerwy, już i tak siedzę ciągle prtzy komputerze a poświęcanie dodatkowo czasu na forum ma znaczenie... ale mama wszystko czytała i mi relacjonowała, stąd też wiem o zdjęciach i o tym że wiele z was przeszło już na 3 fazę! Gratuluję i życzę dalszych sukcesów wszystkim.

Pozdrawiam!

Oj Maho!!!! Ale Ciebie dłuuuuugo u nas nie było!!!! I mama się nie pokazuje ostatnio  :-D  Trzymaj  tak dalej  żebyś jak najszybciej mogła powiedzieć witaj III fazo!!!

Poluniu niz wiecej nie mozesz zrobic,ale jestem dobrej mysli sadze ze nasza Balbinka wypoczywa sobie na jednej z cieplych wysp i niebawem do nas powroci :grin: :-D :P

Oj napewno Balbinka nie wyjechała...Tak długo jej nie ma... Martwimy się okropnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, domyślam się że ostatnie 'dni' fazy 2 będę się dłużyły. Chociaż może nie... bo obawiam się fazy 3, a jak się czegoś człowiek obawia to to szybko następuje z reguły. Nie było mnie i pewnie znowu nie będzie - jak nie szkoła to praca w wakacje i wyjazdy ;] Ale trzymam za was kciuki dziewczyny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę z niedowierzaniem patrzyłam wczoraj na moje 86kg i obawiałam się, że po podrózy może to być mylna waga i po odpoczynku pokaże się więcej.

Jakież było moje zdziwienie gdy dziś na wadze ujrzałam 85kg  :-D

Na razie jednak uznaję, że mam 86 aby się nie stresować jakby co  :-D

Na razie wyciągnęłam z szafy mój wiele lat nienoszony komplecik i idę w nim do kościoła (stary ale klasyczny i można nadal chodzić).

Pozdrawiam serdecznie  :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie dziewczynki!

Najpierw się przywitałam a teraz będę czytać zaległe posty. Ponieważ mam przekroczony limit w internecie, więc będę Was czytać pewnie do samego wieczora. Dla przykładu podam, że zalogowałam się na stronę smacznego o 7.10 a o 8. 05 mogłam już pisać wiec dwie strony otwierały mi sie przez prawie godzinę.......nieźle co? no to do wieczora dziewczyny! :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam z kawką!

Moja waga troszkę ruszyła,całe szczęście że w dobrą stronę  :D Pogoda piękna,słoneczna to i humorek lepszy.

I co dzień jak mówiłam był udany! I znów za bardzo, bijcie dziewczęta!!!! Zjadłam kebaba ale tylko środek bez bułki z surówką. Nagrzeszyłam, wiem ale bede pokutować. Niestety tam gdzie byłam dziś to było najbardziej zbliżone jedzenie do protalowego. No cóż proszę o pałe!!!!! Miłej nocki kochane!

Dobrze Jusiu że wiesz że nagrzeszyłaś,bo najgorzej jest nagrzeszyć ,a potem tłumaczyć sobie że przecież nic wielkiego się nie stało i sięgać po następne niedozwolone rzeczy z myślą że jeden np.kebab nic mi nie zaszkodzi  :D Wiem co piszę  :D Ja tak miałam i ponad miesiąc  ta myśl nie pozwalała mi wrócić na prostą Dukanową drogę.Ale kara się należy,a jak!

post-7037-1250404003_thumb.gif

Trochę z niedowierzaniem patrzyłam wczoraj na moje 86kg i obawiałam się, że po podrózy może to być mylna waga i po odpoczynku pokaże się więcej.

Jakież było moje zdziwienie gdy dziś na wadze ujrzałam 85kg  :D

Na razie jednak uznaję, że mam 86 aby się nie stresować jakby co  :-D

Na razie wyciągnęłam z szafy mój wiele lat nienoszony komplecik i idę w nim do kościoła (stary ale klasyczny i można nadal chodzić).

Pozdrawiam serdecznie  :grin:

No proszę...Niektórym waga pokazuje mniej niż się spodziewają  :grin: Ale miłe zaskoczenie...Też bym tak chciała  :-D A co do starych ciuszków to ja ze strychu poprzynosiłam ciuszki które kiedyś tam powynosiłam nie myśląc że jeszcze kiedyś je założę  :-D A teraz są akurat.Mam problem z ubraniami,ponieważ moje stare ciuszki są dla mnie za duże,wiszą na mnie jak worki  :P a nowych nie chcę zadużo kupować bo przecież ja nadal chudnę  :D I chyba będę chodzić nago  :-D

Witajcie dziewczynki!

