Maruda Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Aaaaa... jeszcze jedno - dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby połowa dnia na diecie dawała jakieś rezultaty :) Bo w pracy mam tylko to co dozwolone - a w domu to masakra!!! I tak do 14:30 jestem pięknie białkowa - a po południu zaczyna się walka żeby na tych białkach wytrwać do wieczora!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamyla Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Ahaaa to Ty taki mały grzesznik jestes hihihi :roll: ale dziękuję za odpowiedz bo wiesz jak to na początku, wszystkie wątpliwości i pytania dręczą człowieka :-D Ja na początku mialam tak samo ( waga to wrog numer jeden) ale przy tej diecie to jest dla mnie jakis cud, bo nigdy tak długo na zadnej nie wytrzymałam :) fakt ze nigdy też nie dostałam takiego wsparcia jak od Was moje protalinki :-D no nic, rodacy do pracy trzeba leciec :-D pozdrowionka i miłego dnia :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mmuchu Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Witajcie, u mnie waga stoi - chyba po malusiej lampeczce szampana - ale grunt , że stoi. byłam wczoraj dzielna i u Babci na imieninkach (chociaz slina ciekła po brodzie) nie dałam sie skusić na torta.... <buja_w_obłokach> śmietanowy, z wisniami, nasaczony alkoholem.... aaaaaaa, ani na pajde ze smalcem tez się nie dałam namówić wieczorkiem przy koncercie wionobraniowym. jestem dzielna dziewczynką Robię faze 3/3 - jakoś chyba długo nie wytrzymałabym bez warzywek, z tym kalafiorem to super pomysł - a le to dopiero w środę :roll: wczoraj te mufinki Wasze za mna chodziły - chyba je dzis zrobię - tylko forme kupis po pracy <mniam> :-D w lubuskim chłodno - ale pogodnie, jesień zbliża się do nas wieeeeelkimi krokami... :) pozdrawiam - miłego dnia, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anitka45 Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 witam malinko kotka to trzeba w domu trzymać. Wczoraj odstawiłam numer.Jestem w wieku" ooo a może więcej" i w związku z tym biorę na stałe leki no i/chyba to już miażdżyca/i wzięłam podwójną porcje leków na nadciśnienie wieczorem.O kurcze jakiego miałam stracha .Ale jakoś skończyło się tylko na strachu. A teraz piję szatana kawę bo mi się trochę w głowie kręci. Dino trochę dzisiaj gorzej ale mąż uparty :) Wybieram się do dermatologa bo przyczepił mi się demodex/co to za cholerstwo?/ nie mogę sobie z nim poradzić waga narazie stoi ale dzisiaj 1 dzień z 3 P narazie do zobaczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ola81 Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Maruda witaj. Można tak kilka dni białek na utrwalaniu sobie zrobić??? Nic nie zaszkodzi?? malina świetnie że wyjazd udany. A kotek się znajdzie. Może gdzieś go przez przypadek zamkneli. Anula1978 kalafiorek mówisz. Może i ja sobie kupie i ugotuje. Dobry pomysł. U mnie pogoda tez narazie marna. Ale coś nieśmiało słneczko wychodzi. Witaj Śliweczko. Równiez miłego dnia zyczę Kamyla witaj. Otrebianke zrobię sobie później. zuza jeszcze kilka dni i córcia nie będzie chciała z przedszkola wychodzić. Najgorsze sa początki. A skąd TY jesteś?? mmchu dzielna jesteś że nic nie ruszyłaś. Silna wola robi swoje. U mnie 100 gram spadło. od wczoraj. Więc chyba dobrze. Zważywszy że włączyłam warzywka od wczoraj. Miłego dnia dziewczynki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anula1978 Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Słuchajcie kochane jak mi dzisiaj jest strasznie zimno!!! Normalnie zamarzam - w pracy się śmieją, że jestem zmarzluch w tym wieku!!! Grzałam sobie stopy. Ale faktem jest, że wypiłam troszkę ponad 1,5 litra zimnej wody do tej pory. A do końca dnia się jeszcze uzbiera - to może jutro rano będzie miłe zaskoczenie. Czuję się jak w lodówce. Chyba się skuszę na gorącą herbatkę. pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mmuchu Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Słuchajcie kochane jak mi dzisiaj jest strasznie zimno!!! Normalnie zamarzam - w pracy się śmieją, że jestem zmarzluch w tym wieku!!! Grzałam sobie stopy. Ale faktem jest, że wypiłam troszkę ponad 1,5 litra zimnej wody do tej pory. A do końca dnia się jeszcze uzbiera - to może jutro rano będzie miłe zaskoczenie. Czuję się jak w lodówce. Chyba się skuszę na gorącą herbatkę. pa Anula - i u mnie zimnica jak nie wiem co - pisac nie idzie :) Ale to dobrze - kalorie laca w dół hihihi Kiedys to bym się grzała i grzała - teraz to nawet fajnie