Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka!!!

juz czwartek:)ale sie ciesze!!jeszcze tylko piatek i weekend!!!!!!

zrobilam wczoraj trufelki z przpisu Sliwczeki;tylko,ze dodalam troche wiecej plynnego mleka(sliwczeka podaje 3 lyzki)bo to ciasto wydalo mi sie za twarde;no i zajadam sie teraz sa pyszne i kruchutkie:)

kurde takie pysznosci a to przeciez dieta:P

dziewczynki wklejcie moze tutaj ten tajemniczy przpis Gochny na serniczek:)ja tez bym zrobila na weekend wlasnie:)

milego dnia Laseczki:)

kurde..chyba sie uzalezniam od Was:)nie ma dnia zebym tu nie zajrzala:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gohna,od dłuższego czasu czytam o jakimś tajnym przepisie na sernik.Czy też mogłabym go dostać? Szkoda,że nie ma go w naszych przepisach.Podaję swój adres: esperantina@wp.pl ,może ktoś mi go prześle,z góry bardzo dziękuję.Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia.

dziewczynki wklejcie moze tutaj ten tajemniczy przpis Gochny na serniczek:)ja tez bym zrobila na weekend wlasnie:)

Dziewczyny przepisy posżły do Was na priva ;)

dodatkowo wklejam zaraz przepis dla ogółu w wątek z przepisami, choć wydaje mi się że Gochna go kiedyś gdzieś dawała.

buziaczki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dziewczyny protaliny!! Biore sie za odpisywanie no i witam kolejne nowe kobietki, ktorych nie wymienie bo juz nie ogarniam tych wszystkich nowych nickow, po powrocie z Polski jestem lekko z tylu , zawsze czytalam dzien w dzien na bierzaco forum a teraz czuje sie lekko pogubiona:)

Witam wszystkie odchudzające się :grin: Przyjmiecie mnie do siebie? Ja jestem na diecie już 16 dzień robię 5/5 z tym,ze pierwsza faza u mnie to było 7 dni bo się zagapiłam heheh. Nie chce się nawet przyznawać do mojej wagi bo pewnie mnie zaczniecie zniechęcać ale proszę nie róbcie tego. mam wagę wahającą się między 56-58 tak mam od urodzenia 2 dziecka 3lata temu. Strasznie mnie to irytuje bo jest oponka i boczki a to bardzo ciężko stracić, to ten zapas co został po ciąży :/ musze osiągnąć jakieś 50-52 żeby wyglądać dobrze, wrost 163. Zaznaczam nie jestem typem chudzielca, mam mocną sylwetkę, zaokrąglone kształty i sporą mase mięśniową. Nie jest mi jakoś szczególie cięzko ale szczerze jem bardzo mało, bo mi sięnie chce :/ Cięzko mi utracić na wadze bo jak wiecie im większa nadwaga tym ta utrata na początku jest większa a im mniejsza tym wolniej to idzie. Wierzcie mi męczę się z wystającym brzuchem i nie odchudzam się dla widzimisie.Trzymam kciuki za was i liczę na wsparcie ;)

Missde rozumiem doskonale Twoj problem ,ja podobnie startowalam z 58kg tyle, ze mam dokladnie 10 cm mniej.Niestety kiedys (bo od kilku lat mam jojo) chudlo mi sie bardzo szybko, wage okolo 10 kg potrafilam zgubic w 2 miesiace a teraz cos sie u mnie poprzestawialo, organizm sie chyba zbuntowal i przestal tak szybko reagowac totez ta diete potraktowalam jako ostatnia deske ratunku i tez generalnie sie troszke zawiodlam bo gubienie niecalych 8 kg zajelo mi prawie pol roku, stad flustracja i rzucenie sie na zarcie jak bylam ostatnio na urlopie u mamy.7 dni folgowania sobie odplacilo sie nabraniem 4 kg, z ktorych 2 juz zeszly bo od pn jestem znowu na uderzeniowce.Ja zycze Tobie by ci szybicej zajelo i mysle, ze cwiczenie jest dobrym wyjsciem, niestety jestem zbyt leniwa zeby sie za cos wziac.

