Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :) !

A ja się dzisiaj nie zważyłam, kurcze.. :)??:

Rano musiałam się 'wstrzelić' w łazienkę przed moim tatą,

żeby mi nie marudził.. (jak za starych dobrych czasów). Udało się

- więc szybciutko się wyrobiłam, ale czasu na ważenie już nie było..

Już myślałam, że zima trochę odpuści - a tu za oknem znowu

się robi bardziej niż biało ;) !!!

Po pracy w planach odwiedziny u siostry. Ale spokój duchowy jest,

bo autobusem!

Powoli już mi w brzuchu burczy, tyle, że zapomniałam wczoraj sobie

wyjąć z zamrażalnika chlebek i teraz muszę czekać aż się odmrozi..

No i ciąglę się zastanawiam nad przerzuceniem się na stałe na komunikację

miejską - przynajmniej w okresie zimowym. Nawet jak mam być późno

w domu to chyba i tak fajnie, że w ogóle będę codziennie..

To ja się zastanawiam dalej, a Wam życzę przyjemnego dnia :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanęłam przed chwilą na wagę!!!

nareszcie 6 z przodu!!!!!!!!!!!!

Co prawda jeszcze się może to zmienić, ale JEST!!!!!!!!!!!!!!!!

ALE SIĘ CIESZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

GRATULUJĘ!!! Wiem jakie to fantastyczne uczucie :grin: Oby ci już nigdy ta 6 nie uciekła :-D

Dziewczyny pomału wasza waga zejdzie w dół jeśli Wy nie zrezygnujecie to ona się podda.

Chciałam przywitać wszystkie nowe protalki - nie będę wymieniać nicków bo nie sposób zapamiętać tyle Was sie "narodziło" - ale to miło wiedzieć, że aż tyle osób pragnie schudnąć. U mnie zaraz będzie roczek na diecie (jak rozpoczęłam tę walkę) - i muszę dla podsumowania zrobić zdjątko takie w największych spodniach hehehe. Wiecie co muszę się pochwalić, że w sobotę wybrałam sie an zakupy zna wyprzedażach i aż nie wierzyłam weszłam w spódnicę o rozmiarze 34! Ale mówię, że to jakaś większa rozmiarówka bo mam w pasie aż 75 cm. Aż nie wierzyłam ale sie od razu szeroko uśmiechnęłam! To takie motywujące. Dziś już wypiłam 3 litry wody.

Dziewczyny trzymam za was wszystkie mocno kciuki. DACIE RADĘ! WIERZĘ W WAS!

POZDRAWIAM.

Zazdraszczam tej 34. U mnie pozostaje ona na razie w sferze marzeń :-D A na zdjątko z największą przyjemnością popatrzymy i z niecierpliwością czekamy :-D Ja bardzo żałuję, że nie upamiętniłam swojej mamuciej wagi :)

Ja dzisiaj jestem 2 dzień na diecie i muszę się pochwalić bo 2 kg mniej!!!!

Świetny wynik. Ja maiłam taki dopiero po 5 dniach uderzeniówki :-D

Dziewczyny, jak to jest z fruktozą? Jest o niebo zdrowsza od słodzików wszelkiej maści i smaczniejsza - nie da się ukryć. W każdej dotychczas diecie jest ona dozwolona. Jest ogólnie dostępna i niezbyt droga.

Gratki dla spadkowiczek :razz:

Ja mimo kilku drinków i colą light (obowiązkowo bo okazja nie byle jaka!!) nie zaliczyłam zwyżki a wręcz przeciwnie - wskazówka i tak drgnęła w dół.

Obecnie odchudzamy się we trzy kumpelki, od jutra dokoptowuje czwarta - zarazimy Szczecin protalem :)

Już by ci Nutka dała wykład na temat fruktozy :) ale ja napiszę tylko, że ZAKAZANE!

Winkachce, ty już dużym palcem od prawej nogi w 3 fazie jesteś :grin: Wrzuć nam tu swoje zdjęcia, pliiiiis i nie przesadzaj z wagą, bo będziesz wyglądać jak modelki - anorektyczki ;)

U mnie jutro znów białka, więc mam nadzieję, że trochę podgonię z wagą, bo już brakuje mi spadeczków... znudziło mi się 59. Teraz chcę popatrzeć na 58... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczynki!

