Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Protalki niedzielnie :)

Dam radę super, że się pojawiłaś na forum. Rzeczywiście dieta jest wspaniała, bo w każdej chwili można do niej wrócić i wszyscy wiemy, że DZIAŁA ;)

Benek też się wreszcie odezwałaś, cieszę się bardzo. Coś nie możesz przejść do III Fazy, ale rozumiem Ciebie, bo ostatnio było za dużo pokus. Może teraz zrzucisz te resztki kilogramów i pójdziesz w ślady Maho :)

Moja waga stoi jak zaklęta, wokoło pełno śniegu. Mam ndzieje, że nie będzie tyle padać, bo nie mamy gdzie zrzucać tego śniegu przy odśnieżaniu. Już napraawdę tęsknię za wiosną, tym bardziej, że zrzucenie ciepłych ubranek to już nie będzie stres z naszymi nowymi, "wylaszczonymi" figurami. :grin:

Pozdrawim wszystkich i życzę miłej, bezgrzesznej niedzieli :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie śpimy jusiu25 :)

Ja dziś od rana się ciesze, że mam za soba 7 dni I fazy i 4 kg mniej!! Suuuuuuper!! ;)

Czeka mnie uczta z warzywami na obiadek. Pychota, będzie sałatka z kapusty pekińskiej, pomidorów, ogorków zielonych, papryki czerwonej mmmm i kurczak gyros, a na kolacje mięsko gotowane z rosołku córeczki zielona i fasolka na parze.

Boje się żebym nie przybrała na wadze. Przez ten pierwszy tydzień z uporem maniaka ważyłam się każdego rana na czczo i czasem waga pokazywała + 200-700 g.

ale nie ma co się martwic na zapas. Dobre nastawienie jest bardzo ważne na drodze do sukcesu :) Postanowiłam ważyć się rzadziej, a skupie się na radości z tego ze duuużo lepiej czuje się psychicznie i fizycznie, no i spodnie nie stawiają już takiego oporu przy zapinaniu.

Miłej niedzieli życze wszystkim!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc Dzieweczyny!!

Widzę, żę na łono forumowe wracają coraz to nowsze - starsze

koleżanki ;) Śliwczka - a już myślałam, że to jednorazowa wypowiedź,

ale na szczęście nie.. Benek.. Dam Radę.. Ostatnio o oczy obiła mi się

na dole Ostatnia Szansa - super babeczki, że się odzywacie. Bo tak to

nie wiadomo co u Was.

pozdrawiam pa!!!

Jestem wierna temu forum i Wam - zawsze wszystko przeczytam i trzymam kciuki za Wasze powodzenie (lepiej by było gdybym trzymała dietę, ale jakoś jeszcze mi nie "kliknęło" w głowie i mam nadzieję, ze to wkrótce nastąpi :) )

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie dziś ostatni dzień P+W i zwyżka prawie 50dak (:

od jutra proteinki, więc liczę na istotne spadki :)

choć i tak uważam, że nie jest źle ....po fazie uderzeniowej -3 kg i na mieszanej -1

jak na 10 dni, to pokażcie mi równie efektywną dietę ;)

dziś zadanie bojowe to wyjeść warzywka z lodówki : pewnie je pogrilluję do udźca indyczego :)

pozdrawiam ciepło w ten niedzielny poranek :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam z zasypanego Podlasia.

Waga stoi jak zaklęta,ale mam @ więc wszystko jest ok.

Śliweczka tak się cieszę , że Cię widzę!!!!

Ja również bardzo się cieszę Dam Radę że Cię widze!!!!! Dawno nie byłam na forum,ale i Ciebie nie było...Zaglądałam tu co prawda prawie codziennie,ale nie udzielałam się,chciałam odetchnąć trochę od forum...

Widzę, żę na łono forumowe wracają coraz to nowsze - starsze

koleżanki :) Śliwczka - a już myślałam, że to jednorazowa wypowiedź,

ale na szczęście nie..

Marudko,to miała być jednorazowa wypowiedź...Ale to forum uzależnia,sama wiesz...A po 3 miesięcznej przerwie miło jest powrócić tu gdzie się zaczynało...Byłam tu od 13 strony i odchodząc we wrześniu zakładałam że wrócę tu jeszcze...Stało się to szybciej niż myślałam...Ochłonęłam,odetchnęłam i jestem...

Śliweczko cieszę sie że znów tu zawitałaś nie tylko na forum z przepisami. Fajnie.

Dziękuję Jusiu,Ty jak zawsze jesteś kochana...

Zasypało nas doszczętnie...Mąż właśnie ciągnikiem odśnieża podwórko,bo wyjechać nie idzie...Ale śniegu!!!!!

Pozdrawiam Was gorąco!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saguś dzięki bo to twoja zasluga, że doszukalam się kartki z haslem i loginem i jestem tu z powrotem...

Bardzo się z tego cieszę. Twój awiatorek przypomina mi początki mojego dietkowania. I mam taki sentyment do osób które mnie wtedy bardzo wspierał i zachęcały.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam szczerze wierzyć, że się uda! Dziś rano waga pokazała -3kg. Ślubny wrócił z pracy i ostudził mój zapał: "to tylko woda z Ciebie zeszła" - sam z figurą rozpasanego hipopotana będzie mnie tu w doły wciągał!!! "To nie woda - wrzasnęłam - to MOTYWACJA!!"