Dasz radę kochana!!! Będziemy Cię wspierać z całej naszej mocy!!! Przesadzasz z tym zdjęciem na lodówce, oprócz tego, że chcesz schudnąć, to musisz polubić siebie, a nie się siebie bać i straszyć się swoim zdjęciem. Jak zrzucisz zbędne kilogramy, to dalej będziesz tą samą osobą tylko trochę będzie Ciebie mniej, więc pokochaj siebie i ciesz się spadkiem wagi a wtedy będziesz naprawdę szczęśliwa i radosna i nie będą Ci przychodziły do głowy jakieś głupie pomysły ze zdjęciami na lodówce 8-) :D :D

Witaj Sandruś ! Fajnie, że powróciłaś do równowagi :-)

Co do dziecka, to nic na siłę, tak jak ze wszystkim w życiu :)

Gohna czy ja wiem czy to taka rownowaga?:)Odchudzam sie od ogolniaka, wlasnie sobie zdalam sprawe ze to juz 15 lat...zrobilabym to raz a porzadnie i bylby problem z glowy.I to nie jest tak, ze siebie nie lubie, bo szczerze mowiac ja siebie bardzo kocham i z nikim mi nie jest tak dobrze jak z sama soba:)Z nikim nie zamienilabym sie na swoje ''ja'' ale co do wygladu mam spore wymagania wobec siebie i szczerze mowiac mam gdzies jak widza mnie inni, nie mam problemu z rozebraniem sie na plazy, ogolnie nie obchodzi mnie jak widza mnie inni tylko jak postrzegam sama siebie w lustrze.Sporo lat temu po okresie dojrzewania pelnym kompleksow postanowilam dobrze wygladac i stad zaczely sie sprawy z odchudzaniem i calym tym szalenstwem.I brak instynktu macierzynskiego i wieczne odchudzanie sie postrzegam jako brak jakiejs piatej klepki:)))

a tak na marginesie...Bog jest jeden przeciez...a w wielu krajach,ujme to tak:)ze "pozwala" na rozne/inne rzeczy...a niby przed Bogiem wszyscy rowni...jakos tak ostatnio zastanawia mnie to wszystko bardzo i wiele rzeczy mnie razi!!

I ja wtrace jedno slowko bo sa to moje ulubione tematy...Bog jest jeden dla wszystkich ludzi niezaleznie od wyznawanej wiary, tradycji, przekonan, kosciola...To ludzie stworzyli religie, ktora miala im umozliwic zblizenie sie do Boga i to my sami tworzymy tradycje i wszelkie obrzedy, swieta itp...I w zaleznosci od tego w jakiej religii czy tradycji jestesmy wychowani to takie spelniamy ''obowiazki''...tak naprawde wiara w Boga mysle, ze jest o wiele prostsza niz to cale szalenstwo, kazda wiara mowi o jednej najwazniejszej rzeczy-milosci do innych a reszta jest niewazna...Ale wiadomo, ze dyskusje na temat wiary sa tak samo ''sliskie''jak na temat gustow...

Sandruś - ale mnie zaskoczyłaś. Jestem z Ciebie dumna, dumna i jeszcze

raz BARDZO DUMNA!!! Rewelacja, że udało się zrzucić już połowę zbędnie

nabytego balastu!!! A co do instynktów macieżyńskich - to nie wiem co

powiedzieć, ale jak napisała chyba Saguś.. to nic na siłę.. Żebyś się potem nie

męczyła jak Twoja ciocia - nie pamiętam czy dobrze zapamiętałam.

Ja dziecinkę chcę mieć już od bardzo długiego czasu. I szlak mnie trafi jeśli

się okaże potem coś nie tak.. Bo taką prawodłowość w życiu zauważyłam..

i w cale nie świadczy to o równowadze w przyrodzie.. Że ci co chcą to im

nie wychodzi, a ci co nie chcę - no to boomm.. baby boomm...

