Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Kasias jak samopoczucie ,j uz lepiej??

Mam dzis tego kurczaka w planach piec w rekawie i przyprawach rożnych wg waszego przepisu...na ile Stopni C to wspawiacie?? Jak długo pieczecie???

moje samopoczucie poprawi sie wraz z wiosna, juz tak mam poprostu...

waga stoi franca jedna 70,6 kg i nie chce popuscic...ale nie ze mna te numery...;), a dzis bedzie ciezko bo siorka ma urodziny i mama upiekla ciacho i zrobila bigosik, a mamusiowy bigosik jest najlepszy, no ale coz bede musiala popatrzec tylko bo mam same proteinki....buuuuuuuuu........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anuuuullllka , kartofelka dziękuje napewno skorzystam z Waszych rad co do cycków kurzecych :D Dzisiaj planuje sobie zrobić takie dukanowe kluski leniwe, już się nie mogę doczekać ;) Muszę się pochwalić, że dzisiaj 200g mniej na wadze i oby tak dalej :)

szukam ratunku

muszą mnie zamknąć na 1 m-c w szpitalu co z moją dietą?? Jak macie jakieś pomysły lub któraś była w takiej sytuacji to proszę o poradę, nie chciałabym teraz przerywać

pozdrawiam

Pamiętaj kochana, zdrowie najważniejsze!!! Przejdź do utrwalania kochana to nic nie stracisz. Będziemy czekać na Ciebie , aż wrócisz do zdrówka :-D

Własnie dzis sie smialam ze Lidl to sie chyba dowiedzial o diecie dr Dukana i wporwadzil protalowe jedzonko :D Niezbyt lubilam ten sklep, jakos Marsche bardziej przypadlo mi do gustu, ale dzis bedzie nalot na ten Markecik...bo produkty fajne i w jednym miejscu!!

No właśnie, a mi france dzisiaj na osiedlu zamknęli Lidla do 8 lutego z powodu modernizacji sklepu :-D Ojojoj ...no trudno się mówi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to rehabilitacja kręgosłupa, która ma go uratować przed wstawieniem gwoździ.

taki pobytw szpitalu na rehabilitacji to świetne miejsce do diety i nabranie dobrych nawyków ruchowych.

trzy lata temu byłam na takim turnusie w Konstancinie i poszło świetnie ;) schudłam, uratowałam się przed operacją kręgosłupa i bólem, który mi latami towarzyszył :-D

właściwie to ci zazdroszczę takiej okazji, bo ja na swój pobyt musze jeszcze pół roku poczekać ..........

pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje samopoczucie poprawi sie wraz z wiosna, juz tak mam poprostu...

waga stoi franca jedna 70,6 kg i nie chce popuscic...ale nie ze mna te numery... ;) , a dzis bedzie ciezko bo siorka ma urodziny i mama upiekla ciacho i zrobila bigosik, a mamusiowy bigosik jest najlepszy, no ale coz bede musiala popatrzec tylko bo mam same proteinki....buuuuuuuuu........

więc byle do wiosny..a wage france jedną weż na przetrzymanie..w koncu drgnie i pokaże coś mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !

Zaległości w czytaniu nadrobione ale juz nie wiem co komu chciałam napisać, wiec napisze ogólnie :

Suchość w ustach i uczucie zimna- to jest super ! To znak ,że chudniemy.... chociaz to miłe nie jest ale potwierdza,że w naszym organizmie dzieją sie takie dukanowskie przemiany jakie powinny sie dziac....trzeba sie z tego tylko cieszyć !!

Bezsenność - może zanim sięgnie sie po leki typu relanium czy aviomarin to warto popróbowac systematycznie wieczorm pić herbatke z melisy, ja tak robiłam i zadziałało, tylko jak z kazdym ziólkiem, trzeba pić je przez kilka dni z rzędu, ja ostatnio pije taka melise z pomarańcza, jest smaczna i na mnie skutkuje...

Soja i produkty sojowe- popieram Śliweczke - tylko na P + W, wczesniej była duża dyskusja na ten temat i dziewczyny znajace język z francuskiej strony Dukana to potwierdziły, a więc i kotlety sojowe i inne sojowe produkty sa ok. Z reszta Śliweczka zamiesciła wtedy w naszych przepisach kilka takich z których ja tez juz korzystałam.

Flaki wołowe- jem często i ratuje sie tym w przypadku jakichs gości u mnie w domu albo na wyjeżdzie urlopowym , jak nie było czego zamówić w restauracji to ja jadłam flaki. W domu robie je w fazie P+W ma wywarze z kurczaka z dużą ilościa włoszczyny. Oczywiscie nie zabielane... Polecam !

Bożenko - ja ci wspólczuje z ta waga tak wte i wewte.... ale nam sie nie spieszy, mamy czas i ty ja... juz to kiedys ustaliłysmy... nie damy sie zdenerwowac, weźmiemy ja na przeczekanie... :-D

Spadkowiczom gratuluje kolejnych spadków !!!

