Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Jedyna niesubordynacja to dwie niewielkie lampki

czerwonego wina do kloacji. Czyzby to byla przyczyna???

Kurcze winka i innych drineczków chyba raczej napewno nie wolno!!!

Ja mimo kilku drinków i colą light (obowiązkowo bo okazja nie byle jaka!!) nie zaliczyłam zwyżki a wręcz przeciwnie - wskazówka i tak drgnęła w dół.

Obecnie odchudzamy się we trzy kumpelki, od jutra dokoptowuje czwarta - zarazimy Szczecin protalem ;)

Chyba że wolno??? Najbardziej będzie mi ich brakowało :)

Nasz klan prawie rodzinny też walczy w Szczecinie :) Ja w pracy na razie się z dietą nie ujawniam, zbyt wiele razy nic mi nie wychodziło, więc teraz poczekam na rezultaty i dopiero zdradzę swoją tajemnicę :grin:

Buziaki na dobranoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiu, absolutnie NIE MOŻNA ALKOHOLU!!! Nie miałam wyjścia ale nie zamierzam po raz drugi grzeszyć. Już nauczłam się smacznie gotować i niczego mi nie brakuje oprócz regularnych wypróżnień :) ;)

Kochane specjalistki - ponawiam pytanie o fruktozę. Chcę zrobić rybkę w occie a bez słodkiego się nie da bo niesmaczne. Cukier odpada, słodziki też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkie Protalinki.Miło patrzeć jak ciągle nas przybywa.Szczególnie witam klan ze Szczecina,chyba jest nas najwięcej.Maragrete,dzięki że o mnie jeszcze pamiętasz.Wróciłam już z Zakopanego.Jadłam tam normalne obiady i inne niedozwolone rzeczy.Bałam się,że przytyję,nawet raz mi się śniło,że przytyłam 7 kg.Okazało się ,że waga mi spadła jeszcze,aż się nie chce wierzyć.To pewnie dlatego,że miałam dużo więcej ruchu niż zwykle.Tak więc dieta działa,nawet gdy my trochę pobłądzimy.

Życzę wszystkim dużych spadków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanęłam przed chwilą na wagę!!!

nareszcie 6 z przodu!!!!!!!!!!!!

Co prawda jeszcze się może to zmienić, ale JEST!!!!!!!!!!!!!!!!

ALE SIĘ CIESZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Aniu GRTULUJE Ci z całego serca!!

Ja gdzieś tam cichutko marze o 5. z przodu, ale to jeszcze dluga droga przede mną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiecie co muszę się pochwalić, że w sobotę wybrałam sie an zakupy zna wyprzedażach i aż nie wierzyłam weszłam w spódnicę o rozmiarze 34! Ale mówię, że to jakaś większa rozmiarówka bo mam w pasie aż 75 cm. Aż nie wierzyłam ale sie od razu szeroko uśmiechnęłam! To takie motywujące.

.....hm....szczyt marzeń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Esperantino - witaj w Nowym Roku, no nareszcie sie odezwałaś. Fajnie tak "grzeszyć" cywilnym żarciem i spadac z wagi....no, no, no ...........takiemu to dobrze ........... ;) :)

Jedyna niesubordynacja to dwie niewielkie lampki

czerwonego wina do kloacji. Czyzby to byla przyczyna???

Szpuleczko - pewnie tak, chociaż moje alkoholowe wpadki wagowe objawiały sie raczej zastojem a nie wzrostem i mialy miejsce zawsze na2-3 dzien po konsumpcji alkoholu.... u ciebie może oragnizm inaczej zareagował albo może zjadłaś więcej soli w potrawach i to zatrzymało wode, stąd ten wzrost. Nie martw sie bedzie lepiej... :grin:

Magda :) - fajnie że odnotowałaś spadek dorównując do suwaczka. Gartuluje ! Mnie jeszcze kilogram został na plusie.........

Dziewczyny, jak to jest z fruktozą? Jest o niebo zdrowsza od słodzików wszelkiej maści i smaczniejsza - nie da się ukryć. W każdej dotychczas diecie jest ona dozwolona. Jest ogólnie dostępna i niezbyt droga.

Fruktoza jest cukrem owocowym (WĘGLOWODANY!!!!) droga Kasiube stanowczo zabronionym w naszej diecie. Jest co prawda znacznie wolniej wchłaniana niż glukoza i sacharoza ale..... jej metabolizm w naszym organiźmie nie różni sie od zwykłego cukru czyli wchodzi w nasze biodra i odkłada sie w tkankach tłuszczowych jak i inne węglowodany....... nietsety........ Fruktoza jest m.in. składnikiem owoców i miodu.

