Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Nuto jak czytam o tej Twojej wadze, to sama sie zaczynam wkurzac bo jak to tak moze byc, ze nie dziala? a moze masz wage stara, nie skalibrowana czy cos...????

Ah Sandruś... to chyba ja jestem nieskalibrowana :) Waga jest elektryczna, nowa.... tzn kupiona jakoś w sierpniu tego roku... tak więc powinna dzialać dobrze.... no ale :)...

Kurcze senny dzień, własnie musiałam sie 1h zdrzemnąc bo wymiękłam nad tym OKIEM... lecem po kawe i bede usiłować dalej czytać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nutko - a może bateria stara w tej wadze, bo mnie tez sie nie chce wierzyc że mimo twoich usilnych starań ta twoja waga stoi i stoi.... pokrzycz na nią czy jak.... :)

Jusiu - biżuteria sliczna, szkoda tylko że ja nie mam dziurek w uszach. Masz jakąś alternatywe dla "nieprzedziurkowanych" ???? A moze wtedy zestaw bransoletka + naszyjnik ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkie Filiżanki!

Nie wiem czy Wam pisałam, że skłoniłam, no właściwie namówiłam, też niedobrze brzmi - mojego kolegę z pracy do diety.

Dobrze, że jego żona to moja koleżanka i wie, że nie skłaniałam i nie namawiałam do grzechu tylko wręcz przeciwnie.

Posłuchał, powiedział, że popatrzy, czy to działa na moim przykładzie, pooglądął mnie przez dwa miesiące i rach ciach kupił książkę i wszedł w dietę, jak w masło.

Teraz przepychają się z Mżonką w kuchni, bo każde waży swoje.

No i teraz mamy Wigilie Firmową w piątek w knajpie, bardzo elegancko tylko, co my biedaki będziemy jeśc???

Wszak nie trzeba tłumaczyc, że wigilijne potrawy są postne tylko z nazwy. Ja będe na warzywkach, nie wiem jak Koleżka,ale to niewiele zmienia postac rzeczy.

Podejrzewam, że wezmą nas za niemormalnych.

Kolega ostatnio w delegacji walczył z kelnerem, żeby podał mu dwie porcje łososia, ale BEZ, BEZ, BEZ WARZYW I ZIEMNIACZKÓWI BEZ RYŻU, ROZUMEI PAN, BEZ, KLUSECZEK, NIE ZA WARZYWA RÓWNIEŻ DZIĘKUJĘ, NIE NIE WIEM, JAK PANA TO SKALKULUJE, PROSZE POLICZYC ZA DWA OBIADY NIE NIE WNOSZE PRETENSJI, JESZCZE RAZ SERDECZNIE DZIĘKUJĘ!!!

Już dziwnie patrzą, jak wymieniamy się przepisami i dzielimy kurakiem z grilla kupionym w pobliskim sklepie :) oczywiście po uprzednim oskurowaniu. Pewnie już powstaje jakaś LEGENDA ; )

Opiszę Wam, jak to przeżyłam, bo sądzę, że będzie śmiesznie.

Po drugie muszę Wam powiedziec, że bardzo się Cieszę. Miałam wizytę u onkologa, która mnie niepokoiła i okazało się, że wszystko jest ok. Okazało się, że tam kobiety chodzą ze wsparciem, a ja tak przyszłam, jak stałam i trochę mi było głupio, że nie zapewniłam sobie kogoś do towarzystwa. Tu przyzwyczaiłam się, że mam oparcie w każdej sprawie, ale w realu to oczywiście rżnę hojraczkę, że hoho!!!Jeżeli zechcecie się przebadac na tę okolicznośc to koniecznie weźcie kogoś ze sobą, bo atmosfera pod gabinetem nie sprzyja samotnym rozterkom.

Druga sprawa to rehabilitacja.

W kwietniu skręciłam kark, tj. okazało się, że nie jestem w tym miejscu tak zdrowa, jak mogłabym przysięgac.

Mam dyskopatię, zwyrodnienie i skrzywienie - sama się zdziwiłam, że jeszcze żyję z tymi schorzeniami :)

No i zgodnie z zegarem biologicznym służby zdrowia w grudniu udało mi się trafic na rehabilitację.

Nie wspomne już, że nie pamiętam jak i gdzie mnie bolało, ale daję sobie przepuszczac prądy przez kark i cwiczę przed lustrem cwiczenia izometryczne, jak zdyscyplinowany przedszkolak. Sama radośc.

Życzę Wam Zdrowia i Idealnych Obwodów, Kubatur, czy też Wag i Miar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, no i zapisałam sie na to n-k

Dramatyczna historia, bo nie rozpoznaję Was po cywilnych nazwiskach :) Poza wyjątkami, które mają własne pyszczki na obrazkach na forum : )

Saga też stwierdziła, że bez czapki na głowie trudno poznac, że to ja.

