juggin Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Witajcie kochane proteinki! Gratuluję wszystkim spadków kilosków.Ja niestety nie mam się czym pochwalić.Od 10 lipca schudłam 6 kg ale od 3 dni nic się nie zmienia,mimo że jestem 3 dzień na białkach. Z tego co piszecie,to na białkach się chudnie a ja nic,jestem jakaś inna czy co? Wolałabym nie.Może popełniam jakieś błędy?Może za póżno jem kolację a może za mało jem?Sama już nie wiem.Poradźcie coś. :grin: Musisz przeanalizować: - czy zjadasz dziennie co najmniej 1000 kcal( jesli jesz mniej masz wolniejszy metabolizm- wolniej chudniesz) - czy zjadasz dozwoloną ilosc nabiału ( Dukan zaleca 800 g przy spadkach a przy zastoju kaze zredukowac do 500 g dziennie) - sprawdz czy jesz nabiał wieczorem ( jesli tak- zrezygnuj z niego wieczorem i jedz tylko do południa) - czy zjadasz wystarczajaco mies i ryb ( musisz jeśc go wiecej niż nabiału , jesli jesz mniej i waga stoi to muszisz zwiekszyc jego ilośc- wtedy prawdopodobnie jestes typem mięsnym- jak ja i musisz duzo mięska jeśc :grin: ) - czy pijesz wystarczajaca ilosc wody - czy uzywasz produktów tolerowanych ( jogurty owocowe, maka kukurydziana- jesli uzywasz a waga stoi to spóruj je wyeliminowac całkowicie na kilka dni) - czy w fazie z warzywami warzywa stanowia jedynie dodatek, czy tez sa głównym skladnikiem posiłków( jesli za duzo- waga moze stać) Jak przeanalizujesz to wprowadz zmiany i poobserwuje sie tydzien lub 2. trzy dni to bardzo mało. Ja jestem typem - dziwakiem, ze na bialkach stałam a na warzywach chudłam, ze nabiał wieczorem spowalniał chudniecie, ze im wiecej mieska jadłam ( nawet o 23.00) to wiecej chudłam :grin: Każdy jest inny.Dukan daje nam jedynie wskazowki i podstawę dzialania, ale cały system diety kazda z nas musi indywidualnie do siebie dopasować :) Nie trać wiary w diete, ona działa :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anitka45 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 ja tam jem ile chcę i tylko dozwolone no i efekt jest. Idę właśnie przygotować sobie kotlet z piersi kuraka opanierowany w jajku no i może jogurt jogovita z otrębami może jeszcze coś. Acha byłam b.zaskoczona bo kupiłam jogurty owocowe jogobelli light bez tłuszczu i cukru. No ale jak przeczytałam na składie to oniemiałam z drugiej strony opakowania jest wpisane że jest w nim cukier.A przedtem nie było cukru. Podejrzewam że w nim są owoce ze starych dżemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mmuchu Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Musisz przeanalizować: - czy zjadasz dziennie co najmniej 1000 kcal( jesli jesz mniej masz wolniejszy metabolizm- wolniej chudniesz) - czy zjadasz dozwoloną ilosc nabiału ( Dukan zaleca 800 g przy spadkach a przy zastoju kaze zredukowac do 500 g dziennie) - sprawdz czy jesz nabiał wieczorem ( jesli tak- zrezygnuj z niego wieczorem i jedz tylko do południa) - czy zjadasz wystarczajaco mies i ryb ( musisz jeśc go wiecej niż nabiału , jesli jesz mniej i waga stoi to muszisz zwiekszyc jego ilośc- wtedy prawdopodobnie jestes typem mięsnym- jak ja i musisz duzo mięska jeśc :grin: ) - czy pijesz wystarczajaca ilosc wody - czy uzywasz produktów tolerowanych ( jogurty owocowe, maka kukurydziana- jesli uzywasz a waga stoi to spóruj je wyeliminowac całkowicie na kilka dni) - czy w fazie z warzywami warzywa stanowia jedynie dodatek, czy tez sa głównym skladnikiem posiłków( jesli za duzo- waga moze stać) Jak przeanalizujesz to wprowadz zmiany i poobserwuje sie tydzien lub 2. trzy dni to bardzo mało. Ja jestem typem - dziwakiem, ze na bialkach stałam a na warzywach chudłam, ze nabiał wieczorem spowalniał chudniecie, ze im wiecej mieska jadłam ( nawet o 23.00) to wiecej chudłam :grin: Każdy jest inny.Dukan daje nam jedynie wskazowki i podstawę dzialania, ale cały system diety kazda z nas musi indywidualnie do siebie dopasować :) Nie trać wiary w diete, ona działa :grin: Dobrze wiedzieć, z Dunkana nie wyczyta sie wszystkiego - im więcej tu siedzę tym bardziej mądra się robię :grin: mnie sie nie chce jesc - duzo pije, jak nigdy, i nie chudne - chyba na silę to nie ma co się opychac nie ?? dzis na gotuje sobie żołądków :grin: - uwielbiam je :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maragrete Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Jejjkuu, chciałabym