Najpierw się przywitałam a teraz będę czytać zaległe posty. Ponieważ mam przekroczony limit w internecie, więc będę Was czytać pewnie do samego wieczora. Dla przykładu podam, że zalogowałam się na stronę smacznego o 7.10 a o 8. 05 mogłam już pisać wiec dwie strony otwierały mi sie przez prawie godzinę.......nieźle co? no to do wieczora dziewczyny! :-D

Hehe,skąd ja to znam...Też tak mam...Zanim coś się otworzy...Zasnąć można  :-D

Pozdrawiam Was wszystkie i miłego dnia życzę!!!

BALBINKO ODEZWIJ SIĘ!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, tak to bardzo miło jak waga pokazuje troche inaczej niż sie spodziewamy, moja tez pokazała dzisiaj ramkiem 76 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CZEMU? NIEWIEM I JESTEM PRZERAZONA i wściekła zarazem :-D :-D

Hmm...Pewnie jest jakieś sensowne wytłumaczenie tego wzrostu...Jakieś zatrzymanie wody może? Może za mało piłaś? Przeanalizuj 2 poprzednie dni czy czegoś nie zrobiłaś źle i może znajdziesz odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...Pewnie jest jakieś sensowne wytłumaczenie tego wzrostu...Jakieś zatrzymanie wody może? Może za mało piłaś? Przeanalizuj 2 poprzednie dni czy czegoś nie zrobiłaś źle i może znajdziesz odpowiedz.

Śliweczko ja rozumiem 1 kg , ale dwa?? w piatek waga wahała sie miedzy 74 a 73 kg, nic nowego i wiecej nie zjadlam, wczoraj upieklam ciasto Nana polowe zjadlam jeszcze gorace, gruga polowa czeka....niewiem jestem po @. Fakt ze wczoraj mialam kryzys, jadlam i niemoglam sie najesc ale to byly pomidory i jedzenie protalowe, udko wedzone, jajka,surimi, parówki z kurczaka z biedronki.... oj zycie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śliweczko ja rozumiem 1 kg , ale dwa?? w piatek waga wahała sie miedzy 74 a 73 kg, nic nowego i wiecej nie zjadlam, wczoraj upieklam ciasto Nana polowe zjadlam jeszcze gorace, gruga polowa czeka....niewiem jestem po @. Fakt ze wczoraj mialam kryzys, jadlam i niemoglam sie najesc ale to byly pomidory i jedzenie protalowe, udko wedzone, jajka,surimi, parówki z kurczaka z biedronki.... oj zycie

Ja najszybciej postawiłabym na zatrzymanie wody,może soli za dużo zjadłaś?Udko wędzone i parówki zawierają sporo soli i jeszcze pewnie jajka też soliłaś...Zaczekaj do jutra,może dzisiaj wysiusiasz tą wodę i waga wróci na swoje miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Proteinki w piękny, słoneczny dzień :-D

Ostatnia Szanso, serdecznie Ci gratuluję. Ja nie dałam rady schudnąć w czasie urlopu, A Ty pożegnałaś kilka kg. Brawo!!! :-D

Bogi, niestety mnie się czasami zdarza przytyć nawet na samym protalowy jedzeniu jeśli jest go bardzo dużo, więc gdy mam takie dni, że jestem non-stop głodna, uważam wtedy bardzo. Może Ty też nie mozesz sobie pozwolić na jedzenie "konia z kopytami". Pamietam, ze np. Anula tez narzekala, ze raptownie przytyla 2 kg. Trzymaj sie i nie rezygnuj. Powodzenia :-D :grin: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkie proteinki. Kawka juz wypita ,pwsianka zjedzona, kosciulek tez juz.U mnie waga caly czas miedzy 62,5-63.5kg.Myslalam ,ze po wczorajszym dniu bedzie wiekszy spadek bo tak malo jadlam ,a tu nic ale dobrze ze nie przybywa.Gratuluje tym ,ktorym ubywa KILOSKOW spadkow,a tym ktorym sie waga zatrzymala lub troche poszla w gore -to nie zalamujcie sie,bedzie dobrze aby postepowac proteinowo a kiedys ruszy bo organizm musi wynagrodzic nam kiedys to zdrowe odzywianie :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dziewczyny,ja jestem 7-y dzień na diecie.Straciłam 3 kg ale mam duże problemy z zaparciem.Chciałam sobie kupić olej parafinowy ale nie mogę dostać,może ktoś jest ze Szczecina i podpowie mi gdzie można kupić.Te serki i jogurty 0%,to też abstrakcja,w tylu sklepach już byłam i nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.