Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

A ja dzisiaj przygotowywałam się do wtorkowej inauguracji dietowania. Nabyłam drogą kupna produkty konieczne: mąkę kukurydzianą, sól niskosodową, słodzik na bazie aspartanu, otręby, musztardę bez cukru itd. W dalszej części przygotowań opróżniamy lodówkę z produktów zakazanych - jest to chyba najprzyjemniejszy etap, bo w lodówce jest jeszcze sporo tego co lubimy, łącznie z lodami. :sad:

Babciu Magdo,mąkę kukurydzianą odłóż sobie ,narazie nie będzie Ci potrzebna,bo w uderzeniówce nie wolno jej używać.Ja używam mąki lub skrobii kukurydzianej tylko kiedy mam dni z warzywami.Nie wolno z nią przesadzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojejku, dzięki Śliweczko za przestrogę. Książkę przeczytałam jakieś dziesięć dni temu i chyba trochę byle jak. Teraz porządnie przstudiuję ją i przede wszystkim forum, tyle, że jest tu ponad 700 stron :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojejku, dzięki Śliweczko za przestrogę. Książkę przeczytałam jakieś dziesięć dni temu i chyba trochę byle jak. Teraz porządnie przstudiuję ją i przede wszystkim forum, tyle, że jest tu ponad 700 stron :grin:

Dukan w książce zezwala na 1 łyżkę maizeny ( do końca nie wiemy czy jest to mąka czy skrobia kukurydziana),a w drugiej książce,tej z przepisami podaje przepisy na ciasta i inne duperele z dużą ilością maizeny.Z własnego (i innych protalowiczek) doświadczenia wiem że używając dużo maizeny naszej wadze nie pomożemy.Ale od czasu do czasu można sobie pozwolić na np.naleśniczka  :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie był już poruszany temat alkoholu, ale stron jest sporo :sad: W książce nic nie znalazłam na ten temat i jak wiadomo alkohol jest zakazany w diecie.Dlatego chciałabym znać wasze reakcje, jeżeli komuś zdarzyło się wypić piwo lub drinka. Nie jest mi to potrzebne do szczęścia ale czasami zdarzają się nam wypady na piwo w starym gronie i dlatego chciałabym wiedzieć, czy będzie to miało duży wpływ na diete.

A drugie moje pytanie tyczy sie parówek, które uwielbiam. Czy są może jakieś chude, albo drobiowe dozwolone ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i ja jak zwykle na sam koniec.

Zrobiłam sobie deser z jogurtu ze słodzikiem i serkiem homo i żelatyną.

Ale jakoś mi ta żelatyna żle się rozpuściła i były grudki ale zjadłam.

Nie wiem jak u was ale w Szczecinie zrobiło się strasznie zimno i mokro.

A mój piesek cocer span. dino dogorywa/13 lat/

Nie chce nic jeść, lekarz stwierdził raka trzustki, nie wiem jak to będzie aż się boję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juggin ja myślałam ze moze Benia robi cos nie tak , nie pomysłałam że to coś złego! A pozatym to ja wole mieć zanik mięśnia cyckowgo jak to nazwałaś,he he.. Ja zawsze miałam i mam duzy biust a wolałabym mały! He he he... Czyli dobrze ze tak chudne, moze mi tez częściowo się wchłonie,he he... Pozdrawiam.

Juggin ja tez zawsze mialam duzy rozmiar(80C)ale przy moim wzroscie to bardzo duzy, ale niestety nadal jest duzy i w rulonik sie nie zwija mam nadzieje ze kiedys moze sie zmniejszy .

-Witam nowe protalki :sad: super ze jest nas tyle zycze wszystkim powodzenia i wygrania walki z tymi KILOSAMI.U mnie pogoda dzisiaj w kratke: rano zimnoo bez deszczu,pozniej upal ,a popoludnie szok lalo jak z cebra.

-u mnie waga nadal pokazuje te 62,2-62,5kg,ale czuje ze po dzisiejszych owocach(zjadlam chyba tone)bedzie wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o cole nigdy nie bylam jej zwolennikiem,a w razie napasci na slodkie to robilam jogurt z cynamonem i slodzikiem lub z zarodkami ktorych mam sporo (jako dodatek do otrab dawali).