Pozdrawiam i buziam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Wsparcie ode mnie dostaniesz kiedy chcesz i ile chcesz przecież dieta jest dla chętnych nie tylko dla mnie. Lubię się dzielić swoim sukcesem. Nie chodzi o chwalenie, ale o to że wytrwałością można osiągać swoje cele.

Dzisiaj waga była łaskawa i 1kg mniej. Jednak na "7" nie wierzę przed świętami, bo od jutra warzywka i wnet @.Ale i tak jestem zadowolona. Moja optymalna waga wg testu Dukana to 65 kg może sprobuję do niej dotrzeć, zobaczę jak będzie 70 i wtedy zdecyduję.

Często mi jest zimno, a pijąc wodę to już wogóle trudno się rozgrzać. Nie zazdroszczę początku dietowania zimą. Latem było zdecydowanie łatwiej.

Saguś, niedawno połowinki świętowałaś a tu już tylko 12kg do celu zostało :oops: Już pewnie obrzudło ci przyjmowanie gratulacji :)

Hej

Właśnie sprawdziłam i jestem na forum dokładnie od 26 strony. Hurrra - szmat czasu!!!

ozdrawiam wszystkich.

Anula, szmat czasu ale fajnie jest popatrzeć na ciebie i podbudować się faktem, że pożegnałaś swoje kilogramy bezpowrotnie :D

Trochę jeszcze na zdrowiu podupadłam, psuję się :) Waga stoi niestety, no ale chociaż w cm ubywa.

Zdrowiej i wykończ swoją wagę :) albo pokaż jej centymetr to sama się wykończy :)

U nas na forum swiadczymy pełen serwis usług, i wspieramy, i pocieszamy i ....

To i ja sobie zapamiętam... tak na przyszłość... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny jestem już taka głodna, sama nie wiem czy mam iść zjeść czy isć porobic obiecane komplety,he he... 

Margaret nie ma problemu. Jak chcesz mogę Ci taki zestaw zrobić! Decyzja należy do Ciebie.

U mnie z waga dzis bez zmian, jak juz pisałam wcześniej jestem na warzywkach,ale ogłaszam wszem i wobec że moja waga chyba sie poddała i odpuściła! tak więc czekam tylko na białeczka zeby to definitywnie potwierdzić. A może ona usłyszała jak zaczełyście sie litować i użalać na demną,he he....

Dzięki że trzymałyście za mnie kciuki, a moze któraś przeklnęła moją wage dlatego odpuściła???!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witojcie !

hehe Witam śnieżną porą, troszkę nam nasypało ale jest przyjemnie :)) i bardzo ładnie, biało :))

Saguś dziękuję za zaproszenie na nk, dzięki temu wpisalaś mnie do protalowej klasy:)

Andzia1 ja jak mam ochotę na jakiś alkohol to robię sobie drinka z wodą mineralna i wduszam sporo cytryny!!! Kilka razy próbowała i moja waga nigdy nie zauważyła, nawet udało mi się spaść ostatnio po takich 2 drinkach :oops:

Nutko współczuję nauki w długie zimowe wieczory... wiem coś na ten temat, mi zaczynają sie egzaminy, a w pracy od stycznia ( o ile tam zostanę) wprowadzamy takie ciekawe pojęcie jak pomoc de minimis!! więc siedze wieczorami i szukam przepisów, czytam książki na ten temat i tak mi wchodzi jak Tobie ta okulistyka heheh

Dziewczyny jesteście niesamowite!!! Chyba drugiego takiego forum nie ma!!

Serdecznie gratuluję wytwałości :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień doberek :) a właściwie dobry wieczorek :oops:

Dziewczyny, czy Wy też macie przed Świętami tyle energii co ja ? Tak jak cały listopad przeleniuchowałam, tak w grudniu nie mogę usiąść na chwile :D ciekawe.... właściwie jak spadłam poniżej 70 kg to też więcej zaczęłam się ruszać hmm właśnie na to wpadłam. :)

Mam pytanie do dziewczyn, które robiły test Dukana - moja suwaczek prosi o 62 kg a Dukan upiera się, że moja idealna waga to 64,300 - czy ciężej Wam zejść poniżej wagi, którą wskazuje test? A może stałe bywalczynie coś o tym wiedzą ? jestem ciekawa bo nie chce 64 ! Chce 62 a może i nawet 60 ! A co! :) :)

Nutko - zanim przeczytałam co napisały dziewczyny, również chciałam zasugerować wymiane wagi, to nie możliwe, że tak Cie trzyma - masakra jakaś, ja bym chyba płakała w poduszkę co noc - musi Ci w końcu spadać, kurka, trzeba znaleźć kogoś kto zna francuski i zapytać tego doktorka co o tym sądzi ! w książce pisał coś o hormonach, ale Ty na pewno to wszystko wiesz.