Siebie musze z tego grona niestety wykluczyć, znów był rozrywkowy weekend, okazja do drobnych grzeszków, a to winko, a to kurzęce cycki ale niestety w panierce, a to łyżka kapusty "cywilnej", jakiś owoc albo warzywko skubnięte w fazie samych B itd....

Niestety waga bez zmian. To znaczy że jednak po tym rozpasaniu świąteczno-noworocznym za szybko sie sama przed soba rozgrzeszam i sobie te grzeszki usprawiedliwiam........... potem żałuję, ale............... ;) :D

Kostko - dziewczyny maja racje, zrób sobie utrwalanie i przerwe, niektóre nasze koleżanki zaczęly, urodziły dzidziusia i teraz wracają, wiec i ty tez tak możesz. Trzymaj sie ! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandro - z tymi rubensowskimi kształtami to by było super....ja i tak jak schudne do tych moich wymarzonych 76 kg ( kieeeeeeeedy to będzie.....!!!??) to bedę jak najbardziej rubensowska, ale w moim wieku podobnie jak pisze Gochna to juz nie można byc szkieletorem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winkachce - super, super za momencik w III fazie i chyba nie ma sie czego bac, dziewczyny potwierdzaja swoim przykładem....póki co gratuluje i zazdroszcze takich rezultatów !!

Jeszcze słówko co do wołowego tatara - zawsze jadłam go chetnie a teraz ze wzgledu na małe urozmaicenie w diecie jem często, właśnie na fazie samych białek z niewielka ilościa cebulki i korniszonka. Staram sie tylko go mocno nie solić. Pycha !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla dziewczyn ( m. in. dla Snieżynki) znudzonych kurczakiem chcę napisac, że w sobote robiłam piersi z indyka w takim troche marokańskim stylu, miałam faze B+W wiec najpierw namoczyłam pokrojone piersi na noc w marynacie z sosu sojowego i mleka wg przepisu Nutki a potem podprażyłam na odrobinie oliwki, dołożyłam warzywa na patelnie i dusiłam do miękkości, podlewając nieco woda, potem dołozyłam pomidory krojone z puszki, sok z limonki, kolendre, starty świeży imbir i troche przyprawy korzennej do piernika oraz troszke cynamonu. Danie nabrało takiego egzotycznego smaku. Musiałam je podzielic na dwie czesci i do cywilnej częsci dołożyłam nasion słonecznika i dyni. Wszyscy jedli to z ryżem, a ja bez i bardzo nam smakowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za troskę i za słowa otuchy nic tak nie poprawia humoru jak dobre słowo.

Jest to rehabilitacja kręgosłupa, która ma go uratować przed wstawieniem gwoździ. Jak będzie taka możliwość zabiorę ze sobą laptopa i będę z Wami w stałym kontakcie.

pozdrawiam

Przede wszystkim Kostka20 trzymamy mocno kciuki za powodzenie rehabilitacji bo to najwazniejsze i pewnie tak jak pisaly dziewczyny nikt Cie tam w szpitalu rozpieszczac menu nie bedzie wiec marne szanse na przytycie:)

Ja dzis na pierwsza z trzech nocek, byle do czw:)Dzis pierwszy bialkowy mam nadzieje, na powrot do suwaczkowej wagi, zreszta moje fazy bialkowe teraz robie jak uderzeniowke, zadnych tolerowanych itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ta zima to mi się już naprawdę znudziła.....nie dość że śnieg trzeba odgarniać, nosić te grube buciory, ciuchy, czapy to jeszcze nie ma gdzie zaparkować bo wszędzie albo zwały śniegu albo strach wjechać, bo sie nie wyjedzie. Nawet atrakcje zimowe takie jak łyżwy nie sa w stanie mnie przekonac do tej pory roku. Szyby w aucie do skrobania, ręce marzną i jakopś tak nigdzie mi sie nie chce wychodzić z domu jak juz dotre po pracy. Może lepiej by mi było zapaśc w sen zimowy..... ?? Do tego przyszedł mi rachunek za ogrzewanie domu taki że strach sie bać i nie wiem kiedy go zapłacę, a tu prognozy mówią o dalszych mrozach...brrr......byle do wiosny !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Dziewczyny :)

No niestety u mnie faza P - ale zdarzyło mi się trochę nagrzeszyć w weekend, do tego zbliża się @ i jak dzisiaj weszłam na wagę to zeszłam prawie z płaczem :D 1 kg do przodu. Mam nadzieję że to minie szybko...i znów będę się mogła cieszyć spadkami.

OD jutra warzywa co mnie cieszy i może w końcu przejadę się do tego Lidla :-D, miałam w planach już dzisiaj ale przerażający stos prasowania zniechęcił mnie do jakichkolwiek podróży ;)

Poza ty ten topniejący u nas śnieg wszędzie się zrobiło mokro ;| nawet psy nie chcą z domu wyjść.

Idę się chyba zagrzebać pod kocyk i uciąć sobie mała drzemkę :D może mi się nastrój polepszy :-D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.