Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Piszecie o chandrze a co ja mam powiedzieć - muszę szukać pracy.

Na sylwestra lub na koniec stycznia (WYWALA MNIE Z PRACY) obejmie mnie reorganizacja firmy. I cóż fajne mam święta. Ofert specjalnie nie widać, zresztą w księgowości na koniec roku nie zmienia się pracy. Perspektywa marna.

Saguś bardzo smutna informacja, ale Ty konkretna babka jestes i dasz sobie rade :-(

wierze w to, ze znajdziesz sobie szybko nowa prace tymbardziej ze figurka smukleje to samopoczucie i samoocena dobrzeje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich wstalam po nocce niedawno, ledwo zyje od paru dni cos mnie lamie, glowa pobolewa itd a tu jeszcze dzis jedna nocke trzeba w robocie spedzic.Najchetniej wylezalabym sie w domku ale coz kasa z drzew nie spada.Musze juz po swietach przypiac konkretnie pasa, bo od maja bezrobotne:(((

cześć wszystkim

Racja cos tu ostatnio cichutko, myślałam że po 2 dniach będę miala full zaległości a tu dałam rade w 30 min :)Pewnie porządki świateczne oraz nagonka w pracy zabierają nam więcej czasu i na firum nie wystarcza już sił!:-(

Tyje ostatnio na potęgę :-D powoli nie mieszczę sie w swoje ubrania (spodnie), ale NIE chce kupować sobie nowych (większych) jestem przerażona, ale jak spisałam sobie co jem przez caly dzień to przeżyłam dramat!!

rozciągnęlam sobie żołądek do granic, mnóstwo słodyczy, nieregularne posiłki i efekty odrazu są na wadze :D

Muszę to przetrzymać, ruszam 2 stycznia już podjęłam decyzję. ZADNYCH WIĘKSZYCH CIUCHÓW NIE KUPUJĘ!!

Ale mi źle :D mam dziś handrę, nawet zakup nowych butów mi nie pomógł :D

wspolczuje, najgorszy jest ten stan kiedy czlowiek zle sie czuje w swoim ciele a jeszcze nie podjal sie walki z kg, dol jest podwojny-przynajmniej ja tak mialam przed rozpoczeciem diety..

Piszecie o chandrze a co ja mam powiedzieć - muszę szukać pracy.

Na sylwestra lub na koniec stycznia (WYWALA MNIE Z PRACY) obejmie mnie reorganizacja firmy. I cóż fajne mam święta. Ofert specjalnie nie widać, zresztą w księgowości na koniec roku nie zmienia się pracy. Perspektywa marna.

Saga strasznie wspolczuje, co za swiat....i co za czasy, nie wspomne ''co za kraj''.Z drugiej strony wem, ze ''ksiegowosc'' w dodatku z doswiadczeniem to zawod ciagle pozadany.

Jusiu ja rowniez poprosze o fotki bizuterii jesli mozna (wlasnie o tym wczoraj zapomnialam)

feedback76@gmail.com

Z koleji do Nutki chcialam napisac, ze u mnie tak bylo pod koniec listopada- wpierw uczucie luzu w ciuchach i zaraz za chwile spadek o kilogram po tym miesiecznym przestoju.Dzis ostatni warzywkowy, wazylam sie przed chwila zadnego wzrostu nie ma a nawet wydawalo mi sie, ze wskazowka troszke doslownie tyc tyc idzie ponizej pelnej kreski, ale to pewnie moje pobozne zyczenia.Ja tez zastanawialam sie nad kupnem wagi elektronicznej ale nie wiem, czy nie byloby wiekszego dola gdyby pokazywala mi o 20 dg wiecej, a tak przynajmniej nic nie widac:)

No nic spadam sie ogarnac:( zeby mi sie chcialo tak jak sie nie chce:( isc do pracy oczywiscie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam laseczki :D

u mnie waga też stoi, nie wiem o co się obraziła, tak ją dobrze traktuję :-(

Saguś, wspólczuję, niestety znam to uczucie, pracujesz w księgowości budżetowej czy jak? mnie we wrześniu z księgowości przenieśli do podatków i wcale mi sie to nie podoba, a w dodatku umowę mam do końca roku.

Nie wiem co się dzieje, masakra jakaś z tymi zwolnieniami ;/

Jakby mało tego było to mnie dzisiaj wysłali na szkolenie i opona mi strzeliła eh....