Marudko i tak ostatnio mysle o macierzynstwie wiecej niz przez cala reszte zycia...Mysle, ze tez brak jakiejs stalej sytuacji przeraza mnie, nie czuje sie bezpiecznie finansowo i przez to tez nie chce sie pchac w cos co i tak nigdy nie bylo moim wielkim pragnieniem.Ale jesli tylko sytuacja sie ustabilizuje to zdecyduje sie:)

Sandro33 dokładnie ze mną tak samo, już w marcu skończę również 33 lata....moje założenie jest takie: jak się pojawi maleństwo to ok, ale jak nie to trudno i już...

Wiesz w poprzednim moim ''niefortunnym'' zwiazku gdybym wpadla to bylaby chyba najwieksza porazka zyciowa, wzielabym dziecko i uciekala jak najdalej ale teraz mam podobne podejscie.Odstawilam pigulki ze wzgledu na diete, ''uwazamy inaczej'' ale wpadka nie bylaby porazka.

Cześć Dziewczyny, ja to jak zwylke z dziwnym pytaniem: czy jak jecie jogurt Jogobella Light to wybieracie z niego kawałki owoców? Bo ja juz sama nie wiem, raz je jem a raz nie :grin: I czy z paluszkami surimi coś się robi przed konsumpcją, tzn piecze albo gotuje?

Heh rozweselilo mnie to pytanie bo wyobrazilam sobie wyciaganie placami tych malenskich fragmentow owocowych z jogurtu, my to potrafimy wymyslac cudy niewidy:)

No napisalam sie, ze hoho:) a zaraz spadam na obiad i moje zrazy drobiowe:)))

Ach chialam cos jeszcze napisac, z tym odchudzaniem i rzucaniem sie na zarcie to u mnie jak u alkoholikow, albo nic albo ciag...zdalam sobie sprawe, ze jestem uzalezniona bo jedzenie jest najczesciej sie pojawiajacym pragnieniem u mnie i chyba najprzyjemniejszym.Masakra co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dziewczyny. Dziś jest początek mojego nowego życia :-) Rozpoczęłam dietę. Startuje z 79 kg o dziwo jeszcze 2 dni temu miałam 80kg:> To pewnie dlatego że sie ostatnio troche nagimnastykowałam :) Zrobiłam test Dunkana. i tam pisało ze uderzeniówki powinnam mieć 7 dni to sporo mam nadzieje ze dam rade. On twierdzi ze schudne przez ten tydzien 2,7 kg- zobaczymy. Chciałabym sobie zrobić suwaczek ale niestety nie 8-) umiem -pomóżcie, proszę. Mam jeszcze jedną prośbę czy możecie przesłac mi na maila produkty dozwolone w I i w II fazie no wiecie jakie warzywa itp. Niestety nie mam książki Dunkana i to nie ułatwia sprawy ;) Czytałam tez ze wymieniacie sie przepisami ja tez po prosze mój mail to paw009@interia.pl z góry dziękuję bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

ostatnio mam sporo pracy w pracy , ha,ha ;) , a i popołudnia zajęte więc nie mam za mocno czasu, żeby coś skrobnąć, ale staram się czytać wszystko i dlatego ogólnie gratuluję wszystkim spadków wagi - toż to cel naszej diety w końcu !, witam wszystkie nowe protalki i życzę wytrwałości , bo wierzę że się opłaci.

W ogóle dzisiaj jakiś lepszy nastrój mnie naszedł, po porannych mgłach mlecznych świeci pięknie słonko - trochę żal siedzieć w murach, ale im głębiej w wiosnę i lato to żałość będzie większa, ech.

Cieszę się, że słynny przepis na jeszcze słynniejszy sernik Gochny trafił na wątek z przepisami :-) - będę musiała spróbować.

Wczoraj upiekłam piernik wg przepisu Dukana z najnowszej ksiażki i może w wyglądzie niezbyt (jak zwykle ciasto mi opadło :D ), ale w smaku rewelacyjny i co ważne doktorek pozwala na jedzenie go zarówno w fazie P jak i PW :).

W ogóle muszę powiedzieć, że niektóre przepisy, jak np. na placek owsiany to stosują moi znajomi, którzy w ogóle sie nie odchudzją - po prostu im smakuje 8-)

Pozdrawiam wszystkich i życzę miłej reszty dnia, acha i moja waga nareszcie drgnęła i to o 0.5 kg w dół - ja widać chudnę jak pożeram mięso :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odstawilam pigulki ze wzgledu na diete, ''uwazamy inaczej'' ale wpadka nie bylaby porazka.