Szkoda.... inaczej ja tez rzuciłabym sie na wszystkie owoce bo po pół roku diety juz i sie tęskni do nich.... chyba bardziej niż do słodyczy...............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Esperantino - witaj w Nowym Roku, no nareszcie sie odezwałaś. Fajnie tak "grzeszyć" cywilnym żarciem i spadac z wagi....no, no, no ...........takiemu to dobrze ........... ;) :)

Jedyna niesubordynacja to dwie niewielkie lampki

czerwonego wina do kloacji. Czyzby to byla przyczyna???

Szpuleczko - pewnie tak, chociaż moje alkoholowe wpadki wagowe objawiały sie raczej zastojem a nie wzrostem i mialy miejsce zawsze na2-3 dzien po konsumpcji alkoholu.... u ciebie może oragnizm inaczej zareagował albo może zjadłaś więcej soli w potrawach i to zatrzymało wode, stąd ten wzrost. Nie martw sie bedzie lepiej... :grin:

Magda :) - fajnie że odnotowałaś spadek dorównując do suwaczka. Gartuluje ! Mnie jeszcze kilogram został na plusie.........

Dziewczyny, jak to jest z fruktozą? Jest o niebo zdrowsza od słodzików wszelkiej maści i smaczniejsza - nie da się ukryć. W każdej dotychczas diecie jest ona dozwolona. Jest ogólnie dostępna i niezbyt droga.

Fruktoza jest cukrem owocowym (WĘGLOWODANY!!!!) droga Kasiube stanowczo zabronionym w naszej diecie. Jest co prawda znacznie wolniej wchłaniana niż glukoza i sacharoza ale..... jej metabolizm w naszym organiźmie nie różni sie od zwykłego cukru czyli wchodzi w nasze biodra i odkłada sie w tkankach tłuszczowych jak i inne węglowodany....... nietsety........ Fruktoza jest m.in. składnikiem owoców i miodu.

Szkoda.... inaczej ja tez rzuciłabym sie na wszystkie owoce bo po pół roku diety juz i sie tęskni do nich.... chyba bardziej niż do słodyczy...............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś kupiłam cukier z drzewa brzozy w BOMI, tak na probę bo słodziki mi strasznie nie smakują. Jest on o niebo lepszy,ale mega drogi (Bomi niestety nie należy do tanich sklepów)zapłaciłam 24,99zł za 250gram. tak więc trzeba używac oszczednie :) Ale znowu moge pić kawę ;)

Któraś z Was polecała ten cukier (wybaczcie nie pamietam nicku) i stąd pomysł na mój zakup.

Saga szukała na allegro tam podobno ten cukier jest dużo tańszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczynki, nie chce mi się już pisać tej głupiej pracy, wolałam spędzić chwilunię na forum. Cięzko mi uwierzyć, ale waga dziś mi pokazała... to co pokazała i jak pomysle, ze jeszcze tylko 800 g to łza mi się w oku kreci :) chyba zmienie na 60, bo nie wyobrażam sobie tej 3 fazy, póki co. Więc Kartofelko droga - nie martw sie jeszcze troszkę porobie za zająca. A Jak mi nagrzeszysz to i bacik wyjmę :-D

Sago, Marduko, Sandro, Śliweczko ... dziękuje za słowa uznania, za sobotni poranek ;) Faktycznie trochę posiedziałam nad tym Nowym Narybkiem, a najbardziej docenił to ten "stary" hehe

Chciałam jeszcze zapytać Maragrete, jak samopoczucie ? Czytając Twoje posty, śmiem podejrzewać, że wróciłaś do dobrej formy :)

witam serdecznie wszystkich !!Jestem tu nowa i chciałabymndołączyć do waszego grona od jakiegoś czasu podglądałam was na forum ale czynnie zastosowałam dietę i korzystałam z waszych przepisów po 2 miesiącach mam już 8 kilo do tyłu ....uf,ciężko idzie ale z waszą pomoca myślę że sie nie poddam.mam za soba 10 lat różnego dietewoania i jak u każdego były wzloty i upadki ale teraz powoli osiągam swój cel i myśle że sie nie poddam a wy mi pewnie pomozecie swoim wsparciem.Dzieki że tu jesteście.Pozdrawiam wszystkich z mrożnych Mazur.Ania

Witaj Czakinko - Droga Aniu 8 kg w dwa miesiące, to super wynik, dawaj suwaczek i zaglądaj częściej - tak z ukrycia to nie zabawa - Twoja wiedza po 2 miesiącach, na pewno przyda się nie jednej z nas.

Witam, tym razem wieczorkiem :-D !

Jutro czeka mnie WYPRAWA. Jak wcześniej pisałm autko mam pięknie

oblodzone.. i w ogóle się nie zabierałam za jego odskrobywanie..

Więc rano wsiadam napierw w tramwaj, a potem jeszcze autobus.