Ja zrobiłam sobie dzisiaj wolne bo z rana okropnie się czułam wiec leniuchuję ;) Niestety czeka mnie nauka do egzaminu.... dlatego będzie to taki przerywany urlopik. Po wczorajszych wariacjach z moim żołądkiem dzisiaj ważę o -0.8 kg mniej, dlatego muszę zmienić suwaczek na taki z przecinkiem bo strasznie mnie cieszy każdy nawet mały ubytek wagi. Straciłam prawie 3kg ale nie widzę tego po ubraniach :)??: Kiedy będą widoczne efekty???? Jestem bardzo niecierpliwa, bo jak tyję to od razu widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fruktoza jest cukrem owocowym (WĘGLOWODANY!!!!) droga Kasiube stanowczo zabronionym w naszej diecie. Jest co prawda znacznie wolniej wchłaniana niż glukoza i sacharoza ale..... jej metabolizm w naszym organiźmie nie różni sie od zwykłego cukru czyli wchodzi w nasze biodra i odkłada sie w tkankach tłuszczowych jak i inne węglowodany....... nietsety........ Fruktoza jest m.in. składnikiem owoców i miodu.

Szkoda.... inaczej ja tez rzuciłabym sie na wszystkie owoce bo po pół roku diety juz i sie tęskni do nich.... chyba bardziej niż do słodyczy...............

:)??:  dziękuję Ci bardzo. Bardzo żałuję ale ....... APAGE fruktozo! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Słodkie Babeczki : )

Olu81 cicha, ale skuteczna w swoich dietowych poczynaniach- najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności z okazji urodzinek. Bardzo ładna data tuż przed zmianą na 3 z przodu. Wspaniały czas pełnej kobiecości i wciąż jeszcze wspaniałej młodości. Życzę Ci wszystkiego naj i spełnienia marzeń oraz utrzymania wagi chociaż w Twoim przypadku to na pewno się spełni!!!

Maragrete, Jusiu, Maliszko przyłączcie się proszę i spadnijmy sobie razem :)

Jeszcze nie Bożenko, bo mam B+W i @ więc poczekam, ale Wam życzę.

Winkachce dzięki za rady, wiem już że odstawienie węgli z otrebami włącznie mi nie służyło, a po przeliczeniu rzeczywiście chyba miałam za mało kcal w diecie, bo przez liczenie wegli i tłuszczów zapomniałam o utrzymaniu co najmniej 1000kcal. Dziewczyny jedzcie więcej, bo zaliczycie taki zastój, jak ja - 2 miesiące!!!!!!

Ale jestem z siebie dumna, bo nie poddałam się ani na moment i nie zwątpiłam, dałam sobie czas i przemyśłałam, co robię nie tak. Nie dałam się też diabelkowi z żoladka i diabełkowi z główki, które wyświetlają takie ladne filmy o pysznościach po wewnętrznej stronie powiek za każdym razem, jak tylko dobiegnie nas pyszny zapach lub smakowity wygląd jedzonka ;) Tylko Święta były czasem małych grzeszków. Podziwiam tych, którym się udało bez żadnej wpadki.

No i rozstałam się z parówkami. Zjadam je teraz czasem, jak nie mam alternatywy.

Wagę, tę co spadła sprawdze za kilka dni, w bardziej sprzyjających okolicznościach, bo właśnie zawitała do mnie kobieta.

Pozdrawiam wszystkie nowe avatarki. Nauczę się Was rozpoznawać za moment :)

Na razie najbardziej rzuca mi się w oko Kropelka ze względu na śliczne zdjątko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś kupiłam cukier z drzewa brzozy w BOMI, tak na probę bo słodziki mi strasznie nie smakują. Jest on o niebo lepszy,ale mega drogi (Bomi niestety nie należy do tanich sklepów)zapłaciłam 24,99zł za 250gram. tak więc trzeba używac oszczednie :) Ale znowu moge pić kawę ;)

Któraś z Was polecała ten cukier (wybaczcie nie pamietam nicku) i stąd pomysł na mój zakup.

Saga szukała na allegro tam podobno ten cukier jest dużo tańszy

Anulkas  to ja pisalam o ksylitolu, tylko musisz uwazac by nie kupic ksylitolu z kukurydzy

bo zaczeli taki produkowac i podobno to jest zafalszowanie, wiec musz patrzec czy pisze ze jest orginalny cukier brzozowy z finlandii, a ten zafalaszowany jest w opakowaniu bialoniebieskim.

u mnie niestety zwyzka wrrrrr... ale braklo mi cukru brzozowego i slodzilam zwyklym niestety, ale dzis mam zamiar trzymac sie rygorystycznie zasad i pilam kawe bez cukru...oj oj jak nie smakuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj od rana czuję się świetnie :) Motywacjamnie rozpiera.Mam dzisiaj wolne,więc troszeczkę się polenię wypiję kawkę z chudym mleczkiem i polecę na zakupki.Całe szczęście,że nie pada :) ;) .Dziękuję Maliszka za komplemencik pozdrawiam, jeszcze się odezwę.