być na Waszym miejscu :grin:, że ja też wcześniej nie poznałam Dunkana, tzn. książkę kolega mi przysłał juz dosyć dawno - ale nie mogłam się za nią zabrać - dopiero teraz, ale póki co to waga ni drgnie - chociaż, nie moge powiedzieć, że nie jest mi lżej. Wy też na początku dietki miałyście problem z opróżnieniem :grin: zawartości swojego ciałka ?? Tak tak, miałam pełny brzuch a w trakcie uderzeniówki miałam takie wzdęcia,że żadne espumisny nie pomagały, miałam wrażenie że mnie rozsadzi. Najpierw zjadłam Xenne extra, troszke pomogło ale przy kolejnych tabletkach juz nie, potem jadłam tabletki z senem i to samo , pierwsza dała efekt a po drugiej, trzeciej juz było marnie z wizytami w WC. Dziewczyny na forum dyskutowały o lewatywie i jej zaletach albo wadach a więc ja juz też byłam zdesperowana żeby sobie zafundować w aptece taki jednorazowy zestaw ale jakoś, jakos weszłam potem w faze z warzywami i ugotowałam sobie na kurczaku zupę z duża ilości startych na paseczki buraków, marchewką itp. I to dało efekt natychmiastowy... Potem juz na samych białakch bywało gorzej, ale na warzywach wracało do normy. Dop tego jak miałam kłopoty to wydatnie zwiększałam ilości wypijanej wody i jakos sie to w miare unormowało. Bedzie tak i u ciebie, na pewno..cierpliwości zycze i spróbuj jakiejs herbatki pobudzającej jelita, jesli wczesniej przed dietka nie stosowałas "poganiczy" to powinno dac ulge... :grin: Fajne zdjęcie na avatarku, rzeczywiscie miło pisac jak sie wie do kogo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maragrete Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 O widze że wśród aktywnych forumowiczek jest nasz Marudka - a już miałam właśnie spytac na forum co sie stało,że zamilkłaś... Wciagnęła cie tak ta III faza czy co ?... :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 O widze że wśród aktywnych forumowiczek jest nasz Marudka - a już miałam właśnie spytac na forum co sie stało,że zamilkłaś... Wciagnęła cie tak ta III faza czy co ?... :grin: Wstyd się przyznać ale chyba mi nie na dobre wychodzi ta III faza. Więc Margarete nie mam czym się już chwalić. Ale dietuję nadal. W nadzieji ciągle, że jeszcze coś spadnie. Dzisiaj po południu w planach zakupy ręczników do łazienki i do kuchni :grin: więc może spalę trochę kalorii - o ile mnie nie skusi coś niedozolonego. Trzeba będzie mijać stoiska z jedzeniem wielkim łukiem. Na wszelki wypadek biorę butelkę kefiru żeby się poratować w razie głodu!!! To ja się zaraz zbieram. Miłego dnia. Dziękuję, że o mnie pamiętasz. Czytam codziennie, ale już rzadziej pisze - choć jestem cały czas. :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anula1978 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 No dziewczynki bo zrobiłam się głodna a zapasy zjadłam i muszę czekać na obiadek w domciu.... A głowa jak mnie boli.......tak porządnie to już 3-ci dzień....chyba od pogody (albo ciśnienia). Ale wiecie myślałam, że jak schudnę to ciśnienie mi się unormuje a ono skacze jak skakało (jak szalone). I kurcze nie wiem gdzie leży tego przyczyna.... Marudo nie przejmuj się wagą - zrób na przykład sobie 2 dni białkowe. Ja mam nadzieję, że niedługo też wskoczę do III ale będzie gorzej z tym pilnowaniem i chęcią pojadania. No i muszę jeszcze raz przeczytać książkę....może w weekend trochę poczytam. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maragrete Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 No dziewczynki bo zrobiłam się głodna a zapasy zjadłam i muszę czekać na obiadek w domciu.... A głowa jak mnie boli.......tak porządnie to już 3-ci dzień....chyba od pogody (albo ciśnienia). Ale wiecie myślałam, że jak schudnę to ciśnienie mi się unormuje a ono skacze jak skakało (jak szalone). I kurcze nie wiem gdzie leży tego przyczyna.... Pozdrawiam. Anulko - ja tez dziś tak jak ty "konia z kopytami" bym zjadła dziś, już wyżarłam całe zapasy które wzięłam do pracy, został mi jogurt, słodzik i otręby i chyba sobie zrobię z tego super - deserek na szybko. A siedzę do 17 w pracy.... Co do ciśnienia to daj mu trochę czasu (organizmowi) żeby sie do nowej sytuacji przyzwyczaił - u mnie podobnie leki biorę na ciśnienie co dzień mimo że schudłam, jak schudnę jeszcze i sie ustabilizuje to dopiero będziemy wyłączać leki - tak