Skocz do zawartości

Rewelacyjna Dieta Protal !


Dorotaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam znów zimowo,

O rany po przeczytaniu zaległych stron pamiętam co, ale nie pamiętam komu miałam odpisać, więc tak ogólnie:

Moje czary zadziałały odwrotnie i dziś 05, kg więcej i znów 56, to jakiś próg którego nie moge przeskoczyć już długo. Dziewczyny poczarujecie dalej, może jesteście bardziej skuteczne. Dukan mi wyliczył wagę na 54,8 i miało to być 1 03. , więc się nie udało. Pierwsze moje założenie było 55kg, ale wygląd pozostawia troszkę do życzenia, więc zmniejszyłam na 52kg.

Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zmienić rytm na 2/7, może wtedy udałoby mi sie nie jeść deserków na dniach białkowych, co Wy na to Śliweczko, Bożenko, Maragrete, Sago? Jesteście tu najdłużej, może ktoś już tak zrobił?

Iriss może spróbuj Provag to działa odkażająco na układ płciowy i moczowy.

Alienko, mam 157 cm wzrostu i na początku leciały kiloski szybko 10 kg w 1,5 miesiąca, a teraz się wlecze i nie chce odpuścić.

Gosiula (to Ty pytałaś? )Sernik na zimno robiłam z takiego samego sera co sernik, bardzo dobry ten w Carrefour dla niego wyprodukowany.

Do sernika daję 25-30 rozgniecionych tabletek słodzika z Lidla na 05,kg sera.

Nutko jesteśmy z Tobą i trwaj w końcu musi się udać.

Sandro dobrze się juz czujesz?

Kurczę muszę się nauczyc cytować, bo potem nic nie pamietam.

Lecę robić brzuchy. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Babeczki w sobotę.

Już po kawce i kawce 2 i przed dzbakiem herbatki, który zamierzam wypić czytając zaległości na forum.

Wrocław wczoraj został znowu ubielony, a dzisiaj widzę, że śnieg znika.

Byłam wczoraj u mojej Pani doktor i dostałam skierowanie na badania.

Dam znać, jak wyszły, kiedy je odbiorę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motylku wiem co przeżyłaś w tej przymieżalni - to niesamowita radość - ja też często nie dowierzam wzrokowi, że w coś się mogę zmieścić. Zazwyczaj jak coś biorę to same namioty. Wzrok jakoś nie przyzwyczaił się jeszcze, że z wieloryba zrobiła się ze mnie orka, ale będę jeszcze i foczką (tylko trochę czasu). Cóż chyba za mało patrzę w lustro.

Oby z pracą się powiodło, ja też wciąż szukam i wysyłam CV.

Jak ja bym chciała takiego szoku doznać :( A poza tym Motylek i Saga przyłączam się do Was - do grona osób poszukujących pracy - tak więc powodzenia, będę trzymać kciuki !!

Ivonka tak, to ja pytałam, tyle że o ptasie mleczko :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj w sumie zjadłam na ta "kolację" bardzo późno dwa plasterki wędliny i kawałeczek rybki mi się jeszcze ostał z dnia poprzedniego, a poza tym wlałam w siebie litr wody, więc uczucie sytości było...

W końcu sernix kupiłam :( Więc jak mój luby ;p przyjdzie to niech piecze, zobaczymy co z tego wyjdzie:) O te cini minis pytałam właśnie z potrzeby tego wyjazdu, zawsze to coś do zagryzania, co można wziąść ze sobą.. a tak poza tym to żeby nie kombinować za dużo i żeby nie głodować to wymyśliłam, że po prostu wezmę ze sobą udka kurczaka - upieczone w naczyniu żarodpornym (bez skóry o ile mi się uda). Do tego Coca Cola Zero. I tyle. Chyba będzie ok.

A mam jescze pytanko - na poniedziałek - już z warzywkami - mama planuje rosołek zrobić. Żeby jej już nie wymyślać, to będzie robiła normalny rosołek na kurczaku i na noc wystawimy fgo na dwór, żeby cały tłuszcz zebrał się na powierzchni. Potem się go zdejmie i powinno być ok, prawda??