Winkachce, ja mam niezłe zadatki na alkoholika, bo jak mi jest źle, to lampka winka poprawia mi humor i problemy się kurczą. Oczywiście nikomu nie polecam takiego sposobu na rozwiązywanie problemów... Gonię twoje utracone kilogramy. Moich zostało 6 a jak ma się "zająca" to większa mobilizacja jest i łatwiej odpierać pokusy :twisted:

Kochana ja wcześniej nie zaczynałam weekendu bez tego cudnego trunku :) nie żebym się potem zataczała, no ale lubię i brakuje mi tego bardziej niż czekolady, pizzy i wszystkich węglowodanów świata :lol:

Zgadzam się w tym przypadku na zająca - to mobilizuje :)

Kiedyś jak ważyłam koło 90kg ... nie pamietam dokładnie ile, ale przytyłam tak podczas karmienia piersią - to założyłam się z kolegą o kilka stówek kto szybciej zgubi 10kg - oczywiście wygrałam bo kolega życia poza piwem nie widzi, ale byłam pod wrażeniem jak taka rywalizacja pomaga w osiągnięciu sukcesu :) Naturalnie pod warunkiem, że to zdrowa rywalizacja. Wtedy też zaczęły się moje przygody z dietami.... eh długa droga, mój syn ma już 10 lat w między czasie ważylam 60 i znów 80 - Nie moge już więcej do tego dopuścić - no nie mogę.

Witam dziewczynki przy niedzieli. Miłego dnia życzę.

Olu a jak Tobie w 3 fazie ? Podoba Ci się ? To już 14 dni - poopowiadaj troszke :)

Czesc kobietki:))) Wpadam sie przywitac, powiedziec, ze waga drugi dzien wskazuje mniej wiec szczesliwa jestem co nie miara, a do tego za dzien lub dwa dostane okres tymbardziej sie ciesze, ze waga taka laskawa.Tymczasem spadam do kuchni robic zraziki:)

GRATULACJE :D

Witam na 1000 stronce, czekałam kto ja rozpocznie : )

U mnie tylko skrobanie szyb, we Wroclawiu zima rzadko wygląda biało : (

Waga stoi 3 tydzień, trudno poczekam.

Mam przed soba trudny tydzień, ale o jeden dzień krótszy w pracy - Wigilia Firmowa.

Lubicie je??

Mam mieszane uczucia.

Miłego dzionka wszystkim Kochanym Babeczkom.

Cieszę się że Margarete się pokazała oraz Bożenka, bo długo ich nie bylo.

Co się dzieje ze 100 Krotką ??

Maliszka, mam podobnie z ta wigilią - uważam, ze wszystko zależy od tego z kim się pracuje - a jeśli firma jest duża to ciężko o to, żeby wszyscy się w niej kochali i nie sprawiali sobie nigdy przykrości. Ja kiedyś pracowałam w firmie z samymi kobietami i to była masakra, weszlam do tej firmy jak juz wszyscy dobrze się znali i z każdej strony słyszałam jak jedna nadaje na drugą ... Zawsze w duchu się smiałam z nich i zastanawiałam co by było gdybym tak zaczeła każdej mówić co druga o niej mysli. Mam w naturze nie odzywanie się w nie swoich sprawach, więc zawsze siedziałam cicho - ale zabawa byłaby przednia :) Tym bardziej chce mi się śmiać jak potem widzę kiedy przy wigilijnym - pracowym stole, wszystkie się do siebie uśmiechają i życzą sobie wszystkiego naj naj naj a kiedy się odwracają w drugą stronę robią głupie miny i się modlą, żeby ich życzenia dla koleżanki się nie spełniły bo umrą ze zgryzoty. Przepraszam, pewnie nie wszystkie baby są takie, ale ja wtedy trafiłam na wyjątkowo złośliwe... właściwie nie, wyjątkowo głupie dziewczyny. Zawsze kiedy wychodziłam z pracy wiedziałam, ze toczy się dyskusja na mój temat :) bo zawsze się toczyła na temat tej która przed chwilą wyszła. Nie przypasowałam sie do koleżanek więc nie pozostało mi nic innego jak zmienić pracę - Ufff najlepsza decyzja mojego życia.