-dzisiaj corcia(od 10dni jest ponownie na Dukanie)zrobila placuszki z przepisu Sliweczki,jutro czeka nas pizza tez z jej przepisu i jest jeszcze chlebek upieczony dzisiaj z przepisu Poli naprawde super moge jesc go bez niczego taki dobry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Proteinki :-D

Benek i Maho, wyglądacie pięknie i jakoś takie podobne do siebie :sad:

U mnie w nocy burza, teraz burza, leje i ciemno jak w nocy. Dzisiaj idę na cały dzień do pracy, nie jesem zachwycona. Jeszcze do tego waga mi zwyżkuje, a wczoraj byłam dietowo bz zarzutu. Bez sensu. Ale mimo wszystko życzę wszystkim miłego dnia :roll:

hahaha a pewno że podobne - ma się urodę po mamusi :lol:

Dziękuję wszystkim za komplementy!!!!!!! Jak to miło!

Maho naprawdę ładna z Ciebie dziewczyna. I najmłodsza chyba na forum. Pozdrawiam.

zfadza się - z tego co wiem najmłodsza ;D 19 lat mam :>

Musisz przeanalizować:

- czy zjadasz dziennie co najmniej 1000 kcal( jesli jesz mniej masz wolniejszy metabolizm- wolniej chudniesz)

- czy zjadasz dozwoloną ilosc nabiału ( Dukan zaleca 800 g przy spadkach a przy zastoju kaze zredukowac do 500 g dziennie)

- sprawdz czy jesz nabiał wieczorem ( jesli tak- zrezygnuj z niego wieczorem i jedz tylko do południa)

- czy zjadasz wystarczajaco mies i ryb ( musisz jeśc go wiecej niż nabiału , jesli jesz mniej i waga stoi to muszisz zwiekszyc jego ilośc- wtedy prawdopodobnie jestes typem mięsnym- jak ja i musisz duzo mięska jeśc :) )

- czy pijesz wystarczajaca ilosc wody

- czy uzywasz produktów tolerowanych ( jogurty owocowe, maka kukurydziana- jesli uzywasz a waga stoi to spóruj je wyeliminowac całkowicie na kilka dni)

- czy w fazie z warzywami warzywa stanowia jedynie dodatek, czy tez sa głównym skladnikiem posiłków( jesli za duzo- waga moze stać)

Jak przeanalizujesz to wprowadz zmiany i poobserwuje sie tydzien lub 2. trzy dni to bardzo mało. Ja jestem typem - dziwakiem, ze na bialkach stałam a na warzywach chudłam, ze nabiał wieczorem spowalniał chudniecie, ze im wiecej mieska jadłam ( nawet o 23.00) to wiecej chudłam :grin: Każdy jest inny.Dukan daje nam jedynie wskazowki i podstawę dzialania, ale cały system diety kazda z nas musi indywidualnie do siebie dopasować :grin:

Nie trać wiary w diete, ona działa :D

też sobie przeanalizowałam i będę pamiętać. Nie chudłam nic mimo białek, a jeszcze przytyłam o,4 więc byłam zła i nie wiedziałam co robić. Ale miałam też problemy z kibelkiem - może to przez to eh

na szczęście teraz mam warzywka więc w kibelku co godzinkę haha ;D

ale z tym jedzeniem nabiału wieczorem to święta prawda!!!! Przetestowałam :>

hehehehe.....dwa lata temu planowaliśmy wyjazd do Bułgarii, nie pojechaliśmy, bo ja powiedziałam ze do samolotu nie wsiądę i już! Autokarem mąż i dzieci nie chcieli. Mam zawsze wizję, że spadamy. Powiedziałam mężowi żeby testament spisać, bo jak wszyscy spadniemy to co z naszym majątkiem.... potem wpadlam na pomysł żeby leciec dwoma samolotami, bo chyba oba nie spadnąpost-12859-1251397093_thumb.gif........mąż popukał się w głowę i Maho pojechała do Turcji. a ja bezpieczna na ziemi.

Tak naprawdę to boję się o moje serce, bo wystarczy że się huśtam i zapominam oddychać a serce tak dziwnie się zachowuje a co dopiero jak bym latała.post-12859-1251397254_thumb.gif

taaa i se pojechałam... 36 godzin w autokarze HAHAHAHAHA :D masakra

Hmmm, no nie wiem czy za mało - "sałatka" z pieczonej piersi z indyka z 3 jajkami, serkiem i jogurtem, w domku duża paczka gotowanych owoców morza, kilka gotowanych żoładków drobięcych i kawałek gotowanego udka z kurczaka - to chyba wiecej niż 1000 kcal. Śliweczko - skąd Ty to wszystko wiesz ??