A dzisiaj na obiadek wołowina z grilla :)

Od poniedziałku biore się porządnie za czytanie, może w końcu będę wiedziaął coś więcej. Gochna jak zwykle niezastapiona - dziękuję za przepisy. Buziaki

Pozdrowiam gorrrrąąącoooo wszystkie Dukanki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zaczytałam, że zapomniałam o tej herbatce, ale wciągnęłam talerzyk tatara i jestem gotowa do odpowiedzi :-D

ZIma, zima, zima zła... śnieży, wieje, ślisko na drogach... :)

Dziś znów musiałam odśnieżać wjazd do garażu żeby wyciągnąć autko i potem jechałam na leb na szyje i o mało bym nie wyrżnęła w bramę mojej firmy tak mnie wyniosło, mam ABS ale i tak dreszcz mi przeszedł po plecach, bo zatrzymałam sie o centymetry przed murowanym słupkiem bramy wjazdowej. :)

Maragretko Kochana nie strasz mnie proszę i te rajdy Monte Kalwaria to odłóż do lata.

Na ból głowy polecam spacerek.

Waga Twoja jest siostra mojej - obie stoją, więc dotrzmam Ci towarzystwa.

Wow Gochna jak Ty to robisz ze dajesz rade wszystkim odpisywac i o wszystkich pamiętasz??!!:D Nawet o mnie:) Z tym olewaniem, to co prawda nie czuję się aż tak ale czasem myślałam że pisze głupoty i zadaję głupie pytania dlatego niekt nie odpowiada, ale już wiem że czasem poprostu się nie da. Sama na początku co chwile zaglądałam na forum i nie miałam zaległości a teraz wystarczy kilka h i już 3 strony w plecy:))

Sama chciałabym spamiętać co kiedy jak komu odpisywać ale jakoś mi się zawsze wydaję że lepiej jak poradzą bardziej doświadczone osoby jak np Saga czy Śliweczka :)

Aga ma rację Gochna jesteś Aniołem stróżem każdego postu i Mistrzynią w odpowiedziach, ja już dawno dałam za wygraną i jest to lekkim powodem mojej fru...frustarcji, bo obawiam się, że kogoś pominę w czymś ważnym.

Dlatego dziewczyny z ważnymi sprawami piszcie na priv, bo to się chociaż wyświetla przy logowaniu plisss za żadne skarby świata nie chciałabym kogoś urazić brakiem idpowiedzi.

Sernika Aga możesz z umiarem, brak gramatury dopuszczalnej, a cukrzycy mogą - zwłaszcza Ci z dwójką, bo z jedynka to bym wskazała pod kontrolą, ale przecież Maciek się odchudza, więc można.

Moj Bartek jest, jak patyk - dziwadło wśród cukrzyków, więc w domu nie mam cukrzyka na Dukanie :lol:

Nie było mnie kilka dni i musiałam odrobić zaległości w czytaniu.

Wczoraj miałam rozmowę o pracę i czekam za wynikiem. Pierwszy raz się spotkałam że kazali mi maila tłumaczyć z angielskiego na polski...tak się spięłam że nawet nie pamiętam czy zrobiłam to z sensem czy ten człowiek co ze mną rozmawiał po moim wyjściu umierał ze śmiechu. Zostaje mi czekanie za odpowiedzią. Może tym razem się uda.

A po tej rozmowie na zakupy małe wyskoczyłam...i dostałam prawie zawału serca jak weszłam bez bólu w piękną dopasowaną krwistoczerwoną spódnicę rozmiar 38!!! nie pamiętam kiedy taki nosiłam :) wooow do teraz nie mogę dojść do siebie :grin: humor takie coś jednak strasznie poprawia.

Trzymam kciuki Motylku za tę pracę, jeżeli to ta właściwa.

Wspaniałe uczucie z tym mierzeniem. 38 GRATULACJE!!!!!!!! W krwistej czerwieni prawdziwa Lady in red

Dlatego specjalnie dla Ciebie

I've never seen you looking so lovely as you did tonight

I've never seen you shine so bright

I've never seen so many men ask you if you wanted to dance

Looking for a little romance

Givin half the chance

I have never seen that dress you're wearing

Or the highlights in your hair that catch your eyes

I have been blind...

