Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

No, nareszcie Balbinko!!! Tak się o Ciebie martwiłam!!!

Przykro mi, że burza narobiła Ci tyle roboty, ale to tylko rzeczy. Mnie już do głowy przychodziły najróżniejsze scenariusze, które od siebie odpędzałam. Ale jesteś i to się liczy :grin:

Margarette, cieszę się, że miałaś udany urlop i że jesteś z niego zadowolona.

Tzrymajcie się dziewczyneczki, buziaki, pa. Miłego dnia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się z wami podzielić moją radością.Wreszcie po pół roku mąż znalazł pracę.Nic takiego ,ale jak na początek bardzo się z tego cieszymy :grin: .Już od 1 września zaczyna.Buziaczki

Mallinko, bardzo się cieszę, życzę Tobie i Twojemu mężowi powodzenia :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się z wami podzielić moją radością.Wreszcie po pół roku mąż znalazł pracę.Nic takiego ,ale jak na początek bardzo się z tego cieszymy :grin: .Już od 1 września zaczyna.Buziaczki

Kochana to powód do wielkiej radosci :grin: Życze powodzenia i cieszę się, ze Wasze kłopoty sie skończyły :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się z wami podzielić moją radością.Wreszcie po pół roku mąż znalazł pracę.Nic takiego ,ale jak na początek bardzo się z tego cieszymy :grin: .Już od 1 września zaczyna.Buziaczki

Ciesze sie razem z Toba Malinko , no widzisz... po burzy zawsze wychodzi słonce.....tak się to życie plecie, jak raz jest źle to potem musi przyjść lepszy czas....... Najważniejsze abyscie sie wzajemnie wspierali i aby problemy was nie podzieliły.

Powodzenia Tobie i męzowi.......... :grin: :grin: :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu dzisiaj spokojnie na forum, tylko kilka postów i to króciutkich. Wszyscy albo pracuja albo korzystają z pięknej letniej pogody...chyba...

Bo u nas w centralnej Polsce lato w pełni.

A moja waga zrobiła mi psikusa i nie dość, że nie spadła to dzis rano pokazywała nawet troche wiecej niz mam na suwaku, małpa jedna... ale ja sie tak łatwo nie poddam. Pewnie te moje urlopowe grzeszki zadziałały z opóźnieniem... :grin:

To nic dzzis zaczęłam białka więć na pewno coś sie odmieni na wadze za kilka dni, tylko muszę, musze, musze, musze być konsekwentna i cierpiliwa..........oj, jak to ciężko............. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moja waga zrobiła mi psikusa i nie dość, że nie spadła to dzis rano pokazywała nawet troche wiecej niz mam na suwaku, małpa jedna... ale ja sie tak łatwo nie poddam. Pewnie te moje urlopowe grzeszki zadziałały z opóźnieniem... :grin:

To nic dzzis zaczęłam białka więć na pewno coś sie odmieni na wadze za kilka dni, tylko muszę, musze, musze, musze być konsekwentna i cierpiliwa..........oj, jak to ciężko............. :grin:

hehehe..dokladnie Maragrete mam to samo zawsze gdy pogrzeszę :grin: U mnie tez zwyzka III fazowa, ale jakbym sie przyznala co zjadłam w weekend- jedna rzecz, ale na maxa kaloryczna i w ilosci hurtowej- to i zawyzona waga nie jest odpowiednia kara dla mnie :grin: Ale co tam...Dukan miłosciwy i litosciwy, 1 kg mam utrwalony wiec walcze dalej :) Dziś w planach "lizanie" łazienki i WC więc pewnie spalę troszkę :grin: ( patrzac na mój syf w łazience to pewnie duzo wiecej niz troszke spalę). Miłego dzionka Kobitki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę się z wami podzielić moją radością.Wreszcie po pół roku mąż znalazł pracę.Nic takiego ,ale jak na początek bardzo się z tego cieszymy :grin: .Już od 1 września zaczyna.Buziaczki

Bardzo się cieszę, trochę to trwało, ale w kocu się udało.

Mój synuś też jutro jedzie na rozmowę i jestem pewna, że dostanie tę pracę. Poprzednia firma się przeinwestowała i musieli zwolnić kilka osób ze względu na kryzys. Trudno dostać pracę w wakacje, tym bardziej się cieszymy.

Życzę Tobie i mężowi aby wszystko Wam się poukładało pomyślnie :grin:.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

A ja dopiero wróciłam z miasta a upał jak 150.Nie idzie wytrzymać.

A le moja waga znowu w dół 20 dkg.

A było 5 sierpnia 88 a dzisiaj jest 84.2 :grin:

Nie mam suwaczka narazie wnuczka nie ma czasu.

A wiecie jakoś mi coś nie tak bo jestem trochę wiekowa i moja skóra to nie tak jak u nstolatki i trochę brzuch "poszedł" w kierunku kolan. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was dziewczynki,

przyszlam sie kajac, bo funkcjonuje tutaj jak pasozyt. Nie mam nawet czasu poczytac, co u Was, na nic nie mam czasu. Tylko na prace, mus to mus. Mojej firmy na szczescie (czasami mysle podle "niestety") nie dotknal kryzys i po urlopie nie wiem, w co najpierw rece wlozyc. Moze to i dobre, bo o smakolykach nie mysle :grin:

Mam nadzieje, ze jak sie u mnie unormuje przyjmiecie mnie z powrotem tak cieplo jak na poczatku mojego "protalkowania".

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo, bardzo serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.