Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Protalanki i Protalku.

Dzika radość u mnie. Ruszyło w dół i to o cały kilogram ;)

Dziś rano biegałam z wagą po całej łazience, przestawiałam ją, pukałam w nią. I nic - jest pewna spadku ;) Zważając na to, że na dniach zacznę @, a wtedy zawsze lekko przybieram, rezultat jest niezły.

Przestawiłam się na tryb 3/3.

Tak jest mi łatwiej, białka mniej się dłużą ;)

Kartofelku - jabłko? U mnie w domu jabłuszka pachną wspaniale, dzieci je zajadają, ale ja nie ruszam.

Skusiłam się na zakup dietetycznych jogurtów z Lidla, tych z owocami.

Dukan dopuszcza zjedzenie dwóch w ciągu dnia. Te z Lidla są dość duże, więc może na razie jeden dziennie z otrębami spałaszuję ;)

Pozdrawiam Was, gratuluję spadków, a przybieraczom życzę wytrwałości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy mi odradzają to jabłko więc chyba zrezygnuję z ciężkim sercem a owocowych jogurtów nie jadam, bo wg mnie to śmietnik (przepraszam jeśli kogoś uraziłam). Czy ktoś z was chodzi na siłownię? Kurcze, wiecie z jakim entuzjazmem tam chodzę i jaka szczęśliwa wracam ;) Ktoś by pomyślał, że wariatka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam popołudniowo ;)

U mnie wyszło piękne słońce, więc i w sercu większa radość ;)

Wagą się nie przejmuję, bo po wizycie w tolecie znów mi spadło i nie wzrasta. Zaraz się wezmę za sprzątanie po moim kochanym remonciku, ale nie na długo, bo wieczorem znowu zaiwaniam do pracy. Mam prośbę, żebyście dzisiaj trzymali kciuki za moją koleżankę, która będzie miała zabieg. Pozdrawiam wszystkich, łącznie z Polunią, którą widziałam na dole strony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy mi odradzają to jabłko więc chyba zrezygnuję z ciężkim sercem a owocowych jogurtów nie jadam, bo wg mnie to śmietnik (przepraszam jeśli kogoś uraziłam). Czy ktoś z was chodzi na siłownię? Kurcze, wiecie z jakim entuzjazmem tam chodzę i jaka szczęśliwa wracam ;) Ktoś by pomyślał, że wariatka ;)

Eee tam, nie uraziłaś ;)

Lubię jogurty i kefiry owocowe, nie uważam ich za śmietnik i raczej nie zmienię zdania.

Ja również nie chcę nikogo urazić, ale pytań o fasolę i jabłka nie zadają osoby, który przeczytały książkę Dukana.

Moim skromnym zdaniem, mimo, że net zawalony jest informacjami na temat diety, książkę przeczytać warto. Bo ta dieta, to pewnego rodzaju filozofia, która ma nam towarzyszyć do końca życia. Książka to jej podstawa.

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee tam, nie uraziłaś ;)

Lubię jogurty i kefiry owocowe, nie uważam ich za śmietnik i raczej nie zmienię zdania.

Ja również nie chcę nikogo urazić, ale pytań o fasolę i jabłka nie zadają osoby, który przeczytały książkę Dukana.

Moim skromnym zdaniem, mimo, że net zawalony jest informacjami na temat diety, książkę przeczytać warto. Bo ta dieta, to pewnego rodzaju filozofia, która ma nam towarzyszyć do końca życia. Książka to jej podstawa.

Pozdrawiam ;)

masz rację "święte słowa"

Maragrete to się ciesz że nie znasz cukierni Pana Sowy, bo to chyba najlepsze wypieki (domowych nie liczę) jakie znam, są po prostu rewelacyjne. No ale cóż może kiedyś malutki kawałeczek. U mnie jest ich cukiernia przy schodach do Tesco - także jak idę na zakupy to się nawąham (niestety tylko).Dziękuję Ci za wsparcie dobra duszko. Waga z pewnością wkrótce ruszy (ja u siebie też na to liczę).

Bożenko trzymam kciuki. Marudka pewnie zarobiona i nie ma czasu na kompa.

Pozdrawiam wszystkich, powodzenia.