Lady in red

Is dancing with me

Chin to chin

Stare, ale lubię posłuchać :grin:

Przepraszam, ale jestem tu nowa i na razie próbuje się jakoś w to wszystko wkręcić :) aa przedstawiałam się też, ale widocznie nie tu gdzie nalezy :( Więc jak mam trafić na to forum, o którym napisała Gocha? Może jednak podacie mi ten przepis tutaj ? :)

Cześć Azza wkręcaj się Kochana i witaj pośród nas.

Tu jest miło i ciepło, tu można się odchudzić. :grin:

Powodzenia w wypieku.

Witam wieczorowo weekendowo:)

wiecie..oprocz chorobska gornych drog oddechowych, przypaletala mi sie infekcja TAM..gdzie nie powinna sie paletac!!!!wrrrr!!!!od razu klotrimazol w ruch i polecialam do apteki po cos takiego jak w PL lactovaginal to farmaceutki patrzyly na mnie jak na glupa!!!Boze co za kraj!!!!!!jeszcze troche i wracam do domu!!no i zakupilam sobie mase probiotycznych jogutrow;jakos le lactobacillusy musze pochlaniac:)tylko nie znalazlam zadnych probiotykow lihgt(maja duzo wegli) no ale trudno jakos to przezyje...nie wiem w sumie kwasu mlekowego nie powinno mi brakowac pochalniam sporo przetworow mlecznych przeciez.No i poszlam tez zapisac sie lekarza;mowie jakie mam objawy itd.....wizyta za tydzien!!!!JA PIERNICZE!!!!tu sie nie da zyc!!a jeszcze jak sie zapisalam juz do "kobiecego lekarza"to mowie,ze chce tez przy okazji do normalnego to bym sobie badania zrobila krwi i moczu to pani w recepcji mowi,ze to ten sam lekarz...oni tu nie maja osobnej specjalnosci jak ginekolog!!!im dluzej tu mieszkam tym bardziej mnie ten kraj przeraza!!

Taaak, słyszałam wiele czarnych opowieści o tej ich służbie zdrowia, których nawet nie będę przytaczać. Narzekamy dopóki tam nie pojedziemy.

Iriss Życzę Ci zdrówka we wszystkich częściach ciała zwłaszcza tych strategicznych i nie łam się z tego, co piszesz masz wiekszą wiedzę niż lekarz do którego trafisz i poradzisz sobie szybciej...niż za tydzień.

Mam pytanie czy żelatynę można w 1 fazie??

Jeśli tak to czy robiłyście już może galaretkę z herbaty i/lub Ptasie mleczko Ivonki35 (przepisy post 284/s19)? Ja to w smaku wychodzi??

Próbowałyście może też Dukanowych Cini Minis??

Chrupiących pierniczków otrębowych??

Proszę o opinie :) czytam i czytam i kombinuje co tam jeszcze na jutro wymyślić :)

A powiedzcie mi proszę w II fazie to jest jakaś ograniczoną ilość skrobi (mąki) kukurydzianej ?? I gdzie można dostać ta maizenę??

Gosiulku, Żelatynę raczej w II bo to węgle. KOREKTA TREŚCI

Gosiulku, jak najbardziej bo to BIAŁKO!!!

Nie robię slodyczy oprócz sernika i serków homo waniliowych, więc na drugie pytanie nie odpowiem. Nutelka mi nie wyszła, ala z racji tego, że nie miałam tego, co trzeba i postawiłam na kreatywność, co nie dało tym razem zadowalających rezulatów.

Maizenę zamawiam przez internet, ale mało jej używam, czasem daję minimalne ilości maki kuku i jest to produkt z gatunku dopuszczalnych czyli tolerowanych czyli używany w minimalnych dawkach i jak najrzadziej.

dzień Dobry kochane!

Ja jak zwykle wpadam jak po ogień i jak zwykle z pytaniem za 100 punktów.