Brrrrr... Mam nadzieje, że do 8 dojadę - choc moja podróż zacznie się

i tak już od 6!! :-D

Życzę powodzenia wszyskim w dietowaniu.

zacytowałam, bo miałam zapytać jak Ci poszło :grin: ale Ty jesteś taka szybka, że nigdy nie zdążę Cie o nic zapytać - gdyż jak tylko odpalam forum, to już mam odpowiedź eheh

Witam

Mam na imię Marta i jestem ze Szczecina. Od dzisiaj zaczelam protala. :-D czyli jestem z wami!!! Musze powiedziec ze pierwszy dzien dla mnie byl nieciekawy, bo ciagle mi sie jesc chcialo, ale mam nadzieje ze nastepne beda juz lepsze. Kobitki damy rade!!!!

Moje pierwsze dni też były ciężkie, teraz mam w drugą stronę, nie chce mi się jeść i zaczełam w siebie wmuszać, może to efekt niedawno przebytej grypki żołądkowej, a może Dukan już mi się przejadł, nie wiem, wcale mi się to nie podoba, bo przed dieta nie wyobrażałam sobie kilku godzin bez jedzenia, a teraz śniadanie..... i zapominam o drugim, obiad jem na kolacje - masakra jakaś.

Dasz radę, tydzień , dwa i Ci się unormuje. Każda z nas tutaj kocha jeść :grin:

Witam wszystkie dziewczynki!

Ja do pracy mam bardzo blisko ale i tak cięzko to zniosłam bo chodniki były o 6 rano nieodśnieżone i trudno było się przedostać przez zaspy, ale traktuję to jako poranny trening :razz: .Ja dzisiaj jestem 2 dzień na diecie i muszę się pochwalić bo 2 kg mniej!!!! Ale muszę też przyznać, że mój organizm ciężko to znosi, przez pół dnia miałam dzisiaj biegunkę i to nie wiem zbytnio po czym.... Czy któraś z Was też miała takie niemiłe doświadczenia?

Może jadłaś otręby ? One na początku na mnie podobnie działały.

Dziewczynki z przestojem - trzymajcie się, ja zauważyłam, że mimo tego co Dukan pisze, jak wieczorem jem mniej to rano też mniej ważę, oczywiście wiem, że dużo z Was jadło nawet po nocach i nic to nie szkodziło, ale tak piszę, dla tych, ktore juz próbowały wszystkiego.

Pozdrawiam z zasypanego trójmiasta... ide spać bo jutro znów miotła, buty do kolan i mega odsnieżanie... Ja to sie cieszę, narty, bałwany, sanki - będzie dobrze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

nadrabianie zaległości zajęło mi kilkadziesiąt minutek - ponad 20 stron, przeczytałam wszystko a i tak już nie wiem co komu mialam napisać.

Dla motywacji chwalę się że 5 - teczka z przodu a przez kilka dni nic nie chciało drgnąć i czas na sukces, także kartofelko gonię Cię cały czas.

Dziewczyny wytrwałośc czyni cuda, szczególnie gratuluję Tyrolci , Juggin - taka figura dziewczyny - pomarzyć. Jusiu dla Ciebie też gratulacje i Sagi oczywiście- ale ona spada przecież jak szalona - oraz wszystkich dziewczyn, które dopiero zaczęły przygodę z Dukankiem.

Ja po studniówce - było superowo a i zjesc miałam co, tylko wypić niestety nie mogłam - w przyszłym roku nadrobię.

Teraz będę tu zaglądać codziennie, bo nie wyrabiam z czytaniem.

Pozdrawiam :)

Suwaczek zmienię jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczynki mam male pytanko czy paróweczki drobiowe mozna jeśc.Ja dzisiaj odnotowalam kolejny spadek w sumie mam juz -1kg.Poszlam za radą i zaczęlam więcej pic.Wczoraj wypilam ze 4 litry plynów-mam nadzieje nie przesadziłam.Gratuluje spadkow,a szczegolnie 6 z przodu dla anuuulllllki och... jakie to musi byc przyjemne uczucie.No dosyc marzen do roboty :) .Pozdrawiam cieplutko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie porannie

Wykipiało mi dzisiaj mleko i w całym domu roznosi się charakterystyczny zapach ;)

Na forum wrze, tyle spadków dawno nie było, to świetna motywacja dla "doświadczonych " protalek.

Tyle było pytań, ale dziewczyny pięknie na wszystkie odpowiedziały :)

Jeszcze zostały parówki

Kropelko, nie znajdziesz parówek, które miałyby mniej niż 20% tłuszczu, więc my parówek zdecydowanie nie polecamy!!!

Ja się cieszę, bo wróciła mi waga z suwaczka, tym razem długo to trwało, ale pokrzyżowła mi plany @, więc miałam problemy z wodą. Teraz czekam na jakiś spadek.

Maragrete, Jusiu, Maliszko przyłączcie się proszę i spadnijmy sobie razem :grin:

A gdzie się podziewa Balbinka?

Życze wszystkim miłego i bezśnieżnego dnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.