Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich :)

Wczoraj forum nie było zbyt rozmowne, ale mam nadzieję, że wraz z nowym tygodniem wszystko wróci do normy. U mnie waga oczywiście stoi, wczoraj zjadłam trochę winogronek, może dlatego. Ale niespecjalnie żałuję, bo od razu pognałam do kibelka, co było mi bardzo potrzebne :)

Życzę wszystkim miłego dni i dużo determinacji w walce z kilogramami :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Dziewczynki i Panowie

A w szczególności urzędujące już na forum

Bożenka, Ostatnia Szansa i Gaja2b!!!

Ja dzisiaj do pracy przyjechałam sobie 20 minut później

i dzięki temu załapałam się na cudnie różowy wschód

słońca - r e w e l a c j a !!! No i nawet udało mi się

trochę dzisiaj wyspać - co raczej w poniedziałki nikomu

się chyba nie udaje

Kawa wypita, koktajl też, potem w ruch pójdzie wapno na kości

i do końca dnia już tylko zielona..

Ale ten weekend był jakiś taki nie do końca, bo nie znalazłam

czasu na upichcenie chlebka. Na szczęście mam jeszcze trochę

z zeszłego tygodnia - na dwa dni starczy. Ale dzisiaj trzeba będzie

coś zrobić. Bo i lodziki mi się kończą.. Mam nadzieje, ze mama

pójdzie na działkę - to będę miała chwilkę spokoju w kuchni

i nikt mnie nie będzie gonił

Oczywiście w sobotę i niedzielę byłam na łyżwach. W niedziele

w konkretnym celu naostrzeniu mojego sprzętu Ale, że kupiłam

karnet - to nie wzięłam pieniążków.. no i nie miałam za co naostrzyć.

Dzięki temu MUSZĘ znowu jechać w środę

miłego dnia BUZIACZKI :-*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem Protalki i Protalkowie !

U mnie w centralnej Polsce pogoda znów śliczna, słoneczna i ciepełko - tak fajnie, nastrój miły wiec nawet nie przeraza mnie fakt że dzis znów poniedziałek i roboty w pracy huk.

Sago - no własnie masz racje musisz zastopowac z tym chudnieciem bo nam znikniesz za niedługo jak bedziesz spadać w takim szlonym tempie.... :) :)

Ale cieszy mnie to co piszesz o pogodzie, byłoby super gdyby jesienne szarugi w ogóle do nas nie doszły, długo złota jesień a potem od razu zima ( nie zbyt mroxna !) i śnieg.... czytałas ta prognoze na jakims portalu ? długoterminowym ?

Marudko - top jak pojedziesz w srode to znów pojeździsz.... zazdroszczę.... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam "stare" i "nowe" protalinki :)

Waga u mnie poszła w dół, ale na to nie zasłużyłam. Dziś miałam 62,6 a przez weekend zajadałam się ciastami i do tego byłam na dyskotece i pare piw wypiłam. Byłam dziś zszokowana rano, więc ważyłam się 6 razy i to w różnych miejscach, kazałam też innym się ważyć i wychodzi na to, że waga działa. Od dziś koniec grzechów, bo stresy się skończyły i nie ma już wymówek.

Gratuluję spadków i życzę wytrwałości w przestojach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęłam do Was pisać i wszystko mi zniknęło. Oj to się nazywa złośliwość rzeczy martwych.

Jak ja nie lubię poniedziałków - najlepszy dla mnie to piątek bo zaraz jest weekend a przy poniedziałku to wszystko zaczyna się od nowa. Wczoraj była piękna pogoda i dzień spędziłam pożytecznie z rodzinką. Wybraliśmy się do Biskupina - były dni węgierskie i wszystko z tym związane. I dziecię pobawiło sie na placu zabaw i zjeżdżalniach :) . Zgrzeszyłam "pajdą chleba ze smalcem i cebulką smażoną" ummmm pycha...chrupiący, świeżutki chlebek super. Nie żałuje...a później lody - też pyszne. Dzisiaj waga mnie nie ukarała pokazała tyle co wczoraj ale zobaczę jutro.

Delfinko cieszę się, że waga Ci spada - ale dlaczego nie zmienisz suwaczka? Też bym chciała tracić a takim tempie co Ty.

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęłam do Was pisać i wszystko mi zniknęło. Oj to się nazywa złośliwość rzeczy martwych.

Jak ja nie lubię poniedziałków - najlepszy dla mnie to piątek bo zaraz jest weekend a przy poniedziałku to wszystko zaczyna się od nowa. Wczoraj była piękna pogoda i dzień spędziłam pożytecznie z rodzinką. Wybraliśmy się do Biskupina - były dni węgierskie i wszystko z tym związane. I dziecię pobawiło sie na placu zabaw i zjeżdżalniach :) . Zgrzeszyłam "pajdą chleba ze smalcem i cebulką smażoną" ummmm pycha...chrupiący, świeżutki chlebek super. Nie żałuje...a później lody - też pyszne. Dzisiaj waga mnie nie ukarała pokazała tyle co wczoraj ale zobaczę jutro.

Delfinko cieszę się, że waga Ci spada - ale dlaczego nie zmienisz suwaczka? Też bym chciała tracić a takim tempie co Ty.

Pozdrawiam wszystkich.

Anulko zmienię na koniec tygodnia w nagrode, jak wytrwam dzielnie bez grzechu :-) jakaś mobilizacja musi być :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam protalki

dzisiaj szok waga w dół j.n.

Jednak przy 5 P i 5PW szybciej waga idzie w dół.

jeszcze do 9 listopada i III faza mam nadzieje że wytrzymam.

A te gołąbki z kalafiorem o których wspomina delfina88 .

robiłam kiedyś z pieczarkami i chyba jutro zrobię są b.dobre

Dzisaj zrobię zupę z dyni i kiełbaskę drobiową na gorąco

idę robić obiadek

narazie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.