Sorki ale mnie to zaciekawiło, czemu odstawiłaś? Mam nadzieję, że jedno nie wyklucza drugiego. Ja biore pigułki i mam nadzieję ze ta dieta nie osłabi ich działania. A wracając do tematu instynktu macierzyńskiego......

Ja kiedyś marzyłam o 5 dzieci ;) Może wiązało sie to z tym że jestem jedynaczką.Życie zweryfikowało plany i jedno mi wystarcza na razie przynajmniej. Dziecko to duży obowiązek , stres -jak choruje, nieprzespane noce gdzie człowiek sie modli zeby było juz wszystko ok. Pamiętam ze moja córcia to miała kiedys takiego wirusa ze spała ze mną i wymiotowała podczas snu na leżąco Boże co ja wtedy przeszłam.......ale oczywiśćie nie odradzam Dziecko to najwspanialszy skarb najpiekniejsze co moze sie nam w zyciu przydarzyc. Jakoś sobie nie wyobrazam zycia bez mojej córci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz w poprzednim moim ''niefortunnym'' zwiazku gdybym wpadla to bylaby chyba najwieksza porazka zyciowa, wzielabym dziecko i uciekala jak najdalej ale teraz mam podobne podejscie.Odstawilam pigulki ze wzgledu na diete, ''uwazamy inaczej'' ale wpadka nie bylaby porazka.

Sandro33 musiałaś przeżyć niezłą traumę, ale jak to mówią co nas nie zabije to nas wzmocni....może zachwianie poczucia bezpieczeństwa w przeszłości "hamuje" instynkt macierzyński, albo oglądanie "zarobionej" mamy przy trójce dzieci:)) jak to było w mojej tradycyjnej polskiej rodzinie: tata pracował na 1 etat a mama na 2 (praca + dom) i właściwie zero wsparcia ze strony męża:(( to też może wpływać na opóźnienie instynktu....

ok dosyć tej psychologii...ciekawe, która z nas pierwsz będzie miala baby ;) :-) :) ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkie serojadki!!!

u mnie waga stoi, ale i tak jestem zadowolona!!! 23 kg!!! żadna inna dieta nie dałaby takich rezultatów w tak niewielkim czasie!!!

Gratki dla spadkowiczek!!! Gogi!!-tak trzymaj!!!jak dla mnie rewelacja!!! Na wakacjach już będziesz duuuuużo mniejsza!!!!

Witam nowe protalki i trzymam za Was kciuki!!!

Anuuuulllllka - ale ci szybko idzie na tej diecie, nie wiadomo kiedy szast-plast i juz taki spadek, niezadługo III faza. Gratuluje !

Monika P- skan książki dziewczyny mają to ci wysla. Zajrzyj na te nasze forumowe strony z przepisami, z produktami i z przykładowymi menu dziennymi to ci ułatwi sprawę. Powodzenia ! ;)

http://www.smaczny.pl/forum/Przepisy-Na-Ok...iowa-t7437.html - przepisy

http://www.smaczny.pl/forum/Produkty-Dozwo...otal-t7917.html - produkty light

http://www.smaczny.pl/forum/index.php?show...amp;#entry96975 - przykładowe menu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandra - ale dołożyłaś z tym ciągiem alkoholika...ha, ha, ha .. ale masz racje ja tez tak mam, szczególnie jesli chodzi o słodycze, jak nie jem to nie jem ale jak spróbuje to tone bym zjadła, wszystkiego co słodkie i nawet cukier z cukiernicy bym wyjadła.....

Z tą 5 klepka u siebie to przesadzasz, jestes dziewczyno super (!!!) i całkiem ok, ale jestes też mysląca osobą a więc możesz miec dystans do wielu spraw i do siebie samej też.

Prosiłaś kiedyś o link do tego mojego źródła dodatkowej wiedzy o naszej diecie, z którego czasem czerpię wiadomości , oto on : http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/protein...kilogramow.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.