Ale za to pocieszyłam się ogromnie, bo byłam dzisiaj na polowaniu na suknię ślubną i weszłam w rozmiar 38 :DDDDD wielka radość :-D)

Lecę do kina na Galerianki, ponoć fajny filmik, zobaczymy;)

Pozdrawiam chudzinki :D))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuję w firmie handlowej (już teraz produkcyjnej). Do tej pory myślałam że w budżetówce łatwiej, ale jakoś nigdy w tym nie pracowałam.

Kupili zakład produkcyjny pod Krakowem i wszystkie „papierkowe” sprawy będą właśnie tam. Kicha totalna. Byli zadowoleni ze mnie. Szefowa obiecywała, że zostanę, że jestem solidna ( i takie tam farmazony) ale to było 3-4 miesiące temu. Teraz nic się nie odzywa. (zresztą szefową mam w tym zakładzie). Wtedy były oferty pracy, teraz pusto. W tej branży nie czas na zmiany. Jestem wkurzona. Właściwie to tylko czekam kiedy dostanę wypowiedzenie. Po kolei wszystko zamykam i przekazuję do Krakowa. Także pewnie Wam jeszcze pomarudzę.

Widzę że KarolinaR też ma nie najlepszy czas no cóż życie (jak mówi moja córka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saga strasznie wspolczuje, co za swiat....i co za czasy, nie wspomne ''co za kraj''.Z drugiej strony wem, ze ''ksiegowosc'' w dodatku z doswiadczeniem to zawod ciagle pozadany.

Zgadzam się z Tobą, ale nie teraz 5 minut przed bilansem. To najgorszy czas w tej branży. Grudzień styczeń dopiero w lutym coś zaczyna się dziać. A żyć z czegoś trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anulkas, za miesiąc będziesz świętować pierwsze sukcesy wagowe :D

saga, przykro mi. Niestety wiem jak to jest być bezrobotnym. Na szczęście u mnie w styczniu zakończy się ten stan i wrócę do żywych :D

olu, witaj, jak ci idzie w 3 fazie? waga współpracuje? zastanawia mnie jak to jest, że teraz po 5 dniach PW pierwszy dzień białkowy nie redukuje zwykle w całości kilogramów które doszły na PW a kiedy już będę jeść normalnie przez 6 dni... jak to możliwe że jeden dzień protalowy wszystko załatwi? :-D??: Chociaż to chyba bardziej pytanie do Grazzii...

Andziu, widzę, że ty zapalona kucharka jesteś. Wrzuć do przepisów jakieś smaczne potrawy na Wigilię... Może jakieś protalowe ciacho uda ci się wymyślić do tego czasu (najlepiej z kremem i owocami) :-(

Gratuluję pracy, tak to jest jedni mają lepszy czas inni gorszy. I nic się na to nie poradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Saga,NO co TY opowiadasz!?

Jestem w szoku!!! Tacy byli z Ciebie zadowoleni w pracy a teraz taki numer CI wykręcają?? Przy tak ciężkim rynku pracy dają tak mało czasu na znalezienie nowej ???

Jest mi strasznie przykro :-( ...nie wiem co mam napisać...brakuje mi słów...trzymaj się cieplutko...

A żebym nie rozmawiała wcześniej na ten temat. Obiecywali że zostanę. A teraz to unikają mnie jak ognia. Nawet jeden z ulubionych dyrektorów nie znajduje dla mnie czasu. Sama nie wiem zresztą czy mam z nim rozmawiać, czy dać spokój i czekać, żeby za wcześnie nie dali mi tego wypowiedzenia. Lepiej w styczniu niż w grudniu, zawsze to miesiąc dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, dziewczyny zaskakujecie mnie. :-(

Nie myśłałam ze będe miala takie zainteresowanie moją bizuterią. Dziekuje. A i jak obejrzycie juz te fotki to napiszcie co myslicie o moich dłubankach,he he...

ja tez chce poogladac, sama lubie podlubac, ale bardziej siedze w drutach i szydelku...

kaska27s@interia.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grazzia musisz na stronie glittery dodać swój napis do albumu. Inaczej będzie Ci cały czas znikał.

Olu dziekuje bardzo !Juz sie zarejestrowalam i dodalam do albumu .Mam nadzieje ze zrobilam wszystko dobrze i ze juz nie zginie hehe.

Piszecie o chandrze a co ja mam powiedzieć - muszę szukać pracy.

Na sylwestra lub na koniec stycznia (WYWALA MNIE Z PRACY) obejmie mnie reorganizacja firmy. I cóż fajne mam święta. Ofert specjalnie nie widać, zresztą w księgowości na koniec roku nie zmienia się pracy. Perspektywa marna.