Dziękuję za informacje dot. parowek będę się ich wystrzegac.A co sądzicie na temat płynów czy nie za dużo piję (do 4 litrów dziennie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj od rana czuję się świetnie :) Motywacjamnie rozpiera.Mam dzisiaj wolne,więc troszeczkę się polenię wypiję kawkę z chudym mleczkiem i polecę na zakupki.Całe szczęście,że nie pada :) ;) .Dziękuję Maliszka za komplemencik pozdrawiam, jeszcze się odezwę.

Dziękuję za informacje dot. parowek będę się ich wystrzegac.A co sądzicie na temat płynów czy nie za dużo piję (do 4 litrów dziennie)

Z tą kawką to świetny pomysł. Zaraz zaparzę. Myślę, że 4 litrytosporo, ale jeżeli nie wpływa ujemnie na komfort związany z bieganiem do toalety, to na pewno nie szkodzi. Można by się zastanowić tylko, czy nie wypłukujemy w ten sposób minerałów, czy jakichś pierwiastków przez tę zwiększoną diurezę, ale to już pytanie do Nutki, Nutka do tablicy!!!

Właśnie zamówiłam dla siebie i kolegi skrobię kuku ; )

Trzymamy dietę razem chociaż on krócej i nie udziela się na forum.

Dzisiaj wcinałam naleśniczek żytni z wołowinką i kapustąwłoską a la bigosik maniammmm.

Zdecydowanie na warzywach to jest rozpusta :grin: :grin:

Martucha nie martw się spadasz to dobrze, przestaniesz spadać zaczniesz mierzyc obwody. Nie wszystko na raz bo to by nie była dieta tylko Raj na ziemi :-D :-D Musisz trenować cnotę cierpliwości, bo może się zdarzyć, że Ci się przyda. Na razie super i tak trzymać. W przypadku zastoju pozieszą Cię stare ciotki forumowe hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj od rana czuję się świetnie :grin: Motywacjamnie rozpiera.Mam dzisiaj wolne,więc troszeczkę się polenię wypiję kawkę z chudym mleczkiem i polecę na zakupki.Całe szczęście,że nie pada ;) :) .Dziękuję Maliszka za komplemencik pozdrawiam, jeszcze się odezwę.

Dziękuję za informacje dot. parowek będę się ich wystrzegac.A co sądzicie na temat płynów czy nie za dużo piję (do 4 litrów dziennie)

Dukan zaleca 1,5 litra najmniej wiec jest dobrze, ale nie majac problemu z nerkami nie trzeba az tyle pic, moim zdaniem mozna sobie wyplukac nadmiernie np. potas... w kazdym badz razie ja tak mam ze jak zaduzo pije to odczuwam brak potasu i magensu bo miesnie mi sie trzesa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim :)

Dziś kolejny dzionek P+W,

Do pracy dotarałam, choc odsnieżanie autka było w niedzielę nielada wyzwaniem,

ale ruch to zdrowie!

Na szczeście nie odnotowuję wzrostu wagi raczej waha się koło tego co jest...

Mam teraz ogólnie dosyć ciężko bo sporo imprez się szykuje -dzis urodziny teścia, w neidziele mamuśki,,,luty to ciągle imprezy (rodzinne, walentynki ipt, itd)

Ale jakoś daje rade, nawet znajomi jakoś bardzo nie namawiają na to złe.

Zaraz zajadam 2 śniadanko.

Ogólnie jeszcze nie przywykłam do tej diety, ale cieszę się że zaczęłam ją zimą...bo jak pomyślę że na wiosnę najpóźniej latem odkryje swoje odnowione ciałko to będę z dumą pamiętać ile się namęczyłam zeby to osiągnąć a inni w końcu zobaczą że moje wyrzeczenia nie poszły na marne !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam zimowo i śnieżnie ;)

Widzę kolejne spadki - niesamowite!

Czyli wracając do ksylitolu ewentualnie można by go spróbować? nie słodzę ani herbaty ani kawy ale czasem mam ochotę na coś słodkiego a serek ze słodzikiem mi jakoś nie smakuje bo chemią mi zalatuje :)

Wytrwałości Dziewczyny!

Lecę napalić w kominku, na spacer z psami i obiad dla rodziny gotować.