mówiła moja lekarka... A głowa mnie tez boli od wczoraj - taka pogoda...chyba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jusia25 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Witam dziewczeta kochane! U mnie dziś dzień troszke świąteczny, bo obchodzę z mężem 4 rocznice ślubu. Ale cóż to za święto jak mój mąż w pracy na druga zmiane?! Ale przynajmniej kupiłam sobie spodnie mniejsze bo wszystkie leca z d... No i waga juz mniej pokazała, niby tylko o 0,5kg ale na warzywkach to chyba cud! No i przynajmniej pod tym względem jestem szcześliwa i zadowolona. A wieczorkiem może poświetuje z mężem?!!! :grin: No i oczywiście witam nowe dziewczynki. Miłego odchudzania z nami!!!! :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anitka45 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 zjadłam właśnie obiadek i chyba wezmę się za mycie okien/bo już nic przez nie niewidzę. ale gorączka znowu ratuiję się wodą mrożoną i jakoś daję rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juggin Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Witam dziewczeta kochane! U mnie dziś dzień troszke świąteczny, bo obchodzę z mężem 4 rocznice ślubu. Ale cóż to za święto jak mój mąż w pracy na druga zmiane?! Ale przynajmniej kupiłam sobie spodnie mniejsze bo wszystkie leca z d... No i waga juz mniej pokazała, niby tylko o 0,5kg ale na warzywkach to chyba cud! No i przynajmniej pod tym względem jestem szcześliwa i zadowolona. A wieczorkiem może poświetuje z mężem?!!! :grin: No i oczywiście witam nowe dziewczynki. Miłego odchudzania z nami!!!! :grin: Gratuluje rocznicy :grin: I milego świętowania- byle protalowego :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasias Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 No dziewczynki bo zrobiłam się głodna a zapasy zjadłam i muszę czekać na obiadek w domciu.... A głowa jak mnie boli.......tak porządnie to już 3-ci dzień....chyba od pogody (albo ciśnienia). Ale wiecie myślałam, że jak schudnę to ciśnienie mi się unormuje a ono skacze jak skakało (jak szalone). I kurcze nie wiem gdzie leży tego przyczyna.... Marudo nie przejmuj się wagą - zrób na przykład sobie 2 dni białkowe. Ja mam nadzieję, że niedługo też wskoczę do III ale będzie gorzej z tym pilnowaniem i chęcią pojadania. No i muszę jeszcze raz przeczytać książkę....może w weekend trochę poczytam. Pozdrawiam. ja tez mam problem z cisnieniem, skakalo niesamowicie zwlaszcza do gory :grin: ale zauwazylam ze jak przestalam uzywac slodzikow to troszke ustalo, ale leki biore nadal.Za to dzis jak umylam wlosy to sie przerazilam, wylaza garsciami doslownie, jeszcze umyje 3 razy i po peruke bo juz nic nie zostanie ;( dzis ide szukac dermatologa moze cos doradzi, oby....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maragrete Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 U mnie dziś dzień troszke świąteczny, bo obchodzę z mężem 4 rocznice ślubu. Ale cóż to za święto jak mój mąż w pracy na druga zmiane?! Ale przynajmniej kupiłam sobie spodnie mniejsze bo wszystkie leca z d... No i waga juz mniej pokazała, niby tylko o 0,5kg ale na warzywkach to chyba cud! No i przynajmniej pod tym względem jestem szcześliwa i zadowolona. A wieczorkiem może poświetuje z mężem?!!! :grin: No to podwójne gratulacje, i za spadek wagi i z powodu rocznicy ! Miłego wieczoru/nocy ........ :grin: !!! ??? !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grazzia Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 witam wszystkie Panie! Jakie piekne awatarki,to prawda lepiej jest pisac jak widac z kim sie pisze.musze i ja cos znalezc.Juggin dla mnie III faza nie jest taka straszna (czasami)jem duzo ,wprowadzam nowe produkty(nawet te zakazane).Obowiazkowo jem otrebianke na sniadanie,i jest niezle.Waga sie utrzymuje,a nawet czasami widze mniej,jest ok! -jesli chodzi o komplementy, ze schudlam to dzisiaj byl jakis szczegolny dzien, bo kto mnie zobaczyl w pracy to podsuwal komplement , ze tak ladnie wygladam i ze tyle schudlam,ale to mile :grin: i jak mozna sie poddac nigdy,przenigdy trzeba trwac w utrwalaniu ,a nawet dluzej do konca swiata i jeden dzien dluzej hehe -u mnie pogoda piekna od samego rana i to tez Podlasie Sliweczko , a u Ciebie brzydko jak piszesz pada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.