Znalazłam coś takiego w biedronie - wołowinka surowa- bo juz kurczakowa wędlinka troche się nudzi

wklejam super foto i proszę o opinie czy mozna to to bezkarnie czy lepiej na kurczakowych rarytasach poprzestać.

miłego dnia życzę wszystkim

p3061701.jpg

Jadłam, skład jest ok, ale za dużo soli ma, jak na moj gust. Tzn. na mój nowy gust na Dukanie, bo dawna Magda by nie jadła, by Żarła.

Uwielbiam pastrami, ale wolę to ze sklepów Społem na wagę, bo mniej słone i bardziej wilgotne.

Robię z plastów rolki wypełnione np. serkiem a la czosnkowy zrobionym z chudego twarogu lub w żółty tolerowany ser z Biedronki Mlekowita Gouda i tu należy uważać, bo wciąga, a ser jest za tłusty na wciąganie.

Witam Nutkę po przerwie i życzę poprawy sytuacji dietowej.

Marudko to fajnie, że wracasz do żywych po chorobie.

Ivonko współczuję zwyżki, będzie lepiej.

Faktycznie ciężko spamietać, ja kiedyś nawet robiłam notatki w trakcie czytania :grin:

Pisałam np. Jusia - uśmiechnij się, Maragretka gatulki spadku, a potem rozwijałam te wątki - ciężki kawałek chlebka hehehehheh

Lepiej klikaj "cytuj" przy kazdej wypowiedzi, do której chcesz coś napisać, a na końcu kliknij odpowiedz, w tedy w okienku odpowiedzi wyswietlą Ci się wszystkie zaznaczone wcześniej teksty.

Teraz musisz uważać na tagi {quote} żeby stały na poczatku i końcu każdego cytatu, a pomiedzy nimi wstawiasz swój tekst.

Kilka prób i będziesz Mistrzynią cytatów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Ivonko, system 2/5 robi Magda, więc Ona Ci powie najwięcej, nie przejmuj się tymi wzrostami, możliwe, że przez jakiś czas ważyłaś tyle ile teraz i organizm się przyzwyczaił i nie chce opuścić tej wagi. A czarowanie to chyba zostawimy Maragrete, bo Jej to wychodzi najlepiej i jest najskuteczniejsza :)

Gosiulek, wg. mnie możesz spokojnie zjeść taki rosołek, smacznego :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:(

Jam krolowa kuchni dzis:):):):)paroweczki w nalesniczkach naszykowane,wiejak tylko moje szczescie sie obudzi to obiadek bedzie ready:)A dla mnie sernik na zimno!!!wielka tortownica...chyba przegielam z iloscia ale jakos tak nie nie wiedzialam czego i ile i tak wyszlo..narazie zastyga w lodowce ale przy okazji robienia poluchy oblizywalam co chwila i naprawde chyba bedzie dobry!!!!!!aaale sie ciesze:)

i zapraszam na kawalek:)akurat bedzie do kawki z ekspresu Gochny :)

i od tego oblyziwania to wcale glodna nie jestem a juz powinnam obiad wtrążalac:)

Iriss może spróbuj Provag to działa odkażająco na układ płciowy i moczowy.

Ivonka dziekuje :)ale niestety zadne specyfiki zawirajace Lactobacillus spp. nie sa dostepne w tym chorym kraju:(dopoki kolezanka mi nie przywiezie Lactovaginalu pozostaja mi tylko jogurty...

Taaak, słyszałam wiele czarnych opowieści o tej ich służbie zdrowia, których nawet nie będę przytaczać. Narzekamy dopóki tam nie pojedziemy.

Iriss Życzę Ci zdrówka we wszystkich częściach ciała zwłaszcza tych strategicznych i nie łam się z tego, co piszesz masz wiekszą wiedzę niż lekarz do którego trafisz i poradzisz sobie szybciej...niż za tydzień.

dzieki maliszko!ja sie nawet dam pokroic za to,ze wiem wiecej niz ten lekarz do którego ide mimo iz ja lekarz "nieludzki" ..i jak bede pytac o cos a pytan mam sporo to tak jak te farmaceutki ten lekarz bedzie na mnie jak na głupa patrzyl...

no a teraz pranko jeszcze mnie czeka...reczne:(bo niestety nie mam tu na nowym mieszkankiu jeszcze pralki..buuu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny....