Nie pamietam żeby w książce pisał o takich rzeczach - a może trzeba jeszcze raz poczytać naszą biblię :grin:

Dziewczyny czyWasza waga waha sie w ciągu dnia - bo ja na wieczór mam kg wiecej - ale to chyba normalne co ??

Pozdrawiam Was wszystkie - spokojnej nocy i owocnych wyników rannego ważenia.

ja wciągu dnia potrafię przybrać nawet 2 kg :-)

dlatego warzę się tylko rano hehe :>

Ja jestem pewna, ze czytalam o przekraczaniu 1000 kcal, a poza tym doswiadczenie mi to potwierdza. 1000 kcal to minimum i trzeba do tego dobić, aby odnosić sukcesy :-D

Kochane moje, waga po dniu bialkowym rano 64 kg, czyli podobnie jak Pola- spadam leciutko. A oczywiscie grzesze dośc czesto, choc małymi ilosciami zupelnie niedozwolonych produktów. Najwidoczniej organizm ma czas na zuzycie tych grzeszków i jednoczesnie przyzwyczaja sie do nowej sytuacji- ze za jakiś czas skończy się całkowity reżim bialkowy i wejdą normalne produkty( faza IV). Świadczy to jednak po raz setny , ze Dukan dziala i pozwala utrzymac uzyskana wagę- pomimo tego, ze w tescie Dukana wyszlo mi , ze waga idealna do utrzymania to 67,9 mi udaje sie trzymac swoich 65 kg i ich nie przekraczać, przynajmniej przy porannym ważeniu.

Bezpieczna bedę czula się wtedy gdy waga przez cały tydzien ( nawet wieczorami i po sobotnim królewskim posilku) nie przekroczy 65,0 kg. Mam nadzieję, ze tak sie stanie przy końcu fazy III. Nie ukrywam tez, ze podział fazy III na 3 czesci jest pewnie gwarancja sukcesu- pozwala na naprawde powolne przyzwyczajanie organizmu do nowych produktów. Myslę też, ze ktoś kto podzielil tę fazę dal tez wieksze pole manewru grzesznikom takim jak ja- gdybym od razu wprowadziola ilosci i produkty w postaci pierwotnej wersji III ( łącznie z zółtym serem) i zdarzały by mi sie grzeszki, tak jak mi sie zdarzają- porazka bylaby niemal pewna. A dzieki podziałowi- mam lekki margines tolerancji :-D

fiuuu uspokoiłaś mnie juggin! Ale gdzieś tam w środku i tak troszeczkę się boję :/ ummm boję się że jak rzuce się na jedzenie to nic mnie nie uratuje D:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i ja jak zwykle na sam koniec.

Zrobiłam sobie deser z jogurtu ze słodzikiem i serkiem homo i żelatyną.

Ale jakoś mi ta żelatyna żle się rozpuściła i były grudki ale zjadłam.

Nie wiem jak u was ale w Szczecinie zrobiło się strasznie zimno i mokro.

A mój piesek cocer span. dino dogorywa/13 lat/

Nie chce nic jeść, lekarz stwierdził raka trzustki, nie wiem jak to będzie aż się boję.

Ojej anitko wspóczuję sama mam psiaka - więc mogę sobie wyobrazić co czujesz :sad: chyba bym tego nie przetrzymała, już mi sie łezka w oku zakręciła - ogólnie jestem jakaś przewrażliwiona na punkcie zwierząt, pamiętacie sprawę z tym koniem co padł w drodze do Morskiego Oka?? 4 dni chodziłam i ryczałam - jak tylko o tym pomyślałam ;(

3maj się Anitko i pielęgnuj swojego spanielka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i ja jak zwykle na sam koniec.

Zrobiłam sobie deser z jogurtu ze słodzikiem i serkiem homo i żelatyną.

Ale jakoś mi ta żelatyna żle się rozpuściła i były grudki ale zjadłam.

Nie wiem jak u was ale w Szczecinie zrobiło się strasznie zimno i mokro.

A mój piesek cocer span. dino dogorywa/13 lat/

Nie chce nic jeść, lekarz stwierdził raka trzustki, nie wiem jak to będzie aż się boję.