Piątek weekendu początek - och jak dobrze. byle do 16. i do domciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee tam, nie uraziłaś ;)

Lubię jogurty i kefiry owocowe, nie uważam ich za śmietnik i raczej nie zmienię zdania.

Ja również nie chcę nikogo urazić, ale pytań o fasolę i jabłka nie zadają osoby, który przeczytały książkę Dukana.

Moim skromnym zdaniem, mimo, że net zawalony jest informacjami na temat diety, książkę przeczytać warto. Bo ta dieta, to pewnego rodzaju filozofia, która ma nam towarzyszyć do końca życia. Książka to jej podstawa.

Pozdrawiam ;)

Fakt, książki nie przeczytałam od deski do deski - zdecydowanie to nie mój typ literatury ;) O fasolkę pytałam, bo przemknęła mi gdzieś jakaś frażoletka czy coś takiego, więc myślałam, że tylko ta jest zabroniona skoro została wymieniona "z imienia" a o jabłku napisałam: "grzeszek", więc nie wiem skąd ten sarkastyczny ton a być może jesteś po prostu bardzo wrażliwą kobietką. Nie chcę tu wprowadzać niemiłej atmosfery, więc przepraszam cię 100krotko za moją opinię na temat jogurtów owocowych. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy ;) Nie masz za co przepraszać.

Ja też nie chcę wprowadzać złej atmosfery na forum pełnym życzliwych osób, i sama czuję się tu jeszcze gościem ;)

Też nie przepadam za czytadłami tego typu, wcale nie lubię poradników, ale książka Dukana to nasza biblia ;)

Swoją drogą - podziwiam Cię za zapał do siłowni. Mnie wołami nie wyciągną.

Ćwiczę sobie w domu, ale dość nieregularnie. Mniej i rzadziej niż sobie obiecywałam.

Dziękuję Bożenko za gratulki ;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja się dziś przywitam chociaż pewnie tylko na chwilę wpadłam(dziecinka śpi) u mnie dziś ostatni dzień proteinek juz się cieszę na warzywka. gratuluję spadków ja jutro rano wskoczę na wagę ale coś mi się wydaje że będzie wzrost ale złożę to na @ ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM PROTALKI I OWIECZKĘ;)

U mnie pogoda jesienno-depresyjna ;)

W dodatku mam mały problem,bo Mojemu Miśkowi grozi zwolnienie,bo teraz nie ma za dużo pracy i chyba będziemy musieli zjechać do domciu..Nie martwi mnie zjazd,tylko to że teraz to chyba będzie ciężko nam w Polsce znaleźć pracę,bo zima to zawsze najgorszy okres,wszędzie przestoje.Bilety i tak już mamy bo nie chcemy spędzać kolejnych Świąt na obczyźnie.I nazrazie staram się tym cieszyć,że Święta w domku,a reszta może jakoś się ułoży,może..

Owieczka widzę,że szalejesz!4kg po 4 dniach!!Piękny wynik!!Ja po 7 miałam -3kg,ale i tak się cieszę ;)

Dzisiaj waga trochę w górę,ale od wtorku jestem na BW,a do tego @ ciągle u mnie gości.

Muszę w końcu upichcić deser,bo mnie skręca,a jeszcze wczoraj odwiedziłam stronkę z przepisami nie protalowymi(bo chcę mamcię czymś w święta zaskoczyć ;) ),dział:ciasta,no i mam za swoje.Teraz za mną łazi,mam nadzieję,że zebra mnie podratuje:)

Grtauluję Wszystkim "spadającym" i życzę miłego weekendu!!Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was nocką pózną! 

Widzę że cicho tu dziś. Ja tez obiecałam przepisy ale dam jutro ok? Bo dzis nie za bardzo mi się chce i zaraz zmykam spać. Sernik już upiekłam na niedziele,he he he...jak dotrwa. Jurto gołąbeczki bede robić i mrozić. Lece kobietki. Miłej nocki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziiiiiiiiiimnooo! Dziewczyny, gdzie Wy wrzucacie te przepisy ? Raz mi sie udało znaleźć tą stronkę, ale oczywiście nie mogę teraz na nią trafić.

Macie lepszą odporność na przeziębienia podczas trwania tej diety ? Ostatnio się nad tym zastanawiałam.

Dobrej nocki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.