Masz babo placek. Tym bardziej się będę starać by mu udowodnić, że jak zrzucę 10kg WODY to będzie przy mnie wyglądał jak beczka piwa :)

Żałuję tylko, że nie zmierzyłam swoich odwodów.

Trzymajcie się dziewczyny! Miego dnia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dziekuję Sago. Własnie szykuję się do pracy, wpadłam tu jednak aby zdać relację, że skusiłam sie wczoraj tylko na 2 zrazy (mam nadzieje ze były z wołowiny), surówkę i kawałek schabu ze sliwka w galarecie (zjadłam bez śliwki-jakos nic innego nie widziałam. Wiem ze schab to wieprzowina ale w miare chuda wiec mam nadzieje ze nie zaszkodzi) Ciasta oczywiście pysznie wyglądały, ale....DAŁAM RADE!!!ciesze sie, bo pokus było wiele. zmykam do pracy, pewnie bede długo jechała, bo Gdańsk cały zasypany śniegiem papa-do wieczora

Jestem z ciebie dumna. Tak się bałam czy tym ciastom podołasz się oprzeć. Trzymałam mocno kciuki na rękach i nogach. I chyba pomogło.

Wczoraj zrobiłam mufinki. Trochę mocno wyschły (robiłam na 6 foremek z połowy przepisu) moje dzieci oceniły że mało słodkie, a dla mnie są aż za bardzo przesłodzone. Skwitowały mnie że „smak” mi się spaczył przez tą dietę.

Zjadłam 2szt na szczęście waga tego nie widziała i dzisiaj 0,5 kg w dół super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie wszystkich !!Jestem tu nowa i chciałabymndołączyć do waszego grona od jakiegoś czasu podglądałam was na forum ale czynnie zastosowałam dietę i korzystałam z waszych przepisów po 2 miesiącach mam już 8 kilo do tyłu ....uf,ciężko idzie ale z waszą pomoca myślę że sie nie poddam.mam za soba 10 lat różnego dietewoania i jak u każdego były wzloty i upadki ale teraz powoli osiągam swój cel i myśle że sie nie poddam a wy mi pewnie pomozecie swoim wsparciem.Dzieki że tu jesteście.Pozdrawiam wszystkich z mrożnych Mazur.Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam szczerze wierzyć, że się uda! Dziś rano waga pokazała -3kg. Ślubny wrócił z pracy i ostudził mój zapał: "to tylko woda z Ciebie zeszła" - sam z figurą rozpasanego hipopotana będzie mnie tu w doły wciągał!!! "To nie woda - wrzasnęłam - to MOTYWACJA!!"

Masz babo placek. Tym bardziej się będę starać by mu udowodnić, że jak zrzucę 10kg WODY to będzie przy mnie wyglądał jak beczka piwa :)

Żałuję tylko, że nie zmierzyłam swoich odwodów.

Trzymajcie się dziewczyny! Miego dnia!

To zapytaj go czy ja miałam w sobie tyle wody do zrzucenia i dodaj że piję ok2 litrów płynów dziennie. hihih to się zdziwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkie sojuszniczki

pozdrawiam a zarazem mam pytanko

kiedy nowicjuszka może spróbować mąki kukurydzianej/ (bo wiem, że są rozbieżności między wydanymi książkami)

i czy nasz doktorek dopuścił do obrotu flaki wołowe, bądź żołądki kurze? :)

Flaczki wołowe tak wszelkie podroby czyli żołądki kurze owszem też można jeść.

Mąka to produkt tolerowany czyli taki co nie zabardzo szkodzi ale na pewno nie pomaga w zbiciu wagi. W niewielkich ilościach to możesz użwać. Ja bardzo długo jej nie używałam dopiero nie dawno zaczęłam i to w bardzo ograniczonym stopniu. (Przez cały swój czas to zjadłam z 5 łyżek mąki oczywiście przetworzonej) i zobacz ja mi fajnie idzie.

Każdy organizm inaczej reaguje na produkty tolerowane, czasem trzeba zaeksperymentować. Jednak dopiero w 2 fazie nie szybciej.

Produkty tolerowane mają skłonność do zatrzymywania wagi - niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie wszystkich !!Jestem tu nowa i chciałabymndołączyć do waszego grona od jakiegoś czasu podglądałam was na forum ale czynnie zastosowałam dietę i korzystałam z waszych przepisów po 2 miesiącach mam już 8 kilo do tyłu ....uf,ciężko idzie ale z waszą pomoca myślę że sie nie poddam.mam za soba 10 lat różnego dietewoania i jak u każdego były wzloty i upadki ale teraz powoli osiągam swój cel i myśle że sie nie poddam a wy mi pewnie pomozecie swoim wsparciem.Dzieki że tu jesteście.Pozdrawiam wszystkich z mrożnych Mazur.Ania

To świetny wynik - gratulacje i witam serdecznie na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.