Anitko bardzo mi przykro z powodu choroby twego pieska masz go

tyle lat,a takie zwierze to czasem najlepszy przyjaciel czlowieka

mam nadzieje,ze bedzie dobrze :sad: pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beniu jak to od lutego?! W 7 miesięcy schudłaś tylko 10 kg? Przepraszam że tak pisze, tylko ale widze ze dziewczyny więcej osiągały. Ja od połowy czerwca straciłam 9,5kg. Moze jest jakaś przyczyna, wyjazdy, nie trzymanie sie diety, a moze jak mówia dziewczyny często mało wody pijesz?! 10kg dla odchudzającej to i tak sukces ale jak waga spada szybciej i nas mobilizuje jeszcze bardziej, co nie?

miałyśmy z mamą fazę na 'mufinki', 'naleśniki' itp. To znaczy zaczęłyśmy jeść za dużo otręb

no i był zastój

po za tym mama ma chorą tarczycę... to znaczy jej nie ma jeśli dobrze pamiętam

ja też od lutego jestem i co? Tylko że ja ostatnio mam jakiś zastój.... może to minie, bo jeszcze niedawno waga pokazała 55,6... ale za ws\cześnie się cieszyłam :<

Ehehehe z rentgena :sad: napewno na takim zdjęciu będziesz szczuplutka :grin: Jakoś wierzyć mi się nie chce że zgubiłaś 10 kg, a w centymetrach nie ubyło???

tylko odrobinę (mówię jako naoczny świadek) w brzuchu i szyi. Ale ogółem słabo i też mnie to dziwi :/

Śliweczko! 5 kilo jeden cycek 5 kilo drugi cycek i....10 kilo spadło hihihih.

żartuję oczywiście, ale naprawdę, nikt nie widzi różnicy. Co prawda wchodzę w spodnie które były mi za wąskie, ale nadal wyglądam puszyście. Ja osobiście zauważyłam że: palce mam chudsze; z ud zeszło też, ale niezbyt dużo, bo w dalszym ciągu ocierają się o siebie; łydki zeszczuplały mi najbardziej i ramiona; na brzuchu nie widzę różnicy ale skoro zapięłam się w spodniach to znaczy ze coś zeszło. Spadlo mi najwięcej w miejscach które na codzień są zakryte, to pewnie dlatego nic nie widać. Żałuję tylko że nie zapisałam sobie swoich wymiarów na początku diety.

a ja zapisałam! O___O jestem wielka :-)

czasem miewam i dobre pomysły - to po mamusi :>

hahaha a ja nie mam piersi więc mi nie chudną :> widać są i zalety nieposiadania biustu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i ja jak zwykle na sam koniec.

Zrobiłam sobie deser z jogurtu ze słodzikiem i serkiem homo i żelatyną.

Ale jakoś mi ta żelatyna żle się rozpuściła i były grudki ale zjadłam.

Nie wiem jak u was ale w Szczecinie zrobiło się strasznie zimno i mokro.

A mój piesek cocer span. dino dogorywa/13 lat/

Nie chce nic jeść, lekarz stwierdził raka trzustki, nie wiem jak to będzie aż się boję.

Anitko, ja bardzo kocham zwierzęta i mam ich dużo. Może wstrząśnie tobą to co teraz napiszę, ale jeśli kochasz swojego zwierzaka, rozważ taką możliwość.

Gdybym była beznadziejnie chora chciałabym aby skrócono mi cierpienia. To co możesz zrobić dla swojego pieska, to właśnie skrócenie mu męki. Ja zawsze leczyłam swoje zwierzaki jeśli była jakakolwiek szansa na przedłużenie im życia. Dwie sunie, owczarek i bokser, żyły jeszcze rok po resekcji macic. Niestety potem miały przerzuty i wtedy już nie czekałam aż umrą same. To jest bardzo trudna decyzja ale dla zwierzaczka najlepsza.

Jedna z moich koleżanek miała chorego na kamicę kotka, któremu nie można było odtworzyć cewki moczowej. Kot cierpiał niemożliwie. Poradziłam jej to samo, ale się nie zdecydowała. Ten kot był jak ich dziecko i byli z nim bardzo związani. Dopiero po paru tygodniach po śmierci kotka powiedziała mi, że żałuje, że pozwoliła mu tak długo cierpieć.

Możesz mnie zjechać za tego posta, nie obrażę się bo wiem, jak Ci ciężko, ale według mnie to najlepsza dla pieska, nie dla Ciebie, opcja.

Trzymaj się dzielnie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martusia - Maho, wysłałam Ci już tę rozpiskę.

Witam nowe protalinki, Babcię Magdę i Delfinę. Dobrze trafiłyście, forum jest super!!!!!!!! Dziewczyny zawsze służą radą i pomocą i nikt nikomu nie zazdrości, no może czasem :sad:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.