Więc wracając do tematu - nie jestem za takimi wigiliami :) Ogólnie wigilie są miłe i sympatyczne i powinno się je spędzać z osobami, które sie lubi, kocha ,szanuje lub chociaż toleruje :) Skoro masz mieszane uczucia to pewnie się ze mną zgodzisz:)

Witam poniedzialkowo prosto z pracy:) aaaa jeszcze chwilka i swieta:)))Jak czytam, ze po troszku alko Andzi podskoczylo 2 kg to jestem przerazona i boje sie isc na ta moja zaplanowana kolacje wigilijna;( no nic jakos to bedzie, mam nadzieje, ze nie poniose zadnych konsekwencji.Do tego bedzie to moj ostatni bialkowy dzien wiec zastanawiam sie czy nastepnego pociagnac bialka czy wejsc od razu na warzywka.Jak Wy robicie w takich przypadkach???Po grzeszkach pokutujecie dodatkowym bialkowym czy kontynuujecie system 5/5?

Ja mam w wigilię ostatni dzień białek, żeby nie robić mojej mamie przykrości pomyślałam żeby troszkę oszukać dietę i skończyć białka w 4 dniu, potem machnąć 4 dni warzyw i znów przejść na 5/5 - jak myślicie ? Uda się ? No i nie wiem co z tym alkiem w Sylwestra - troche się go boję :evil:

KarolinkaR - ja to się z Tobą chyba nie przywitałam :) Pewnie jeszcze z kilkoma dziewczynami też, wybaczcie nie ogarniam czasem forum.

Chciałam jeszcze na kilka rzeczy odpisać, ale już bola mnie oczy - więc chyba zajmę się jakimiś porządkami.

Życzę spadków !! Dobrej nocki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie Cześć Bożenko!!!

Witaj Maliszko, chciałam Cię pocieszyć, że mam skręcony kark od kilku lat i żyję, ale to przy moim zawodzie normalka. Wszystkie tego typu zabiegi naprawdę pomagają pod warunkiem, ze wykonującemu je się chce i nie robi tego "na odwal". Powodzenia :)

Witam gorąco po weekendzie i na 1000 stronie!! Piękny wynik!

Nie nadążam z czytaniem hehehehe. Ale to fajnie mieć taką grupę wsparcia.

Bardzo, bardzo gratuluję spadków wszystkim Protalinkom. U mnie po weekendzie dramacik... na własne życzenie ok.2 kg więcej.... alkohol.... Mam ochotę sama sobie do tyłka nakopać. Durna baba... Mam tylko nadzieje, że teraz na fazie P chociaż troszkę odrobię te straty.

Na razie wracam do pracy, bo roboty tyle że nie ma kiedy taczki załadować. Ale będą do Was zaglądać po cichutku.

Andziu, no i co z wyścigiem, tk łatwo się dasz wyprzedzić. Jeszcze kilka takich wpadek i stracisz kontakt wzrokowy z mężem Weź się w garść Dziewczyno :)

Witam poniedzialkowo prosto z pracy:) aaaa jeszcze chwilka i swieta:)))Jak czytam, ze po troszku alko Andzi podskoczylo 2 kg to jestem przerazona i boje sie isc na ta moja zaplanowana kolacje wigilijna;( no nic jakos to bedzie, mam nadzieje, ze nie poniose zadnych konsekwencji.Do tego bedzie to moj ostatni bialkowy dzien wiec zastanawiam sie czy nastepnego pociagnac bialka czy wejsc od razu na warzywka.Jak Wy robicie w takich przypadkach???Po grzeszkach pokutujecie dodatkowym bialkowym czy kontynuujecie system 5/5?

Sandro, uważam, że powinnaś zdecydować po "grzesznej" wigilii, bo nie wiadomo jakie będą jej skutki. Jeśli wagowo poważne to chyba powinnaś przynajmniej 1 dzień białkowy sobie zaserwować, a jeśli nie to ciągnąć dalej warzywka, w końcu będą Święta. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część dziewczyneczki

Wpadłam na chwilkę, aby zobaczyć co u Was słychać i zaraz idę spać. Ten weekend mnie totalnie wykończył. Nie wiem, jak dziś przeżyłam 7 godzin z gimnazjalistami :). A tu jeszcze trzeba porządki przedświąteczne zacząć uskuteczniać :)

Polu - przez tą swoja nieobecnośc na forum nie złozyłam ci zyczeń urodzinowych. Przyjmij i ode mniue z opóźnieniem wiele ciepłych serdecznych uścisków i życzęn, zdrowia, pogody ducha i radości z każdego dnia. :D

Witaj Maragrete. Nie ważne, czy w terminie, czy po. Szczerość się liczy!!!

Pozdrawiam Cię serdecznie. Wracaj do formy raz, dwa. :)

Dobrej nocy, kochane :oops:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.