Witam przedpołudniowo... w trójmieście wrociła zima :(

Generalnie miałam trochę przebojów znowu, po egz z ginekologii (szczęśliwie zaliczonej na 4; teraz w piatek będzie egz z medycyny rodzinnej) odchorowalam i niestety postanowienie dietowe ścisłe oddało honory na rzecz mleka z miodem i syropu z celubli - musiałam coś wziać już, bo umierałam od kaszlu... i żaden specyfik mi nie pomagał :) . Nawet antybiotyk już wzięłam, bo zapalenie krtani nie dawało się inaczej wytępić...

Od zeszłej soboty wzięłam się w karb i rozpoczęłam ścisłe białka, tak jak na uderzeniówce. Nawet odstawiłam owsiankę z rana. Dziś jest 8 dzień i po stanięciu na wagę ważę NIECAŁE 500g mniej niz w zeszłą sobotę. Nie mam co mówić jak wielce przykre jest to dla mnie. Jestem zła i na siebie, i na dietę... na siebie za głupotę, że w ogóle pozoliłam sobie na pzryrost wagi (niestety ale suwaczek jest prawie aktualny, bo jestem tak naparwdę trochę ponad 70kg.... dawno nie ma śladu po 67,8 kg :) ), a na dietę, że jest dla mnie tak ciężka w realizacji, że nie daje mi nic powera do wiary w to że mi się uda.... Moja mama (która gdzieś od połowy stycznia weszła na dietę) straciła już załozone 7 kg i od dziś zaczęła III fazę. Skończy ją 14 maja, w dniu swoich urodzin... może to głupie ale... - to się nazywa pozytywne odchudzanie... a ja będę siedzieć i kwiczeć dalej wcinając serek wiejski zagryzany piersią z indyka :D eh....

Niestety ale morale dukanowe mam niskie, nie zaglądam tu by Wam nie marudzić jak jest u mnie kiepsko, bo nie chciałabym jako pzryszły lekarz wykazywac tu takiego zachowania... tym bardziej, że widzę iż u Was dieta skutkuje i zapewne będę ją polecać ludziom w potzrebie. Co nie zmienia faktu, że ja osobiście niezbyt się czuję z tym wszytskim.... i nie cierpię patrzeć juz na moja wagę, najchetniej wyrzuciłabym ją pzrez okno :) ...

Tyle u mnie....

Obawiam się, że dukano-oporność podniosłąm w sobie do kwadratu odpuszczając te kilkanaście dni dietę na nartach i po nartach... boję się, że może mi nie starczyć woli do walki... a jeśli dukan mnie nie odchudzi, to nie wiem juz co....

:)

Trzymajcie się dziewczyny... byle lepiej niż ja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień Dobry kochane!

Ja jak zwykle wpadam jak po ogień i jak zwykle z pytaniem za 100 punktów.

Znalazłam coś takiego w biedronie - wołowinka surowa- bo juz kurczakowa wędlinka troche się nudzi

wklejam super foto i proszę o opinie czy mozna to to bezkarnie czy lepiej na kurczakowych rarytasach poprzestać.

miłego dnia życzę wszystkim

p3061701.jpg

ja myślę,że super parametry!!!

kupię też!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zmienić rytm na 2/7, może wtedy udałoby mi sie nie jeść deserków na dniach białkowych, co Wy na to Śliweczko, Bożenko, Maragrete, Sago? Jesteście tu najdłużej, może ktoś już tak zrobił?

Nie mam pojęcia w tym temacie,ja od poczatku diety jestem w rytmie 5/5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiulku, Żelatynę raczej w II bo to węgle.

Jej,a skąd takie informacje...Ja na poprzedniej stronie pisałam że żelatyna to same białko,a Ty że węgle...Toż to wprowadza mętlik w głowach...

SKŁAD ŻELATYNY

84-90 % protein

1-2% soli mineralnych

8-15 % wody

Żelatyna to w większości białko,więc jemy ją spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.