Saga bardzo Ci wspolczuje.Moje obie corki szukaly pracy biurowej ,jedna z nich miala staz w firmie transportowej z mozliwoscia pozniejszego zatrudnienia i udalo sie umowe podpisala na 20 lat,a druga staz w Starostwie i bez mozliwosci zatrudnienia wiec i male doswiadczenie aby gdzies w biurze znalezc prace ale siostra jej pomogla obecnie pracuje tez w firmie transportowej ale innej.Wierze ze Ty juz z takim doswiadczeniem znajdziesz prace czego Ci bardzo zycze.

olu, witaj, jak ci idzie w 3 fazie? waga współpracuje? zastanawia mnie jak to jest, że teraz po 5 dniach PW pierwszy dzień białkowy nie redukuje zwykle w całości kilogramów które doszły na PW a kiedy już będę jeść normalnie przez 6 dni... jak to możliwe że jeden dzień protalowy wszystko załatwi? :-( ??: Chociaż to chyba bardziej pytanie do Grazzii...

Kartofelko skonczylam juz III faze i bylo roznie,ale teraz z reka na sercu musze sie przyznac ze tak solidnie to i jej nie trzymalam,czesto i gesto jadlam o wiele za duzo tych obiadkow wykwintnych .Sniadania owszem protalowe,ale w wiekszej ilosci jadlam np.chlebek ,ziemniaczki i tak jak wczesniej pisalam przybylo na wadze okolo 1,5kg.Fakt ze po czwartku protalowym waga wracala do uzyskanego wyniku z II fazy.Caly czas mysle aby po swietach rozpoczac jeszcze raz diete i zgubic jeszcze z 5kg,chociaz mi odradzaja twierdzac ze moga zmarszczki wystapic na twarzy,jeszcze sie zastanowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie dziewczyny, bo chłopaków to juz pewnie gdzieś wcięło :-(.

Czasem Was sobie czytam i tak myślę, że życie jednak nie jest sprawiedliwe. Nie chodzi mi o spadki wagowe, ale o to, jak teraz się z ludźmi postępuje.

Bardzo mi przykro Saguś, że musisz przeżywać takie ciężkie chwile. Myślę jednak, że silna z ciebie dziewczyna i dasz radę znaleźć pracę, może nawet lepszą. Skoro jesteś dobrą księgową to na pewno dostaniesz świetne referencje. A może wcale nie chcą Cię zwolnić? Może to tylko strach ma wielkie oczy?

Mówiłam Wam w wakacje, że mój syn stracił pracę, został bez dachu nad głową bo sprzedał mieszkanie a w W-wie mieszkania są potwornie drogie? Znalazł nową pracę, są z niego zadowoleni, dostał już pierwszą premię za dobrą pracę i w kupił już mieszkanie za mniej więcej taką samą cenę jak sprzedał poprzednie. Fakt, wysłał setki CV, ale udało się. Czasami nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Trzeba tylko myśleć jak wyjść z sytuacji.

Wiem, że łatwo mówić, jak się ma pracę i nie martwi się człowiek o jutro. Ale do licha, musi być jakieś wyjście!!!

Poluniu,pozdrawiam Cie serdecznie.

Miło mi Martusiu, że o mnie pamiętasz :-D. Ja też Cię serdecznie pozdrawiam i całą twoją rodzinę. Przyjeżdżasz do Polski na święta? Ładnie Ci idzie odchudzanie, jeszcze tylko troszkę i będziesz już laseczka na medal.

Pozdrawiam wszystkich i życzę owocnych przygotowań do świąt. (Ja nie sprzątam za bardzo. Po świętach szykuje mii się remont kuchni to po co mam szaleć i robić dwa razy tę samą robotę? Co prawda nie wiem jak przeżyję ten remont, ale jakoś muszę!! :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha Sago wiem ze Ty masz juz doswiadczenie i byle jakiej pracy sie nie czepisz.Moja corka podjela prace wczesniej w biurze tzw.udzielania kredytow(posrednik miedzy bankiem a klientem)no i niestety teraz sie sadzi bo powiedziala na forum wraz z innymi tam wczesniej pracujacymi osobami ze zarabiala 500 zl. miesiecznie co bylo prawda odradzajac innym prace tam, wiec na takich trzeba uwazac.

-pozdrawiam wszystkie Panie i Panow wieczorowo.Pozdrawiam rowniez dawno nie widoczna Pole,a widze ze jest na dole paska.Zastanawia mnie gdzie podziala sie Juggin i Bozenka juz dawno ich nie widzialam.

Nutko ja tez mysle ze Sandra33 ma racje i wkrotce zauwazysz u siebie przynajmniej ten1kg mniej oby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.