jusia25 Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Witam. dziewczynki mam pytanie czym zalewacie gołąbki? Chce sobie zrobić i nie wiem jaki sos zrobic bo ten z pomidorów mi nie smakował. Pomózcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juggin Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Witam. dziewczynki mam pytanie czym zalewacie gołąbki? Chce sobie zrobić i nie wiem jaki sos zrobic bo ten z pomidorów mi nie smakował. Pomózcie. Ja zalewam wodą z koncentratem , przyprawami ( majeranek, tymianek, nawet oregano) i łyzką maki kukurydzianej lub skrobi.Duszą sie w nim gołabeczki i mi smakuje :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ola81 Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Dziewczynki tu mam analize juggin. Wklejam może sie komus przyda: Musisz przeanalizować: - czy zjadasz dziennie co najmniej 1000 kcal( jesli jesz mniej masz wolniejszy metabolizm- wolniej chudniesz) - czy zjadasz dozwoloną ilosc nabiału ( Dukan zaleca 800 g przy spadkach a przy zastoju kaze zredukowac do 500 g dziennie) - sprawdz czy jesz nabiał wieczorem ( jesli tak- zrezygnuj z niego wieczorem i jedz tylko do południa) - czy zjadasz wystarczajaco mies i ryb ( musisz jeśc go wiecej niż nabiału , jesli jesz mniej i waga stoi to muszisz zwiekszyc jego ilośc- wtedy prawdopodobnie jestes typem mięsnym- jak ja i musisz duzo mięska jeśc - czy pijesz wystarczajaca ilosc wody - czy uzywasz produktów tolerowanych ( jogurty owocowe, maka kukurydziana- jesli uzywasz a waga stoi to spóruj je wyeliminowac całkowicie na kilka dni) - czy w fazie z warzywami warzywa stanowia jedynie dodatek, czy tez sa głównym skladnikiem posiłków( jesli za duzo- waga moze stać) Jak przeanalizujesz to wprowadz zmiany i poobserwuje sie tydzien lub 2. trzy dni to bardzo mało. Ja jestem typem - dziwakiem, ze na bialkach stałam a na warzywach chudłam, ze nabiał wieczorem spowalniał chudniecie, ze im wiecej mieska jadłam ( nawet o 23.00) to wiecej chudłam Każdy jest inny.Dukan daje nam jedynie wskazowki i podstawę dzialania, ale cały system diety kazda z nas musi indywidualnie do siebie dopasować Juggin pozwoliłam sobie wkleić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jusia25 Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Ja zalewam wodą z koncentratem , przyprawami ( majeranek, tymianek, nawet oregano) i łyzką maki kukurydzianej lub skrobi.Duszą sie w nim gołabeczki i mi smakuje :grin: Juggin kochana dziekuje za odpowiedz. Tym bardziej ze potrzebuje rady już w tej chwili. A czy nie za kwaśny ten sosik Ci wychodzi? Wole łagodne albo pikantne . Kwaśne nie zabardzo!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jusia25 Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Ja zalewam wodą z koncentratem , przyprawami ( majeranek, tymianek, nawet oregano) i łyzką maki kukurydzianej lub skrobi.Duszą sie w nim gołabeczki i mi smakuje :grin: A tak apropo to koktail proteinowy rewelacyjny!!!! Zrobiłam dziś na śniadanie. Pychotka, dodałam sobie troszke kakao i tez pyszny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anula1978 Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Dzień dobry dziewczynki. Chciałam się z Wami z rana przywitać. Jak to dobrze, że dziś już jest piątek - ostatni dzień w pracy i weekend. Ale niedobrze, bo to wolne zawsze za szybko zleci. Może jutro wybiorę się na jakieś zakupy i coś mi w oko wpadnie bo robi się chłodno a w pracy też zimno i jakiś sweterek by się przydał. Wiecie czasami już mi trochę głupio, bo prawie każdy dookoła mówi, że już za dużo schudłam (że kości biodrowe widać - ale ja nie widzę, żeby odstawały a to, że na twarzy widać....już nie wiem co zrobić...chyba teraz po białkach zacznę utrwalać i wezmę sie za ćwiczenia - brzuszki albo wiosła(bo też mam ale stoją w kącie)). Najgorzej chodzi mi o to, ze mam oponkę na "żołądku"- budowa typu jabłko i chciałam jeszcze trochę pobyć na diecie......co o tym myślicie? Albo zrobię tak jak mówiłam....pociągnę teraz białka, później warzywka i jeszcze raz białka i III. To będzie najbardziej rozsądne rozwiązanie. A tak swoja drogą jakie to jest miłe jak mówią......jaką dietę cud stosujesz? albo aż "zaniemówiłem(-łam)", jaska Ty szczupłą jesteś - z tym to się chyba każda z Was zgodzi co? Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juggin Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Juggin kochana dziekuje za odpowiedz. Tym bardziej ze potrzebuje rady już w tej chwili. A czy nie za kwaśny ten sosik Ci wychodzi? Wole łagodne albo pikantne . Kwaśne nie zabardzo!!! To doaj słodzika i papryki czerwonej w proszku- bedzie słodszy i bardziej pikantny :grin: Ola Dzieki za wklejenie posta- ja nie umialam go odnależć, a że pisałam go juz chyba kilka razy to po prostu lenistwo wzięło gorę :-( Mi taka analiza pomogła- wiedzialam później co i jak- i waga leciala :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babcia magda Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Dziewczynki tu mam analize juggin. Wklejam może sie komus przyda: Olu, przydało się, ja właśnie miałam tego szukać. Teraz sobie wydrukowałam i mam ściągawkę. :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anula1978 Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Powiedzcie mi dziewczyny jak obliczacie ilość kalorii? Nie chodzi mi o serki bo tam jest napisane ale np. o mięsa, ryby itp - to co kupujecie na wagę. Ja jestem przekonana o tym, że nie zjadałam 1000 kcal bo po prostu nie chciało mi się aż tyle jeść. A tak swoją drogą to nie spotkałam się w książce z tym, żeby Dukan mówił o 100kcal dziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juggin Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Powiedzcie mi dziewczyny jak obliczacie ilość kalorii? Nie chodzi mi o serki bo tam jest napisane ale np. o mięsa, ryby itp - to co kupujecie na wagę. Ja jestem przekonana o tym, że nie zjadałam 1000 kcal bo po prostu nie chciało mi się aż tyle jeść. A tak swoją drogą to nie spotkałam się w książce z tym, żeby Dukan mówił o 100kcal dziennie. Mozliwe, ze Dukan nie pisze o tym, ale jednak wydaje mi sie jednak, ze gdzies podaje informacje, ze 1000-1200 kcal to minimum. Co do liczenia kalorii to je niestety stosuje metode "na oko" :grin: . Wiem , ze na śniadanie ( ktore codziennie wyglada tak samo) jem 2 jajka na twardo, 2 parowki i owsiankę lub koktajl, maslanke, jogurt wiec ok. 350-450 kcal. Potem w pracy jem I - szy obiad - piersi lub kotlety, czasem z chlebem ( III faza), warzywa, twaróg z dodatkami warzywnymi- około 300-400 kcal. Potem po powrocie do domku jem II obiad- rybę, mięsko, warzywa, jajecznicę z dodatkami, gołąbki lub cos innego obiadowego- wiec kolejne 300kcal. I potem napewno cos dokładam- ciasto, makrela,może znów mięsko, szyneczka - około 200 kcal. Czasem zdarza sie ze wieczorkiem nic nie jem, ale ogólny bilans zawsze jest powyzej 1000 kcal, bo gdy rano zjem duzo i w pracy tez, to nawet jeśli wieczorem nie jem nic to i tak jest ok. gdy tylko mam dzień niejedzenia ( zdarza sie zadko, ale jednak) to automatycznie za 2-3 dni waga staje lub zwyzkuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anula1978 Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 No to Juggin ładnie jesz - mnie się by chyba tyle nie zmieściło, chociaż ostatnio zauważyłam, że robię się szybciej głodna i jem - ale dziś tyle ze sobą nie wzięłam. Muszę trochę przyspieszyć metabolizm ale obawiam się trochę, że waga to zaraz mi pokaże zwyżką (ostatnio to sale stoi w miejscu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juggin Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 No to Juggin ładnie jesz - mnie się by chyba tyle nie zmieściło, chociaż ostatnio zauważyłam, że robię się szybciej głodna i jem - ale dziś tyle ze sobą nie wzięłam. Muszę trochę przyspieszyć metabolizm ale obawiam się trochę, że waga to zaraz mi pokaże zwyżką (ostatnio to sale stoi w miejscu). hehehe.. nie żałuje sobie. Jak ktoś mnie widzi i widzi ile zjem( np. moj Ukochany) - to pukaja się w głowę- co to za dieta??? Chociaż mama to uważa, ze ja sie pewnie w Szczecinie głodze tygodniami, a jak przyjeżdzam do nich to jem na siłę, dużo, na pokaz, aby ich oszukać i żeby nie mogli narzekac ,ze nie jem :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maragrete Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Witam dziewczynki. 1 kg do dołu czyli jest dobrze. Wczoraj tak sie nie objadałam. I pewnie dlatego w dól a nie w góre balbina trzymam kciuki za spadek wagi i wytrwałość oraz brak pokus na coś niedozwolonego. Maruda to sie rozerwałas i pobawiłaś. Fajnie. A nockę odeśpisz jutro. Wszystkim zycze miłego dnia. Gratulki Olu - u mnie bez zmian...niestety! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maragrete Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Grzybow nie robilam, ale wydaje mi sie, ze jesli ugotujesz je, potem podsmazysz je z cebulką, doprawisz i udusisz w kropli wody lub bulionu i dodasz jogurt grecki zmieszany z łyzką maki kukurydzianej to wyjdzie sosik pyszny. Moja mama robi tak grzyby ze śmietaną 18 % z kartonika, ktora sama gęstnieje. My mozemy tylko jogurt, wiec jest ryzyko, ze sie zważy :grin: Ale w smaku powinno byc pyszne, nie wiem, jak bede mieć grzybko to napewno spróbuję. Ja właśnie Juggin tak robiłam grzybki na fazie białkowo-warzywnej. mam w zamrażalniku mrożone grzyby, które po odmrożeniu łudząco przypominają świeże i sobie je wcinam z jogurtem podduszone. A jak pachną...mniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.