Pozdrawiam

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczeście nie odnotowuję wzrostu wagi raczej waha się koło tego co jest...

Mam teraz ogólnie dosyć ciężko bo sporo imprez się szykuje -dzis urodziny teścia, w neidziele mamuśki,,,luty to ciągle imprezy (rodzinne, walentynki ipt, itd)

Ale jakoś daje rade, nawet znajomi jakoś bardzo nie namawiają na to złe.

Cześć Olinko,

jeżeli waga się waha, to znaczy, że organizm zauważył spadek i próbuje go odrobić. Raczej nie dawaj się w te wszystkie urodziny skusić, bo dasz mu szansę na "odpracowanie" Twoich wyrzeczeń. Waga się ustabilizuje i pójdzie w dół, jeżeli ten potworek, jaiim jest nasze rozpasane ciałko nie dostanie pożywki. To śmieszne i dziwne, ale walczymy właśnie z nim.

Bardzo romantyczny avatarek. Uwielbiam zdjęcia b&w, bo maja głębię i z przyjemnością patrzę na Twoje.Czy to Ty ?? :) ;) Mamay tu umuzykalnione duszyczki, np. śpiewającą Sandrę - pozdrowienia Sandro, jak tam Irlandzka zima???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Olinko,

jeżeli waga się waha, to znaczy, że organizm zauważył spadek i próbuje go odrobić. Raczej nie dawaj się w te wszystkie urodziny skusić, bo dasz mu szansę na "odpracowanie" Twoich wyrzeczeń. Waga się ustabilizuje i pójdzie w dół, jeżeli ten potworek, jaiim jest nasze rozpasane ciałko nie dostanie pożywki. To śmieszne i dziwne, ale walczymy właśnie z nim.

Bardzo romantyczny avatarek. Uwielbiam zdjęcia b&w, bo maja głębię i z przyjemnością patrzę na Twoje.Czy to Ty ?? :grin: :grin: Mamay tu umuzykalnione duszyczki, np. śpiewającą Sandrę - pozdrowienia Sandro, jak tam Irlandzka zima???

No wiem, wiem, ale nie dam się, u teścia po prostu odmowie sobie ciasteczek i wypije herbatkie, kawke i co tam jeszcze :) a u mamuśki bedzie prosciej bo po porstu porobie jakies smakołyki sama! Tylko przede mną pieczenie ciasta dla mamy /:

A zdjęcie do avatarka zrobione przez dobrego kumpla, on lubi b/w...i to ja na zdjeciu!

Muzycznie to tak średnio jestem uzdolniona, choć na gitarce zagram jak się zdarzy być gdzieś na ognisku ... :)

Ale mam sporo znajomych grajków! Tylko takie imprezowanie zwieksza ryzyko pokus alko ;)

Póki co jakoś daje rade!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w ten snieżny dzień!

Chociaż u mnie nie aż tak śnieżny,ale śnieżek pruszy.

Ja zaraz po śniadanku pojechałam do fryzjera, bo moje włoski juz podrosły. A kto ma krótkie włosy to napewno rozumie jak to jest jak juz odrastaja, nie chcą się układać! No i tym sposobem poprawiłam sobie humorek. Zrobiłam sobie asymetryczna fryzurkę jakiej jeszcze nie miałam , może dlatego taka radośc jak na razie,he he..

Dziekuje Wam że mnie tak popychacie na tej wadze. No miłe że się interesujecie losami takiej upartej jak ja. Tzn. waga jest chyba bardziej uparta.

Póki co to jakoś wytrzymuje te wstrętną wage! 

Dobrze że mam na dzis obiadek, bo muszę znów porobić troszkę mojej bizuteri bo koleżanki juz pytaja czy mam coś nowego, że one nigdy dość nie mają,he he..... A ja sama mam może ze 3 szt,he he. Jak to się mówi "szewc w podartych butach chodzi",he he..... 

Kamylko odezwij się kochana, brakuje mi tu Twojej buzi! Jesli zrezygnowałaś to przynajmniej napisz to dam Ci spokój!

Saguś napisz jak sie noszą moje wyroby.

Polu coś Cie nie widać na forum. Nie ma kto baty dawać,he he... A mnie to trzeba pogonić nie zauważyłaś?! Waga nie zabardzo reaguje! A jak Ty dasz w kość to pomagało,he he he....

Śliweczko powiedz kochana czy na fazie białkowej jadasz jakieś zupki, bo mnie to juz tego brakuje. Bardzo dawno nie jadłam zup. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.