marznąć ze świadomościa - że chudne przy tym :roll: Chociaz kawki to nie odmawiam sobie gorącej - czasem aż za dużo... ale co zrobic jak lubię ?? <bezradny> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Maruda witaj. Można tak kilka dni białek na utrwalaniu sobie zrobić??? Nic nie zaszkodzi?? Nie zaskodzi mi.. :) W książce wyczytałam nawet, że jeśli chce się tylko stracić celulit, a nie koniecznie schudnąć - to wystarczą dwa dni białkowe w tygodniu, a reszta normalnie.. Więc może można tą diete trochę pod własne potrzeby podciągnąć!! Chodzi o to by DOBRE nawyki żywieniowe zostały z nami do końca życia :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anula1978 Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Anula - i u mnie zimnica jak nie wiem co - pisac nie idzie :) Ale to dobrze - kalorie laca w dół hihihi Kiedys to bym się grzała i grzała - teraz to nawet fajnie marznąć ze świadomościa - że chudne przy tym :roll: Chociaz kawki to nie odmawiam sobie gorącej - czasem aż za dużo... ale co zrobic jak lubię ?? <bezradny> Mmuchu wiem, że kawusia jest smaczna i ja też ją lubię ale nie piję za dużo bo mi ciśnienie wariuje i tak mam dość wysokie. Wiecie przed dietą myślałam, że jestem za gruba i to ciśnienie mi skoczyło (nawet 150/100) ale już tyle schudłam prawie 20 kg i jest nadal skaczące - także nie wiem o co chodzi. A nie chce stale chodzić po lekarzach bo jeszcze coś wynajdą. Faktem jest, że często a ostatnio bardzo często boli mnie głowa. I dlatego z kawą uważam piję z rana zwykłą sypaną i koło południa rozpuszczalna...ale czasami jest tak że mi nie smakuje i wydaje mi się, że jestem ta kawą "przepita" i nie piję jej wtedy ze smakiem. A to, że mi zimno to mnie nawet cieszy bo mam świadomość, że wtedy chudnę hi hi hi Miłego i ciepłego dnia życzę Wam wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balbina38 Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Wtajcie kochane !!!! a u mnie pieknie sloneczko grzeje tylko temperatura sie obnizyla :roll: wiec tak, po mufinkach 0,500 zostalo wiec chyba jestem typem zeby weglowodany omijac wielkim lukiem :) ale od czasu do czasu pewnie cos slodkiego upieke bo ze mnie taki lasuch jest i nijak nie moge sie tego pozbyc :-D :-D :-D milego dnia kochane protalki !!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuza125 Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 zuza jeszcze kilka dni i córcia nie będzie chciała z przedszkola wychodzić. Najgorsze sa początki. A skąd TY jesteś?? A dzięki, dzięki, tak myślę, że to tylko kilka dni i potem będzie dobrze. Ze starszą córcią nie miałam takich problemów. Od początku ubóstwiała przedszkole i tak jest nadal (teraz w zerówce) A jestem moja droga Twoją "sąsiadką" prawie, bo z Grudziądza :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ola81 Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 zuza prawo jazdy tam zdawałam. Więc witam sąsiadkę. Maruda czyli nieraz nawet wskazane takie białkowanie:-) balbina83 witaj. U mnie też pewnie po węglowodanach by przybywało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babcia magda Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 U mnie 100 gram spadło. od wczoraj. Więc chyba dobrze. Zważywszy że włączyłam warzywka od wczoraj. Miłego dnia dziewczynki. Witam wszystkie protalinki. Ja też od wczoraj włączyłam warzywka i też waga mi spadła o 100g. :) Zjadłam troszkę pomidora, pół ogórka i dużo, dużo rzodkiewek, bo to za nimi tęskiniłam najbardziej. W książce pani Jakimowicz - Klein "Jedzenie, które leczy" wyczytałam, że właśnie rzodkiewki zalecane są osobom z nadwagą i nadciśnieniem.Jest w nich bowiem dużo potasu - pierwiastka, który wypiera sód z organizmu. A jeszcze bardo lubię kalarepę, która ma właściwości oczyszczające krew z toksyn. W ogóle lubię warzywa, które trzeba gryźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 7 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 zuza prawo jazdy tam zdawałam. Więc witam sąsiadkę. Maruda czyli nieraz nawet wskazane takie białkowanie:-) balbina83 witaj. U mnie też pewnie po węglowodanach by przybywało. No myśle!!! :roll: Jak już ktoś całkiem na diecie nie będzie to może może!!! Bo chodzi o to żeby żyć zdrowo, nie!!!!!! Ale póki chcesz chudnąć to nie kombinuj za dużo!!! Regularny rytm naprzemienny jest naważniejszy! I nie patrz na mój suwaczek!! Bo ja z chudnięciem się już poddalam - jak Bóg da :) to będzie jeszcze te 2 kg, a jak nie to nie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.